20.08.2009, 20:58 | #12 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie wampira
Trzeba trochę komentarza napisać, dopoki się pamięta, co i gdzie.
No to piszę. Tematyka wampirza jest tu już trochę obcykana i masz naprawdę wysoką poprzeczkę (tu ukłony w stronę Ayi i Vipery). Jak dotąd wg mnie utrzymujesz ten poziom, chociaż nie powiem, będziesz musiała dużo nad tym pracować. Czytać będę na 100%. Zaglądać często i mam nadzieję, że także komentować. Czekam na następny odcinek z niecierpliwością i życzę weny. Kejt |
28.08.2009, 19:24 | #13 |
Guest
Postów: n/a
|
Rozdział I
Witam!
Dzisiaj właściwie pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że się spodoba. Znów z góry przepraszam za błędy i za zdjęcia, na razie nie mam wielkiego pola do popisu, bo bohaterowie, są w dość nudnym otoczeniu, ale to zacznie się zmieniać *** Rozdział I *** Chłodny dzień powoli dobiegał końca. Julie Ristian mknęła w swym czarnym samochodzie, pośród ulic londyńskiego przedmieścia. Nie patrzyła na znaki, ani nie kierowała się w konkretne miejsce. Jechała prosto przed siebie licząc, że w końcu natknie się na jakiś nocny klub - miejsce jej dzisiejszych łowów. Nienawidziła tego robić. Zabijanie ludzi napawało ją nienawiścią do samej siebie. "Jednak jestem wampirem. Muszę zabijać." Te słowa same formowały się w jej głowie, jakby pragnąc usprawiedliwić to co musi w końcu się zdarzyć. Kolejna anonimowa ofiara pożegna się z życiem na rzecz państwa Ristian'ów. Julie wzdrygnęła się na samą myśl o tym. Niestety nie będzie to anonimowa osoba. Odkąd Victor zaprzestał polować, Julie musi wykorzystać cały swój talent i urok, by zwabić kolejnego mężczyznę na śmierć. Wampirzyca, po raz kolejny w swym istnieniu wspomniała słowa swojego męża: "Ty już nie będziesz zwykłą morderczynią - Victor posłał jej w tym momencie tajemniczy uśmiech - Ty musisz uwodzić by zabijać. To jest jeszcze gorsze niż morderstwo". Ostry pisk opon, przyciśnięty hamulec i czarne porshe stoi na poboczu. "Nie cierpię, nienawidzę. On nie rozumie, to jest straszne. Wampiry są okropne, ja jestem okropna". Siedząc, wciąż za kierownicą Julie bombardowała swój mózg wyrzutami sumienia. [IMG]http://i30.************/2ppmued.jpg[/IMG] Ochłonąwszy rozejrzała się wokoło. "Gdzie ja jestem?" - w głowie wampirzycy natychmiast sformułowało się pytanie. A jakby w odpowiedzi na nie, w oczy rzuciła się tabliczka z napisem "Zachodni Park. Londyn". Julie nie zastanawiając się co robi jednym zwinnym ruchem wydostała się z samochodu i zatrzasnąwszy drzwi poszła w stronę parku. Powietrze tu było czyste i chłodne, trawa jeszcze mokra po wcześniejszym deszczu, a żwirowe uliczki połyskiwały, zmoczone wodą. Nie zważając na to czy ławka jest sucha, kobieta usiadła na niej, oddychając powoli świeżym powietrzem. Julie pragnąc się wyciszyć, podziwiała skapujące z drzew krople, oraz zwierzęta wynurzające się ze swoich kryjówek. Po chwili na niebie pojawiło się zachodzące słońce. Chmury zniknęły, a krople wody zaczęły mienić się barwami tęczy. Spokój. Myśli Julie krążyły wokół tej wszechogarniającej zieleni i złotej poświaty nieba. Czas mijał szybko, zanim kobieta powróciła myślami do rzeczywistości, wokół zapadła już cicha noc. [IMG]http://i28.************/15q6g4i.jpg[/IMG] Srebrny zegarek na przegubie wampirzycy wskazywał na dwie po ósmej, a więc siedziała tu już ponad godzinę. Szybko zerwała się z miejsca, miała już dość kłótni z Victorem, a takie opóźnienie jej "misji" może być kolejnym powodem do sprzeczki. Julie pewnie skierowała się w stronę samochodu, gdy nagle jej wzrok przykuł nieznaczny ruch pomiędzy drzewami. Człowiek z pewnością niczego by tam nie dostrzegł, ale ona w końcu człowiekiem nie była. Wampirzyca skupiła wzrok na tamtym punkcie. Przez chwilę wydawało jej się, że widzi parę oczu o rubinowych tęczówkach, ale mózg podpowiedział jej, że to tylko wyobraźnia płata jej figle. Bo skąd niby w londyńskim parku miałby się znaleźć jakiś wampir z Mrocznego miasta. Wyśmiała w myślach swe podejrzenia i szybkim krokiem skierowała się, ku czarnemu porsche. Cel: Klub nocny Miasto: Londyn Nawigacja prowadziła ją pomiędzy londyńskimi ulicami, powoli zbliżając się do centrum miasta. Po chwili rozległ się kobiecy głos: "Jesteś u celu". Julie natychmiast dostrzegła neonowy napis po drugiej stronie ulicy: "Klub nocny- Day & night". Przed wejściem do budynku ciągnęła się długa kolejka ludzi. Wampirzyca nawet na nią nie zerknęła, nie miała zamiaru dostać się do klubu głównym wejściem. Natychmiast skierowała się na tyły budynku. Wejście na zaplecze znajdowało się w małej uliczce pomiędzy dwoma budynkami. Kobieta już kierowała się ku niemu ,gdy po lewo na końcu długiej uliczki spostrzegła młodą dziewczynę. Spojrzała jej w oczy i ujrzała te same rubinowe tęczówki. Jednak to nie były przywidzenia, tam w parku śledziła ją wampirzyca z Podziemia. - Podejdź tu - powiedziała nieznajoma, miłym głosem. Julie wahała się, ale po chwili podeszła do wampirzycy. - Czego chcesz? - spytała szorstko. - Jestem Katy Cerrini. - No cieszę się.- odrzekła Julie z sarkazmem.- Powiedz czego chcesz i odjedź. Nie mam zamiaru znać nikogo z Mrocznego miasta. Katy była niewątpliwie piękna. Miała prawie białą cerę, długie włosy o nietypowym kolorze i była młoda, bardzo młoda. Musiała stać się wampirem w wieku najwyżej szesnastu lat. Była dużo niższa od Julie, ale i tak wydawała się dojrzała i wyniosła. [IMG]http://i30.************/295tnah.jpg[/IMG] - Chcę ci pomóc Julie - odrzekła Cerrini. - Skąd ty znasz moje imię? - Ristian nie kryła oburzenia - Śledzę ciebie i Victora odkąd on dopuścił się ... - Tak wiem, pamiętam - przerwała Julie. - No właśnie, więc odkąd was śledzę wiem o was praktycznie wszystko.- Katy posłała tajemniczy uśmiech i spoważniała. - Dobrze, więc pewnie wiesz, że teraz idę polować. Nie mam czasu na pogawędki. Mów konkretnie o co chodzi i zmykaj. - kobieta nie kryła irytacji. - Wiem, że nie lubisz swojego życia. Mogę Ci pomóc. - Nie chcę niczyjej pomocy.- Julie prychnęła i skierowała się w stronę klubu. - A niby jak, chcesz mi pomóc? - odwróciła się i spytała zaciekawiona, ale w uliczce już nikogo nie było. Katy zniknęła. Julie stała przez chwilę sfrustrowana szybkością nieznajomej z Podziemia, aż w końcu skierowała się do drzwi prowadzących na zaplecze. Miała mieszane uczucia. Nie wiedziała co o tym wszystkim myśleć. [IMG]http://i28.************/8wxd2x.jpg[/IMG] Póki co chciała na jakiś czas zapomnieć o tajemniczym spotkaniu. Miała ważniejsze zadanie na głowie. Gdzieś tam, na przedmieściach Londynu, spragniony mąż czekał na posiłek. "Czas zapolować, wyrzuty sumienia pozostawię sobie na później". *** No i jak? Mam nadzieję, że trochę zaciekawiła was postać Katy ;p Zauważyłam też, że niefortunnie Julie zawsze widać od boku, albo od tyłu ;/ , postaram się to zmienić w następnym odcinku Ostatnio edytowane przez victoria.lauren : 01.10.2009 - 17:59 |
28.08.2009, 19:35 | #14 |
Zarejestrowany: 08.03.2008
Skąd: lochy
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 746
Reputacja: 10
|
Odp: Życie wampira
O matko, to bicie się z myślami Julie było świetnie rozpisane. Trochę zdziwiło mnie to, że zboczyła do parku, ale... kurde, szykuje nam się opowieść o wampirach z prawdziwego zdarzenia Katy wygląda ślicznie. No patrz, już się ostro wkręciłam i koniec ^^ mam nadzieję, że nowość niedługo.
cieszę się, że nie popełniasz już tych błędów, co wcześniej. 10/10 i stały czytelnik ^^
__________________
Już niedługo... szykujcie się na coś zupełnie nowego... |
28.08.2009, 19:50 | #15 |
Zarejestrowany: 13.07.2009
Płeć: Kobieta
Postów: 864
Reputacja: 10
|
Odp: Życie wampira
Po prologu pomyślałam, że to znów jakieś chaotycznie napisane opowiadanie zbuntowanej dziewczyny.
Jednak po tym odcinku jestem przekonana, że tak nie jest. Cieszę się, że nie popełniasz już takich błędów jak przy pierwszym odcinku. 10/10 |
29.08.2009, 18:41 | #16 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie wampira
Widziałam już wcześniej, że dodałaś odcinek, ale szybko przejrzałam zdjęcia i zrezygnowałam z czytania.. Właściwie nie wiem czemu, ale teraz gdy już przeczytałam jestem wielce zdumiona. Odcinek świetny, ale jak dla mnie krótki. Faktycznie Katy jest ładnaa..
10/10 |
29.08.2009, 20:59 | #17 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie wampira
Już po prologu mnie zaciekawiło, więc bardzo chętnie przeczytałam 1 rozdział. Bardzo, bardzo ładne opisy. Będę zaglądać i komentować. Szerzej się wypowiem po następnej części. Pozdrawiam.
|
31.08.2009, 17:18 | #18 |
Zarejestrowany: 30.08.2009
Skąd: r-sko
Płeć: Kobieta
Postów: 40
Reputacja: 10
|
Odp: Życie wampira
ciekawie się zaczyna, będę śledzić następne odcinki xD
__________________
-Czekam na noc. -Dlaczego? -Bo w snach on powraca. ;** |
26.09.2009, 21:28 | #19 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie wampira
Kiedy następny odcinek? Bardzo mnie zaciekawiło http://forum.thesims.pl/images/smilies/rolleyes.gif
|
26.09.2009, 21:50 | #20 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie wampira
Świetne! 10/10. Czytałam prolog i byłam bardzo ciekawa, jak się dalej potoczy akcja.
A opiszesz może polowanie-uwodzenie i zabijanie? :> |
Tagi |
julie, ristian, simsy, wampiry |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|