Trochę z przymrużeniem oka
Maks wracający nad ranem w objęciach żony Tatiany.
Rozanielony Maks i Tatiana. (Rzadki widok w tej rodzinie)
Najczęściej ich wieczory jednak wyglądają tak (O ile Maks jest w domu oczywiście) Aż dziw, że się dorobili dwójki dzieci.