|
Zobacz wyniki ankiety: Który Bohater spodobał ci się najbardziej?? | |||
Julia (główna bohaterka) | 10 | 21.28% | |
Harold (wiecznie pijany mąz) | 1 | 2.13% | |
Bartek (nowy chłopak) | 4 | 8.51% | |
Kasia (koleżanka Juli) | 2 | 4.26% | |
Karol (mąż Kasi) -P | 1 | 2.13% | |
Maciek (syn Julii) | 2 | 4.26% | |
Liliana (córka Julii) | 2 | 4.26% | |
Pan Heniu (jeździ śmieciarką) | 25 | 53.19% | |
Lekarze | 0 | 0% | |
Policjanci -P | 0 | 0% | |
Głosujących: 47. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
14.04.2005, 15:11 | #11 |
Guest
Postów: n/a
|
Odcinek 11 "Pogrzeb"
O 15:30 był pogrzeb a o 13:00 rodzina była w kościele. Płakali , wzdychali i mieli żal ,że te dwie kobiety ich opuściły. Bartek wziął nawet małą Oliwkę. Bał się co będzie za kilka lat. Jak się będzie żyło bez Julii i Kasi? A to wszystko przez Harolda. On musiał ucierpieć jak cierpią teraz oni. Kasia i Julia zostały ubrane jak Kobiety obudziły się w drugim świecie. Trumna była otwarta a Kobiety miały jeszcze otwarte oczy. Liliana i Maciek byli zrozpaczeni ,że to przez ich biologicznego ojca matka nie żyje. Ksiądz przyszedł i ostatni raz poświęcił zmarłych. - Zaczynamy mszę. - Powiedział ksiądz podchodząc do biblii. - Zebraliśmy się dziś tu by pożegnać Julię Orman i Kasię Lokowskan. - Nagle przerwał mu głośny płacz dzieci. - Pan Bóg powiedział "Z prochu powstałeś w proch się obrócisz". Nic nie możemy zrobić. Możemy się tylko modlić by żyło im się lepiej na drugim świecie. Były blisko Boga. Kasia i Julia były dobrymi kobietami. Julia miała złego męża. Zostawiła na tym świecie trójkę dzieci i swojego nowego chłopaka. Kasia zostawiła swojego jedynego męża Karola. Kasia była w 5 miesiącu ciąży. Niestety zdarzył się ten wypadek który zniszczył wszystkie marzenia. Marzenia których było wiele. Gdy się urodziły wsiadły pociąg Boży , gdy zmarły wysiadły z niego. Tak więc módlmy się za te kobiety "...". -Mówił poważnie Ksiądz. Nagle dwaj mężczyźni podeszli do rodziny i pozwolili zamknąć oczy zmarłym. Gdy to zrobili zamknięto trumny gdzie dzieci płakały strasznie. Liliana wyrywała się ale Bartek ją trzymał. Chciała zostać pochowana z matką. Nie chciała jej zostawić. (sorry za kratki) ośmiu mężczyzn podniosło dwie trumny i zanieśli na cmentarz gdzie mieli je pochować. Ksiądz podał rodzinie łyżkę i piasek. Chciał żeby rodzina posypała trumnę piaskiem. Następnie trumny zaczęto spuszczać. Powoli , powoli aż doszła na sam dół. Zaczęto sypać piasek. Wszyscy płakali. Nie mogli powstrzymać łez. Wspominali chwile , te najlepsze. Każdy uronił łezkę. - Mamo! Wracaj! - Krzyczały drżącym głosem dzieci. - Nie możesz nas zostawić! Po pogrzebie Karol podszedł do księdza i zaczął rozmowę: - Dziękuje ,że ksiądz odprawił ten pogrzeb. - Powiedział niepewny Karol. - Nie ma za co. - Rzekł ksiądz i uśmiechnął się. - Proszę! Niech ksiądz weźmie te 200 złotych. - Karol sięgnął po portfel i wyciągnął pieniądze wręczając je Księdzowi. - Dziękuje. - Powiedział ksiądz idąc do klasztoru. Koniec części 11 ( nie ostatniej!) |
|
14.04.2005, 18:39 | #12 |
Guest
Postów: n/a
|
Odcinek 12 "Heniu!" Ostatni.
Bartek w nocy słyszał jakby głosy "Idź na cmentarz zobaczysz mnie!" był podobny do głosu Julii. Bartek szybko wstał z łóżka ubrał się i poszedł na cmentarz. Gdy doszedł zobaczył Kobietę. Była podobna do Julii. - Julia? - Zapytał drżącym głosem. - Tak to ja! Chciałam Cię ostrzec przed Haroldem. On chce Cię zabić! - Mówiła ukochana ze smutkiem w głosie. Kobieta podeszłą do niego i wyszeptała: - Uważaj na siebie! Czuwam na was z góry! - Gdy wypowiedziała te słowa pocałowała go. - On jest blisko! - Dodała Julia. - Och Julia... My nie możemy bez Ciebie żyć! - Żalił się Bartek. - Nie mów tak. Kiedyś się spotkamy. Czuwam nad wami zawsze. Nie zapomnij wspomnieć Oliwi o mnie! - Powiedziała po czym odeszła. Zza krzaków wybiegł Harold. - I co? - Zapytał kpiąco. Bartek uważał na każdy jego ruch. W każdej chwili mógł zaatakować. Harold rzucił się z nożem na Bartka. Mężczyzna leżał na ziemi a Harold groził nożem. Nagle Harold upadł. Widać było Pana Henia. - Co pan tu robi? - zapytał Bartek. - Jakaś kobieta mnie zaprowadziła. Bartek uśmiechnął się. - Dziękuje Panu. - Powiedział po czym poszedł do domu. Poszedł po Oliwię i razem z nią poszedł na cmentarz. Chciał aby zobaczył matkę. Przed nimi ukazała się piękna kobieta. - Czego tu jeszcze szukasz? - Zapytała. - Chcieliśmy cię odwiedzić. - Powiedział Bartek pokazując na małą. Julia rzuciła mu się na ręce. - Ale ona słodka... Pamiętaj! - Powiedziała po czym znowu znikła. - Pamiętam. - Powiedział ze smutkiem. Bartek położył Oliwię koło grobu matki i sam się położył. Zaczął marzyć. Nie wiedział ,że za nimi stała ona. Bartek wspominał ich pierwszy pocałunek i noc. Wspominał nawet te chwile kiedy się pokazała. Nigdy o niej nie zapomniał. Niebo tej nocy było piękne. Gdy Oliwia dorosła powiedziałem jej o Julii. Była przygnębiona ,że nie mogła jej zobaczyć. Julia ukazała mi się jeszcze kilka razy. Zawsze nad nami czuwała.... THE END...... Niedługo zostaną zamieszczone ciekawostki |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatnia wiadomość |
Służba w domu gwiazdy | Lori | The Sims 1: Rozszerzenia | 17 | 25.11.2003 21:30 |