Podstawka do The Sims 2 wyszła w 2004 roku. Ja kupiłam grę dopiero w 2011, więc nie była to gra mojego dzieciństwa, jakby nie patrzeć
Stopniowo zbierałam potem dodatki do niej. Nie czułam wcale,że to starsza gra, uważałam, że daje niemal nieograniczone pole do popisu i nadal tak uważam.
Chciałabym poznać Wasze zdanie: czy odczuwacie, że gra mocno się postarzała, czy nie widzicie przestarzałych rozwiązań i jest dla Was ciągle atrakcyjna? A może jest już oldschoolowa, ale właśnie dzięki temu taka klimatyczna? Jak ktoś się posiłkuje netowymi dodatkami to nawet grafika z dwójki nie wygląda na starą, ale i bez dodatków gra wygląda dobrze. Przede wszystkim ma dobry gameplay, który jest bardzo na czasie.
Takie jest moje zdanie, ale jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie.
Możecie porównać dwójkę do nowszych odsłon Simsów, jeśli chcecie.