Historia "Aneczgi i spółeczgi"

[Lubie]

Zdjęcia są teraz normalne

[Oaza]

To może ja zacznę apelem do przyszłych pokoleń: Zdanie kończy się kropką, nie emotką.

Serio, po co aż tyle tych emotikon? Cały post jest przez to kompletnie nieczytelny. Nie dość, że tekst napisany chaotycznie, to jeszcze zatrzęsienie kolorowych buziek... Niby to jakoś przeczytałam, ale, szczerze, nic nie pamiętam. Zamiast na tym, co chcesz opowiedzieć, skupiałam się na tym, czy dosłownie po każdym zdaniu jest jakaś emotikona (po kilku nie było, łał). W dodatku zdjęcia wklejone hurtowo, bez żadnych odstępów między nimi, też nie wyglądają dobrze. Mam wrażenie, że nie zależało Ci w ogóle na tym, żeby dobrze się to komuś czytało. A to błąd, bo przecież sama wychodzisz do czytelnika i powinnaś o to zadbać.

Mam nadzieję, że następnym razem bardziej się postarasz. No bo hej, każde nowe OJSG jest mile widziane.

Swoją drogą powinien być jakiś rozsądny limit tych emotikon, naprawdę...

[Weraxera]

Dziękuję za [wszystkie] pozytywne komentarze. To niestety już ostatnie zdjęcia z rodziny Anki, ponieważ po prostu jestem bardzo leniwa... Narazie dam te, które zrobiłam do tej pory.

Po swojej małej metamorfozie Liliana została przyjęta do Tajnego Stowarzyszenia, którego siedziba miała nazwę Stowarzyszenie NP.



Porozglądała się po tym jednopiętrowym budynku z piwnicą przez parę, chwil, aż zobaczyła pewnego przystojnego (hm, według mnie taki nie był) studenta.



Spróbowała z nim troszkę poflirtować, ale odrzucał jej (końskie) zaloty ;// Następne przygody Lila zobaczycie w następnym poście


Zajrzyjmy trochę do brata Liliany, Zenka. Udało mu się zaprzyjaźnić z [nie] wesołą krówką przychodzącą do jego domu. Gdy [on] zaczęła go uwodzić, z łatwością poddał się jej zalotom (czyżby Zenek był gejem? o.O)...







Jednak romansik nie trwał długo. Następnego wieczoru podczas imprezy krówka (a może raczej krówek xD) zaczęła [lub zaczął, jak kto woli] znudziła się biednym Zenkiem i zabrała się za jego siostrę. Lila kompletnie nie wiedziała o co temu zwierzu chodzi, więc odepchnęła go [albo ją, sama nie wiem]. Ale mimo tego Zenek i tak jest na nią wściekły.


Bartłomiej wykopał mapę do Cienistej Pagody, więc wszyscy staruszkowie udali się tam. Spotkali mędrca, który nauczył ich Smoczej Legendy i zniknął.



















A tutaj Bartuś i Zenek (już na studiach) jak opowiadają tę legendę. Przedstawię wszystkie postacie na tym zdjęciu poniżej =)
Bartłomiej Wielka Stopa to te siwe yeti. Ten staruszek w blond czuprynce i fioletowej piżamie to Brent Malfoy. Sługus płci żeńskiej to oczywiście Pinki Paj. Kosmita w kimonie, (albo szlafroku, jak ja mawiam) to Kleryk II Malfoy. Starsza pani w brązowych włosach to Ariana Malfoy. A drugi dziadek w jasnoniebieskiej piżamce to Dżast In Malfoy





Niestety po powrocie z wioski Bartłomiej i Brent zmarli ze starości. Oto groby wszystkich zmarłych członków rodziny.



Oczywiście podczas wizyty Kleryka na cmentarzu musiały się zlecieć dwie złe wiedźmy. Jedna kosmitę polubiła, druga nie... Przeszkadzała im tylko w siedzeniu na twardym betonie >.<



A to zdjęcie wstępne do tego, co będzie za tydzień, już tylko o Lilianie.



Pozdrawiam

[Weraxera]

Więc skoro mam tu pisać o zupełnie nowej osobie, to może zacznę od samego początku.

Historia życia Liliany Malfoy cz. 1
Lila się urodziła razem ze swoim bratem bliźniakiem Zenkiem. Miała brązowe oczy i brązowe włosy po mamusi. Przez okres małego dziecka spędzała swój czas na przede wszystkim tańczeniu i chodzeniu po całym domu od góry do dołu. To dość dziwne, ale jako dziecko lubiła chodzić do szkoły. Może dlatego, iż zawsze miała 6+.
Wyrosła na nastolatkę i pociągnął ją za sobą styl scene lub emo, jak kto woli. Jej ulubioną muzyką było screamo, a włosy przefarbowała na turkusowo, makijaż był mroczny. Co dziwne, za rzucenie krzesłem przez klasę dostała się do drużyny piłki nożnej i została jej kapitanem (a co ma rzucanie krzesłem do kopania piłki to nie wiem sama ).
Otrzymała stypendia o łącznej wartości 6500 Simoleonów (pamiętam, że jedno było za dobre tańczenie ). Studiowała w Nowej Politechnice, ponieważ kojarzyło jej się z Dziwnowem, w którym mieszkała po wyprowadzce z Creativood.Przefarbowała włosy na czerwono, turkusowy jej już zbrzydł... Zmieniła również Aspirację z Pragnienia Romansowania na Poszukiwanie Przyjemności, natomiast jej drugorzędną Aspiracją zostało Pragnienie Romansowania. Zaczęła myśleć o karierze Badacza Natury w nadchodzącej przyszłości (pewnie ze względu na wysokie zarobki, cwaniara). Dostała się również do Tajnego Stowarzyszenia oraz do Bractwa Studentek Tri - Frum i przeprowadziła się do ich siedziby. Zmyła krwistoczerwoną farbę wracając do naturalnego koloru. Nie pociągał jej już ten styl. Przy okazji też kupiła kilka nowch ciuchów.
Oto Lila po przemianie.



W tym czasie umarła niestety jej matka Ariana Malfoy. Po tym zdarzeniu Lila nie miała już swoich rodziców. Straciła ich



A zostały jej już tylko dwa ostatnie egzaminy do ukończenia studiów. Musiała się ostro wziąść za naukę. Na szczęście kawa pomaga
Zdała pierwszy z dwóch egzaminów na 5. Laski świętowały w nowym klubie w Dziwnowie o nazwie Indygo. Lila wygrała konkurs tańca i 500 Simoleonów Calutki następny dzień (po spaniu do późna) dziewczyny spędziły przechadzając się po kampusie.
Udało mi się uchwycić Sarę oglądającą telewizję



A Lili udało się poderwać podczas tych przechadzek aż trzech facetów, a potem jeszcze lamę







Lila napisała ostatni egzamin na 4. Według niej była to dobra ocena
Jej ostatniego dnia w Nowej Politechnice wydarzyła się straszna rzecz. Mianowicie Monika Bratford, która ostatnio miewała myśli samobójcze, pocięła się nożyczkami...





Jednak na szczęście gdyby nie interwencja Sary do Mrocznego, dziewczyna by zmarła śmiercią tragiczną. Obiecała już nidgy nie robić takich strasznych rzeczy (hehe, zobaczymy).
Lila wprowadziła sie do małej przyczepy, bo tylko na tyle było ją stać. Znowu zminiła swoją Aspirację, tym razem na Pogoń za Bogactwem, a drugorzędną na Pragnienie Stworzenia Rodziny. Jej celem było teraz osiągnąć szczyt kariery tanecznej, więc podjęła się jej.Na nieszczęście, jeszcze ugryzł ją wilkołak o imieniu Kiler. Lila nie miała pieniędzy na lek, więc może uda jej się znaleść inny sposób na wyleczenie... Darmowy zapewne.
Po bardzo ciężkich kilku latach udało się jej uzbierać pokaźną sumkę ponad 32 000 Simoleonów, więc przeprowadziła się na pustą działkę, gdzie wybudowała sobie mały domek podobny do tamtej przyczepy, większy. Meble zabrała z przyczepy, przecież wszystko trzeba oszczędzać

Następne przygody Liliany Malfoy w następnym poście
Pozdrawiam.

[Weraxera]

Nie ma nowych odpowiedzi, ale mam nadzieję, że czytacie

Lila ukończyła studia i przeprowadziła się do małej przyczepy i znalazła pracę jako instruktorka fitnessu. Miała mało Simoleonów, więc musiała bardzo oszczędzać. Na nieszczęście ugryzł ją wilkołak o imieniu Kiler. Jedynym plusem było to, iż wcale nie musiała spać i dzięki temu mogła dodatkowo udzielać konsultacji finansowych po nocach. Uzbierała ponad 32000 $, wprowadziła się na pustą działkę i wybudowała oto taki dom.



Po tym pojechała do centrum handlowego. Skoro Dziwnowo ma być dziwnym miastem, to nie może brakować takich widoków



Wilkołak w babcinym sweterku.



Kupuje łaszki xD





A tu już po zmianie.











Pożar na randeczce ;d





Nowy kotek w domu nazywa się Pizza Gruby Benek.



Kobieto, jak ty go niesiesz?!



Meow ;3



Po małej przemianie makijażu i włosów. Ale ja i tak uważałam, że było brzydko, więc poeksperymentowałam z SimPe



Ups...



A tu już przedostatecznie.



Lila zaprosiła Nerwusa na randkę, a ten ukrył się w krzaku ;-;









Coś się szykuje...





Żygu żygu do kibelka.





Creepy.



Tak... ciąża.







Wreszcie się uwolniła od ciągłych przemian.







Na przedmieściu nic innego niż Zadecka z torebeczką...



A gdzie torebka











Lila spokojnie sobie przyszła do restauracji...



A tu jakich babsztyl (blondynka ) wywala na nią obiad!







Oto Lolek.



Zmiana ciuszków!



Jesień góruje w modzie.



- Jakaś blada kobitka... Pogadam se z nią



I znowu Ona.



PGB wyrusł na ślicznego kocura :*





Lolek to najbrzydsze dziecko w całym Dziwnowie ;-; Nawet jego własna matka się z niego śmieje



To dziecko jest opętane!



Więc Lila podjęła drastyczne kroki



A kiciuś w tym czasie oglądał jakiś programik.



Jezusmaria.



A w tym czasie miluteńkie pogaduszki z wampirzycą na chodniku



Część 3 będzie za tydzień
Pozdrawiam

[Weraxera]

A więc doczekaliśmy się ostatniej części przygód Lila. Nigdy mi się nie chce nic robić, więc tego też zaniechałam. Może jeszcze kiedyś dam coś, ale to już w innym temacie
No to jedziemy.



PGB sobie śpi.





Huehuehuehue.



Kolega Lila z pracy...



Dyn dyryryndyndyn dyn dyn! Wizyta rudej baby z opieki społecznej xD





A w tym czasie Nerwus... sami się domyślcie



Lolek został adoptowany przez Nerwusa, ale stracił powiązanie z Lilą







Malujemy.



Małe czary mary...



Wampirek









Efekt kokainu





Ta baba chyba prześladuje biedną Lilę...





Huehuehue.







Przemiana swojego wujaszka Dżast In xD A ta tam z tyłu to nw ktu tu



Ścięte włoski i nowy strój...

Koniec.