Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 05.08.2012, 21:40   #11
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Odcinek tu

U Chooser'ów nastał wieczór. Henry szykuje się na imprezę, Adam wciąż jest w szoku po propozycji dziewczyny z internetu, Eveline nadal podrywa kolesia od kwiatków na oknie, a Eva...no właśnie, gdzie jest Eva? Nie ma jej w kuchni, w pokoju, w łazience też jej nie ma. Och nie ta szczwana bestia poszła na party. Ona!! Chyba chce urealnić swoje marzenia Niech się dziewczyna dobrze bawi!
Henry zaszedł dzisiaj do luksusowej strefy zabawy zwanej "Prosperity". Tępak liczył, że go wpuszczą . No ale niestety wykidajdło dał się urzec jego urokowi osobistemu, to znaczy plikowi banknotów.

Wlazł więc tam i od razu przystąpił do dzieła:
- Panienko zarzuć mi tu tym napojem bogów - uśmiechnął się do barmanki ukazując swoje idealnie czarne zęby.

Usiadł przy tuż obok wschodzącej gwiazdki Disney'a. Spojrzał na nią i seksownie unosił brwi.
- Bolało, gdy spadłaś z nieba?
Dziewczyna nic nie mówiła, patrzyła na dziadka z politowaniem.
- No weź, chodź w ciche miejsce, pokażę ci mojego króla podziemi. - szeroko się uśmiechnął i jednym chlustem wypił drinka. Zaczęło mu szumieć w głowie.
- A ty gościu to kto? - za plecami Henry'ego stanął postawny koleś z kastetem na dłoni. – Skąd ty się gościu urwałeś?
- O panie, przybywam z kosmosu! Ja wróg, ja chcieć cię zniszczyć, uważaj ty ludzka kreaturo, jam zło wcielone! – uniósł ręce do góry w geście modlitwy i darł się w niebogłosy.
- Wypierdzielaj pan stąd, albo ja ci takie niebiosa sprowadzę, że przez najbliższe 12 lat nie wystawisz tego swojego zada na słońce.

Henry wstał i wyszedł. Poszedł do jakieś spelunki. Przy barze zauważył siedzącą tyłem do niego dziewczynę. Postanowił, że zajdzie ją od tyłu. Podszedł bliżej, wystawił język, chwycił ją za barki i…
- Tato co ty tu robisz? – Eva wytrzeszczyła oczy.
- A bo ja ten… niespodziewajkę chciałem ci zrobić.
Henry zamówił drinka i ruszył na parkiet wyrywać młode panny i panów przy okazji. Eva siedziała przy barze sącząc Kubusia.

pojawił się uroczy blondyn, o cudnych, niebieskich oczach. Usiadł obok, zamówił „Bloody Mary” i uśmiechnął się do naszej miss piękności. Ta strzeliła buraka i oblała się swoim sokiem. Napój seksownie wylał się na białą bluzkę ukazując brak stanika. Blondynowi oczy wyszły na wierzch, chyba nigdy nie widział takich rozmiarów Od razu zaproponował pomoc. Zabrał ją do męskiej toalety.
- Zdejmij bluzkę, przepiorę ją. – podniecony krzyknął.

A co tam u Adama?
Ogarnął się chłopak, wyjął tego kciuka i z powrotem usiadł przed laptopa. Przeczytał wiadomości, które dziewczyna wysłała po jego ucieczce. Poczuł moc i postanowił niczym prawdziwy mężczyzna stawić czoła tej niefortunnej sytuacji. Napisał: „Spoko lala, spotkajmy się o 21 w parku. Będę w różowej bluzce i zielonych spodniach, żebyś mnie poznała, nara” Gentelman pierwsza klasa, co nie?
Eveline tym czasem wróciła do domu, po dniu nieudanych łowów. Koleś nie dał się zbajerować i kobieta wróciła do domu niepocieszona. Nie dostała tego czego chciała. Miała braki. I co tu teraz zrobić? Straciła na gościa cały dzień, w tym czasie miałaby 5 innych tępaków zaliczone. Niech to szlag. No ale, od czego ma się zaufanych „przyjaciół” i wolną chatę? ;>
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 05.08.2012, 21:57   #12
Pink Panther
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Cytat:
Napisał Charionette Zobacz post
A ja chciałam być oryginalna Nie czytałam innych opowiadań
Hah, ja też tak myślałem, kiedy pisałem o Joe "To będzie pewnie pierwszy gej na tym forum!". Ale potem się skapnąłem, że było ich całkiem sporo

Ogólnie Twoje historie są świetne! Można się pośmiać i bardzo dobrze się czyta. Zostanę na dłużej (a co tam, że do osiemnastki mi pięciu lat brakuje, podobno czytam na własną odpowiedzialność).
  Odpowiedź z Cytatem
stare 05.08.2012, 22:26   #13
Rosemarie
 
Avatar Rosemarie
 
Zarejestrowany: 12.01.2009
Skąd: Mystic Falls
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 1,416
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Nie powiem, oryginalnie. Mnie się podoba, czekam na ciąg dalszy.
__________________
Rosemarie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.08.2012, 23:03   #14
Myrtek
 
Avatar Myrtek
 
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 569
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

No cóż, twoja rodzinka jest niepowtarzalna!
Ta przypominająca żelazko szczena Evy... mmm so sexi!
Cytat:
- Zdejmij bluzkę, przepiorę ją. – podniecony krzyknął.
Padłam i nie potrafię wstać normalnie...
__________________
Myrtek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 07:58   #15
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Ty wiesz, że my wszyscy kochamy Twoje opisy? Są genialne!
Podobnie z resztą simowie, haha. Ubóstwiam ich charaktery, no i 'ciekawy' wygląd.
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 13:39   #16
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Cieszę się, że tak kochacie moje wypociny więc proszę:

Odcinek tri

No i nastała ta pora, w której Adam miał spotkać się z dziewoją z neta. Ubrał się bardzo elegancko… dobra wyglądał jak kretyn w tej różowiutkiej bluzeczce. Ale chciał być rozpoznawalny. Wyszedł z domu. Gdy wszedł do parku zauważył mnóstwo ludzi ubranych podobnie jak on… „Co jest grane?” – pomyślał obmierzając wzrokiem pozostałych kretynów.

Spojrzał w górę, gdzie widniał mega baner: „Plebiscyt na clowna roku”. No cudownie!! Ktoś chwycił go za ramię i pociągnął za sobą. Postawił go na estradzie. Spośród tych wszystkich barwnych osobowości właśnie Adam okazał się największym clownem. Jakoś wcale mnie to nie dziwi. Dostał jakąś szarfę, kubek i talon na darmową kiełbaskę. No dobra, fajnie, ale co z koleżanką, z którą miał się tu spotkać? Pewnie podejdzie do innego eleganta i z nim pójdzie w tango. Adam się załamał. Usiadł na środku, rozryczał się jak dziecko i znowu zaczął ssać kciuka. Inne clowny spojrzały się na niego z żalem i poszli dalej. Został sam. Wtem nagle pojawiła się niebiańska istota, w boskich rudych włosach, zielonych oczach, mnóstwem piegów i drugim podbródkiem.

Zapytała głosem tak zachrypniętym, że aż uszy więdły:
- Czego tu tak siedzisz jak mazgaj?
Adam spojrzał na nią z miną smutnego kotka i nie powiedział nic.
- A niech to, sam pech dziś. – westchnęła i usiadła obok niego. – najpierw trafiam na środek jakieś chorej parady clownów, później nie mogę znaleźć kolegi z Internetu, z którym się umówiłam, a teraz jakiś niemy idiota siedzi i ssie kciuka. Paranoja!
Adam najeżył się jak tylko usłyszał „kolega z Internetu” spojrzał jeszcze raz na koleżankę, zerwał się na równe nogi i z krzykiem poleciał do domu.

Eveline wyjęła telefon i zadzwoniła po dwóch przyjaciół. Przyszli po kwadransie. Od razu wleźli do salonu, włączyli telewizor, jeden poszedł do lodówki po piwo, drugi szukał meczu w TV. Zacnie. Eveline postanowiła działać. Stanęła zasłaniając ekran i zaczęła wykonywać dziwne i nieskoordynowane ruchy.

Powolutku ściągała bluzkę, spodnie…była w coraz to różniejszych pozycjach. No dobra, chyba wiemy co było dalej, nie? Powiem tyle: dostała co chciała
A co tam u Evy?
Zaszokowała się propozycją blondyna, no ale…dlaczego nie skorzystać. Może to ten moment, może to ta szansa? Zdjęła bluzkę i wręczyła chłopakowi. Ten aż podskoczył z wrażenia.

„Rety, jaka duża plama. Ciężko będzie ją sprać” – pomyślał. Rzucił bluzkę na umywalkę, namydlił i do dzieła Po chwili intensywnego masażu bluzka wyglądała jak nowa, no przynajmniej plama mało widoczna. Odwrócił się w stronę Evy, zbliżył się do niej, podał bluzkę i zapytał czy może ją ubrać.
- Ale ona jest mokra. – odpowiedziała rezolutnie dziewczyna.
- No masz rację, chodź. – otworzył drzwi od kabiny i…
Henry wywijał na parkiecie niczym młody bóg. Łapał za tyłki rozentuzjazmowane dziewczynki podniecając się przy tym nieziemsko. W końcu jednak chwycił nie ten tyłek co trzeba. Fakt, był inny, większy no ale… odwrócił się mężczyzna w średnim wieku i wymierzył siarczystego policzka. Henry przewrócił się i zemdlał. I to było na tyle imprezowania. Ktoś zadzwonił po karetkę.

Ostatnio edytowane przez Charionette : 06.08.2012 - 13:41
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 13:49   #17
Pink Panther
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Świetne masz historie! <3
Charionette, jak Ty to robisz, że pozy Twoich Simów są takie... idealne i zawsze pasują do sytuacji? O.o
  Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 13:58   #18
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Z reguły to czekam aż simowie sami zrobią to co chcę Jedno foto to pozy, tylko jedno
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 14:00   #19
Pink Panther
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

A jakimś programem w tym jednym foto ustawiłaś Simów?

e: Dobra, już wiem.

Czekam na dalsze odcinki

Ostatnio edytowane przez Pink Panther : 06.08.2012 - 14:04
  Odpowiedź z Cytatem
stare 06.08.2012, 16:12   #20
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 796
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

akcja w łazience♥ kocham twoją wyobraźnie. czekam na IV odcinek
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
kłamstwa, miłość, ojsg mojej siostry*, zdrady


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023