Szczerze powiedziawszy gra mi tyłka nie urwała, no ale znalazło się parę fajnych rzeczy:
- kupowanie mnóstwa domów na parceli jest fajną opcją, duże pole manewru przy urządzaniu i budowaniu coraz to nowych budowli,
- prowadzenie kurortów - super sprawa, nie trzeba zbyt często tam wpadać a kasa leci sama. No i można rozbudować wszystko wg własnego zamysłu. Aha, można mieć więcej kurortów na własność.. do koloru do wyboru,
- nurkowanie mnie nie zabiło, ot jakieś skałki, rybki i kolorki,
- tajemnicze wyspy do odkrywania też są fajne, no i dostajemy działkę na własność (za free), która może być miejscem zamieszkania, ew. przekształcić ją można na kurort,
- duży minus za małą ilość nowych mebli,
- w kurorcie (bynajmniej moim) jest zerowa ilość simów. Niby wszystko wynajęte, a simów brak (?),
- wszystkie nowe opcje z pływaniem, czy to łódką czy motorówką, są bardzo fajne, wreszcie simowe wody są w pełni dostępne.
Chyba tyle