|
Zobacz wyniki ankiety: Co według was najbardziej przeszkadza w robieniu kariery? | |||
Przyjaciele (trzeba ich trochę znać a to przeszkadza :>) | 104 | 100.00% | |
Głosujących: 104. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
03.08.2003, 13:28 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
hmmmm ... bycie gwiazda :lol: ale tak wogole to chyba informatyk ... a jnajbardziej przeszkadzaja przyjaciele bo na nich idzie najwiecej czasu ale przeciez przyjemnie sie ich zdobywa :wink:
|
03.08.2003, 13:39 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
Najlepiej być gwiazdą. Ale nie tą z the sims gwiazda, bo tak to nie wiem jak jest, tylko tą z normalnych.
:arrow: wystarczy 14 przyjaciół :arrow: zarabia się (na końcu kariery) 1400 simoleonów dziennie :arrow: pracuje się (na końcu kariery) od 10 (samochód podjeżdża o 9) do 15 A ja nie lubię zdobywac przyjaciół rodziny. Uwielbiam ich mieć i mieć z innymi simami same najlepsze interakcje, ale jak mnie wkurzają telefony ''Przyjaciel rodziny Jan Kowalski spisuje cię na straty'' . Najgorzej też jest zdobywać kondycję. |
03.08.2003, 14:31 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja najbardziej lubię być informatykiem lub lekarzem i tą gwiazdą futbolu czy coś takiego :lol:
Mi najbardziej przeszkadzali przyjaciele, bo tak długo ich się przekonuje. A w Gwieździe to mi przeszkadzało, że tylko raz dziennie można do dzielnicy showbiznesu pojechać |
03.08.2003, 14:52 | #5 |
Guest
Postów: n/a
|
Throw--- hie hie a zobacz na informatyka... 8 przyjaciół i 1550 simoleanów dziennie to jest życie :>
|
03.08.2003, 14:55 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
OOO!! Nie wiedziałem. Nigdy w informatyku nie doszedłem do końca karuery. Raz się starałem, ale nie skończyłem. Ale pewni godziny są szokujące.
|
03.08.2003, 17:24 | #7 |
Guest
Postów: n/a
|
hmm..mój ulubiony zawód to informatyk, duzo kasy, malo przyjaciól...a z umiejetnosciami nie ma problemu wiekszosc moich simow ma umiejetnosci na maxa
|
04.08.2003, 07:52 | #8 |
Guest
Postów: n/a
|
No tak... godziny pracy to 11-20 ale za to ile kasy!!!
|
04.08.2003, 11:07 | #9 |
Guest
Postów: n/a
|
Czyżby wszyscy szli na łatwiznę? :wink: Ja też . W wojskowym raz doszłam do generała, ale mnie na drugi dzień zdegradowali.. :shock:
|
04.08.2003, 13:30 | #10 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja lubię wszystkie zawody. Ale przeszkadzają mi przyjaciele. Bo pojadę do pracy mam mieć awans a tu mi się pojawia że np. Ewa Papużka spisuję cię na straty... :roll:
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|