Arousal naprawdę pozastawia dużo miejsca do własnej interpretacji. Gdy obejrzałam pierwszy raz nasunęło mi się na myśl, że jest jej ze sobą dobrze, ma miły samotny wieczór dla siebie i postanowiła spędzić go przyjemniej w swoim własnym towarzystwie
Jednak jak go drugi raz obejrzałam stwierdzałam że ona ma jednak w sobie jakiś smutek, depresję i nawet jeśli przeżyła jakieś chwile uniesienia nie były one do końca tak dobre i zadowalające. Simka jest bardzo piękna, ma śliczne oczy i piegi. Jak zobaczyłam jej włosy pod prysznicem trochę mi się nie spodobały te pasemka ale potem w sypialni w drugiej fryzurze wygląda już o niebo lepiej. Ujęcia pod prysznicem boskie – zmysłowe. Końcówka…. Nie wiem, wydaje mi się że ona żyje ale leży w bezruchu patrząc w jeden punkt myślami będąc zupełnie gdzie indziej, może w jakimś szczęśliwszym świecie.
Faktycznie jest trochę krótkie, ale uważam że przekazuje to co miało przekazać skoro skłania do tylu przemyśleń.
Muzyka jest dopasowana idealnie, daje fajne tło ale nie przytłacza swoją obecnością. Nie będę się powtarzać o doskonałych ujęciach bo Ci się znudzi