![]() |
#1202 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Revive i tak źle i tak nie dobrze! : o : p
Anie dziękuję. Jestem fanką Twoich zebr. : ) A co tam u Stevie napiszę może jutro, a może nie, bo czasu nie mam ani troszkę. : )
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1203 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Był słoneczny i spokojny dzień w AP. Ptaszki wesoło ćwierkały chłodząc się w ogrodowych fontannach. Bezpańskie psy i koty wylegiwały się w miejscowym parku,a w oddali niosło się rżenie galopujących koni.
Ah,nic nie mogło zmącić tej ciszy i spokoju...Ale hola,czy napewno? Gdzieś niedaleko słychać było ryk sportowego wozu. Sportowy samochód w AP? Ktoś chyba wygrał w lottka... Nagle pod jeden z opuszczonych domów podjeżdża nasz zagadkowy samochód. Z jego wnętrza wysiadają dwie młode i całkiem ładne kobiety.... ![]() ![]() -Spójrz Ariel,co za rudera! I po to opusciłyśmy BP?-prycha piękność o kasztanowych włosach spoglądając w strone budynku -Oh Amelio nie narzekaj.Owszem,czeka nas sporo pracy,ale pomyśl jak póżniej będzie tu pieknie-uśmiechneła się rudowłosa. ![]() ![]() Ariel i Amelia-tak mają na imie nowe mieszkanki AP. Poznały się na studiach i połączyła jej miłość do koni i sztuki. Z czasem przyjażń przrodziła się w uczucie. Postanowiły przeprowadzić się z wielkiego miasta do spokojnego AP by otworzyć hodowle koni. Czy mieszkańcom AP przypadną do gustu nowe znajome z odmienną orientacją? Czy znajdą się chętni do pomocy w ręmoncie domu? ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1204 |
Zarejestrowany: 06.06.2011
Skąd: Leszno/Basingstoke/Sunset Valley
Płeć: Mężczyzna
Postów: 689
Reputacja: 10
|
![]()
Saheli019, boje się co będzie dalej
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1205 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
No ja może i jestem nietolerancyjna, ale homoseksualizm mnie zawsze obrzydzał i tak już raczej pozostanie...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1206 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja do homoseksualistów nic nie mam,bo paru mam w znajomych. Uwagi mam dopiero wtedy gdy widze,że para homoseksualistów pragnie mieć dziecko,ale to nie temat do takich dyskusji...
Ariel i Amelia miały nie mały problem na głowie. Dom,w którym zamieszkały aż się prosił o remont,z drugiej zaś strony za te same pieniądze mogły kupić konie o których tak bardzo marzyły. Po jakimś czasie problem rozwiązał się sam. U sąsiadów urodziło się źrebię i właściciele chcieli go oddac. Dziewczyny długo się nie zastanawiając pojechały i przygarneły maleństwo,które okazało się klaczą i imieniu Bella. ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1207 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Saheli no tak, jak chcą dziecko, to niech sobie je sami zrobią i urodzą. : )
A tak w ogóle, to bardziej podoba mi się Ariel. Ma przyjemniejszą twarz. I śliczne źrebię! : )
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1208 |
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
|
![]()
Saheli019- świetny koń,
anie_1981- świetne zebry ![]() Tak więc.: Rodzinka Ali. Odcinek 2. ![]() Zachwyciło mnie to: ![]() No i Tak Chanel w już domciu: ![]() Nie mam pojęcia do kogo podobna: ![]() Nauka chodzenia na plaży: ![]() Sesja Chanel: : )) UUuu mniam zupka: ![]() Ale mam dobrze: ![]() mamusia czyta a ja śpię: ![]() Razem grają: ![]() A Jessica już sobie wyobraża siebie jakie będzie jej drugie dziecko: ![]() EDIT: Rozwaliła mnie tym ![]() ![]() Poranne skłony? ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1209 |
Zarejestrowany: 14.08.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 15
Reputacja: 10
|
![]()
wszyscy macie świetne rodziny. A żeby nie było offtopu to dodam zdjęcie mojej nowo stworzonej simki- Eleny. ; )
![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1210 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
slowdi, ładna babka
![]() shotshe, pierwsze zdjęcie prześliczne! Uwielbiam krajobrazy. "Poranne skłony" też dobre, Saheli019, źrebak ładny, z błyszczenia wyrośnie ![]() Moja kolej. Ponieważ ostatnio powróciłam do Appaloosa Plains, do Komety i Aquino, więc wstawiam zdjęcia stamtąd. Rodzina nazywa się Martinez, są w koszu na rodziny już od podstawki. Z tym że... Pablo i Jennifer, już nie żyją. Mieli syna, Wojtka. Starzy mu zmarli, gdy był nastolatkiem, późno go mieli. W liceum poznał Aishę Madeaw (czy tak jakoś), i zrobił jej dziecko. Gdy ona miała rodzić, zmarli jego rodzice, no to ją dodałam do rodziny i urodziła córkę już "u mnie", nazwałam ją Klara. Na zdjęciu rodzina w komplecie, nie byli wtedy jeszcze małżeństwem, są już młodymi dorosłymi. ![]() Mieszkają na nieco przerobionym ranchu rodziny Fox, jest to rdzenna rodzina Appaloosa Plains, którą wyrzuciłam z ich domu, żeby Martinezi mieli gdzie mieszkać ![]() ![]() Wczoraj Wojtek, Aisha i Klara przeszli do następnych grup wiekowych. Klara stała się małym dzieckiem, a jej starzy stali się młodymi dorosłymi. Tak więc "dzisiaj" trzeba jechać do Ratusza po odbiór świadectw. Stary nietoperz bardzo się przydaje ![]() ![]() Ratusz w Appaloosa Plains. ![]() Po powrocie do domu Wojtek postanawia porzucić swój stan cywilny, i się oświadcza... ![]() Postanowili pojechać konno do ślubu... ![]() ![]() Już na miejscu. Zawiodłam się na stoiskach do przywiązywania koni. Oba koniki się z nich zerwały ![]() ![]() Odbywa się ślub... ![]() ![]() Oglądają go jacyś obcy ludzie i pies! ![]() ![]() Buzi buzi ![]() ![]() Nie ma to jak organizować wesele dla zupełnie obcych ludzi! ![]() ![]() ![]() ![]() Ponieważ przyjechali tu konno, a konie dawno się zerwały i pomknęły do domu, więc tak wyszło, że wracali do domu osobno. ![]() Gdy Aisha kładła się spać (te taksówki tak się wloką), to jej kochany mężulek już chrapał... ![]() ![]() Pradawny smok, nazwałam go Draco... ![]() -Jestem taki śliczny, że nic dziwnego, że mi ciągle zdjęcia robią... ![]() ![]() Córeczka tatusia. ![]() -Sajgonki!! Uwielbiam sajgonki! ![]() ![]() -Nom, sajgoneczki są pyyychaaa!!! ![]() ![]() A dziecko z głodu zjada pałeczkę od cymbałek... ![]() Ta to ma ciągle robotę przy tych stworach ![]() ![]() Jacyś obcy ludzie przysłali im prezenty ślubne i trzeba za nie podziękować... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|