Temat: Galonowie
View Single Post
stare 22.04.2014, 20:48   #7
Annetti
 
Avatar Annetti
 
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
Domyślnie Odp: Galonowie

Cytat:
Napisał Liv
Wnioskuję, że Marianna i Dominik dobrze sobie żyją, ale o nich też chciałabym coś niecoś przeczytać!
A dobrze, dobrze, jeszcze żyją Podejrzewam, że nie narzekają, chociaż nieraz ich synowie mają różnorakie problemy, a oni się tym martwią, jak to rodzice. Jak będzie post o Fabianie to powiem nieco więcej, bo z nim mieszkają.

Cytat:
Napisał Libby
Gabryś miał być z Anią... Generalnie to wszystko Twoja wina !
Zgodzę się, miał być. Ale nie jest I wcale się tego nie wypieram. Tak to jest jak mam różne dziwne kaprysy i niektóre jednak wcale nie są takie złe jak się wydają (taka 6 z historii, to nie z mojej miłości do niej, a dlatego, że każdy twierdził, że u profesora się nie da zdobyć takiej oceny ), więc może jednak ostatecznie przekonam was kiedyś do Emilki. A jak nie, to trudno. Myślę, że Gabryś to przeboleje

Dziękuję za taki odzew. Nie spodziewałam się A teraz zapraszam na historię Cypriana.

[IMG]http://oi62.************/140i0p1.jpg[/IMG]

Cyprian był uroczym dzieckiem, które swoją radością potrafiło poprawić niejednemu nastrój. Przez długi czas nie mógł nauczyć się pić ze zwykłego kubka, więc Marianna zmuszona była nosić wszędzie za nim butelkę ze smoczkiem, ale oprócz tego wszystko zdawało się być w porządku.

[IMG]http://oi58.************/dxofbb.jpg[/IMG]

Wraz z kolejnymi latami coraz bardziej upodabniał się do najstarszego brata. W szkole miał wielu znajomych, lubił spędzać długie godziny na grze w piłkę i dokuczać Fabianowi. O dziwo ze wszystkich kłopotów wychodził w całości, chociaż raz czy dwa dostał porządnie pasem.

[IMG]http://oi62.************/sy0zuu.jpg[/IMG]

Potem przyszedł czas na wyzwania związane z wiekiem nastoletnim. Jakoś specjalnie nie narzekał na swoje życie. Miał fajnych kumpli, z rodzicami w miarę się dogadywał, brat go jeszcze nie zabił za głupie kawały, a w szkole radził sobie całkiem nieźle. Cyprian po raz pierwszy także się zakochał i to nie w byle kim. Jego obiektem westchnień stała się jedna z najładniejszych simek w szkole, Ilona Krawczyk (która jest przyrodnią siostrą Anki Wtorek, niegdyś Krawczyk i Iana Fortecy).

[IMG]http://oi62.************/ibxlzn.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/16j07pg.jpg[/IMG]

Dogadywali się naprawdę dobrze, ba, można by było powiedzieć, że byli bratnimi duszami. Lubili tą samą muzykę, mieli podobne plany na przyszłość, podobali się sobie i rozumieli nawzajem. Zaczęli się ze sobą umawiać w środku lata w szkole średniej (jak wiele innych par, chyba popadam w rutynę ).
Na pierwszą randkę umówili się w knajpie „U Kmiecia”, gdzie było bardzo miło.

[IMG]http://oi59.************/n63jes.jpg[/IMG]
Coś zjedli,

[IMG]http://oi57.************/2h8dd9z.jpg[/IMG]
potańczyli,

[IMG]http://oi62.************/2v0ms9c.jpg[/IMG]

a nawet zagrali w bilard, co chyba nie za bardzo uszczęśliwiało Ilonę.

[IMG]http://oi57.************/2z5rqxy.jpg[/IMG]
Na koniec ich uroczego spotkania oboje przeżyli swój pierwszy pocałunek.

[IMG]http://oi61.************/2e30nb9.jpg[/IMG]

Znajomość Cypriana i Ilony rozwijała się bardzo dobrze. To zdjęcie jest niesamowicie urocze, chociaż nie potrafię powiedzieć z czego tak bardzo ucieszył się Cyp

[IMG]http://oi57.************/155qr8g.jpg[/IMG]

Zyskał też sympatię Napoleona, ukochanego zwierzaka Ilony i jej rodziców.
W końcu nadszedł czas, który w pewnym sensie okazał się być przełomowym dla młodych simów, powoli wkraczających dorosłość. Cyprian i Ilona wybrali się kolejno na wydział nauk politycznych i filologię simlish (czyt. Filozofię). Cypmiał w przyszłości plany związane z jakimś urzędniczym stanowiskiem, choć nie był tak zdeterminowany w dążeniu do celu jak Gabriel. Ilona natomiast zafascynowana światem literatury, postanowiła nieco doszlifować swój styl, nauczyć się tego i owego, a w po studiach znaleźć jakąś posadę w lokalnej gazecie.

[IMG]http://oi58.************/16bmxvo.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/vysbw4.jpg[/IMG]

Mimo nawału nauki Cyprian nie oddalił się od swojej rodziny, a wręcz przeciwnie. Przy starszych braciach znów mógł sobie przypomnieć beztroskie czasy.

[IMG]http://oi59.************/2e52kb8.jpg[/IMG]

To zdjęcie, podobnie jak poniższe pochodzą z imprezy na weselu Fabiana, lecz o tym opowiem w następnym poście, jak wszystko dopracuję. W każdym razie na przyjęciu brata Cyp świetnie się bawił i nie jest to spowodowane tylko i wyłącznie jednym czy dwoma kieliszkami Simowej strzelonymi z Gabrysiem i
ojcem.

[IMG]http://oi57.************/2mr8t54.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/2vuc40i.jpg[/IMG]

Drugie zdjęcie jest po prostu kochane. Lubię te niespodziewane zachowania simów <3

[IMG]http://oi57.************/iqexzq.jpg[/IMG]

Na studiach po roku odkąd zawitali na uczelnię zakochana para wynajęła dla siebie mały domek, który jak nigdy został przeze mnie dokładnie urządzony (a z reguły nie za bardzo chce mi się to robić). W każdym razie Cyprian podjął też bardzo ważną decyzję. Chciał iść przez życie razem z Iloną i był przekonany, że jest ona jego drugą połówką. Był również niemal pewien, że ona czuje do niego dokładnie to samo. Dla niego było jasne, że jeszcze przed końcem studiów będzie ona panią Galon, więc stwierdził, że nie ma na co czekać i oświadczył się jej podczas śniadania.

[IMG]http://oi61.************/2yzjwn6.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/2v2jllj.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/x4pwlz.jpg[/IMG]

Oczywiście Ilona tylko utwierdziła go w przekonaniu, że niedługo staną na ślubnym kobiercu. Tak też się stało rok później, gdzie złożyli sobie przysięgę małżeńską w kaplicy świętej Anny w otoczeniu najbliższej rodziny.

[IMG]http://oi58.************/6s3y43.jpg[/IMG]

Ilona wyglądała przeuroczo na własnym ślubie.

[IMG]http://oi62.************/19l1ea.jpg[/IMG]

Z przodu zasiedli rodzice panny młodej: Alfred i Dagmara (już jako małżeństwo ), a zaraz za nimi Anna i Feliks Wtorek. Ich bliźniaczki Łucja i Jagoda zostały w domu.

[IMG]http://oi57.************/25saq0i.jpg[/IMG]

Na pierwszym planie Marianna i Dominik, którzy wciąż są razem i wszystko między nimi jest w jak najlepszym porządku, oboje mają aktualnie spełnione pragnienia życiowe, a Dominik nawet podwójnie ;D Zaraz za nimi Emilia, Adrianna i Gabriel Galonowie. Niestety nie zabrali ze sobą kilkutygodniowego Michasia. Na samym końcu ledwo widoczni Kaja i Fabian, którzy swoje półtoraroczne dzieciątko zostawili pod opieką sąsiadki.

[IMG]http://oi58.************/rbfyix.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/zsivk.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/e27wo.jpg[/IMG]

Bracia cyknęli sobie też wspólną fotkę, na której Fabian ma już przyzwoity garnitur (co prawda ten w którym brał ślub, ale zawsze to coś normalnego a nie przetarte jeansy!).

[IMG]http://oi58.************/2wrngx1.jpg[/IMG]

Małżeństwo okazało się być wspaniałą sprawą. Oboje postanowili już dawno, że będą żyć w czystości do ślubu, dlatego Cyprian po przysiędze z radością przeniósł się do żony z niewygodnej, rozkładanej kanapy z salonu. Miło było zasypiać i budzić się przy swojej drugiej połówce.

[IMG]http://oi58.************/288323q.jpg[/IMG]

Nie wiedzieć kiedy ich rozmowy zaczęły schodzić na temat dzieci. Ilona nigdy nie ukrywała, że chciałaby jak najszybciej zostać młodą mamą. Wymarzyła sobie dwójkę dzieci, a Cyprian nie miał nic przeciwko temu. Dla niego oczywiste było, że chce mieć swojego małego bobasa i zostać ojcem tak jak starsi bracia. Co prawda z początku myślał, że z początku może być trochę ciężko, bo wciąż się uczyli i w zasadzie utrzymywali się z dorywczych prac, ale żona przekonała go, że jakoś sobie poradzą. No cóż.. Musiał przyznać, że również to zaczyna mu się coraz bardziej podobać.

[IMG]http://oi62.************/r7vdae.jpg[/IMG]

Pewnego dnia po zajęciach Ilona weszła do domu z szerszym niż zazwyczaj uśmiechem.
- Kochanie, nigdy nie zgadniesz co mam do powiedzenia – powiedziała, ledwo trzymając emocje na wodzy.
Cyprian wstał z kanapy i chwycił ją lekko w pasie, przyciągając do siebie. Na jego twarzy również pojawił się czarujący uśmiech. Zmrużył nieco oczy, a z jego krtani wydobył się głęboki, wręcz fascynujący głos.
- No nie zgadnę. Co takiego moja księżniczka ma mi do powiedzenia?

[IMG]http://oi57.************/1zlc177.jpg[/IMG]

- Będziemy rodzicami!
Nie ukrywała swego entuzjazmu, a w jej oczach dało się wyczytać bezgraniczne szczęście. Cyprian z radości porwał ją na ręce i obrócił dookoła.

[IMG]http://oi58.************/314zg45.jpg[/IMG]

Wiedzieli, że ich życie niedługo się zmieni, ale to w żadnym razie im nie przeszkadzało. Znajomi, słysząc o ich planach tylko pukali się po głowie i mamrotali pod nosem, że chyba oszaleli, że chcą studiować i wychowywać dziecko. Oni jednak mieli siebie nawzajem, a to im w zupełności wystarczało. Wierzyli, że wszystko będzie dobrze.

[IMG]http://oi62.************/w9xso0.jpg[/IMG]

Ilona dzielnie znosiła wszelkie niedogodności związane z ciążą, a Cyprian znalazł całkiem dobre jak na tę chwilę stanowisko w biurze Gabriela. Maleństwo za to rosło zdrowo i szybko.

[IMG]http://oi62.************/2w385g3.jpg[/IMG]

Poród rozpoczął się dość późnym wieczorem pod koniec jesieni. Ilona była przerażona tym wszystkim, szczególnie, że w pobliżu nie było Cypriana, który był na joggingu. Nie chciała jednak jechać do szpitala bez niego, dlatego też zdecydowała się zaczekać. Na całe szczęście Cyp zjawił się dość szybko i mimo początkowej paniki zdołał odwieźć żonę do szpitala. Następnego dnia rano oboje mogli trzymać już w ramionach swoje pierwsze dziecko.

[IMG]http://oi57.************/2w6x72v.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/1555ctd.jpg[/IMG]

Kilka dni później młoda mama i mała Dominika wróciły do domu.

[IMG]http://oi57.************/ih0e9y.jpg[/IMG]

Młodzi rodzice świetnie się czuli w swojej nowej roli, a mała była dla nich najpiękniejszym dzieckiem na świecie. Kolor włosów ma po rodzicach, niestety nie umiem określić po kim ma oczy. Już rozkminiłam, że na pewno nie po Ilonie, a więc błękitne oczyska musi zawdzięczać albo dziadkowi Alfredowi, albo babci Dadze.

[IMG]http://oi57.************/29q0gas.jpg[/IMG]

Szybko okazało się, że rodzicielstwo to nie jest łatwa sprawa. Już po pierwszych dwóch tygodniach Ilona i Cyprian mieli po prostu dosyć. Chodzili niewyspani i z rozszarpanymi nerwami. Opieka nad dzieckiem spędzała im sen z powiek, podobnie jak profesorowie, którzy wymagali od nich systematycznej nauki. W dodatku często nie potrafili sobie po prostu poradzić z malutką.

[IMG]http://oi61.************/zodz0y.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/dw8hue.jpg[/IMG]

Wybawieniem okazała się babcia Marianna, która stawiła się w domu Galonów już po pierwszym rozpaczliwym telefonie od najmłodszego syna.

[IMG]http://oi61.************/efjddh.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/kevgna.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/ei3t75.jpg[/IMG]

W końcu kto inny mógłby pomóc młodym rodzicom nauczyć się opiekować maleńkim dzieckiem i rozplanować przy nim dzień. To ona odchowała trójkę synów, a także zajmowała się maluchem Fabiana. Dzięki niej wszystko powoli zaczynało wracać do normy.

[IMG]http://oi60.************/21o6nit.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/10o0g11.jpg[/IMG]

Życie zaczęło płynąć spokojniej. Studia szły całkiem dobrze, Cyprian godził wszystko z pracą, a Ilona zajmowała się dzieckiem. (A ja się w tym czasie bawiłam testowaniem modu na zmianę ubrań niemowlętom ).

[IMG]http://oi62.************/zmxpwx.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/15zjas8.jpg[/IMG]

Niedługo przed zakończeniem studiów Dominika obchodziła urodziny. Okazało się, że ma sporo z ojca (i wujka Gabrysia), bo niemal wszędzie było jej pełno. Potrafiła poraczkować dosłownie wszędzie

[IMG]http://oi61.************/rbjmlt.jpg[/IMG]


* * * * * * * * * * *
Następnym razem powiem wam co u Fabiana, bo muszę dokończyć w jego opowieści to i owo. W sumie nie miałam zamiaru tego dzisiaj publikować, ale z racji tego, że powinnam nauczyć się na jutro na sprawdzian z matematyki, to postanowiłam zająć się czymś innym Termin następnego postu jest bliżej nieokreślony. Ach.. i tak na zakończenie Michaś Galon przesyła wam słodkiego buziaka

[IMG]http://oi60.************/206fz38.jpg[/IMG]
Annetti jest offline   Odpowiedź z Cytatem