Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 22.01.2015, 19:46   #11
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Lion, nie liczyłabym na to, że lepsze zdjęcia wywołają lawinę komentarzy, no ale może się mylę.

W rodzinie Płomieni jak widać, wszystko zaczyna się układać. Bravo to niezły figlarz, ale Basia wygląda na porządną dziewczynę, więc dziwię się, że tak szybko dała się obmacywać
W tekście znalazłam trochę literówek, może w następnej części ich nie będzie
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 22.01.2015, 22:12   #12
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Ależ ja nie liczę (zresztą nigdy nie liczyłem) na lawinę komentarzy Jednak bardzo sobie cenię każdy jeden, jaki się tu pojawił i może pojawić w przyszłości.

Co do moje historii, chcę tylko w "obronie" Basi powiedzieć, że jest porządną dziewczyną, tyle że miłość uderzyła jej do głowy Nie było żadnych "macanek", dopóki Bravo nie został jej "stałą sympatią"

Co do literówek, to przejrzałem jeszcze raz swój tekst i faktycznie kilka wyłapałem. Niestety są one moją wielką zmorą... Dzięki, że zwróciłaś mi na nie uwagę!

No i oczywiście dziękuję, że tu zajrzałaś i zechciałaś skomentować!

Ostatnio edytowane przez Lion : 13.02.2015 - 14:22
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.01.2015, 18:44   #13
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Mam trochę nowych fotek mojej rodzinki. Oto one, tym razem prosto i wyjątkowo bez rozbudowanych opisów


Marta i Kordian zmienili nieco wygląd po powrocie z podróży poślubnej, teraz wyglądają tak:
[IMG]http://oi61.************/2v96hi0.jpg[/IMG]

Marta bardzo szybko znalazła pracę w swojej wymarzonej karierze i zarabia pracując jako aktorka. Kordian natomiast postanowił nie zamykać się tak bardzo na świat i zamiast pójść w kierunku sztuki, postanowił zatrudnić się jako badacz natury. Dzięki temu w ich domu pojawił się nowy pupil
[IMG]http://oi59.************/295a8b7.jpg[/IMG]

Po jakimś czasie młode małżeństwo nabyło jednak jeszcze jednego. Poznajcie Batmana.
[IMG]http://oi57.************/1zqzmo6.jpg[/IMG]

Nasz psotnik bardzo polubił się z Alegrą (dla przypomnienia, jest to kotka Boba - ojca Kordiana).
[IMG]http://oi58.************/2072rsn.jpg[/IMG]

***
Marta i Kordian byli już małżeństwem, jednak wciąż cieszyli się młodością i nie raz dawali teamu upust, choćby głupimi zabawami, czy też lepieniem bałwana.
[IMG]http://oi62.************/21ordix.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/qo6ret.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/11jrj48.jpg[/IMG]

W ich życiu jednak nie zawsze było kolorowo, ostatnio ich świeżo wyposażony dom odwiedził złodziej, Gordon Król. Pierwszy raz w historii mojej gry w The Sims 2, złodziej odwiedził kogoś innego niż siostry Kaliente z Miłowa, dlatego musiałem to uwiecznić
[IMG]http://oi61.************/1zzrfko.jpg[/IMG]

W sumie to bandyta nawet nie zdążył przekroczyć progu ich domu, policja się nim zajęła.
[IMG]http://oi60.************/28wj5lc.jpg[/IMG]

Młode małżeństwo mogło dzięki temu spokojnie zjeść śniadanie następnego dnia. Cenili sobie ten posiłek, ponieważ był on jedynym, który codziennie mogli spożywać razem.
[IMG]http://oi60.************/ftde83.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/ne9g8n.jpg[/IMG]

Ostatnimi czasy małżonkowie jedli głównie świeże potrawy, ponieważ Kordian polubił gotowanie. Szło mu naprawdę dobrze.
[IMG]http://oi61.************/33b1ufm.jpg[/IMG]

Marta z kolei oddawała się swojemu największemu hobby, czyli naturze. O ironio to jej mąż, a nie ona, jest badaczem natury… Jego jednak ta dziedzina aż tak nie pochłonęła.
[IMG]http://oi59.************/28u2rtz.jpg[/IMG]

Po jakimś czasie Kordian stwierdził, że chce się przekwalifikować na zwykłego naukowca, co szybko uczynił. Razem z Martą pokonywali kolejne szczeble w swoich karierach, a latka (tudzież simowe dni) im leciały. Postanowili więc skorzystać z lampy, którą mężczyzna dostał jeszcze jako nastolatek i oboje poprosili dżina o długie życie.
[IMG]http://oi60.************/ie2t6t.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/3148c1u.jpg[/IMG]

Po świeżej dawce młodości, Kordian od razu poszedł pograć na swojej ukochanej gitarze. Kurcze, on naprawdę tu wygląda, jak w transie!
[IMG]http://oi59.************/27yy05z.jpg[/IMG]
***

Tymczasem życie w domu obok – u Boba i Brava, toczyło się dość nudno, ale pewnego dnia, gdy oboje wyszli pooddychać świeżym powietrzem…
[IMG]http://oi62.************/jsc661.jpg[/IMG]

… Przypomnieli sobie, że właśnie obaj mają urodziny!
[IMG]http://oi60.************/qxphxh.jpg[/IMG]

Bravo początkowy był szczęśliwy, że wszedł dorosłość, niestety po chwili uświadomił sobie, że nie poszedł na studia, przez co zupełnie sfiksował…
[IMG]http://oi58.************/2vubqme.jpg[/IMG]

Nie obyło się bez terapeuty…
[IMG]http://oi57.************/30kvjia.jpg[/IMG]


Dzisiaj to by było na tyle, ale następny odcinek już się szykuje. Wciąż liczę, że ten temat nie umrze śmiercią naturalną

Ostatnio edytowane przez Lion : 28.01.2015 - 18:48
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.02.2015, 20:39   #14
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Szkoda, że nie znalazła się ani jedna osoba, która zdecydowałaby się skomentować ostatni odcinek, ale dobrze wiem, że w sumie to nic się w nim nie działo… Może tym razem będzie lepiej

_____
Depresja Brava spowodowana nie pójściem na studia nie trwała długo, gdyż młody chłopak szybko uświadomił sobie, że teraz może ożenić się ze swoją sympatią - Basią. Dziewczyna przyjęła jego oświadczyny, a że oboje byli młodzi i narwani, nie zwlekali długo z ceremonią. Nie zamierzali też tracić czasu na szukaniu miejsca, ustalaniu listy gości, wysyłaniu zaproszeń etc., po prostu wzięli ślub na tyłach posiadłości chłopaka i zaprosili jedynie jego ojca, brata i bratową.
[IMG]http://oi59.************/2q04nfb.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/2rctto8.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/103an83.jpg[/IMG]

Jak widać, Alegra i Batman też byli obecni
[IMG]http://oi58.************/2uf7zh3.jpg[/IMG]

Młoda para była bardzo szczęśliwa, od teraz prawdziwie tworzyli jedność
[IMG]http://oi57.************/2q0ugyh.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/k051mr.jpg[/IMG]

Namiastkę wesela stanowiło dzielenie się tortem, który następnie został spożyty przez skromne grono gości weselnych.
[IMG]http://oi57.************/110m3yx.jpg[/IMG]
***
Czasem wydaje się, że po ślubie należy wyczekiwać maluchów. No i cóż, w czasie nocy poślubnej Basi i Brava rzeczywiście zostało poczęte nowe pokolenie, tyle że to Alegra z Batmanem się o nie postarali
[IMG]http://oi62.************/2yx5i09.jpg[/IMG]

Kotka urodziła trzy kociaki, biały maluch to Szczosnek, który bawi się właśnie ze swoim bratem Binkim. Przygląda się im ich siostra - Łapka.
[IMG]http://oi58.************/iz2ro7.jpg[/IMG]

Bravo ewidentnie nie może uwierzyć w to, co zmajstrowała jego kotka A że on i Basia mieszkają z Bobem, to kociaki jego kocicy zdecydowanie są też ich problemem…
[IMG]http://oi57.************/e6ri8i.jpg[/IMG]

Basia jednak się tym nie przejmowała i z błogim spokojem zdobywała nowe umiejętności, których oczekiwali od niej w pracy (na zdjęciu w nowej fryzurze, postawiła na konkretną zmianę wizerunku). Dziewczyna pracowała w karierze stróża prawa, dzięki czemu czasem spotykała w pracy swojego mężem - on pracował w wywiadzie.
[IMG]http://oi59.************/14pfa0.jpg[/IMG]

Summa Summarum, Bravo przekonał swojego brata, że on i jego żona powinni wziąć kociaka lub dwa (w końcu Batman miał w tym swój udział ). Postanowili, że Kordian z Martą zabiorą do siebie Binkiego i Szczosnka, żeby ostatecznie maluchy płci męskiej były z ojcem, a kotka płci damskiej z mamą.
[IMG]http://oi62.************/1z50mj4.jpg[/IMG]

Batman wydawał się być bardzo zadowolony z pojawienia się w domu nowych zwierzaków!
[IMG]http://oi60.************/nbcgpk.jpg[/IMG]

Pojawiło się jednak nieco zgrzytów, gdy maluchy podrosły. Mimo to wszystkie trzy koty chętnie się ze sobą bawiły i psociły na okrągło…
Ech… Porozstawiaj w domu pełno posłań dla zwierząt, a one i tak będą ci łazić po stole Na samym brzegu siedzi Batman, na środku widzimy nieco zdezorientowanego Binkiego, a po jego lewej jest Szczosnek. Podoba mi się, jak wyrosły, niczego w nich nie zmieniałem
[IMG]http://oi57.************/2hgwk2d.jpg[/IMG]

A teraz małe zbliżenia na Szczosnka…
[IMG]http://oi57.************/nxl7us.jpg[/IMG]

… no i na Binkiego, który jest moim zdecydowanym ulubieńcem!
[IMG]http://oi62.************/1zwg1ld.jpg[/IMG]

A tu mamy braci razem. Wiem, że jak na razie strasznie koci jest ten odcinek, ale te kociaki mnie po prostu oczarowały! Jeszcze tylko chwila cierpliwości i pojawią się też inne wątki
[IMG]http://oi57.************/118hfa0.jpg[/IMG]

Maluchy niedługo po osiągnięciu dorosłości straciły ojca. Żegnamy Batmana, który był staruszkiem już w chwili, gdy Alegra urodziła. Wiem, wciąż jesteśmy w kocim temacie, ale mówiłem, że za chwilę będą poruszone inne wątki, nie że od razu
[IMG]http://oi60.************/b9bria.jpg[/IMG]
***
W ramach małej odskoczni od kotów, pomówmy o Kordianie! Mężczyzna bowiem właśnie otrzymał awans i został zacnym szalonym naukowcem, jednak osiągnięcie szczytu kariery w nauce, wcale go nie ucieszyło. Pan Płomień zrozumiał, że jego przygoda z nauką, to tylko odskocznia od sztuki, która jest jego prawdziwą miłością. W związku z tym po kilku dniach pracy na nowym stanowisku, postanowił ją porzucić, raz na zawsze! Od tej chwili był wolnym strzelcem, który zarabiał jedynie na swojej twórczości (a wcale nie były to małe pieniądze!).
[IMG]http://oi59.************/2q39mvq.jpg[/IMG]

Dzięki temu Kordian zaczął bardziej cieszyć się życiem oraz chwilami, które mógł spędzać z Martą i „ich” maleństwami
[IMG]http://oi62.************/28bh6ow.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/ame2o3.jpg[/IMG]
***
Przejdźmy teraz do domu Boba, Brava i Basi. Na początek pokażę, jak wyrosła Łapka, żeby już naprawdę móc zamknąć kocie tematy.
[IMG]http://oi60.************/29pff3a.jpg[/IMG]

A tak rodzinka prezentuje się w komplecie Alegra to już staruszka, ale jeszcze trochę życia jej zostało.
[IMG]http://oi59.************/fb9k9.jpg[/IMG]

Jednak żeby nie było, że życie moich simów kręci się tylko wokół ich zwierząt i karier, przyjrzyjmy się rozmowie Boba i jego młodszego syna…
[IMG]http://oi61.************/scrihg.jpg[/IMG]
- Synek!!! Kordian przed chwilą do mnie dzwonił! Marta jest w ciąży, w końcu zostanę dziadkiem! - Ekscytował się Bob.
- Naprawdę? To wspaniale, będę wujkiem! – Krzyczał nie mniej podekscytowany Bravo.
***
I rzeczywiście, brzuszek Marty nieco urósł ostatnimi czasy
[IMG]http://oi58.************/30svpxs.jpg[/IMG]

Prawda jest taka, że małżonkowie sporo życia „zmarnowali” na robienie kariery i tak naprawdę nie mieli już wiele czasu na zostanie rodzicami. Fakt ten sprawiał, że Kordian naprawdę bardzo dbał o swoją lubą, która zresztą czuła się fantastycznie będąc przy nadziei.
[IMG]http://oi57.************/2nc2gix.jpg[/IMG]

Bywały jednak momenty, kiedy Kordian nie potrafił ukryć zdenerwowania na swojej twarzy
[IMG]http://oi62.************/205z9ti.jpg[/IMG]

Ostatecznie był jednak dużym wsparciem dla Marty. Kobieta pewnego dnia, gdy w jednej chwili leżała spokojnie u boku swojego męża, w następnej nagle zaczęła rodzić!
[IMG]http://oi59.************/ff5nk0.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/2vsm2ya.jpg[/IMG]

Na świat przyszła Kitka (skrót od Kitty) Jak widać, mała odziedziczyła cerę i kolor oczu po swojej mamie, a kolor włosów (co widać po brwiach) po dziadku Bobie.
[IMG]http://oi62.************/2qjhc13.jpg[/IMG]

Marta od razu po porodzie wróciła do pracy, w której szybko zdobyła kolejny awans. Teraz oficjalnie jest gwiazdą filmową! W obawie o prywatność swoją i swojej rodziny, aktorka postanowiła ubierać się tak, aby poza planem nikt jej nie mógł rozpoznać (naiwna ). W rzeczywistości jednak sodówka uderzyła jej nieco do głowy i nowym imagiem chciała podkreślić wśród swoich bliskich, że teraz jest bardzo sławną i rozpoznawalną simką.
[IMG]http://oi60.************/15xvd4k.jpg[/IMG]

Wbrew pozorom, sława wcale nie sprawiała, że Marta była złą matką. Poświęcała córce tyle czasu, ile tylko mogła, a Kitka miała przy tym cały sztab potencjalnych nianiek, gdyż jej dziadek i wujostwo wciąż ją odwiedzali.
[IMG]http://oi57.************/1zoezvo.jpg[/IMG]

Tak naprawdę Basia nie przepadała za dziećmi, z czystej grzeczności towarzyszyła mężowi i teściowi w wizytach u małej. Nigdy jednak nie zostawała na dłużej, szybko opuszczała dom swojego szwagrostwa, a wraz z nią, dom opuszczał też Bravo. Bob z kolei często spędzał u nich całe dnie i z niekrytą radością zajmował się wnuczką.
[IMG]http://oi60.************/f4pxjs.jpg[/IMG]

Centrum świata dla Kitki jednak wciąż stanowili rodzice, którzy przez miłość do niej, jeszcze bardziej pokochali też siebie nawzajem. Wcześniej nawet nie przypuszczali, że jest to jeszcze w ogóle możliwe, w końcu i tak łączyło ich wielkie uczucie!
[IMG]http://oi61.************/14v4vew.jpg[/IMG]

Panna Płomień miała więc szczęście dorastać w domu pełnym miłości. No właśnie - dorastać
[IMG]http://oi57.************/34i0091.jpg[/IMG]

Wyrosła na bardzo śmiałą dziewczynkę
[IMG]http://oi57.************/fxh5sh.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/i41ttj.jpg[/IMG]

_____
Niedługo po urodzinach Kitki, do Pustynnej Wioski wprowadziła się nowa rodzina. Mieszkańcy od dłuższego czasu zastanawiali się, na czyje zlecenie jest budowany dom, który sytuował się na obrzeżach okolicy. Wszyscy jednak dobrze wiedzieli, że taka budowla z pewnością jest tworzona na zlecenie jakiejś bardzo zamożnej rodziny… Poza kilkupoziomową kondygnacją, drugim charakterystycznym elementem związanym z nową posiadłością była trawa - wygospodarowany i odpowiedni ogrodzony teren, został wyłożony zieloną powierzchnią. Samo to musiało już być niemałym wydatkiem, gdyż piach rozciągający się po całym terenie wioski, był bardzo kapryśny i trzeba było wiele zachodu, żeby można posadzić na nim zielony trawnik. Był to główny powód, dla którego nikt wcześniej nie zdecydował się na takie rozwiązanie.

Plotki i domysły mieszkańców okazały się nad wyraz trafne, w nowopowstałej posiadłości zamieszkała bardzo zamożna rodzina z Miłowa. Byli to państwo Got (jest to moja przeróbka rodziny Ćwirów).

Członkiem rodziny, który budził największy podziw wśród mieszkańców pustyni, była pani domu - Bella. Kobieta o zgrabnej figurze dawniej próbowała swoich sił z muzyce, jednak w nowym miejscu doskonale odnalazła się w roli gościa oficjalnych przyjęć (szczyt kariery obiboka). To zajęcie było wprost stworzone dla niej! Dziki temu obracała się w gronie najbardziej wpływowych osób w okolicy, do który zresztą należał teraz także jej mąż.
[IMG]http://oi61.************/ogc8ib.jpg[/IMG]

Wspomniany mąż Belli ma na imię Mortimer (jakby to nie było oczywiste ). Jest to człowiek o wybitnym umyśle, który mieszkając w Miłowie pracował jako szalony naukowiec. W nowym miejscu postanowił jednak nie kontynuować tego zajęcia, a miał ku temu dwa powody. Po pierwsze laboratoria w Pustynnej Wiosce były zdecydowanie uboższe, niż te z Miłowa i po prostu nie spełniały jego standardów, a po drugie, pan Got uznał, że nie stworzy już niczego na miarę swojego ostatniego dzieła, jakim był eliksir życia. Zamiast tego Mortimer przyjął oferowaną mu posadę ordynatora w miejscowym szpitalu.
[IMG]http://oi57.************/23w49b7.jpg[/IMG]

Bella i Mortimer mają dwójkę dzieci. Oboje za sprawą ponadprzeciętne inteligencji i charakteru, zdecydowanie bardziej przypominają swojego ojca niż matkę.
Starszym dzieckiem jest nastoletnia Kasandra, nieco nieśmiała, jednak w sprzeczności z tą cechą, dziewczyna lubi poznawać nowych ludzi. Cieszy się ze świeżego startu swojej rodziny, którym jest ich wyprowadzka z Miłowa.
[IMG]http://oi57.************/2s8lrm8.jpg[/IMG]

Młodszym dzieckiem jest chłopiec o imieniu Alex. Jest bardzo inteligentny, jednak przejawie też cechy aspołeczne. Nigdy nie bawi się z innymi dziećmi, ani też nie zaczyna jako pierwszy żadnych konwersacji.
[IMG]http://oi59.************/2ebu7n4.jpg[/IMG]

Z Gotami mieszka także ich sługus, Anton. Gdy Mortimer i Bella zaproponowali mu mieszkanie w ich domu, w zamian za pracę dla nich, nie sądzili, że ten robot może być ojcem! Jednak tak właśnie było, pragnący stworzenia rodziny człowiek-maszyna adoptował przed laty chłopca Gerarda, którego wychował na porządnego i rezolutnego nastolatka. Siłą rzeczy, owy nastolatek również mieszka z Gotami, dzieli jednak pokój ze swoim tatą. Tak naprawdę, to Mortimer i Bella kochają go, jakby był ich własnym synem, a i Antona uważają za przyjaciela, a nie tylko za pracownika.
[IMG]http://oi60.************/2comps3.jpg[/IMG]

Gerard zresztą ma bardzo dobry wpływ na Alexa, jest dla niego niczym starszy brat. Tak naprawdę jest on jego jedynym przyjacielem, który pilnuje, aby chłopiec nie zatracił uroków dzieciństwa i odnalazł w nim odrobinę zabawy.
[IMG]http://oi59.************/k1qs6u.jpg[/IMG]

Tak nowi mieszkańcy prezentują się w komplecie:
[IMG]http://oi60.************/313lx7d.jpg[/IMG]
***
Warto wspomnieć, że związek Belli i Mortiego nie był usłany różami. Jakiś czas temu oboje zaliczyli po skoku w bok i byli już bardzo bliscy rozstania. Bella nawet planowała pewną intrygę, za sprawą której uciekłaby od swojej rodziny, jednak miłość do dzieci ją od tego odwiodła. Prawda była taka, że jedynym mężczyzną, którego kochała był właśnie jej mąż, a miejscowy Don Juan, z którym swego czasu romansowała, nawet się do niego nie umywał. Mortimer również miał podobne odczucia wobec blondynki pochodzącej z Hiszpanii, z którą z kolei ten romansował - w jego oczach stanowiła ona zaledwie marne zastępstwo wobec jego pięknej żony. Ostatecznie małżonkowie postanowili sobie wybaczyć i zacząć od nowa, co chcą zrobić właśnie w cichej Pustynnej Wiosce. Teraz spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, cieszą się i delektuję swoim towarzystwem. Dużo też rozmawiają, nawet jeśli jedno czasem nie rozumie pasji drugiego…
[IMG]http://oi60.************/2jethn9.jpg[/IMG]

Jednak miłość i namiętność między nimi jest większa niż kiedykolwiek!
[IMG]http://oi60.************/jagxu9.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/jkerd2.jpg[/IMG]

Poza tym, w ich nowym domu jest więcej miłości, niż ktokolwiek podejrzewa. Gerard od dawno podkochuje się w Kasandrze, a dziś, kiedy dowiedział się, że dziewczyna otrzymała aż cztery stypendia, które otworzą jej drogę do praktycznie wszystkich uczelni wyższych, postanowił że pora wyznać jej swoje uczucia… Wiedział, że za chwilę może ją na zawsze stracić.
[IMG]http://oi60.************/10f6tcw.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/2mxfj3k.jpg[/IMG]


I to by było na tyle, dziękuję wszystkim, którzy to przeczytają, a jeśli ktoś już to uczyni, będę bardzo wdzięczny, jeśli zostawi także komentarz

Ostatnio edytowane przez Lion : 18.02.2015 - 20:04
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.02.2015, 20:03   #15
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Cytat:
Napisał Lion
Dzisiaj to by było na tyle, ale następny odcinek już się szykuje. Wciąż liczę, że ten temat nie umrze śmiercią naturalną
Wygląda na to, że wykrakałem Od dwóch odcinków nie ma żadnego odzewu, dlatego postanowiłem, że nie będę dalej kontynuować historii rodzin z Pustynnej Wioski. Wiem i przyznaję z pokorą, iż mamy na forum o wiele lepsze OJSG, do których sam z nie krytą przyjemnością zaglądam. Mimo wszystko chcę skończyć, co zacząłem, a do tego mam też na uwadze, że być może ktoś po cichu śledził mój temat i właśnie dlatego wstawiam dziś ostatni odcinek Enjoy!

Uprzedzam, że ponieważ owy odcinek ma być zakończeniem mojej historii, akcja musiała nabrać nieco szybszego tempa, niż miało to miejsce dotychczas.


Jak zapewne pamiętacie, miłość Belli i Mortimera kwitła po zmianie miejsca zamieszkania. Kwitła do tego stopnia, że wypuściła swoje owoce…
[IMG]http://oi58.************/14jxfsh.jpg[/IMG]

Wszyscy domownicy otoczyli Bellę wyjątkową opieką podczas trwania jej trzeciej już ciąży, jednak szczególnie zatroskany (a przy tym też szczęśliwy) był Mortimer, który niecierpliwie wyczekiwał kolejnego malucha.
[IMG]http://oi60.************/nlq5p1.jpg[/IMG]

I tak, w atmosferze pełnej ciepła i miłości, pani Got nosiła swoją ciążę. Oczywiście tylko do czasu, bo po dokładnie dziewięciu miesiącach maluszek zechciał ujrzeć światło dzienne
[IMG]http://oi58.************/1zeedlg.jpg[/IMG]

Urodziła się śliczna i zdrowa dziewczyna, którą rodzice (za moją sugestią ) postanowili nazwać Brenda. Bella bardzo dbała o swoją najmłodszą pociechę.
[IMG]http://oi62.************/207w20w.jpg[/IMG]

Tymczasem Kasandra i Gerard żyli przede wszystkim miłością… Od czasu, gdy chłopak wyznał dziewczynie swoje uczucia, nastolatki zostały parą. Szybko przyznali się do wszystkiego swojej rodzinie, na szczęście jej członkowie szybko zaakceptowali obecny stan rzeczy. Najdłużej przyzwyczajał się do tego Mortimer, którego nieco niepokoił fakt, że chłopak jego córki mieszka liche jedno piętro wyżej niż ona. Ostatecznie stwierdził, że zaufa swojej pierworodnej i jej wybrakowi, w końcu obu ich znał od zawsze (w wypadku Kasandry dosłownie).

Mimo akceptacji rodziny, para czuła się nieco skrępowana, gdy była zmuszona okazywać sobie uczucia w obecności swoich rodziców, dlatego zwykle zaszywali się w jakimś cichym kącie, gdzie nikt im nie przeszkadzał. Niestety nie widywali się przy tym w szkole, gdyż dziewczyna, jak i jej młodszy bart, chodzili do placówki prywatnej, a przybrany syn Antona uczęszczał do szkoły publicznej.
[IMG]http://oi57.************/2w4a4g0.jpg[/IMG]

Związek nie sprawił, aby Kasandra stała się mniej obowiązkowa, niż dotychczas. Była zachwycona narodzinami młodszej siostry i zawsze pomagała przy opiece nad nią, gdy tylko jej mama ją o to poprosiła.
[IMG]http://oi62.************/flvvcz.jpg[/IMG]

Gerard oczywiście rozumiał, że pomoc jego lubej jest ważna dla jej rodziców, dlatego nigdy się na nią nie złościł, gdy z powodu Brendy musieli nagle zmieniać swoje plany. Bardzo też doceniał, że oboje mogą zawsze szczerze porozmawiać ze swoimi rodzicami. Wiedział, że jego koledzy niekoniecznie mogą na to liczyć, tymczasem oni często prowadzili długie konwersacje w gronie swoich najbliższych.
[IMG]http://oi57.************/29fqo8h.jpg[/IMG]
***
Do domu Marty i Kordiana Płomieni zawitali ostatnio wszyscy członkowie ich rodziny. Każdy przybył tam z jednego i tego samego powodu - aby celebrować urodziny małej Kitki!
[IMG]http://oi60.************/9sq5wh.jpg[/IMG]

Mała zdrowo wyrosła, a ja przekonałem się, że simy przyniesione do tortu w pidżamie, w pidżamę też będą ubrani po zmianie grupy wiekowej Nie mogę się nadziwić, że wcześniej tego nie odkryłem…
[IMG]http://oi61.************/ih16v5.jpg[/IMG]

Zaledwie kilka dni później rodzice rudowłosej dziewczynki również zmienili grupy wiekowe. Tak jest, gdy małżeństwo zbyt późno decyduje się na dziecko, Kitka nie będzie już mieć rodzeństwa… Zbyt wczesne rodzicielstwo też nie jest jednak najlepszą alternatywą, gdyż teraz Bob, który został ojcem Kordiana jako nastolatek, doczekał się starości własnego dziecka. On sam jednak powoli żegna się z tym światem, a przed jego pierworodnym wciąż zostało sporo życia. Postanowił je zresztą spędzić w bardzo ekstrawaganckim kostiumie - taki tam kaprys artysty

Marta jako emerytka zagrała jeszcze w kilku filmach, jednak na stare lata zrozumiała, że sława do której wcześniej dążyła, tak naprawdę nie była niczym ważnym, ani wartym wyrzeczeń…
[IMG]http://oi60.************/2qnt94k.jpg[/IMG]

Boba nawet przez chwile nie smuciło, że jego ostatnie dni są już policzone, wiedział bowiem, że tam po drugiej stronie, ktoś już od dawna na niego czeka…
[IMG]http://oi60.************/2rvykxx.jpg[/IMG]
- Kochanie… - zwracał się w myślach do zmarłej żony. - Już od tak dawna czekam na spotkanie z tobą. Już zbyt długo cię nie ma, a ja z każdym dniem tęsknię coraz bardziej. Wiem, że duchem cały czas byłaś z nami, czułem to. Widziałaś jak spełniam swoje aspiracje, jak nasi synowie żenią się ze swoimi drugimi połówkami, jak rodzi się nasza wnuczka... Cały czas przy nas czuwałaś, wszyscy to wiedzieliśmy. Teraz jednak już czas, abym i ja towarzyszył ci przy tym czuwaniu! Najdroższa, niedługo znów będziemy razem…
***
Nikt nie uciekanie przed nieubłaganie biegnącym czasem, państwo Got też nie. Nadszedł dzień, kiedy Mortimer zorganizował wspólne przyjęcie urodzinowe dla dwójki swoich młodszych dzieci.
[IMG]http://oi61.************/am734.jpg[/IMG]

Tym samym Alex i Brenda wyrośli ze swoich dotychczasowych ciuszków Rodzina obsypała ich z tej okazji całą górą prezentów!
[IMG]http://oi57.************/2w4bkoj.jpg[/IMG]

Następnego dnia po przyjęciu, Kasandra i Gerard wyjechali na studia. Dziewczyna mogła liczyć na znacznie bardziej prestiżowe uczelnie, jednak chęć bycia blisko ukochanego sprawiła, że tak jak i on, wybrała Uniwersytet Simowy. Zdecydowała się jednak na inny wydział - jest studentką biologii, ponieważ w przyszłości chce pracować w szpitalu ze swoim ojcem. Jej chłopak natomiast studiuje psychologię, nie mając przy tym konkretnie sprecyzowanych planów zawodowych. Chodzi mu jednak po głowie pomysł zostania nauczycielem w najmłodszych klasach.

Pewnego dnia Kasandra zaspała na wykłady, związała szybko włosy i narzuciła na siebie w nieschludny sposób ubranie. Po powrocie przyjrzała się sobie w lustrze i postanowiła, że od teraz będzie bardziej o siebie dbać. Uroda zewnętrzna nie miała dla niej większego znaczenia, stwierdziła jednak, że nie chce wyglądać śmiesznie, w związku z czym już nikt nigdy nie widział jen w podobnej stylizacji.
[IMG]http://oi62.************/347fyio.jpg[/IMG]

Od teraz dziewczyna chodziła w sukienkach i rozpuszczonych włosach, niestety była skazana na duże, okrągłe okulary, ponieważ jej stare oprawki się zniszczyły, a na nowe nie miała w tej chwili pieniędzy, a nie chciała też prosić o nie rodziców. W efekcie upodobniła się nieco do Johna Lennona, na szczęście dla Gerarda zawsze była najpiękniejsza
[IMG]http://oi62.************/1z53vw3.jpg[/IMG]

On sam zresztą też nie był żadnym modelem
[IMG]http://oi61.************/14m8b3c.jpg[/IMG]

Najważniejsze jednak, że parę łączyło szczere uczucie. Warto zaznaczyć, że mimo iż studenci zamieszkali w jednym domku, mają osobne łóżka i z fizyczną celebracją miłości czekają do ślubu. W tej chwili skupiają się zresztą na nauce, nie zapominając o codziennym pielęgnowaniu wzajemnego uczucia.
[IMG]http://oi62.************/n2n21s.jpg[/IMG]
***
Tak właśnie mijały kolejne lata, aż Kitka Płomień znowu zmieniała grupę wiekową. Z tej okazji rodzice zabrali ją do eleganckiej restauracji. Nie zaprosili jej dziadka, gdyż ten był już w naprawdę kiepskim stanie, kostucha dosłownie zmierzała w jego stronę. Prawda jest taka, że i tak żył już dłużej, niż ktokolwiek się tego spodziewał… Bob i Basia również się nie stawili, ponieważ czuwali przy Bobie w ostatnich chwilach jego simowego życia.
[IMG]http://oi58.************/2j3h2xs.jpg[/IMG]

Dziewczynie było smutno, że dziadek był w fatalnym stanie, lecz rozumiała, że śmierć to naturalna kolej rzeczy i że staruszek od jakiegoś czasu się męczy, będąc wciąż na tym świecie. W związku z tym sama starała się żyć pełnią szczęścia, dlatego też zawsze chętnie poznawała nowych ludzi. Zresztą od kilku dni codziennie widywała w miejscowej bibliotece pewnego chłopaka, który bardzo ją zaintrygował. W końcu postanowiła się z nim przywitać, okazało się, że mieszka po drugiej stronie Pustynnej Wioski, jest od niej nieco starszy i nazywa się Alex Got
[IMG]http://oi57.************/vrcvm9.jpg[/IMG]

Między Kitką i Alexem szybko zrodziła się przyjaźń, zaczęli widywać się niemal codziennie!
[IMG]http://oi58.************/2ahtsvt.jpg[/IMG]

W końcu dziewczyna zaczęła dawać mu znaki, że może powinno być między nimi coś więcej… Alex był przy tym zbyt nieśmiały, żeby wykonać pierwszy krok, dlatego po jakimś czasie bezowocnego czekania, to ona przejęła inicjatywę.
[IMG]http://oi62.************/28bz69v.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/65qz50.jpg[/IMG]

Od tamtej pory są parą i właśnie w ten sposób losy Płomieni i Gotów z Pustynnej Wioski się skrzyżowały

THE END

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wcześniej zdecydowali się na zostawienie tu po sobie śladu w postaci komentarza!

Ostatnio edytowane przez Lion : 18.02.2015 - 20:25
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.03.2015, 19:25   #16
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Czytałam poprzedni odcinek zaraz po tym jak zastał zamieszczony, ale nie miałam czasu napisać komentarza, a teraz opowiadanie już jest zakończone. Rozumiem, że nie chce Ci się pisać, gdy nikt nie komentuje.
Ogólnie widzę, że wszystko zakończyło się dobrze i Twoje simy będą żyć długo i szczęśliwie
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023