Urodziny Zuzanny Wichury
(o losach rodziny Wichura można poczytać tutaj, a o wydarzeniach przed urodzinami Zuzanny w odcinku 13)
Zuzanna nie wyczekiwała swoich urodzin, nie chciała wielkiej imprezy, najchętniej spędziłaby ten dzień w łóżku oglądając programy kulinarne, ale nie chciała robić przykrości mężowi i dzieciom (i Aleksandrowi, który przyszedł z nimi ze szkoły). Przygotowała więc ich ulubione potrawy i wystroiła się w najlepszą kieckę.
Dzieci pierwsze złożyły jej życzenia i od razu zaczęły próbować przygotowanych dań.
Zuzanna długo zastanawiała się nad życzeniem urodzinowym.
W końcu je wymyśliła i dotyczyło ono oczywiście jej własnego biznesu. Zdmuchiwała świeczki z przerażeniem w oczach, bo obsesyjnie chciała, aby życzenie się spełniło.
Gdy zasiedli do posiłku, Bartosz wstał i zaczął wychwalać wdzięki swojej żony.
Zuzanna była wzruszona.
Bartosz poprosił, aby zdradziła mu swoje życzenie. Zuzanna wahała się, ale w końcu uległa jego namowom. Jej marzeniem było rozbudować cukiernię, tak aby móc zwiększyć asortyment, co dałoby szansę na pozyskanie większej liczby klientów.
Po tym wyznaniu Bartosz powiedział, że taki właśnie ma dla niej prezent. Dostał wysoką premię w pracy i postanowił przeznaczyć ją na rozwój cukierni. Zuzanna była niesamowicie szczęśliwa.
Wieczór urodzin zakończył się wesołymi tańcami.
