A może niekoniecznie "praca biurowa".
W ratuszu może być przecież coś innego
Ja bym na przykład widziała tam chociażby dużą
księgarnię , albo
bibliotekę
W jakimś konkretnym stylu.
Na przykład takim pałacowym.
Dużo różnych stylizowanych regałów z książkami, stolików do czytania.
A może w jakimś kącie mała kawiarenka lub cukiernia i kilka stolików.
W sumie uważam, ze byłoby to urokliwe miejsce
A mówię z własnego doświadczenia, ponieważ u mnie w mieście, właśnie w Ratuszu jest księgarnia, połączona z kącikami do czytania i kawiarenką i jest to bardzo urokliwe miejsce.
Taka oaza spokoju w miejskim zgiełku
Tylko chyba nie można byłoby sprzedawać książek.
No chyba, że byłby jakiś darmowy dodatek z internetu.
Ale przecież można mieć ten biletomat, i opłata będzie pobierana przed wejściem, książki będzie się czytać już bezpłatnie, ale za kawę czy ciasteczko już będzie się płacić i interes się kręci
Pozdrawiam serdecznie
