Sylwan to kawał drania, jak można tak potraktować kobietę?
Najpierw ją po chamsku i bez zgody wykorzystał, a potem porzucił. Za taką akcję dałabym mu w pysk i sprzedała kopa, aby szybciej wyleciał przez drzwi. Ale dobrze, że gryzło go sumienie, oby do końca jego dni. Niech mu się nie wydaje, że odkupił swoją winę, nie wszystko da się naprawić jednym listem...
Tobiasz jest boski.
A zdjęcia to już w ogóle poezja.
Aaaa, znalazłam fajny błąd:
Cytat:
Chwilę później usłyszała krzak drzwi.
|