View Single Post
stare 21.07.2014, 12:35   #1
Neillé
 
Avatar Neillé
 
Zarejestrowany: 10.07.2006
Skąd: ZG
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 406
Reputacja: 10
Domyślnie Losy rodziny River/Moore (OD 18 LAT!)

TREŚCI TYLKO DLA OSÓB OD 18 LAT - WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. JEŚLI NIE MASZ 18 LAT BĄDŹ NIE CHCESZ ICH OGLĄDAĆ, WYJDŹ Z TEMATU!

Witam Po przeczytaniu kilku Waszych OJSG, zdecydowałam przedstawić również swoje. Na wstępie zaznaczam, iż obecnie gram trzecim pokoleniem tej rodziny, jednak chciałabym opisać wszystko od początku. Wszystko zaczęło się od...

...Annabelle River. Młoda, atrakcyjna blondynka przybywa do Sunset Valley, by rozpocząć swoje dorosłe życie. Kupiła skromny, umeblowany już domek, a następnie wybrała się pozwiedzać miasto. Dotarła do parku i zgłodniała.


Gdy wróciła do domu, na jej podwórku znikąd pojawił się dziwny portal, z którego wyszedł równie dziwny koleś. Zaproponował małą podróż.
(tworząc tę simkę miałam na celu odkrywanie dodatku Skok w Przyszłość, dlatego pierwsze zdjęcia są z jej podróży do neutralnego Oazis Landing).




Powiedziano jej, że jest w przyszłości i gdzieś tu mieszkają jej potomkowie. Od razu pobiegła ich szukać, niezmiernie ciekawa kim są.


Niestety akurat nikogo nie było w domu. Wróciła do bazy (czy jak to się tam zwie ) i zapoznawała się z robotami.


I nie tylko z nimi.


W końcu, gdzieś na mieście spotkała swoich potomków.
(to te siwe bliźniaki, siwy nastolatek i prawdopodobnie tych dwóch brunetów również)




Nocne wyprawy. Rozmawiała z kwiatami...


...latała...


...zawitała do baru...


...podziwiała posągi...


...i wróciła do bazy, by odprężyć się przy książce.


Książka ją szybko znudziła i znów poszła na miasto, w nadziei, że pozna jakichś ciekawych simów.


Ten staruszek chyba ją trochę oczarował...


Rankiem próbowała dostać się do rozbitego statku (czy czegoś takiego, bo teraz już nie pamiętam jak to dokładnie było nazwane ).


Udało jej się, ale była tak zaintrygowana swoimi potomkami, że znów ich odwiedziła. Rozmawiali o rodzinie, nowych technologiach, bardzo miło spędzali czas.


Po kilku dniach Annabelle postanowiła wrócić do teraźniejszości i coś z nią zrobić, by jej potomkowie mieli lepsze życie. Wzięła się więc za poznawanie facetów. Pierwszym z nich był tajemniczy brodacz w kapeluszu i płaszczu, którego spotkała w parku.


Niestety był to wstydliwy typ... Albo to Annabelle pośpieszyła się z namiętnościami.


Uznała, że będzie ciekawie wybrać się w nocy razem popływać, jednak... ona sobie pływała, a on stał w wodzie prawie po pas, ubrany nadal w ten swój zielony płaszcz, gapiąc się bez celu


Nazajutrz znów spotkali się na plaży i tym razem rozmowa jakoś lepiej im się kleiła. Czy to brodacz będzie jej pierwszym i jedynym?
__________________
.Losy rodziny River/Moore.
BLOG

Ostatnio edytowane przez Libby : 18.11.2014 - 16:13
Neillé jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.