11.08.2009, 10:11 | #12 |
Zarejestrowany: 25.08.2008
Skąd: Łódź
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 120
Reputacja: 10
|
Odp: Denerwujące momenty
Mnie to ględzenie przy stole też denerwuje. Najgorsze jest jak do obiadu (kolacji) siądze cała rodzina. Zazwyczaj podaje simą obiad tak na 17-18h i jak rodzina jest pełna i siądzie tak cała np; 4 to gadają nawet do 21 -,- A w tym czasie jakby szybko zjedli to by i można jeszcze jakieś zabawy zrobić lub coś ... a zazwyczaj moje simy o 21 mają już bardzo mało energii i muszę je klaść spać.
Duchy również mnie wkurzają. Dlatego nie stawiam juz nagrobków na mojej parceli. Zrobiłam sobie cmentarz i tam przenosze zmarłych simów.
__________________
Titellè znów na forum.
|
12.08.2009, 13:06 | #13 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
ŁA-DO-WA-NIE~! X`D
Poza tym, to nic. Nie jestem jakimś nerwusem |
13.08.2009, 14:15 | #14 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
A mnie denerwuje jak dzieci ciągle gdzieś porzucają swoje zadania domowe.
|
14.08.2009, 07:07 | #15 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
Mnie jeszcze denerwuje duża liczba przyjaciół (która jest niestety niezbędna do dobrze płatnej pracy), bo jak sim zaniedba ich, to się zaczyna męka z telefonem...
|
24.08.2009, 11:36 | #16 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
Mnie denerwuje jak jest pora zeby noworodek juz dorosnal to sam nie dorasta tylko simka musi Mu w tym pomoc.. i caly czas stoi z Nim i stoi xPP Robie wszystko z tym dzieckiem - karmie, bawie sie z Nim, przytulam a ten nie dorasta i tak jest okolo przez 2 dni simowe >.> .
|
24.08.2009, 14:13 | #17 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
wystarczy po komunikacie, że dziecko dorośnie zanieść je do tortu urodzinowego
|
24.08.2009, 14:48 | #18 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
mnie jeszcze denerwuje, że jak postawiłam biurko z komputerem i obok kwiatka na podłodze, to jak szli do kompa, to potem wychodzili po tej stronie co jest kwiatek i nie mogli sobie poradzić.
po drugie - ładowanie... po trzecie - noworodki, które, jak ktoś już powiedział ciągle dostają butelkę i są noszone. po czwarte- małe dzieci - wiecznie grzebią w kiblu po piąte - mój sim, gdy każę mu oglądać TV, to on zaraz wyłącza po szóste - miałam kiedyś taki domek, co miał z boku basen przylegający do ściany, to moje durne simy, jak szły do pracy, to pomimo wyjścia z domu na wprost, szły naokoło i przepływały przez ten basen. Nawet w zimie. po siódme - że sąsiedzi na osiedlach to ciągle grają w szachy, wiele razy pozamarzali, bo w zimie im się zachciało grac w te durne szachy, na polu. Aa... W ogóle nerwowa jestem |
24.08.2009, 15:02 | #19 |
Zarejestrowany: 08.04.2008
Skąd: >London<
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 605
Reputacja: 10
|
Odp: Denerwujące momenty
Mnie osobiście wkurza zachowanie simów na cmentarzach... Żadnego respektu. Tak samo w kościółku
__________________
Pomóż głodnym dzieciom! Kto mnie jeszcze pamięta? [img]http://i42.************/2u6cs4z.jpg[/img]
|
24.08.2009, 18:48 | #20 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Denerwujące momenty
Ładowanie, szczególnie gdy dorzucę sporo dodatków z internetu, sim do zmiany wyglądu przed lustrem zawiesza się na 5 minut
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|