View Single Post
stare 15.02.2008, 17:31   #9
Lizek
 
Avatar Lizek
 
Zarejestrowany: 25.02.2007
Skąd: Ustroń
Płeć: Kobieta
Postów: 273
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Naomi, o dżizys, jak dużo tego. Fajnie prowadzisz życie swoich Simów. Cieszę się, że między Tomkiem a Patrycją zaczyna się ciut poprawiać. Mam nadzieję, że do siebie wrócą i będą ze sobą szczęśliwi, bo - wg mnie - pasują do siebie. Ona słabiutka kobietka, On silny i twardy mężczyzna.

____________________
Aurelia jest szóstym dzieckiem, a czwartą córką Dona Lotario. Jej matką jest podróżniczka Lena Fiołek-Lotario, która jest szóstą i już ostatnią kobietą Dona. Są po ślubie i razem czują się szczęśliwi.

Gdy Aurelia była mała, nie podobała mi się. Miała grube brwi i dziwne rysy twarzy.

Ale gdy wyrosła i stała się nastolatką, stwierdziłam: czas odmienić Aurelię.
Zmieniłam jej fryzurę, typ brwi i makijaż... i doznałam szoku, bo Simka okazała się być bardzo ładną osobą. Przynajmnie według mnie.


Dziewczyna bardzo lubiła dzikie zwierzęta. Zaprzyjaźniła się z dwoma wilkami.
Pewnego razu, Aurelia bawiła się z pewnym wilczkiem przed swoim domem.


Akurat wtedy przechodził tamtędy jej nauczyciel matematyki, który uczył ją, kiedy jeszcze chodziła do gimnazjum.
Był bardzo przystojny (he heee) i uwielbiany przez uczennice, jednak sam tego nie zauważał.
Ten Sim nie był przeznaczony dla Aurelii. Stworzyłam go z myślą o chemiczce z tamtejszego gimnazjum. Po prostu chciałam sobie zrobić takie love story o dwojgu nieśmiałych ludzi, których połączyła praca i skrywana, przypadkowo odkryta miłość.
Za to Aurelia była przeznaczona dla mojej wersji Amadeusza Gold, który niestety został zajęty przez inną Simkę.
I tak, pod wpływem impulsu, zbliżyłam siedemnastoletnią wówczas Aurelię i młodego nauczyciela.



Kiedy Aurelia stała się pełnoletnia, wprowadziła się do małego domku ukochanego.


Jakub, bo tak miał na imię wybranek jej serca, postanowił się oświadczyć.





Powiedział do niej jednak, czule gładząc po policzku: "Jest problem kochanie, co prawda masz osiemnaście lat, ale to nadal jest naście. A wziąć ślub mogą tylko dorośli Simowie, wiesz o tym, zresztą nie znajdziesz nigdy sukni ślubnej dla nastolatki".

Aurelia co prawda niechętnie, ale przyznała mu rację.
Jakub kontynuował, trzymając ukochaną za dłonie: "Ale z chwilą, gdy skończysz dwadzieścia lat, możemy już się pobrać".

Ich życie w oczekiwaniu na dwudziestkę Aurelii trwało.
Nadal mieszkali razem.

Często rozmawiali, i dogadywali się znakomicie, pomimo paroletniej różnicy wieku.

CDN, bo nie wiem, jak zakończyć następną sytuację
______________
PS: Tam na zdjęciu, na którym Aurelia przymierza pierścionek zaręczynowy, wisi za nią obraz, na którym jestem ja z moim ukochanym. Tak nawiasem.
__________________
ciastko!
karmel!
czekolaaada!


Ostatnio edytowane przez Lizek : 15.02.2008 - 19:16
Lizek jest offline   Odpowiedź z Cytatem