View Single Post
stare 05.05.2010, 11:15   #69
Kab Hun
 
Zarejestrowany: 13.03.2010
Płeć: Mężczyzna
Postów: 70
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...

Robiłem już szpitale, Hogwarty, komendy policji, więzienia, płonące domy, parcele pełne Frankensteinów... Największą satysfakcję jednak miałem ze zrobienia 'szkoły przetrwania' ;] - 8 simów odciętych (dosłownie odciętych) od świata i zdanych tylko na siebie samych. Usuwałem im kosz, skrzynkę na listy, drogę (kodem move objects) i taki śmieszny wihajsterek żeby ich sąsiedzi nie odwiedzali. Jedyne co zostawało na parceli, to olbrzymi zarośnięty staw, pomościk do wędkowania, namiot (jedyna rzecz ściągana przeze mnie z neta) i ognisko. Cała parcela była mocno zalesiona, żeby dodać takiego bardziej... dzikiego klimatu. ;] Ciekawe rzeczy się na tym odludziu działy, jednak żeby nieco bardziej urozmaicić zrobiłem jeszcze coś w rodzaju 'nagród' dla swoich simów. Dla każdego z nich wyznaczałem konkretne zadanie (poderwać sima o imieniu xxx, wzniecić pożar, nie zesikać się w ciągu 12 simowych godzin [^^']) i jeśli się wywiązywali, otrzymywali jeden mebel tylko dla siebie (nikt inny nie mógł z niego korzystać; jeśli to zrobił, automatycznie został karany przez 24 godzinny pobyt w klatce 3x3) lub jednodniową wycieczkę do cywilizacji. Jeśli zaś zawodzili, odbierałem im meble, kazałem spać na dworzu lub też - gdy zadanie miało ważniejszy priorytet - zabijałem ich. W końcu na parceli zostawał jeden sim, który w nagrodę za wytrwałość dostawał... normalne, zwykłe życie. ;] I tak z moich zabaw ocalało już 4 z 24 simów. . .
Kab Hun jest offline   Odpowiedź z Cytatem