![]() |
#111 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Jest jakaś tendencja "W jedynce mordowałem/am Simów, ale w dwójce mnie to nie bawi" i ja się jej poddaję. xD' W jedynce tą największą willę zburzyłem i wprowadzałem tam rodzinki po 8 osób, dawałem Speed up czasu, albo robiłem kawałek ściany z kominkiem, pare krzeseł i obsadzałem działkę klombami z kwiatkami. Jak się od kominka już zafajczyło to ogień po tych kwiatkach taką "falą" szedł i kosił Simów. Teraz jak o tym pomyślę, to dostrzegam skad się moje problemy psychiczne wzięły.
Teraz kurcze nie mogę, przywiązuje się jakoś do tych Simów, a nawet jak jakiegoś nie lubie to wydaje mi się zabicie go specjalnie nieetyczne(kurde, na prawdę się starzeję! T_T ). W dwójce zaletą jest to, że się starzeją i robią miejsce na nowe dzieci to sie tak nie nudzą. Naturalna selekcja. Pewnie jakby mi się spalili np. naturalnie to bym nawet zapisał grę, ale kupuję alarmy zawsze. Nie mogę ich świadomie na to narażać. Mogły by się alarmy psuć, byłoby ciekawie. O_o |
![]() |
|
![]() |
#112 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
A ja nie zabijam Simów,bo mi ich żal zwyczajnie
![]() ![]() U mnie każdy Sim,choćby nie wiem jak romansował przez cale życie i tak skończy w szczęśliwym małżeństwie z gromadką dzieciaczków ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Rainbow, teraz to u mnie też to tak wygląda. Ale jak sie było gówniarzem i się robiło cmentarz na miejscu willi to się miało radochę. W sumie to dzieci tak mają, że depczą mrowiska, albo wyrywają skrzydełka muchom.
![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nie zabijam simów, nie potrafię, szkoda mi ich^^. Umierają tylko śmiercią naturalną, doslownie 2 czy 3 razy uśmierciłam kogoś specjalnie xD. No i ew. droga przypadku - jak CPR mialam nowe to kilka simów zmarlo mi od piorunów bo ciągle chcieli (aspiracja wiedzy) zeby ich trafił, no i trafił kilka razy, więc pomarli^^.
Natomiast nigdy, no prawie nigdy, nie przywracam simom życia, jesli już umrą ;]. Ewentualnie następuje błaganie śmierci jeśli sim mi potrzebny, a miałby umrzeć przez przypadek ;]. I mam tendencję do postępowania jak Rainbow - że jaki sim by nie był, ostatecznie laduje ze szczęśliwą rodzinką ijednym albo dwójką dzieci (gromadki rzadko robię ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nie zabijam... Ale jak czasami (hehe) chce mi się na kimś wyżyć to robie tą osobę i ją topie w basenie ^^ hehe
|
![]() |
![]() |
#116 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
To chyba jednak zabijasz.
![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja nie zabijam swoich simów!!!
|
![]() |
![]() |
#118 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
ja nie zabijam nie nie nie nie nie nie nie
|
![]() |
![]() |
#119 |
Zarejestrowany: 29.04.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 1,045
Reputacja: 13
|
![]()
ja mecze, a raczej gloduje
![]() ![]()
__________________
누난 너무 예뻐 ( ´ ▽ ` )ノ |
![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Kilka zdarzyło mi się zabić simów naumyślnie
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|
![]() |
||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatnia wiadomość |
5 Gwiazdek... czy to sława czy nie? | Fushma | The Sims 1: Rozszerzenia | 46 | 08.07.2003 16:42 |