Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 2 > The Sims 2: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 19.08.2007, 03:28   #21
Caesum
Administrator
 
Avatar Caesum
 
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,456
Reputacja: 72
Domyślnie Odp: Zdjęcia Maxisowych rodzin

Na razie stworzyłem tylko historię Dona i Diny

No to nasz kochany Pan D. zaczął flirtować z Panią D. Jeszcze tej samej nocy się zakochali
Potem Don się zmienił z amanta w tatuśka i wziął ślub z Diną(na, który ktoś się wprosił, widać na zdjęciu):



Zaraz potem mieli pomysł na dzieci:



A tu szczęśliwa rodzina w nowym domku(kuchnia):
Caesum jest online   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 03.12.2007, 21:13   #22
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Zielonka. (cz. I)

rodzinne zdjęcie
------------------------

Rodzinę Zielonka chyba każdy zna:



Ale nie każdy wie, że czasami simorośle pragną innego życia, takiego, w którym smak potraw ma znaczenie, a brak słońca nie zabija.
Takiego właśnie życia zapragnęła Róża. Od Cygańskiej Swatki zakupiła odpowiedni eliksir (sztuk dwie) i wypiła go w samotności.









Od tej pory jedyną simoroślą w domu rodziny Zielonka była córka Róży, która to przyszła na świat w wyniku potrząsania głową przez jej matkę.



Jak widać na powyższym zdjęciu, Róża jest brzemienna. To będzie jej pierwsze dziecko poczęte naturalną metodą - poczęte przez jej męża.

Nim dziecko przyszło na świat, Stokrotka zmieniła grupę wiekową.



W prezencie urodzinowym dostała od matki eliksir. Oczywiście wiadomo jaki.



Następnego dnia na świat przyszło pierwsze wspólne dziecko Róży i Józka - córka Liliana.
Stokrotka czule opiekowała się siostrzyczką, podświadomie zazdroszcząc jej tego, czego mała doświadczy zanim dorośnie, a czego ona sama nigdy już nie przeżyje.



Jakiś czas później Róża urodziła kolejną córeczkę, na imię dali jej Florencja.
Róża wielokrotnie patrzyła na najstarszą córkę, pochłoniętą rozmową z roślinami i zastanawiała się, czy Stokrotka kiedykolwiek skorzysta z otrzymanego eliksiru.



Czas mijał. Dziewczynki dorastały pod czujnym okiem rodziców, zaś Stokrotka starała się żyć zgodnie ze swoją naturą.









Nadszedł jednak czas, gdy i Stokrotka postanowiła posmakować innego życia. Zdarzeniem, które ostatecznie skłoniło ją do podjęcia decyzji o wypiciu eliksiru, było spotkanie z pewnym simem. Stokrotka podkochiwała się w nim, choć urodziwy raczej nie był.
Pewnego dnia wyznała mu swe uczucie. Oczekiwała naprawdę wiele, przecież była ładna. Czasami też brzydki blondyn flirtował z nią. Tymczasem po usłyszeniu wyznania skrzywił się paskudnie i powiedział:
- Gdybyś tylko nie była zielona.



Po tym, jak oberwał w nos chmurą zarodników, poszedł sobie i nigdy nie wrócił.



Stokrotka w nocy wymknęła się do szklarni. Obiecała swoim ukochanym roślinkom, że nigdy ich nie zostawi, że zmieni się tylko zewnętrznie, zaś jej serce pozostanie takie samo. Następnie nie wahając się ani chwili, wypiła eliksir mający odmienić jej życie.





Zarodniki szczęścia po raz ostatni posypały się spośród jej liściastych włosów.



Pomyślała, że nawet smaczny ten eliksir.



Zmiana wyglądu trwała chwilę. Stokrotka natychmiast pobiegła do lustra.
- Jestem normalna, mam normalne włosy - powiedziała do siebie chichocząc pod nosem.



Pobiegła pokazać się matce. Zaspana Róża nie bardzo chyba wiedziała kto przed nią stoi.



- Mamo to ja - Stokrotka. Wypiłam go, wypiłam! To ja, zbudź się!- wykrzyknęła.





Dopiero po tym okrzyku Róża ocknęła się. Nie zwróciła nawet uwagi na to, że łóżeczka jej córek są puste, że w pokoju nie ma jej męża. Zachwycała się nowym wyglądem najstarszej córki.



Na swój pierwszy w życiu posiłek Stokrotka wybrała tosta z serem.



...
------------------------

Część druga tutaj

------------------------

Zobacz pożar w domu rodziny Zielonka.

------------------------

Pierwsze zdjęcie jest mniejsze, za co przepraszam, ale to nie ja je zrobiłam. Jest to zdjęcie maxisa
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 04.07.2008 - 22:14 Powód: plączę i łączę ;)
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.12.2007, 18:57   #23
horodyna
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Zdjęcia Maxisowych rodzin

BIEDAK


Balbina Biedak otrząsnęła się po stracie męża. Już wkrótce poślubiła sima Kazimierza Siodełko!
Dzięki temu dochody rodziny Biedak znacznie wzrosły. Kazimierz Biedak jest grafikiem komputerowym w karierze obiboka i chętnie zaopiekował się synami Balbiny.


Błażej Biedak zmienił grupę wiekową na dziecko w wieku szkolnym.
Idzie mu bardzo dobrze, dorasta bez problemów.


Damian Biedak ciągle się uczy. Wciąż przynosi szóstki ze szkoły ku uciesze Balbiny.
Poważnie podchodzi do życia, planuje karierę sportowca i ślub ze swoją dziewczyną Andżeliką Przyjemniaczek.


Balbina urodziła trzeciego syna swojego zmarłego męża – Kacpra.
Kacper rozwija się szybko i bez problemów a Kazimierz robi za jego ojczyma.


Balbina i Kazimierz wprost szaleją za sobą i już jest w drodze ich pierwsze wspólne dziecko.


Balbina już jako ciężarna matka świętuje urodziny Kacpra!


A tu Kacper już po zmianie grupy wiekowej


I urodziny Błażeja. Jest teraz nastolatkiem!
Jako aspirację wybrał stworzenie rodziny a jego celem życiowym jest, aby 6 dzieci wzięło ślub…cóż


Niedługo potem Błażejowi udało się dostać stypendium i dostał się na studia!
Tu opuszcza Dom Biedaków by rozpocząć samodzielne życie


W środku nocy Balbinie zaczęły się skurcze…


I po chwili na świat przyszła pierwsza córka Balbiny i Kazimierza! Laura Biedak

_____
To mój pierwszy post tutaj Jak wam się podoba? =)

Ostatnio edytowane przez horodyna : 07.12.2007 - 19:00
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.02.2008, 11:35   #24
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Łopatka. (cz. I)

rodzinne zdjęcie


Rodzina Łopatka.

To zdjęcie każdy z Was drodzy użytkownicy posiada w galerii zdjęć z gry.



Widzimy na nim, jak Aleksandra Łopatka porzuca rodzinę i wyrusza w świat pełen przygód.
Mała Julka płacze - dzieci zawsze cierpią najbardziej.

Gdy Julka z dziecka stała się nastolatką, jej ojciec, Gienek Łopatka, znalazł sobie przyjaciółkę.



Julka nie pała jednak sympatią do Patrycji Gołoledź, która pragnie zastąpić miejsce jej matki.

Z niepokojem patrzyła, jak Patrycja przyjmuje propozycję Gienka, aby się do niego przeprowadziła.



Julka buntuje się przeciwko zaistniałej sytuacji:
- Unika towarzystwa ojca i jego narzeczonej, najczęściej przesiadując w swoim pokoju.





- Nie jada posiłków z ojcem i Patrycją, choć ta wielokrotnie próbowała zachęcić ją do zasiadania przy jednym stole.



- Źle się uczy.



- Nie wykonuje swoich obowiązków.



Jednak wszelkie jej buntownicze postawy na nic się zdały. Kochający ojciec wszystko córce wybacza, zawłaszcza, gdy jest szczęśliwy.
A Gienek jest bardzo szczęśliwy. Miłość do Patrycji sprawiła, że odzyskał radość życia, którą dawno temu zniszczyła w nim Aleksandra.





Na legalizację swojego związku Gienek i Patrycja nie czekali długo.



Ślub odbył się w gronie najbliższych przyjaciół rodziny.

Po ślubie państwo młodzi zamknęli się w swoim pokoju i cieszyli sobą nawzajem.



Podróż poślubną spędzili na Wyspie Twikki ...



... ale najchętniej przesiadywali w pokoju hotelowym.



Po powrocie, podczas posiłku, do którego ubłagana przez ojca zasiadła nawet Julka, Patrycja oświadczyła, że jest w ciąży. Co prawda jeszcze żadnych oznak nie było, ale Patrycja zapewniała, że słyszała muzyczkę. W tym momencie Julka krzycząc "nienawidzę Cię", chlusnęła jej wodą w twarz.



Następnego dnia, nastolatka omawiała ze swoją koleżanką plan ucieczki z domu.



c.d.n.

--------------------

Część druga tutaj.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 04.07.2008 - 22:12 Powód: plączę i łączę.
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2008, 13:21   #25
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Łopatka. (cz. II)

Część pierwsza tutaj.
rodzinne zdjęcie

----------------------

Oczywiście na rozmowach się zakończyło, bo żeby uciec z domu trzeba naprawdę nie mieć serca. A Julka je miała i bardzo kochała swojego ojca. Przecież po odejściu matki to on się nią opiekował. Julka dobrze wie, że gdyby uciekła, gdyby coś jej się stało, ojcu pękło by serce.

Tak więc jej buntownicza postawa ograniczała się do nocnych wypadów z przyjaciółmi.
Najczęściej imprezowała z Filipem Rzodkiewka. Przyjeżdżał po nią świetnym czerwonym samochodem, który nie mam pojęcia skąd wziął.



Patrycja w końcu urodziła i zupełnie poświęciła się opiece nad dzieckiem, toteż Julka choć odrobinę swojego czasu spędzała z ojcem.



Patrycja i dziecko mają się dobrze.



Gienek doczekał się drugiej córki. Na imię dali jej Iwona. Julka starała się nie uczestniczyć w życiu swojej maleńkiej siostry.
Gienek i Patrycja natomiast pragnęli uczestniczyć w nim aż za bardzo. Stali się nazbyt opiekuńczy i nie wiadomo co z tego dziecka wyrośnie.

Poniżej urodziny Iwony, w których Julka nie brała udziału.



A oto zdjęcie prawie rodzinne.



Iwona jest dzieckiem uroczym i bardzo radosnym, a radość ta udziela się rodzicom.





Niestety, dzieci szybko rosną.
Julka w obliczu dorosłości zaczęła poważnie rozmyślać o tym, co powinna dalej robić.



Chciała pójść na studia, ponieważ jednak bardzo źle się uczyła, miała marne szanse. Gdy wreszcie skontaktowała się z uczelnią w tej właśnie sprawie, jej kandydatura została odrzucona.
Julka próbowała więc nadrobić zaległości, ...



... ale nie zdążyła. Dorosłość zastała ją nieoczekiwanie, gdy chciała sięgnąć do lodówki po gotowe danie.



Dopiero teraz, w grupie wiekowej "dorosły", Julka zdała sobie sprawę z beznadziejności własnej sytuacji.



Bez studiów, bez rozwiniętych umiejętności, które pozwoliłyby rozwijać się zawodowo, a co za tym idzie zarabiać godziwe pieniądze, skazana jest na mieszkanie z ojcem i jego nową rodziną.

Na szczęście kochający tatuś wybawił ją z opresji dając jej świąteczny prezent.



W paczce znalazła klucz do niewielkiego mieszkania na przedmieściu.
Długo nie czekając, Julka spakowała swoje rzeczy, pożegnała się z ojcem ...



... przeprosiła z Patrycją ...



... i poszła na swoje.



Po wyprowadzce Julki odbyły się urodziny Iwonki.



Iwonka ma dość nietypową urodę i do końca nie wiadomo po którym z rodziców ją odziedziczyła.



Patrycja jest dumna ze swojej córki, ale zaczyna zastanawiać się czym zajmie swój czas, gdy córka pójdzie do szkoły, czas, który do tej pory poświęcała Iwonie, czym zajmie swój "Czas wolny"?
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 04.07.2008 - 22:18 Powód: plączę i łączę.
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 23.03.2008, 17:22   #26
Lorena
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Zdjęcia Maxisowych rodzin

Ja ostatnio gram sobie rodziną Cybant - to też rodzina maxisowa, jakby nie patrzeć (Czesiek Cybant pojawił się w skrzyni rodzin bodajże w dodatku WB ;]). Wprowadziłam Cybanta na Kwitnące, do jednego z domków z NŻ bo najtańszy domek na Kwitnących zajęła inna rodzinka, a za drogiego mu też wybrać nie mogłam . Rozpoczął karierę naukowca bo to się pierwsze trafiło i z tej okazji zmieniłam mu też cel życiowy, żeby nie skakać za bardzo po tych pracach ;p. Już pierwszego dnia zwiózł mi do domu Krzysztofa Beczkę, który okazał się być... kobietą . Zmieniłam jej imię na Beata i rozkochałam w sobie simów, bo Beata/Krzysztof okazała się być ładną simką xD.
W międzyczasie Czesiek zaszedł w ciążę z kosmitą, którą usunęłam, bo to był przypadek, a nie chcę w jego rodzinie mieć zielonych dzieciaków ;]. A potem zaszedł w ciążę ze Skunksem Śmierdziuchem (taak, pomysł zerżnięty od Naomi, heh, kilka dni temu czytałam cały temat z fotkami na innym forum, w tym i posty Naomi o rodzinie Cybant właśnie, i postanowiłam poeksperymentować:. Urodził się chłopiec, Mariusz, który, notabene, jest bardzo ładny, nie przypuszczałam . Ach, no i mają kota, którego Czesiek adoptował niemalże zaraz po wprowadzeniu się, teraz jest dorosły, ale był w wieku kocię kiedy przsybył do Cybantów (mają go tylko z tego względu, że Czesiek miał miał takie pragnienie, bo ja za kotami nie przepadam ;p).
Uff, tyle opowiedziałam bo jak to ja nie robiłam zdjęć, więc teraz zdjęcia z urodzin Mariusza.





Na urodzinach Mariusza, Beata była w ciąży, chociaż brzuszka jeszcze nie widać. Urodziły się z niej bliźniaki, dziewczynka i chłopiec (chyba Monika i Paweł) o różnych karnacjach, jedno ma po tacie jaśniejszą karnację, a drugie (chyba dziewczynka) ciemniejszą^^.

O, taki ładny jest Mariusz Cybant, mający za "drugiego tatę" Skunksa ;p. Nadmienię, że Mariusz ma bardzo fajną osobowość, bo otwarty na maksa, prawie masymalnie uprzejmy i lekkoduch i całkiem schludny (chyba 6pkt.) i w ogóle nie wiem co z nim w przyszłości zrobię ;p.


A tutaj Beata Cybant podczas naprawiania pojemika na śmieci (już po tym, jak urodziła bliźniaki, których zdjęć nie mam) ;p.


Na razie rodzina Cybant żyje dość ubogo (aczkolwiek nieźle sobie radzą, a Czesiek ciągle rodzinkę dokarmia wędzonymi i smażonymi różnorakimi rybkami, bo do warzyw nie ma jakoś ręki xD), mimo, że Beata jest Szalonym Naukowcem (już była, kiedy Czesiek ją poznał, ma m.in. logikę i sprzątanie rozwinięte na maksa, 9 pkt. gotowania i inne takie;stwierdziłam, że czasem warto żenić simów z takimi miastowymi, prawie 20tys. simka wniosła do domu, ale gdzieś już się rozpłynęły xD).

Polubiłam tę rodzinkę (hiehie, mocne postanowienie poprawy: będę robić więcej zdjęć ;p), bo to pierwsza od niepamiętnych czasów, której nie dodaję pieniędzy kodem, albo innym sposobem. I jakoś żyję, a co więcej, podoba mi się ;p.

Ach, pisałabym pewnie o zainteresowaniach, ale ze względów czysto insimenatorskich pozbyłam się CW dopóki nie wyjdzie insimenator do niego xD. To tak przy okazji reinstaliki było (buu, a całki Kwitnące miałam nieźle rozwinięte) bo sobie boolpropciem narobiłam niezłego bigosu i jakimś dodatkiem z neta także...

Edit:
Gram jak szalona, są więc efekty .
Mariusz lubi łowić ryby. Jego tata ma już złotą rangę i najczęściej razem łowią. Ale kiedy tata jest w pracy, to mama także jest świetnym kompanem.

Chociaż w łowieniu ryb jest o wiele od Mriusza gorsza (jak widać na załączonym obrazku ).


W międzyczasie, bliźniaki dorosły. Tu dorasta Pawełek na rękach u mamusi:

A tutaj Monika trzymana przez tatę:

Jak widać, piętro na razie nie ma nawet tapet położonych ;].
Bliźniaki wyrosły na urocze, acz (przynajmniej na razie) niezbyt urodziwe blondaski. O, tutaj Monika na rękach u mamy, bodajże chwilę po nauczeniu się chodzenia. Zdaje się, że nos mają zbyt wysoko ułozony, ale okaże się w przyszłości (mi się zdaje, że oni są b. podobni do siebie dlatego daję zdjęcie tylko dziewczynki. Ale zobaczymy jak urosną).

Ostatnio edytowane przez Lorena : 24.03.2008 - 00:26
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.06.2008, 00:35   #27
kubuss
 
Avatar kubuss
 
Zarejestrowany: 07.12.2007
Skąd: Leszno
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,788
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zdjęcia Maxisowych rodzin

A ja sobie gram Biedakami:



Sorki że tylko jedna fotka ale więcej nie mam jutro napstrykam. Balbina urodziła syna. Błażej jest już dzieckiem w wieku szkolnym, a Damian się wyprowadził. Aktualnie Balbina poszukuje męża

I jeszcze gram paniami Kaliente:

Razem:





Dina:





Nina:





Nina jest aktorką, a Nina nauczycielką.

Thanks to ImageShack for Free Image Hosting

pozdrawiam:
kubuss
kubuss jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 24.06.2008, 08:18   #28
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Zielonka. (cz. II)

Część pierwsza tutaj
rodzinne zdjęcie

---------------------------------

Od czasu, gdy Stokrotka zmieniła kolor skóry, wiele się wydarzyło. Czas
nieubłaganie płynie do przodu więc dzieci rosną, a rodzice się starzeją.

Starsza córka Józka i Róży - Liliana jest uzdolniona artystycznie. Już jako dziecko odkryła w sobie pasję do gry na skrzypcach.



Natomiast młodsza ich córka - Florencja, w dzieciństwie nie przejawiała żadnych zainteresowań.
No prawie żadnych, ponieważ nieustannie bawiła się samochodami. Rodzice jednak nie uznawali tego za zainteresowanie. Wręcz przeciwnie - uważali, że z ich młodszą córką jest coś nie bardzo, bo kto to widział, żeby dziewczynka bawiła się samochodami. Zaciągali ją więc do mniej męskich zabaw, ona natomiast bardzo wyraźnie buntowała się przeciw ich dziwnym wymysłom.



Rodzinka w komplecie:



W zielonej sukience to Róża, Stokrotka w szarej, dziewczynka w spodniach to Florencja, za nią stoi Liliana, no a Józek to raczej wiadomo który.

Skład rodziny jednak szybko zmienił się, ponieważ Stokrotka spotkała miłość swojego życia i wyprowadziła się do niego.



Liliana stała się nastolatką.



Niebawem to samo spotkało Florencję.



Dla rodziców oznaczało to kłopoty. Co prawda odchowali już jedną córkę, ale ona nie przechodziła tego najtrudniejszego w życiu każdego sima okresu.
Józek i Róża spodziewali się, że więcej problemów sprawi im młodsza córka, ze względu na swoje dziwne pasje. Ona jednak rzadko wyjmowała nos z książek, toteż kłopotów z nią było niewiele.



Natomiast Liliana skrzypaczka ...



... ma serce wrażliwe i czułe, skore do wszelkich porywów namiętności. Toteż jej miłosne przygody i sercowe rozterki, nieustannie wypełniały krajobraz życia codziennego rodziny Zielonka.

Pierwsze randki ...



... pocałunki ...



... rozczarowania ...



...oraz dziwne znajomości ...



Tymczasem Florencja pochłaniała wiedzę ...



... i oddawała się swojemu ulubionemu hobby.



Rodzice naturalnie robili wszystko, aby dobrze wychować swoje dzieci, ale nadszedł czas, gdy postanowili zająć się sobą. Nie byli już młodzi, zaś córki stawały się coraz dojrzalsze i nie było sensu wtrącać się w ich sprawy.
Róża i Józek postanowili cieszyć się życiem i sobą nawzajem.

Józek pierwszy przeszedł do nowej grupy wiekowej. Odkrył wówczas iż uwielbia rozgrzewać swoje stare kości przy kominku i to najlepiej w towarzystwie żony.







Róża odkryła w sobie pasję do szycia.



Wkrótce również ona zmieniła grupę wiekową.



I tak rozpoczął się nowy, wspólny etap życia Róży i Józka. Dzieci wyprawiły rodzicom imprezę z okazji złotego jubileuszu, a same zaczęły żyć na własną rękę.
Stokrotka założyła z Donaldem szczęśliwą rodzinę, Liliana poszła na studia, a Florencja przygotowuje się do zakończenia szkoły średniej.
Rodzice są szczęśliwi.

__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 04.07.2008 - 22:17 Powód: plączę i łączę ;)
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 13:01   #29
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Szpadel. (cz. I)

rodzinne zdjęcie
------------------------------


Donald Szpadel farmę miał.



Miał także dwie wielbicielki ...





... starsze panie z sąsiedztwa.
Ich uwielbienie pochlebiało mu, ale nie wykazywał żadnego zainteresowania, pozostając obojętnym na ich względy. Jego jedyną miłością pozostawała farma oraz zyski jakie przynosiła. Dbając o rośliny, zapominał dbać o siebie.

Wszystko zmieniło się, gdy zauważył, że dziewczynka z sąsiedztwa stała się piękną Simką. Zrzucił kieckę i zmienił uczesanie, stając się niezłym ciachem.



Oboje odkryli, że łączy ich miłość do roślin.
Ten kto czytał o losach rodziny Zielonka, wie, że córka Róży, śliczna Stokrotka, tak bardzo zakochała się w Donaldzie, że opuściła dom rodzinny, aby wprowadzić się do niego.
Donald był zaszczycony i zadowolony, ...



... ale początkowo nie kochał Stokrotki tak, jak na to zasługiwała.
Zniewalał ją swoją namiętnością ...



... co dziewczynę dobrze wychowaną sprowadziło na złą drogę, ...



... a także wykorzystywał do poprawy stanu upraw, zwiększając tym samym swoje dochody.



Stokrotka jak widać była szczęśliwa. Czasami tylko wspominała o ślubie, ale gdy Donald zmieniał temat, już do tego nie powracała.
Dopiero, gdy Stokrotka oznajmiła, że jest w ciąży, Donald natychmiast zapragnął się ożenić. No prawie natychmiast ...



Ta pani z dużym brzuchem to właśnie jest panna młoda. Stokrotka żałowała, że nie ma ślubu jak z bajki. Przyjęcie było bowiem skromne, nie wspominając już o braku białej sukni.
Jednak tego wieczoru, Donald zrobił coś, co uczyniło ją najszczęśliwszą Simką na simowej planecie. Przytulając ją mocno do siebie, kołysząc delikatnie w tańcu, pierwszy raz prawdziwie wyznał jej miłość.



Od tej chwili wszystko stało się piękniejsze. Donald nie mógł doczekać się narodzin dziecka. Nie było dnia, aby nie przytulał Stokrotki do swego serca, nie było dnia, w którym nie patrzyłby na nią, jak na simkę swojego życia.



Kiedy Kalina pojawiła się na świecie, Donald zupełnie oszalał z miłości do żony i córki. To one stały się całym jego światem.





Donald zapragnął mieć więcej dzieci, zaś Stokrotka, która serce miała zawsze dobre i od zawsze marzyła o dużej rodzinie, podzielała jego zapał.
W rodzinie Szpadel pojawiły się więc jeszcze trzy owoce miłości Donalda i Stokrotki: córka Jagoda oraz synowie Filip i Franek - bliźniaki dwujajowe.

Jagoda:



Bliźniaki:



Dzieci rosły zdrowo.





----------------------------

część druga tutaj
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 04.07.2008 - 22:14 Powód: plączę i łączę ;)
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.07.2008, 21:27   #30
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Rodzina Szpadel. (cz. II)

część pierwsza tutaj
rodzinne zdjęcie
wesoła gromadka
---------------------------

Pewnego pochmurnego dnia w Kwitnących Wzgórzach wydarzyła się tragedia. Małżonkowie, korzystając z pobytu córki w szkole, relaksowali się w jacuzzi. Relaksowali się tak bardzo, że nawet nie zauważyli, jak zaczął padać deszcz. Gdy byli już bardzo zrelaksowani postanowili pójść na całość i pokazać kto kogo bardziej kocha. Tak bardzo udowadniali sobie miłość wzajemną, iż nie zauważyli, jak rozpętała się burza. Spleceni w miłosnym uścisku zginęli oboje od jednego pioruna. Mała Kasia po powrocie ze szkoły, zastała w domu panią z opieki społecznej i wraz z nią opuściła pusty dom.



Państwo Szpadel widząc nieszczęśliwy los tego dziecka, a przy tym ogromną szczęśliwość własnych dzieci, postanowili radosną gromadkę powiększyć. Natychmiast zgłosili wniosek o adopcję i Kasia stała się członkiem ich rodziny.

Naturalnie serduszko dziecka, które dopiero co straciło rodziców, nie od razu przyjmie miłość zupełnie obcych ludzi. Kasia więc snuła się po domu przygnębiona i wiecznie smutna.



Stokrotka i Donald w całej swej wyrozumiałości nie mięli do niej żalu. Delikatnie otaczali ją opieką, pozwalając jednocześnie smucić się. Wierzyli bowiem, że jedynie czas może zaleczyć takie rany.
Wspomnieć należy także o tym, że Donald, który od narodzin pierwszego dziecka stał się wyjątkowo wrażliwy, radził sobie z tą sytuacją znaczenie gorzej niż jego żona. Rozpamiętywał wciąż dzień, w którym Kasia pojawiła się w ich domu. Chciał ją wówczas przytulić, a ona go odrzuciła.



Donald bał się, że Kasia nigdy nie pokocha ich prawdziwie, że nigdy nie nazwie ich rodzicami. Tak się bał, aż zupełnie się załamał.



Na szczęście simowy psychiatra zjawia się szybko i dzieci nie zdążyły niczego zauważyć. Donald nie wybaczyłby sobie, gdyby dzieci zobaczyły go w takim stanie. Postanowił więc trzymać się dzielnie, niezależnie od tego, jak ułożą się relacje pomiędzy nimi, a Kasią.

Kolejnym ciosem we wrażliwe serce Donalda, było coroczne ognisko z okazji dobrych upraw, w którym Kasia nie chciała uczestniczyć. Warto wiedzieć, że jest to bardzo ważne ognisko u Szpadlów ponieważ odbywa się tylko raz do roku w porze letniej.* Spośród innych, zwykłych zabaw przy ognisku, wyróżnia się ono tym, że trwa całą noc.
Pomimo nieobecności Kasi, cała rodzina postanowiła bawić się tak jak zawsze, czyli rewelacyjnie. Zdecydowali pokazać dziewczynce, że u nich jest radośnie i rodzinnie.

Początek imprezy (Stokrotka jeszcze rozmawiała z Kasią próbując namówić ją do wzięcia udziału w zabawie).





Ognisko na całego: opowiadanie strasznych historii, pieczenie podpłomyków, rozmowy i wspólna zabawa.













Oczywiście dzieci nie wytrzymały do rana. Stokrotka i Donald mięli więc czas na długą rozmowę. Nad ranem zaprosili zaprzyjaźnionego pana gazeciarza, który akurat szedł do pracy (Donald obiecał, że go później odwiezie).



To była pierwsza i ostatnia impreza bez Kasi.
Trauma dziewczynki trwała jeszcze jakiś czas, aż pewnego dnia, jak gdyby nigdy nic złego się nie wydarzyło, stała się częścią rodziny Szpadel.
Oto rodzinka w komplecie.



Stokrotkę i Donalda łatwo poznać. Dziewczynka w niebieskiej sukience to Kalina, brązową bluzkę ma na sobie Jagoda, a blondynka obok niej to Kasia. Przed dziewczynami siedzą dwujajowe bliźniaki: Emil (o jasnej karnacji) i Franek.**

---------

* Warto też wiedzieć, że poza tym, raz w roku wczesną wiosną odbywa się u Szpadlów coroczne ognisko na dobre uprawy. Jesienią natomiast odbywa się coroczne ognisko z okazji dobrych zbiorów, nawet jeśli zbiory są niezbyt dobre.
** Niestety na zdjęciu nie ma zwierzaków, które naturalnie także należą do rodziny. Winę za to niekompletne rodzinne zdjęcie ponosi fotograf, który bał się, że psy go pogryzą. Pomimo zapewnień całej rodziny, że psy są wyjątkowo łagodne, nie dał się przekonać. Donald postanowił wówczas, że kupi aparat z samowyzwalaczem i statyw.
Pieski widać na poniższym zdjęciu.



Duży czarny pies to Piszczek, maleństwo obok niego to Dakota, a pies stojący przy dziecku to Szarek.
Na zdjęciu widać leżącego Emila. Niestety zabawa nie zawsze kończy się tak, jakby się tego chciało. Na szczęście skończyło się na siniakach.


c.d.n.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 09.01.2009 - 17:08 Powód: plączę i łączę ;)
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:51.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023