|
Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz to FS? | |||
1 gwiazdka - Strach się bać | 2 | 22.22% | |
2 gwiazdki - Zgroza | 3 | 33.33% | |
3 gwiazdki - Przeciętne | 3 | 33.33% | |
4 gwiazdki - Całkiem niezłe | 1 | 11.11% | |
1 gwiazdka - Strach się bać | 0 | 0% | |
Głosujących: 9. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
21.12.2005, 19:32 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
"Klinika w malutkiej wiosce"
A więc to znowu ja Po moim ostatnim upadku z Fotostory "Mary-Kate i jej losy..." postanowiłem zrobić inny gdzie:
1.Sam wymyślałem Imiona i Nazwiska 2.Postaram sie mniej robic błędów ortograficznych, stylistycznych hihi... 3.Nie będę tak szybko rozwijał akcji:* To Fostostory będzie nosić tytuł: "Klinika w malutkiej wiosce" A o to ono: W rolach głównych: Melanie i Marta Andersonowie Natalia Silence Adam i Natalia Silencowie Melanie Anderson skończyła studia medyczne (onkologię) i postanowiła po kilku latach pracy załozyć swoja małą klinikę w wiosce Verona. Przez 2 misiące szukała pomocnicy w klinice ale nikogo nie znalazła. Aż w poniedziałek nad rankiem przyjechała, kobieta o brązowych włosach i zgrabnej sylwetce ubrana w czerwoną sukienkę. Melanie się zdziwiła kto to moze być tak elegancko ubrany?! I po co tutaj przyjechała? Ta kobieta przyszła się zgłosić na asystentkę Dyrektora kliniki. Po chwili sie okazało że to jest jej siostra która wyjechała na studia do Anglii. I po kilku latach wróciła do Polski. -Ale się cieszę że przyjechałaś! Skąd się dowiedziałaś że tutaj mieszkam i założyłam klinikę? -Ma się swoje znajomości. A przy okazji szukam pracy więc pomyślałam sobie że zgłosze się u ciebie. -To bardzo świetny pomysł! Oczywiście że cie przyjmuje, mam nadzieje że będzie nam sie dobrze współpracowało. -To od kiedy moge zacząć? A mam do ciebie prośbę, czy bym mogła przez kilka dni pomieszkać u ciebie? -Od zaraz. Jak to na kilka dni?! Jak juz to na zawsze, aż ci sie znudze. -No to zaczynamy. Chodźmy sie przebrać na góre w stroje do pracy i zaczynamy bo zaraz będą się pacjenci zbierać. Jak juz się przebrały i zeszły na dół to Melanie weszła do swojego gabinetu, a Marta poszła do swojego biurka. Melanie poszukała karty pacjentów i poszła przygotować komputer do pracy. Gdy juz się przygotowała do pracy poprosiła do siebie pierwszego pacjenta: -Witam panie Tomku, co tam znowu u pana słuchać? -Oj coraz gorzej. Kości w nogach mnie nadal bolą, a w szpitalu nic mi na to nie powiedzieli. Tylko pani mi może pomóc. -Wie pan ja nie jestem reumatologiem, ale mogę stwierdzic na 90% że to jest reumatyzm. Zapiszę panu leki i zobaczymy sie za dwa tygodnie. Dobrze? -Słucham?! Czy pani doktor się dobrze czuje?! Dopiero za dwa tygodnie?! -Ja sobię wypraszam! Jak panu sie nie podoba to niech pan jedzie do miasta i niech tam pana leczą. -Nie, nie. Przepraszam bardzo panią doktor. Ale ja za dwa tygodnie mogę umrzeć?! -Prosze panie tomku nie robic z siebie jakiegos męczennika! Gdyby miał pan umrzeć za dwa tygodnie to napewno bym pana wysłała na jakąs operacje, albo chemie, radioterapię. To jest recepta i prosze wykupic te leki. Widzimy sie za dwa tygodnie. Dowidzenia. -Do zobaczenia. Gdy wyszedł pierwszy pacjent, Melanie zrobiła sobie małą kawe i poprosiła nastepnego pacjenta: -Witam pani Zuzio. Co sie pani stało? -O matko! Poszłam wczoraj na zabawę karnawałową i zrobiłam sobie maske. I ja niechcąco przykleiłam ją na kropelkę. Co ja mam teraz zrobić? -Co pani przyszło do głowy, aby tak zrobić? -No właśnie nie wiem. -No cóż ja nie mam takich przyżądów jak szpital, wiec radziłabym aby lepiej pani pojechała z tym do szpitala. Tymczasem w recepcji: -Przykro mi ale pani doktor jest dzisiaj zajeta i nie może pani przyjąc bez zapisania się dzień wcześniej. -Ale ja muszę!! I niech pani sie zamknie bo juz nie moge wytrzymać! -Słucham?! Pani jest beszczelna!! Niech pani natychmiast wyjdzie. -Nie to niech pani mi stąd idzie!! Widze że jak przyjechała jakaś wielka pracownica to juz sie reputacja tej wspaniałej klinki psuje! -Jeśli pani zaraz nie wyjdzie to bede zmuszona zadzwonic po policję! -A dzwoń sobie ty kretynko!! -To pani jest jakas pusta laską. Wynocha stąd!! -Nie! Ja poczekam na panią doktor i powiem jak jej pracownica sie zachowuje! Mam nadzieję że pozwoli mi pani usiąść na kanapie?? -Proszę. I to jest to moje FS, mam nadzieje że chociaż troche bardziej sie podoba niz tamto pierwsze Ale krytykujcie to co mam źle. Z góry dziękuję :* :* :* To pa, nastepny odcinek dodam albo jeszcze przed świetami albo juz po Ostatnio edytowane przez olsenfan15 : 21.12.2005 - 20:53 |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|