Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 02.11.2011, 10:08   #41
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,168
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dark Vamp

Szkoda, że nie ma zdjęć, no ale ok, jakoś to przeżyję

Dobrze, że kontynuujesz i się nie poddałeś.

Zaciekawił mnie ten wątek z próbą spalenia żywcem Lorelei.

do kulminacyjnego momentu wieczory, - wieczoru.
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 02.11.2011, 16:04   #42
Brutus
 
Avatar Brutus
 
Zarejestrowany: 06.07.2009
Skąd: Gdańsk
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 248
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dark Vamp

Nie tylko Lorelei. Ten "ktoś" chciał spalić również Edgara (głównie jego).
Zdjęcia zrobię jeszcze w tym tygodniu, może nawet jeszcze dziś. Byłyby już, ale dopiero wróciłem ze szkoły i nie miałem na to czasu. Zaraz się za to zabieram. Oczywiście zacznę od tych starych odcinków.

Edit: Dodałem zdjęcia do odcinka, w którym Shannon kąsa Cordelię.
__________________
indywidualnyobserwator.blogspot.com

Ostatnio edytowane przez Brutus : 02.11.2011 - 16:58
Brutus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.12.2011, 15:49   #43
Bacardi
 
Avatar Bacardi
 
Zarejestrowany: 25.12.2009
Skąd: Sochaczew
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 86
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dark Vamp

całkiem fajna część ale muszę się przyznać że postacie mi się poplątały Muszę sobie je powtórzyć. Kiedy następna częśc?
Bacardi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.12.2011, 20:45   #44
Brutus
 
Avatar Brutus
 
Zarejestrowany: 06.07.2009
Skąd: Gdańsk
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 248
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dark Vamp

Mam próbne egzaminy gimnazjalne, więc kompletnie nie mam do tego głowy, poza tym wszyscy nauczyciele chcą konieczni zrobić prace klasowe przed świętami, to pewnie next odcinek będzie między świętami i nowym rokiem. Tymczasem zapraszam do moich tematów w dziale z twórczością pisaną.
__________________
indywidualnyobserwator.blogspot.com
Brutus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.02.2012, 22:58   #45
Brutus
 
Avatar Brutus
 
Zarejestrowany: 06.07.2009
Skąd: Gdańsk
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 248
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dark Vamp

Wiem, że należy kończyć to, co się zaczęło i zrobię to tylko ze względu na tą zasadę. Od dawna nie gram już w jedynkę, dlatego zdjęcia sobie odpuszczę. Niedawno mówiłem, że postawię na nogi to FS, ale po prostu nie mogę. To jest silniejsze ode mnie i o ile napiszę jeszcze tekst, to za zdjęcia się nie wezmę. Może kiedyś. W każdym razie nie teraz.

Mam to do siebie, że szybko podejmuję decyzję, zaczynam coś robić, staram się, lecz potem szybko się nudzę. Tak samo było z tym FS. Przepraszam wszystkich, którym się ono podobało. Na pewno poznacie dalsze losy Shannon, lecz pewnie już ich nie ujrzycie.

Rozdział VII

Shannon spojrzała na Dennisona ze zdziwieniem. Wiedziała, że wojna pomiędzy nią a Edgarem już się zaczęła i że nie można się już cofnąć.
- Och, to z pewnością jakieś nieporozumienie – powiedziała wampirzyca machając lekceważąco ręką. – Każdy wie, że takie dziewczyny jak my, nie dopuściłyby się tak haniebnego czynu. Mimo wszystko, lepiej będzie jeżeli pójdziemy rozwiązać tą sprawę. Mam nadzieję, że później, kiedy będzie już po sprawie, wciąż się znajdzie dla nas posada?
- Ależ oczywiście, panienki. Życzę powodzenia, Z Forbesami jeszcze nikt nie wygrał w sądzie. Lorelei jeszcze nigdy nikogo nie pozywała, ale zapewne wdała się w ojca, który to osobiście usadził na parę ładnych lat wiele osób.
Shannon i Kordelia udały się na policję. Blondynka nie mogła uwierzyć, że jej chłopak zrobił coś tak okropnego.
- No widzisz, moja droga – rzekła Shannon. – Strach pomyśleć, co by się stało, jeżeli wyszłabyś za niego za mąż.

Alicja siedziała w starym fotelu w salonie, naprzeciwko swojego pierwszego męża. Robert został w krzakach. Kobieta natomiast prowadziła ożywioną dyskusję z Hieronimem, podczas której jej mina stawała się coraz bardziej zdziwiona. W końcu oboje wyszli do ogrodu i odszukali Roberta, który zdążył tymczasem nawiązać znajomość z Katie.
- Wyobraź sobie Robercie, że Hieronim nie wie nic o poczynaniach Edgara! – krzyknęła Alicja, kiedy cała czwórka siedziała znowu w salonie. – Mój kochany synek tymczasem próbuje w niwecz obrócić wieloletnią pracę ojca! Cóż za niewierność! Musimy tam koniecznie jechać!
- Słucham? Edgar to twój syn? – zapytał Robert. – Spłodziłaś potwora, musisz być z siebie dumna. Szkoda tylko, że nigdy mi o tym nie powiedziałaś.
- Dostałam wczoraj list, że wasz syn zabił mojego brata! – wtrąciła Katie, przyodziana w czerń. – Doprawdy Hieronimie, nie wiem, czy warto nam się zawierać małżeństwo…
- A więc Edgar chce wytępić wampiry… Żeby moja praca nad lekiem dla nich poszła na marne. Bo niby po co komu lek dla wampirów, skoro ich nie będzie?
- A więc postanowione! Jutro o tej porze będziemy w drodze do Los Angeles.

Lorelei wzięła kolejną tabletkę nasenną. Dopiero teraz zaczęło docierać do niej, co zamierzała zrobić. Chciała stracić cnotę z zabójcą jej rodzonego ojca. Tego było już dla niej za wiele. Postanowiła ze sobą skończyć, chociaż w głębi duszy liczyła na ratunek. Zadzwoniła do Shannon.
- Witaj, tu automatyczna sekretarka Shannon Evans. Zostaw wiadomość.
- Shannon, mówi Lorelei. To Edgar doniósł na policję, że to ty i Kordelia zabiłyście ojca. Ja jednak znam prawdę i będę zeznawała przeciwko niemu. Nie mogę znieść tego co się stało. Chciałbym cię przeprosić za to co zrobiłam. Nie wiem dlaczego to robię. Może dlatego, by pojednać się przed śmiercią? Żegnaj Shannon.
Lorelei poczuła się słabo i szybko połknęła jeszcze trzy tabletki i straciła przytomność.

- Zgnijesz w więzieniu za to, że miałaś czelność mi się sprzeciwiać! – krzyczał Edgar, który przyszedł na odwiedziny do więzienia. Dziewczynom niestety nikt nie uwierzył i zostały osadzone w więzieniu. – W ten sposób wampiry wymrą śmiercią naturalną. Można bowiem uznać, że jesteś już martwa. Pozbawiona krwi, zginiesz po miesiącu.
- Jeszcze zobaczymy! – zawołała za nim, kiedy ten już wychodził.
Shannon zaczęła płakać. Wszystko zaczynało się psuć, a było już tak pięknie.
__________________
indywidualnyobserwator.blogspot.com
Brutus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
fotostory, sims 1, wampir, wampiry


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023