Oczywiście, że czwórka..
Grając teraz w trójkę z dodatkami, pomimo ogromu możliwości nie potrafię cieszyć się grą, ponieważ simowie są totalnie puści, tępi, bez wyrazu... Jakieś miny strzelają jak psychicznie chorzy...
Postęp histori prowadzi do tego, że po jakimś czasie simowie z miasta wyglądają niemalże identycznie, te same rysy twarzy..
Poza tym, brak simów którzy wykonują nam usługi..
Za mieszkanie na parceli wakacyjnej nic się nie płaci.. W czwórce nawet za pole biwakowe się płaci.
Czwórkowe życie jest droższe.. W trójce po jakimś czasie nie ma co robić z pieniędzmi..
Posiłki.. W dwójce uwielbiałam robić przyjęcia gdzie simowie siedzieli przy stole i rozmawiali.. W trójce zanim wszyscy usiądą, reszta pozżera...
W czwórce natomiast, wygląda to uroczo..
________
Ta wielozadaniowość w czwórce jest świetna. Uwielbiam jak rodzeństwo może sobie podczas odrabiania pracy domowej poopowiadać dowcipy albo poplotkować
______
Jak dla mnie jedyne czym trójka przebija czwórkę, to otwarty świat.. W czwórce niestety nawet idąc do sąsiada mamy ekran ładowania..