Three days

Witajcie! To moje pierwsze fotostory więc proszę żebyście mi powiedzieli gdy zauważycie jakiś błąd

Odcinek pierwszy - pod spodem


__________________________________________________ _



Prolog

To był mroźny wieczór. W pokoju samotnie siedziała czarnowłosa 16 latka, która właśnie coś pisała. Do pokoju weszła jej blondwłosa rówieśniczka, spojrzała na nią współczującym wzrokiem i powiedziała:



-Sylvio, nadal zamierzasz napisać list do Aarona? On pewnie już zaprosił kogoś na dyskotekę walentynkową. Radziłabym ci zaprosić kogoś innego, bo to już za trzy dni!
Sylvia oderwała wzrok od kartki, pogniotła ją i cisnęła jak najdalej zrezygnowana. Jej blondwłosa koleżanka uśmiechnęła się i dała jej walentynkę.



Dziewczyna wzięła walentynkę, przeczytała i się odezwała:
-Vicki, to dla mnie? Och, on mnie naprawdę zaprosił! Eee… tylko, w co się ubiorę?
-Z tym to nie ma sprawy! Przecież wiesz, że możesz na mnie liczyć! W końcu jestem twoją przyjaciółką- odpowiedziała Victoria
-No wiem, wiem! Nie musisz mi tego mówić!- skomentowała Sylvia i natychmiast się odezwała- A ty, z kim idziesz Vici?
Victoria się zarumieniła i powiedziała:
-Sama zobaczysz! No dobra skoro jesteś taka ciekawska to ci powiem. Tylko nikomu nie mów nie! Z Robertem …



Sylvia po chwili się odezwała:
-Aha… Myślałam że on idzie na dyskotekę z Kelly Grey! Ale się cieszę, że z nim idziesz…
-Dobra już idę. Pojutrze skontaktuje się z tobą w sprawie dyskoteki - powiedziała Victoria i wyszła z pokoju.
Wreszcie nadszedł ten dzień- dziś będzie dyskoteka walentynkowa. Victoria krążyła po pokoju niespokojna rozmyślając.



-Kurczę, gdzie jest Sylvia? Miała być tu 15 minut temu. Zaraz tu przyjdą Sarah, Emily i Alex! Za 45 minut dyskoteka a jej jeszcze nie ma. Przecież jest całkowicie niegotowa!- marudziła pod nosem Victoria.
-Cześć Vici! – przywitały przyjaciółkę Alex, Sarah i Emily
-Gdzie jest Sylvia? – spytała niespokojna Alex rozglądając się po pokoju
-Nie mam zielonego pojęcia – odpowiedziała Victoria



-To jej się nigdy nie zdarzało zawsze była idealnie punktualna – wtrąciła się do rozmowy Emily
-Dziewczyny zobaczcie tam – powiedziała przerażonym głosem Sarah wskazując na okno


***
10 lat później. Do eleganckiej restauracji weszła rudowłosa kobieta. Usiadła naprzeciw blondyna.
-Dzień dobry Alexandro- powitał rudowłosą kobietę mężczyzna



-Witaj Tomie- przywitała się Alexandra i podała rękę mężczyźnie-co się takiego stało, że musiałeś się ze mną spotkać?
-Ach Alex! Chciałem cię przeprosić - wytłumaczył Tom
-Tak? To teraz informuje cię, że wychodzę! Jak widać masz bardzo krótką pamięć! - powiedziała Alexandra lodowatym głosem i kiedy kierowała się do wyjścia wpadł na nią kelner
-Najmocniej przepraszam pani Cassidy! Niosłem właśnie wino dla pana Newtona- tłumaczył się kelner



Alexandra spojrzała na kelnera i wyszła. Była 14:35.
-O nie! Na śmierć zapomniałam! O 14: 20 w „Light Town” miałam spotkać się z przyjaciółkami- pomyślała
Alex popędziła w stronę „Light Town”. Czekała na nią już znudzona trójka kobiet.



-No Alex ile można było czekać na ciebie! – Krzyknęła na Alexandrę czarnooka brunetka
-Przepraszam, Emily ale na śmierć zapomniałam! – Odpowiedziała Alexandra krzyżując ręce
-Dobra Emily każdemu może się zdarzyć- wytłumaczyła koleżankę szatynka
-Ale Sarah to aż 15 minut spóźnienia – powiedziała blondynka, która spojrzała na Alex z wyrzutem



-Emily, Vicki ja naprawdę nie chciałam się spóźnić to wszystko przez Toma- zaczęła się tłumaczyć Alexandra
-Myślałam, że już się z nim nie spotykasz! – powiedziała oburzona Victoria i wyjęła krótki liścik- Ale mniejsza z tym! Słuchajcie!
Do Victorii Applegate
Victoria dawno się nie widzieliśmy. Ba dawno! Od 10 lat! Pamiętasz- 10 lat temu zaginęła bez śladu Twoja przyjaciółka Sylvia Jefferson. Ja sam przeprowadziłem się do Seattle gdyż moi rodzice stwierdzili, że w tym mieście zdarzyło się wtedy za dużo porwań (chyba pięć osób porwano) no i stracili szansę na odnalezienie Henry’ego. Mam pytanie czy Alexandra Cassidy, Sarah Williams i Emily Prescott nadal tu mieszkają? A po za tym- co u Ciebie słychać? Ja teraz jestem lekarzem. Proszę cię o kontakt to mój numer telefonu: 621830254
Pozdrawiam Robert Hale
PS. Chciałem, chociaż spróbować odnaleźć Henry dlatego przyjeżdżam do miasta, może przy okazji spróbujemy poszukać Sylvii

-No i o co z nim chodzi? Wiem, że on był z tobą na dyskotece walentynkowej, ale nie rozumiem, o co tobie chodzi? – zapytała poirytowana Emily



- Chodzi mi o ten moment „może przy okazji spróbujemy poszukać Sylvii” – wytłumaczyła, Vici
-No dobrze, ale co z nim?- zapytała Sarah
-Widziałyśmy moment jej porwania i może to pomoże nam ją odszukać – powiedziała Victoria
-Tak, racja wtedy to COŚ ją porwało – odpowiedziała Alex i po chwili dodała- ja chcę ją odszukać!

Hm, ciekawe, nawet fajne.
Błędów prawie nie wyłapałam, poza kilkoma powtórzeniami.
Jestem ciekawa, co to jest to COŚ.

Czekam na następny, przy nim ocenię twoje FS.

[Liv]

Przecież jest całkowicie nie gotowa!

"Nie" z przymiotnikami w st. równym piszemy łącznie.

-Najmocniej przepraszam pani Cassidy! Niosłem właśnie wino dla pana Newtona- tłumaczył się kelner

Skąd on wiedział, jak ona się nazywa?
Błędów było ofc więcej, ale już nie wyłapywałam wszystkich.

Treść...
Wydaje mi się, że masz fajny pomysł, ale coś Ci "zgrzyta". Myślałam, że doprowadzisz ten wątek dyskoteki do końca, a tu się okazuje, że zanim do porządku go zaczęłaś już wstawiłaś nowy, całkiem odmienny. Nie wiemy tak naprawdę co i jak się stało, więc nie czujemy się aż tak mocno zaangażowani w sprawę poszukiwania Sylvii. Poza tym, jakby nie patrząc- nic o niej nie wiemy. Gdybyś ten jeden odcinek rozłożyła na dwa lub trzy, i w każdym z nich byłoby coś nowego do charakterystyki każdej postaci (a przede wszystkim głównej bohaterki), podejrzewam, że całą sprawę przedstawiłabyś w dużo lepszym świetle.
Zdjęcia przede wszystkim proponuję robić większe, a żeby ładniej wyglądały postaci- dodatki z neta typu skiny i oczy. Polecam MTS2, bo są tam naprawdę ładne rzeczy Co do wystroju wnętrz też mam trochę zastrzeżeń. W końcu nie tylko tekst i ubiór aktorów są bardzo ważne, ale i sama scenografia. Postaraj się więc, aby pomieszczenia, w których będziesz robić kolejne fotki były ładne I nie cierpię radzę mieszanek (czy to w ciuchach czy w scenografii) typu Maxis+dodatki z neta. Albo jedno albo drugie (jasne, może się zdarzyć, że oba elementy są ładnie dopasowane, ale to już zależy od tego jak kto umie łączyć ze sobą poszczególne elementy
I jeszcze od strony technicznej samego forum- widzę, że piszesz kody w html. My tu mamy bb-code, dlatego też zamiast < i > wstawiamy [ i ] (reszta się nie zmienia)

Mam nadzieję, że mój komentarz jest wyczerpujący i dzięki temu poprawisz się przy kolejnej części
6/10

[Gio]

Dobra, pomieszały mi się już te bohaterki w połowie
Wszystko strasznie szybko się dzieje, zaczynasz akcję tak jakby od połowy, nie wyjaśniając nic wcześniej. Po prostu goło i wesoło , przez to może mi się tak wszystko motało. Po za tym notorycznie powtarzasz ich imiona, a także inne wyrazy (po ludzku mówiąc jest tu bardzo dużo powtórzeń, co świadczy o tym, że nie przebierasz w słownictwie). Zdjęć jak dla mnie zdecydowanie za dużo, mogło być ich o połowę mniej a większe i zrobione do porządku.
To chyba wszystko co miałem do powiedzenia.
pozdrawiam

Do Liv:
Kelner wiedział jak się nazywa Tom bo to była mała miejscowość nawet tak bym tego nie nazwała Jakby co ta okolica nazywa się Royal Moon (wiem że beznadziejna nazwa ale już ją jakiś czas temu wymyśliłam).
Dyskoteka nie była tak ważna więc dlatego nie było z niej relacji. Co do Sylvii to powiem tylko że była porwana ale przez co nie zdradzę.
Poza tym dziękuje za rady

Do Gio:
Jakbyś następnym razem nie wiedział kto jest kim to ci napiszę:
Na pierwszym zdjęciu jest blondynka i szatynka. Blondynka to Victoria, a szatynka to Sylvia.
Na ostatnim zdjęciu przed 10 lat później, szatynka to Sarah, blondynka Victoria, brunetka Emily a ta w rudych włosach to Alexandra
Na drugim zdjęciu od końca blondynka to Victria, szatynka to Sarah, brunetka to Emily a rudowłosa(chociaż bym tego koloru tak nie określiła) to Alexandra.


Dziękuje wszystkim za komentarze

[Sandy]

Jeśli byś baaardzo zwolniła z akcją i nieco dokładniej opisała poszukiwania Sylvi prawdopodobnie by mi się spodobało. Ale jak na razie ciężko mi jest wyrazić swoje zdanie, bo oprócz tego listu to prawie nic się nie dzieje. Tzn. coś jest, ale nie potrafię się wczuć.
Do tego zrobiłaś mnóstwo błędów interpunkcyjnych. No i zdjęcia mogłyby być trochę większe.
A poza tym coś mi tutaj zapachniało "Zmierzchem". Robert Hale, Tom Newton, Victoria, Seattle... Ale może się mylę i był to jedynie czysty przypadek.

Zwolnij z akcją i opisz uczucia bohaterów w danej chwili - ich nadzieje, obawy, poglądy - a będzie dobrze Pozdrawiam,
Sandra

[pensivelane]

To tak:
Te zdjęcia są tak małe jak twój avatarek. Troche denne jak dla mnie. Nie będę powtarzać, bo wszystko powiedzieli Ci już przedmówcy

pensive.

[ddo bwayo]

Napisał Sandra_16

Jeśli byś baaardzo zwolniła z akcją i nieco dokładniej opisała poszukiwania Sylvi prawdopodobnie by mi się spodobało. Ale jak na razie ciężko mi jest wyrazić swoje zdanie, bo oprócz tego listu to prawie nic się nie dzieje. Tzn. coś jest, ale nie potrafię się wczuć.
Do tego zrobiłaś mnóstwo błędów interpunkcyjnych. No i zdjęcia mogłyby być trochę większe.
A poza tym coś mi tutaj zapachniało "Zmierzchem". Robert Hale, Tom Newton, Victoria, Seattle... Ale może się mylę i był to jedynie czysty przypadek.

Zwolnij z akcją i opisz uczucia bohaterów w danej chwili - ich nadzieje, obawy, poglądy - a będzie dobrze Pozdrawiam,
Sandra

Dokładnie ^^.
Ale będę czekać na postępy, przecież najgorzej nie jest.

[Volturia]

Gdyby nie motyw przeszłościowy i porwania byłoby nieciekawie. Ale, że one są a mi się spodobały, to źle nie jest Mianowicie zainteresowałaś, a to rzecz najważniejsza. Zdjęcia ujdą, ale proponuję nad nimi popracować.
Na razie FS kojarzy mi się z powtórzeniami. Hm... ' dyskoteka', 'dyskoteka i 'dyskoteka' ;D Ale mam nadzieję, że nast. odcinek będzie lepszy ( akcja żywsza, ale równocześnie wolniejsza, mniejsza ilość błędów oraz dobre zdj. może z jakimś zbliżeniem?).
Z początku myślałam, że to z miejsca będzie klapa. Skoro jednak ciekawa jestem dalszej części to ocenie po niej. Pozdrawiam, VOLT

Hmm... fotostory ciekawe i rzeczywiście gdyby nie to porwanie byłoby nieciekawie
wydaje mi się że troche za mało tekstu a za dużo zdjęć ale to tylko moje skromne zdanie xD aha i na siódmym zdjęciu to kelner powinien nieść wino ,tak? bo trzyma je(to wino xd) Aleksandra czekam na next odcinek