Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Jak to jest z tym maratonem? Przy najbliższej okazji wybrałem się moim wdowcem Ellisem i jego córką Stellą na ten maraton choć na sam koniec, bo o 16.00 czasu simowego, ale było tam mało ludzi i tylko Sam Sekemoto przyrządzał hot dogi. W następną niedzielę nie pojawiła mi się taka okazja, a w parku na przeciwko Ratusza było pusto. Dlaczego? CZy maratony są co którąś niedzielę?
|