|
01.01.2010, 00:49 | #2 |
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Oczywiście, żeby było ciekawie, grać bez kodów, to po pierwsze. Po drugie jak już wcześniej wymieniano, zbierać kamyki, owady, skały itp, rozwijać karierę, spełniać pragnienia, realizować cele życiowe, pogłębiać życie towarzyskie, zdobywać jak najwięcej, przyjaciół, kochanków, zbierać jak najwięcej kasy, wykupić wszystkie możliwe udziały, rozwijać umiejętności, płodzić dzieci, wypełniać zadania zarówno w mieście jak i w podróży, możesz osiągnąć jednym simem szczyt jakiejś kariery, potem rzucić tą pracę i osiągać szczyty w kolejnych i tak do śmierci sima, wyhodować wszystkie możliwe roślinki. No i jest zapewne dużo więcej, ale nie mam już weny
|
01.02.2010, 17:38 | #3 |
Zarejestrowany: 26.08.2009
Skąd: Pszczyna ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 212
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
W czerwcu, gdy dostałam The Sims 3, stworzyłam jedną simkę, Martę Akord i z nieuwagi nie stworzyłam jej towarzysza/towarzyszki (tj. współlokatora). Marta chciała być prezenterką wiadomości. Jednak nieczuła się w pracy najlepiej, więc po jednym dniu zrezygnowała. Tak rozwijałam w niej wszystkie umiejętności. Nie licząc gitary - osiągnęła tylko 2 czy 3 poziom. Zechciała mieć dziecko. Adoptowała córeczkę, którą nazwała Milena. Była znakomitym ogrodnikiem, świetnie gotowała. Zmieniłam jeje pragnienie na pisarkę. Spełniła je - napisała 6 książek - 4 to bestsellery. Tak dorobiła się sporej sumki. Wędkowaniei charyzmę, majsterkowanie, gotowanie, ogrodnictwo i pisanie miała na maksa, albo na 9 poziom.Akordowie mieszkali w baaardzo rozbudowanym " Monotonie " przy ulicy Liliowej 72 (chyba).Milena rosła i wkrótce została nastolatką. Wtedy wyłączyłam starzenie się. Milka ( tak na nią mówiłam ) była świetnym sportowcem i gitarzystą.Chciała być arcymistrzem szachów, więc jej logika była na 10 poz. Już jako nastolatka spełniła swoje pragnienie. Podczas joggingów kolekcjonowała różne rzeczy,dorobiła się niezłej kolekcji.Gdy Marta związała się z Samem Sekemoto ( synem Leightona ), Milena nie akceptowała go. Miałam dość kłótni tych dwoje ( mieli niezgodność cech ). Usunęłam rodzinę.
Ogólnie : WARTO grać bez kodów. Jest ciekawiej. Można też zrobić tak ( gdy macie ciężko) - zaczynacie grę. Wpisujecie tylko kod tak, by dodał wam ok. 5 tys. ( 5x Kachting ) Potem bez kodów. Czasami tak robię. Ostatnio edytowane przez Natix : 14.03.2010 - 13:39 |
01.01.2010, 21:47 | #4 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Co do grania na kodach, to się z wami nie zgodzę. Ja gram cały czas na kodach. Tak było i w jedynce i w dwójce, i tak jest w trójce. Ja lubię zapewniać moim ludziom wygodne i szczęśliwe życie. Wcale nie kręci mnie trzymanie ludzi w ciasnych tanich domkach, tyranie cały dzień, żeby się czegoś dorobić. Dla mnie samo granie i sterowanie nimi jest ciekawe i zapewnia mi maksimum frajdy. Poza tym, lubię ładne duże domy z basenem i najdroższymi rzeczami. No i gram wieloma rodzinami, więc nie pooglądałabym sobie tych domków, gdybym stale jakąś rodziną musiała się wzbogacać.
|
26.01.2010, 19:43 | #5 | |
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Cytat:
|
|
02.01.2010, 08:58 | #6 |
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,169
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Ja, w trójce, postanowiłam, że będę spełniać każdy cel życiowy danego sima. Wtedy mam jakiś określony cel i do niego dążę (oczywiście gram bez kodów
|
02.01.2010, 12:05 | #7 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Ja używam zawsze tylko motherlode ;D żeby zbudować domek. No i czasem uzywam testinga ale tylko kiedy chcę wymaxować jakąś umiejętność. No i czasem przy teatrze gram na gitarce dla napiwków ;D lubię zgarniać przez 2 dni około 7-9tysiaków ;D
|
02.01.2010, 12:32 | #8 | |
Zarejestrowany: 10.11.2009
Skąd: Minecraft
Płeć: Kobieta
Postów: 219
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
Cytat:
Czyli można z 1 gotowania zrobić od razu 10? Ja zakładam postać - zawsze szczupłą blondynkę, w dżinsach i bluzie. Buduję malutki domek, bez kodów, idę nią na dziennikarstwo i dalej już wiecie jak gra się toczy. Zawsze używam Testinga, bo gdy mój Sim mieszka w górach, a ma iść na plażę, to lepiej go teleportować niż czekać epokę lodowcową, aż dojedzie. Gra się toczy normalnie, tylko co jakieś 5 Simowych dni, rozwalam Simką małżeństwa Ćwirów, Laandgrabów zauroczając mężów , a później zrwam z nimi Ostatnio edytowane przez Nunczaki Orientu : 02.01.2010 - 12:46 |
|
26.01.2010, 16:54 | #9 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
No wiesz! To ja tak dbam o Ćwirów, Zadków i Kawalerów, a ty te rodziny rozwalasz?! Szczerze to ostatnio wciągnęła mnie inna gra i w Simsy nie gram. Ale dlatego nie gram, że mi się gra zaczęła bardzo wlec i mam bug za bugiem. Czeka mnie kolejny reinstal gry i bardzo mnie to zniechęca. A jeśli nawet te kłopoty, to nie jest wina gry tylko mojego save'u, to mając tak zaawansowane miasto i tyle rodzin powiązanych ze sobą koligacjami, po prostu nie chcę zaczynać od nowa. Chętnie bym sobie Simsy włączyła, ale jak sobie pomyśle, że po 10 minutach gry (góra) znowu będą problemy, to mi się odechciewa. Gra jest rewelacyjna, tylko wykonana totalnie do bani.
|
27.01.2010, 13:10 | #10 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Jak żyć by się nie znudzić?
@up. no wlasnie, ja dlugo sadzilam, ze gra bez kodu jest do dupy, ale zaczelam w koncu grac zupelnie na serio bez kodow (nawet w "kryzysowych" ;p sytauacjach nie uzywalam bollpropa) i strasznie mi sie podoba, gra jest lepsza.
ja na przyklad poloczylam sobie 3 rzeczy: hobby, kariere i dzieci i gra sie naprawde fajnie. |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|