Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 21.05.2015, 16:02   #61
Nina14!
Archeolog Renesansu
 
Avatar Nina14!
 
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Niebycie✬
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 175
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Jak tu weszłam i przeczytałam (a może przeżułam?) cały wątek to uważam,że historia twojej rodziny jest bardzo smaczna,mimo dużej ilości wzlotów i upadków
A Kazimierz jest bardzo ładny,strasznie mi się podoba.

Pisz tak dalej,bo masz talent do opowiadania,ja napewno zostanę stałym klientem tego wątku
Nina14! jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 25.05.2015, 16:29   #62
Rose
 
Avatar Rose
 
Zarejestrowany: 24.05.2015
Skąd: Złotów
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 91
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Masz talent Irbis! Pożar? Czyżby historia Borowików(myśli)?
Ha! więc Kazik jednak chce by Ewa wróciła do domu...
Autorka bloga mówisz? To faktycznie do niej pasuje.
Oby tak dalej,życzę weny
Rose jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 25.05.2015, 17:27   #63
Annetti
 
Avatar Annetti
 
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Ahaha, jak to możliwe, że przegapiłam nowy odcinek? Zdolna jestem xD Jejku, ale fajnie wplotłaś historię Borowików i Wichur (?). Nie sądziłam, że Kazik będzie szukał Ewy. Hm... Jestem ciekawa co z tego wyniknie i co z Ewą. Aleksander jest cudny. No i sama chciałabym wkrótce ocenić co z nim jako nastolatkiem No i mam przeczucie, że jeszcze jakoś splączesz losy obu twoich rodzin
Annetti jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 25.05.2015, 18:33   #64
Sovillian
 
Avatar Sovillian
 
Zarejestrowany: 06.12.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 69
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Chciałam powiedzieć to samo co Annetti, strasznie mi się podobało, że napomknęłaś o rodzinie Borowików Nadal nie mogę się napatrzeć na tego Kazimierza w tych długich włosach *.* Przedtem to taki nijaki był dla mnie. Co do Ewy. W internecie można zaleźć praktycznie każdego, a że Kazimierz natknął się akurat na jej bloga to dopiero fart Ciekawe jak zareaguje na jego list.
Sovillian jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.05.2015, 22:36   #65
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Dziękuję za komentarze, jestem mile zaskoczona, że jest ich tak dużo

Witam nowych czytelników Nina14! i Rose

Nina14:
ja napewno zostanę stałym klientem tego wątku
Miło mi. Postaram się, żeby historie simów były ciekawe
Rose:
Ha! więc Kazik jednak chce by Ewa wróciła do domu...
On nigdy nie przestał jej kochać
Annetti:
Jejku, ale fajnie wplotłaś historię Borowików i Wichur
Dziękuję, miło mi, że się podoba.
Nie sądziłam, że Kazik będzie szukał Ewy.
Czyli udało mi się zaskoczyć czytelnika
No i mam przeczucie, że jeszcze jakoś splączesz losy obu twoich rodzin

Sovillian:
Nadal nie mogę się napatrzeć na tego Kazimierza w tych długich włosach
Mam to samo, Kazimierz to mój pupil od dnia, w którym wyskoczył z kołyski nie wiem co zrobię jak on się zestarzeje, choć sądząc po tym jak zestarzał się Antoni to i jego syn nadal będzie ciachem

Dzisiejszy odcinek będzie słodziutki
Napiszcie co sądzicie o urodzie nastoletniego Aleksandra, bo ja czasami nie wiem co mam o nim myśleć
------------------------------------------------------------------------------------

Życie rodziny Wichura
Część 15


Dni mijały, ale odpowiedź od Ewy nie nadchodziła. Kazimierz starał się normalnie funkcjonować i zajmował umysł codziennymi sprawami, zwłaszcza że zbliżały się urodziny Aleksandra. W przeddzień urodzin syna, gdy późnym wieczorem Kazimierz wracał z pracy, czekała na niego niespodzianka. Na werandzie siedziała Ewa z małą dziewczynką.





Widok Ewy ucieszył go, ale nie wiedział kim jest dziecko, które tuli się do jego ukochanej.



Ewa nie czekając na pytania powiedziała:
- Dostałam Twoją wiadomość i przyjechałyśmy. To Twoja córka. O niej chciałam Ci powiedzieć, gdy byłam tutaj ostatnio.



Kazimierz, choć zaskoczony i zmieszany, przywitał się z małą Lilianą.



Ponieważ cały dom pogrążony był już we śnie, Kazimierz postanowił, że nie ma sensu nikogo budzić, a nowe, zaskakujące wieści zdąży przekazać rano. Byli małżonkowie położyli swoją córeczkę spać, a sami wrócili na werandę, gdzie rozmawiali niemal do świtu.





Mięli sobie naprawdę dużo do powiedzenia. Kazimierz opowiadał o sobie i Aleksandrze oraz o tym, jak ułożyli sobie życie pozostali członkowie rodziny. Ewa opowiadała o tym gdzie była i co robiła odkąd wyjechała z Wierzbowej Zatoczki, o tym jak uświadomiła sobie, że Kazimierz jest miłością jej życia, jak tęskniła za nim i za synkiem, a także o tym jak radziła sobie sama z maleńkim dzieckiem. Mówiła też jak wiele razy chciała wrócić, powiedzieć o Lilianie, prosić o wybaczenie, ale w każdej z tych chwil przed jej oczami pojawiał się obraz sprzed lat, gdy Kazimierz nie chciał jej nawet widzieć.



Wszystko to opowiadała z uśmiechem na twarzy, bez cienia żalu do byłego męża, ale Kazimierz wiedział, że to on był przyczyną większości trosk jakie spadły na Ewę, a także tego, że dzieci tak długo nie miały kompletnej rodziny. Ukradkiem otarł łzę.



Ewa nie chciała już tego roztrząsać i o to samo poprosiła Kazimierza. Pragnęła zacząć nowe życie pod jednym dachem ze swoimi bliskimi.



Gdy już wszystko sobie wyjaśnili i opowiedzieli, w końcu spojrzeli sobie w oczy.



Zobaczyli w nich te same iskry, które widzieli przed ślubem i które przypomniały im, że są sobie przeznaczeni.







Wraz z nadejściem świtu Ewa zabrała Lilianę i opuściły dom Wichurów, żeby wrócić do niego wieczorem na przyjęcie urodzinowe Aleksandra. Tak ustalili: to będzie dla chłopca najpiękniejszy urodzinowy prezent.

Aleksander zaczął świętować swoje urodziny tuż po obiedzie. Razem z kuzynami wybrał się do parku, gdzie szaleli na całego.







Wieczorem dorośli urządzili dla dzieciaków ognisko, które było dla Aleksandra niespodzianką, choć nie tak wspaniałą jak pojawienie się mamy.



Chłopiec na jej widok poczuł niesamowitą radość. Uściskom nie było końca.





- Mamo, tak bardzo za Tobą tęskniłem.



W pokoju czekała na niego jeszcze jedna niespodzianka - siostra.



Dzieci ucieszyły się, gdy zostały sobie przedstawione. Liliana cieszyła się, że będzie teraz miała starszego brata, a Aleksander będący już niemal nastolatkiem, pomyślał, że nie zaszkodzi mieć młodszą siostrę.





Gdy rodzina była już w komplecie nadszedł czas zabawy i jedzenia.





C.d.n.
-------------------------------------
Aleksander jako nastolatek:



__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 27.05.2015 - 22:40
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.05.2015, 07:47   #66
Rose
 
Avatar Rose
 
Zarejestrowany: 24.05.2015
Skąd: Złotów
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 91
Reputacja: 12
Domyślnie

Pierwszy komentarz ! Cieszę się,że Ewa wróciła do domu. Alex ma siostrę ! No i rodzinka w komplecie. Oby tym razem nic ich nie rozdzieliło. A Kazik odzyskał radość życia ! Mój boże! Alex jako nastolatek! Wdał się w ojca. Jak zwykle czekam na kolejną relację.

On nigdy nie przestał jej kochać

Racja,w końcu stara miłość nie rdzewieje.
__________________

The worst things in life come free to us
Cause we're just under the upper hand
Go mad for a couple grams

Ostatnio edytowane przez Libby : 30.05.2015 - 21:04
Rose jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.05.2015, 16:23   #67
Nina14!
Archeolog Renesansu
 
Avatar Nina14!
 
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Niebycie✬
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 175
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

No to masz kolejny kawałek super historii :3
Liliana i Aleksander wyglądają razem zupełnie jak bliźniacy (a z tego co pamiętam nie są bliźniakami,jeśli są to przepraszam za pomyłkę-ostatnio jestem strasznie zakręcona xD )
a sam Aleksander jest bardzo podobny do Kazimierza.
I wspaniale że Ewa i Kazimierz są znowu razem,bo miłość nigdy nie gaśnie...

I z niecierpliwością czekam na kolejną część
Nina14! jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.05.2015, 17:13   #68
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Nie mogę uwierzyć, jak dawno mnie tu nie było Ale przeczytałem wszystkie zaległe odcinki, mając przy tym nie małą przyjemność! Fantastycznie prowadzisz życie tej rodzinki, każdy sim ma swój niepowtarzalny charakter, wykorzystujesz możliwości gry na maksa

Bardzo polubiłem odcinki tworzone w Granitowych Kaskadach, aż sam zamarzyłem o wypadzie na łono natury... Jeżeli chodzi o Ewę i Kazika, to od razu czułem, że Ewa chciała mu powiedzieć właśnie o ciąży Dobrze, że do siebie wrócili! Według mnie decyzja o rozstaniu była zbyt pochopna. Zuzanna z kolei jest zbyt ambitna, widzieliśmy to przy odchudzaniu, widzimy przy biznesie, oby tylko w pewnym momencie nie przesadziła...

Rodzina Borowików średnio mi się spodobała, sam nie wiem czemu. Może po prostu muszę ich lepiej poznać.

Czekam na kolejne części!
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.06.2015, 09:33   #69
Annetti
 
Avatar Annetti
 
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Taa, zabieram się za ten komentarz odkąd wstawiłaś odcinek... Mój zapał jest wręcz powalający
Ooo... Ewa się pojawiła. Na początku myślałam, że ta dziewczynka, to dziecko ze związku z jakimś innym simem. Cudownie, ze się pogodzili. Mam nadzieję, że Ewa odpuści sobie teraz flirty z innymi i zajmie się domowym ogniskiem czy coś. Grunt, żeby Kazik był szczęśliwy. Aleks jest taaaaaki kochany! <3 Cudo! A te jego zabawy w parku. Marzenie xD Tak nawiasem mówiąc, to ten plac zabaw, to najlepsze co zrobili w TS4 Aleksander nareszcie ma pełną rodzinę. No i dorobił się siostrzyczki Liliana wygląda na całkiem fajną simkę.
Wiesz, Aleks nie jest znowu taki straszny. Fakt, na pierwszy rzut oka jego uroda nie powala na kolana, ale jednak jest w nim coś, co przyciąga wzrok. W sumie to wydaje mi się, że jest coraz bardziej podobny do ojca
Annetti jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.06.2015, 22:06   #70
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie simów według Irbis.

Dziękuję za komentarze
Wasze wypowiedzi na temat Aleksandra mnie podbudowują, bo na początku naprawdę nie mogłam się zdecydować, czy on mi się podoba, czy też nie. Przyznam jednak, że gdy już się z nim oswoiłam lubię jego urodę coraz bardziej przez to właśnie, że jest taka nieoczywista
-------------------------------------------------------------------------------------

Życie rodziny Wichura
Część 16


Nadszedł w końcu ten dzień, gdy założyciele rodu zakończyli swoje dorosłe życie i musieli przejść na emeryturę. Patrycja założyła na tą okazję nową sukienkę i wyglądała pięknie.



Poczęstunek dla zaproszonych gości przygotowali na podwórku, a uzupełnieniem jadłospisu miały być dania z grilla. Najważniejsze jednak były torty i o nie zadbał Kazimierz.



Solenizanci zdmuchnęli świeczki, każde na swoim torcie.





Od tego momentu, aż do późnego wieczoru rodzina Wichurów cieszyła się swoim towarzystwem. Patrycja i Antoni byli bardzo szczęśliwi, bo w ostatnim czasie, gdy każde z ich dzieci ma mnóstwo swoich spraw i problemów, trudno było zebrać ich wszystkich razem na dłużej. Tego dnia się udało. Popołudnie spędzili jedząc i rozmawiając.

















Następnego dnia wszyscy wrócili do swoich spraw i obowiązków.
Patrycja i Kazimierz mieli bardzo pracowity dzień, gdyż przez przygotowania do rodzinnego popołudnia zaniedbali warzywa w ogrodzie i mięli w związku z tym mnóstwo do nadrobienia. Na szczęście z pomocą ruszył Aleksander, który od dawna podglądał prace w ogrodzie i był nimi wręcz zafascynowany. Nim przystąpił do samodzielnej pielęgnacji roślin, przeszedł krótkie szkolenie.





Aleksandra, od czasu wyjazdu do lasu, fascynował świat roślin. Uwielbiał patrzeć jak z maleńkiego nasionka wyrasta duża roślina, która rodzi smaczne i pożywne owoce. Jako dziecko mógł tylko patrzeć i podziwiać, a teraz, jako nastolatek może w końcu uczestniczyć w tym cudzie natury.



Zapewne niektórym simom trudno byłoby w to uwierzyć, ale nastoletni Aleksander, pieląc rośliny w ogrodzie swojej babci poczuł, że to jest rzeczywiście to, co chce i co powinien w życiu robić, że uwielbienie dla roślin i przyrody w ogóle, które poczuł jeszcze w dzieciństwie, nie było chwilową fantazją. Wtedy właśnie, dojrzały sim w ciele nastolatka zdecydował, że miłość do roślin będzie jego największą w życiu miłością, czuł, że tylko rośliny będą mu zawsze wierne, że nigdy go nie zawiodą i nie opuszczą, że tylko taka miłość nie przynosi cierpienia, takiego jak miłość jego rodziców.



Aleksander tego dnia nie wiedział jeszcze, jaka przyszłość czeka na niego i jak okrutnie los z niego zadrwi.
C.d.n.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023