11.01.2010, 19:44 | #41 |
Zarejestrowany: 15.11.2009
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 159
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Bardzo dużo miałam dzieci, ale nie liczyłam zwykle tego. I też mnie denerwowało to, że nigdy nie urosną. Zwykle w każdej innej rodzice było 3-5 dzieci.
|
|
31.01.2010, 14:55 | #42 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Mnie się udało ponad 10 razy wystarczy ich posłać do sypialni kilka razy i gotowe
|
13.07.2011, 10:08 | #43 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
ja tak z 3 ostatnio udało mi się wychować .
|
13.07.2011, 10:42 | #44 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Udało mi się ok. 14 To w jednej A w drugiej to coś koło 20
|
01.11.2011, 12:06 | #45 |
Zarejestrowany: 01.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 19
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam się wychować dzieci w the sims ???
mi jedno i tylko w 1 rodzinie zawsze jak grałam u kuzynki która miała wtedy z 18 lat to prosiłam ją żeby to zrobiła
|
10.08.2012, 18:03 | #46 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Przyznam się szczerze, że nigdy nie udało mi się wychować dziecka do dorosłości. Gra była za monotonna, często porzucałam rodziny i grałam innymi. A tak przy okazji. Mam całą serię jedynki, ale tylko na parę dni, bo jest pożyczona. Nie pamiętam już dokładnie tych wypracowanych tricków... Koszmarnie trudno jest mi zmusić moje Simy do tego pytania "A może byśmy tak mieli dziecko?" Może ma ktoś z was jakiś wypracowany schemat interakcji? Całowanie się non stop odpada, bo Simy nie chcą się pocałować więcej niż 2x pod rząd. No i weź tu zmuś je do macierzyństwa...
|
10.08.2012, 18:13 | #47 |
Zarejestrowany: 04.11.2009
Skąd: gdzieś
Płeć: Kobieta
Postów: 702
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Ja nigdy nie wychowałam żadnego dzieciaka w 1.. Nawet nie wiedziałam, że się dało. To było stanowczo za długo.
|
10.08.2012, 18:41 | #48 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Już pamiętam dlaczego wolałam dwójkę od jedynki. Rozmnażanie w jedynce jest solidnie skopane... Nie dość, że to całowanie jest żenujące, to jeszcze ciągle "rodzą" mi się chłopcy, już chyba z 5 "męskich kołysek" skasowałam kodem... Co do tematu, to wychowanie dziecka do dorosłości jest podobno możliwe. Zajmuje to duuużo czasu. Podejrzewam, że mniej więcej tyle, co odchowanie dziecka w dwójce, od narodzin po dorosłość. Jest to jednak na tyle żmudne, że mało komu chce się aż tyle siedzieć przy jednej rodzinie. Jednej znajomej udało się podobno wychować tego dzieciaka Ćwirów. Nie pamiętam czy tam był chłopak czy dziewczyna.
|
13.08.2012, 11:41 | #49 |
Zarejestrowany: 27.07.2007
Skąd: Ciche Wzgórze
Płeć: Kobieta
Postów: 1,665
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
W jedynce zazwyczaj rozpoczynałam grę od singla a kończyłam na związku małżeńskim. Potem para żyła sobie dłuuugo i szczęśliwie, wyjeżdżając na wakacje, zajmując się zwierzakami i ogrodem, wyprawiając huczne imprezy, pnąc się po szczeblach kariery w showbiznesie albo po prostu rozwijając swoje magiczne zdolności - czasem wszystko na raz Posiadanie dzieci w TS to jakiejś jedno wielkie nieporozumienie. Raz chyba miałam dwójkę brzdąców, zaraz po kupnie dodatku "Wakacje". Szybko jednak znudziło mi się opiekowanie dziećmi, które nigdy nie dorosną.
__________________
|
19.08.2012, 12:44 | #50 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Ile udało wam siw wychować dzieci w the sims ???
Ja niedawno mogłam trochę w jedynkę pograć i stwierdzam, że w zasadzie jak się chce mieć w miarę normalne te dzieci, to trzeba od razu stworzyć parkę z dziećmi, bo inaczej to masakra... Te niemowlaki są diabelnie upierdliwe, co chwile beczą, a opieka społeczna bardzo szybko je odbiera, więc trzeba się namęczyć, by wyrosły jak należy. W porównaniu z dwiema późniejszymi seriami Simsów, jedynka wydaje się wspaniałym początkiem czegoś pięknego, ale niezbyt dopracowanym, jakby niedokończonym.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|