default strojów dla ciężarnych

[Malin]

Na pewno usunąłeś wszystkie 10 plików? (z ciekawości ściągnęłam tę paczkę i widzę, że tam jest 10 plików package + 3 zdjęcia). To jest niemożliwe, że nadal masz je w grze, skoro mówisz, że wszystko wyczyściłeś. Sprawdź jeszcze raz, bo widocznie coś musiałeś ominąć.
Btw. tam niżej chyba jest napisane, że aby pojawił się brzuszek musisz ściągnąć jakieś dodatkowe pliki modyfikujące (autor podaje linki na MTS) - piszę "chyba", bo słabo znam angielski, ale tak mi się wydaje.

[Kenny McCormick]

Z brzuszkiem wiem

A co do 10 plików, instalowałem cleanem, i nie rozpakowywałem

[Malin]

Po prostu otwórz folder Downloads, ułóż pliki alfabetycznie i zobacz, czy są tam jeszcze jakieś pod nazwą zaczynającą się od "Engram_afmaternity_ ...". To są te ze strojów, więc wywal je (no ale skoro piszesz, że je usuwałeś, to już nie wiem). Ja Cleanem instaluję tylko sims2pack, zwykłe package wrzucam w osobne foldery i dopiero potem do Downloads, przynajmniej potem wiem, w którym folderze znajduje się plik, który coś mi chrzani i nie mam problemu z jego usunięciem (nie wyobrażam sobie przetrzepywać cały Downloads w poszukiwaniu jakiegoś jednego błędnego pliku o.O).
Nie wiem, jak inaczej Ci pomóc. ;/

@ down:

Napisał Meryam

(...) A co do plików - to w takim czymś pomaga katalogowanie plików. Ja np. jeśli jednego dnia pobiorę to i tamto, to wrzucam do folderu z plikami z tego dnia, żeby nie szukać w stosie miliona plików. (...)

Dokładnie tę samą metodę stosuję i póki co, bardzo dobrze się sprawdza.

[Meryam]

Żeby te ubrania działały na simce w ciąży, trzeba pobrać hack, który pozwala simkom w ciąży ubierać to, co im się wybierze.
Był gdzieś na MTS, ale teraz nie mogę go znaleźć.

A co do plików - to w takim czymś pomaga katalogowanie plików. Ja np. jeśli jednego dnia pobiorę to i tamto, to wrzucam do folderu z plikami z tego dnia, żeby nie szukać w stosie miliona plików.
Ale skoro tak, to radzę wywalić całe Downloads na pulpit, uruchomić (tylko uruchomić, bez ładowania okolicy) grę, wyłączyć, wrzucić wszystkie pliki z Downloads pobrane przed tymi defaultami, a defaulty przegrzebać Clean Installerem.

[Kenny McCormick]

Ale chodzi o to, że te ciuchy są mega ochydne, i ich nie chcę!
Stwierdziłem że chcę te 3 ze strony podanej przez Liv

[Liv]

A co to ma do rzeczy?
Po prostu ściągnij te nieładne zamienniki jeszcze raz, nie instaluj ich Cleanem, otwórz Downloads, skopiuj pliki z archiwum, które Ci się ściągnęło, wklej pliki do Downloads. Wyskoczy Ci okienko z pytaniem "czy chcesz zamienić blablabala", daj na "tak" albo "zamień", zaznaczone pliki w Downloads usuń. Opróżnij kosz dla pewności.

Nie ma bata, żeby dalej działały.
Potem ściągnij te moje i instaluj według upodobania.

@Meryam - przy defaultach nie trzeba hacku. Ja do zmieniania simkom w ciąży ciuchów używam edytora garderoby z InSimentora.

[Kenny McCormick]

Dobra: dzięki xD

Czum różni się ten hack, od taqmtego?

[Kenny McCormick]

W pierwszym pojwia się brzuszek w ciuchach z neta?
A w drugim pojawia się wogle brzuszek?

[Kenny McCormick]

Achhhha
A ten pierwszy mod działą na ciuchy z neta?

[Master of Disaster]

Jeśli jakiś ciuch ma "brzuszek", to autor czasem o tym pisze, zwykle mówi coś w rodzaju mesh have preg morph. Poza tym, tutaj masz fajne zamienniki eaxisowych ciążowych ciuchów, sama ich używałam:
http://shinasims.blogspot.com/2011/0...placement.html
Jeśli chcesz wyszukać inne, to możesz np. w Google wpisać takie słowa kluczowe:
przede wszystkim sims 2, default lub replacement oraz maternity lub pregnancy.
O, a tutaj masz jeszcze zestaw meshy podmieniających inne eaxisowe meshe:
http://freya.modthesims2.com/download.php?t=237740
Tak, aby było widać ciążowy brzuszek. Ściągasz w zależności od tego, jakie masz dodatki. Tu tylko ostrzegam, że całość sporo "waży", a także MOŻE powodować konflikty, jeśli masz jednocześnie inne zamienniki (zwłaszcza jakichś meshy ubrań). Uważam jednak, że warto (zwłaszcza, jeśli używasz eaxisowych ubrań).

EDIT: Ops, dopiero teraz zauważyłam, że ten drugi link chyba podał już Wojtek. Nie będę go jednak usuwać, bo a nuż się przyda... Pierwszy link też możesz już mieć, ale nadal pozwalam sobie go polecić - zamienniki są jednocześnie podobne do maxisowych i ładne.