Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 06.05.2013, 08:16   #281
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 618
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Szkoda, ze tak sie bidulka rozchorowała i jeszcze musi znosic towarzystwo tej blond lali, dobrze, ze sie pojawił David i dal do zrozumienia Blondi gdzie jej miejsce.
Dobrze, ze David pomyślał o przeniesieniu Stelli do innego pokoju.
No i wreszcie wyjaśnił sprawę nieświadomemu Tomowi. Ten David jest chyba najrozsądniejszym gościem na tej uczelni.
Mam nadzieję, że Tom teraz weźmie sprawy w swoje ręce i będą ze Stellą parą

czekam na next.
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 06.05.2013, 21:26   #282
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Odcinek IX

- Mogę wejść? – ściszonym głosem zapytał Tom.
- Proszę, wejdź. – Stella od razu poczuła się lepiej, zerwała się z łóżka i stanęła na środku pokoju.

– Usiądź. – uśmiechnęła się.
Chłopak usiadł na kanapie, obok niego usadowiła się Stel. Zapanowało milczenie. Tom wpatrywał się w podłogę, dziewczyna podziwiała sufit. Nagle z głośnym hukiem wparowała do pokoju Loreen:
- Oł sorry, nie wiedziałam, że tu są lovesy floresy. Ja tylko po torebkę. Narazicho zakochańce. – dodała wychodząc, ciesząc się z nie wiadomo czego.

Tom spojrzał na Stellę i oboje zaczęli się śmiać.
- No dobrze, przyszedłem tu w innej sprawie. – zakończył śmiechy. – Chciałem cię przeprosić, bo wiesz…. wiesz co to męska duma?
- Noo chyba wiem. – odpowiedziała totalnie zaszokowana pytaniem dziewczyna.
- Więc co to jest? No dobra sam wyjaśnię: męska duma - ma ją prawie każdy facet, poza nielicznymi wyjątkami. W przypadku, gdy coś dla faceta jest strasznie ważne, wtedy on może postawić na tym dumę. A wtedy sprawa staje na ostrzu noża i on już nie ustąpi. chyba, że
kobieta ustąpi zanim do tego dojdzie. to jest kwestia budowy męskiego mózgu,
męskiej natury i nic się na to nie poradzi. Rozumiesz?

- Szczerze? Nie bardzo…
- Krótko mówiąc: wtedy po balu myślałem, że coś z tego będzie. To było dla mnie „strasznie ważne”. Wtedy, gdy zobaczyłem ciebie i Davida w parku postawiłem sprawę na „ostrzu noża” i nie chciałem pokazać ci jak bardzo mnie zraniłaś. Zachowywałem się, jakby nic się nie stało, jakby mi nie zależało.
- Ale wiesz, że ja i David…

- Wiem, teraz wszystko wiem i dlatego tu jestem. – przerwał jej Tom. – Mam w dupie swoją dumę. Jestem tu po to, aby cię przeprosić za swój kretynizm. Powinienem dać ci dojść do słowa, ale duma…
- Dobra, skończ już z tą dumą. – zaśmiała się Stella.
- A wybaczysz mi? Wtedy już nigdy nie użyję tego słowa.
- No doooobra, wybaczam. Ale powtórz duma to się obrażę. – Stel ciągle się uśmiechała.
- Du… - zaczął Tom, a dziewczyna spojrzała na niego znacząco. - …mnie i z podniesionym czołem opuszczę ten pokój, albowiem ona przebaczyła mnie!
- Mądre to zdanie, niezwykle…
- No wiem. – Tom przybliżył się do Stelli z zamiarem pocałunku.

- Zarazisz się. – dziewczyna lekko się cofnęła.
- I don’t care. – szepnął i przyciągnął ją do siebie.
Dłuuuuuuugi, namiętny pocałunek…. Ciekawa sprawa

Tom wstał i podszedł do okna.
- Spacerek w romantycznym blasku skrywającego się za puszystą powłoką niebiańskich obłoków księżyca, który sprawia wrażenie, jakby patrzył tylko na nas i wskazywał nam kierunek naszej miłości?

- Geniuszu! Nie ma ani księżyca, ani obłoków. Leje deszcz! – Stella również podeszła do okna.
- Chciałem, żeby było poetycko. – zmartwił się Tom.
- I było. – uśmiechnęła się Stella i pocałowała go raz jeszcze. Wydawało jej się, że to właśnie robi się w takich sytuacjach.

Po chwili uniesienia Stel, jak zwykle trzeźwo myśląca, oznajmiła:
- Nie chcę cię wyganiać, ale jestem strasznie zmęczona i czuję, że zaraz będę kichać.
- I na to znajdziemy sposób. – powiedział ożywiony Tom. Zupełnie niespodziewanie podniósł dziewczynę i ruszył w stronę łóżka. Stel tylko lekko krzyknęła. Czuła się bezpieczna w jego ramionach.

Chłopak położył ją na łóżko, cmoknął w czoło i wyszedł. Dziewczyna spokojnie zasnęła, z uśmiechem na ustach…
***
Tymczasem Loreen udała się do swojej rudowłosej przyjaciółki. Dziewczyny piły bezkofeinową kawkę, czytały magazyny o modzie, śmiały się i plotkowały.

W pewnym momencie temat rozmowy zszedł na chłopaków. Panny wymieniały się doświadczeniami i opiniami. W końcu rudowłosa zapytała:
- A jak sprawa z tym, nooo, Davidem, tak?
- Nie mówmy o nim. – speszyła się Loreen.
- Dlaczego? Takie ciasteczko. Miałaś na niego chętkę przecież.
- Miałam i już nie mam. Koniec tematu.
- Nie tak szybko… Coś się wydarzyło, wiem to. Tylko co? Przyjaciółce nie powiesz?
- No dobra… Dał mi kosza i groził policją.
- Co takiego? Co za kretyn. Tak się nie postępuje z Loreen. Należy się zemścić i to jak najszybciej.
- Mścić się? Nie jestem pewna. – Loreen nie podobał się ten pomysł.
- A ja jestem. Mam plan.
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.05.2013, 14:00   #283
Katherine
 
Avatar Katherine
 
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Ciekawe co ruda wymyśliła. Poetycki Tom mnie ahh rozczula. Fajne gify robisz. Czekam na next
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG]
Katherine jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.05.2013, 00:40   #284
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,053
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Gif najlepszy <3

Ależ Tom dumnie opowiadał o swojej dumie.. Szczerze, to pewnie zrozumiałam z tego mniej niż Stella, ale mój mózg się ostatnio chyba stępił
W każdym razie cieszę się niepomiernie, że wszystkie nieporozumienia zostały wyjaśnione i teraz mogą chyba spokojnie cieszyć się sobą. Ach, i ten pocałunek I jeszcze poezja w wykonaniu Toma, to było świetne

Ciekawe, co ta ruda pannica wymyśliła..
Cóż, cokolwiek to będzie, mam nadzieję, że David wyjdzie z tego obronną ręką.

czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.05.2013, 16:05   #285
Muffshelbyna
 
Avatar Muffshelbyna
 
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 575
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Stella i Tom, jak fajnie, że są razem
Wszystko sobie wyjaśnili, no i bardzo dobrze. Tom próbował też wytłumaczyć o co chodzi z męską dumą, ale Stel chyba nie do końca nie zrozumiała ach, fajnie razem wyglądają. A gif świetny ;D

Ta ruda przyjaciółka od Loreen coś kombinuje. Oj, wydaje mi się, że będą kłopoty ... ciekawe, co też obmyśliła
Czekam na next
Muffshelbyna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2013, 21:36   #286
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Odcinek X

Miesiąc później.
Stella już zupełnie wyzdrowiała, zapomniała nawet, że była chora. Chociaż pogoda skutecznie jej o tym przypominała. Wciąż padało.
Stella rutynowo szykowała się na popołudniowe zajęcia, gdy do pokoju weszła dawno już nie widziana osóbka.
- Hej szwagierko, przyniosłam ci ciuchy, które ostatnio kupiłyśmy. Byłoby miło, jakbyś mi pomogła, dużo tego. – Kelly rzuciła wszystkie siatki na środek pokoju i głęboko westchnęła.

- O, dzięki. Zupełnie zapomniałam o nich. – uśmiechnęła się Stella i pozbierała ciuchy z podłogi.
- Wybierz coś z tego, bo gwiazdy na niebie mówią mi, że twój książę gdzieś cię dziś porwie.- zaśmiała się Kelly. - Trzymaj się, lecę na zajęcia.
- Kel, poczekaj! Jak ja ci za to wszystko zapłacę? To nie miało być wszystko moje. – Stel doznała olśnienia.
- Kiedyś się dogadamy, nie przejmuj się tym. – krzyknęła z końca korytarza.
- Ech, skoro tak… - westchnęła Stella i obejrzała kilka ubrań. – To jest świetne, chcę to!

Przebrała się, zabrała plecak i wyszła. Wtedy do pokoju wkroczyła Loreen z rudowłosą przyjaciółką. Ostatnio nie odstępowały siebie na krok. Takie papużki nierozłączki.
- Acchhh, kocham potęgę plotek. Teraz czas podgrzać atmosferę. – Ruda rzuciła się na łóżko Loreen.

- Michelle, odpuśćmy sobie… To już posunęło się za daleko.
- Za późno, żeby się wycofać, rozumiesz? Idziemy kontynuować przedstawienie.
Również i one wyszły.
Stella po skończonych zajęciach poszła do kawiarenki, w której poznała Davida. Tym razem jednak nie po to, aby napić się kawy, ale po to, aby zdobyć pracę.
- Dzień dobry. – podeszła do sprzedawcy.
- Dzień dobry, dziecko. Co sobie życzysz? – odpowiedział przemiłym głosem.
- Chciałam zapytać czy nie ma pan wolnego miejsca? Chciałabym tu pracować. Mogę czyścić podłogi, układać krzesła, wycierać stoliki, myć kubki i talerzyki.. Mogę robić wszystko, tylko proszę, potrzebuję tej pracy.

- Ale ja nikogo nie potrzebuję, przykro mi. Sam świetnie sobie radzę, a wiesz jakie są czasy…pieniędzy wiecznie brakuje.
- Wiem, ale proszę dać mi szansę.
- Przykro mi, mam nadzieję, że znajdziesz pracę gdzieś indziej, jesteś taka miła.
- No dobrze, dziękuję bardzo. – Stella odwróciła się i spuściła głowę.
- Właściwie, zaczekaj moje dziecko. – uśmiechnął się sprzedawca. – Muszę jutro pilnie wyjechać, jeśli się sprawdzisz, przyjmę cię. – Stella energicznie się odwróciła.
- Dziękuję, baaaardzo dziękuję, Obiecuję, że nie zawiodę. Jeszcze raz dziękuję.
- Dobrze, już mi nie dziękuj. Do jutra.

I tak Stella w końcu ma pracę. Wcześniej dorabiała oddając chichoty i poddając się badaniom naukowym. Teraz jednak po zajęciach będzie pracować w małej, przytulnej kawiarence.
Wracając do domu zatrzymała się na chodniku. Nagle ktoś podbiegł do niej i zupełnie niespodziewanie…pocałował.

To Tom zrobił niespodziankę swojej dziewczynie. Stella początkowo totalnie zaszokowana nie odwzajemniła pocałunku, po chwili jednak wszystko dotarło do jej zwojów i na środku chodnika rozegrała się bardzo romantyczna scenka.
- Witam panienkę bardzo serdecznie. Czy uda mi się waćpannę zaprosić na wieczór pełen wrażeń? Wiedziałem, że się uda. Zapraszam więc.
Stella tylko lekko się uśmiechnęła. Poszli na długi spacer.

Rozmawiali o wszystkim i świetnie się ze sobą bawili. Świetny nastrój przerwał telefon. Stel spojrzała na wyświetlacz: mama. Tom zajrzał jej przez ramię.
- Od mamy telefonu nie odbierzesz?
Dziewczyna w końcu zdecydowała się przełamać i nacisnęła zieloną słuchawkę.
- Halo? – głos drżał jej jak nigdy.
- Hej Stello, tutaj przyjaciel twojej matki. Mam dla ciebie okropne wieści. Twoja matka nie żyje.
- Słucham? To musi być pomyłka. – wypaliła bez zastanowienia.

- Nie, to nie jest pomyłka. Pogrzeb jest za dwa dni, przyjedziesz?
- Nie wiem, może. Żegnam. – zakończyła sucho Stella.
- Co się stało? Zbladłaś strasznie. – dopytywał Tom.
- Moja matka nie żyje.
- O Boże, to straszne. – odpowiedział i mocno przytulił dziewczynę.

- Ale nie wiesz wszystkiego… - mówiła przez łzy.
Po chwili opowiedziała mu historię swojego życia. Chłopakowi zrobiło się jej żal. Nie wiedział jak ma się zachować. Siedzieli tak w milczeniu aż zapadła noc. Wtedy Tom odprowadził Stellę do pokoju.
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 19.05.2013, 22:20   #287
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,053
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Ciekawe, co też tamte babole wymyśliły.. Szczególnie, że nawet Loreen uważa, że przesadziły.

Ależ z Toma romantyk
Dobrze, że tak dba o tę swoją dziewoję

Matka Stel zmarła, dziewczynie chyba trochę ulżyło. No, ale matka to jednak matka, więc pewnie na pogrzebie łezka czy dwie polecą.

Świetny odcinek, czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.06.2013, 15:39   #288
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 3,527
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Wracam po miesięcznej przerwie. Szkoda, że ostatni odcinek miał takie słabe zainteresowanie... No nic, miłego czytania
___________________

Odcinek XI

Stella dziś od rana dwoiła się i troiła, aby jak najlepiej poradzić sobie w pracy. Została rzucona na głęboką wodę, w końcu w kawiarni jeszcze nie pracowała. Dodatkowo głowę zaprzątała jej nagła śmierć matki. Mimo tego, że nie chciała jej znać teraz czuje się dziwnie. Wciąż zastanawia się czy powinna jechać na pogrzeb, w końcu to jej matka. Z rozmyślań wyrwał ją David.
- Espresso i ciasto czekoladowe poproszę. - uśmiechnął się szeroko.

- Robi się.
- Nie wiedziałem, że tu pracujesz. Bratu się nie pochwaliłaś, oj nie ładnie.- zaśmiał się.
- No jakoś nie było okazji, proszę oto twoje zamówienie. Smacznego. - uśmiechała się na siłę.
David zabrał srebrną tacę i usiadł przy stoliku. Zajął się swoimi sprawami. Po kilku minutach poczuł na sobie karcący wzrok koleżanek ze stolika obok. Było mu dziwnie, ale nie specjalnie się tym przejął. Nagle jedna z nich, Michelle, podeszła do Stelli.
- Wyglądasz jakbyś o niczym nie wiedziała, więc chyba czas cię uświadomić. Uważaj na tego Davidka. To zły i zdegenerowany człowiek. Nawet nie masz pojęcia jaką krzywdę wyrządził Loreen.

- No proszę, powiedz mi.
- Jak możesz być taką ignorantką? - zbliżyła się do Stelli. - On ją zgwałcił, rozumiesz? - szepnęła.
- Ciebie już chyba do reszty pogięło. Nie zawracaj mi głowy takimi pierdołami, ok? - zirytowała się Stel, a wszyscy spojrzeli się na nią.
David zerwał się z miejsca i podbiegł do lady.
- Co tu się dzieje? - zapytał.
- Już ty dobrze wiesz co się dzieje. Nie udawaj niewiniątka. - zaatakowała go koleżanka.

- Michelle, o co chodzi?
- Daj spokój, patrzeć mi się na ciebie nie chce.
- To powiedz co masz do mnie! - krzyknął zdenerwowany David.
- Zgwałciłeś ją a teraz spokojnie chodzisz po ulicach? Może ona się ciebie boi, ale ja nie. Ktoś musi powiadomić policję. - dziewczyna wpadła we wściekłość i wybiegła. Zaraz za nią wybiegł David rzucając Stelli przerażone spojrzenie.
Dziewczyna nie wiedziała, co ma o tym sądzić. Nie wierzyła w te brednie, z drugiej jednak strony David dziwnie się zachowywał.
Reszta dnia minęła spokojnie. Wieczorem wrócił właściciel. Gdy zobaczył idealnie wyczyszczoną kawiarnię był wniebowzięty. Postanowił, że przyjmie dziewczynę na stałe. Dobrze, ze chociaż końcówka dnia była udana.
Stella totalnie wykończona wróciła do akademika. W pokoju znowu nie było Loreen. Nie widziała się z nią od kilku dni.
Nie rozmyślała o tym więcej i rzuciła się na łóżko. Wtedy też zadzwonił telefon.
- Witaj piękna. Co tam? - Stella usłyszała głos Toma.
- Hej, wszystko ok. Jestem strasznie zmęczona.

- Spakowałaś się już?
- Po co?
- Jedziesz na pogrzeb, prawda?
- Nie wiem. Chyba nie jestem gotowa.
- Już bardziej gotowa nie będziesz. Innej okazji, aby pożegnać z matką nie będzie. Nie zapominaj, że mimo wszystko to twoja matka. Jeśli chcesz mogę jechać z tobą.
- Nie dzięki, poradzę sobie. Odezwę się później.
- Dobrze, będę o 6. Do jutra. - rozłączył się.
Stella wiedziała, że tak to się skończy. On nigdy nie odpuszcza. Dziewczyna bardzo szybko zasnęła. Jednak bardzo szybko się obudziła. Wstała i zaczęła się pakować. Spojrzała na zdjęcie z tatą i uświadomiła sobie, że mimo wszystko kiedyś tworzyli idealną rodzinę i choćby ze względu na to, trzeba tam jechać.
O 6 do pokoju wszedł Tom. Pożyczył samochód od kolegi, więc mogli ruszać.

Po godzinie byli już na miejscu. Stella nie mogła złapać tchu. Gdy tylko spojrzała na swój dom wszystkie wspomnienia odżyły. Rozpłakała się, a Tom pocieszał ją jak tylko potrafił najlepiej.

Nagle z domu wyszedł partner jej matki. Przywitał się i zaprosił do środka. Dziewczyna z sercem w gardle weszła do środka.
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.07.2013, 19:35   #289
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,053
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Tyle czasu, a tu wciąż nie ma mojego komentarza, sama się sobie dziwię

O matko, wiedziałam, że ta cała Michelle wymyśli coś naprawdę paskudnego, ale gwałt? Ciekawe, jak David sobie z tym poradzi, łatwo mieć nie będzie, to pewne. Szczególnie, że pewnie mnóstwo osób wierzy w tę plotkę, a zniknięcie Loreen tylko potwierdza wersję tych wredot.. Coś czuję, że szykują się niezłe kłopoty..

Jak dobrze, że Stella ma tego Toma, widać jak wielkim jest dla niej wsparciem I dobrze, coś jej się od życia należy. Czekam na jej rozmowę z tym partnerem szanownej matuli, zastanawiam się, o czym będą gadać..

czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.07.2013, 16:46   #290
Psychosis
 
Avatar Psychosis
 
Zarejestrowany: 31.01.2010
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 383
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Jednym tchem przeczytałam obie twoje historie i jestem zafascynowana!
Co do Stelli, uwielbiam ją, taki z niej kopciuszek!
Ta plotka o gwałcie rzeczywiście paskudna, mam nadzieję że wszystko się wyjaśni. Szczerze mówiąc bałam się, że ta Michelle z ekipą sprawi że Stella straci pracę o którą się stara, ale uff, na szczęście nie. Historia ciekawa, czekam na więcej Charionette.
__________________
Psychosis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
kłamstwa, miłość, ojsg mojej siostry*, zdrady


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023