Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 13.05.2011, 19:11   #31
Vipera
 
Avatar Vipera
 
Zarejestrowany: 17.07.2008
Skąd: Łodź
Płeć: Kobieta
Postów: 1,408
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Cytat:
...dziewczyny podeszła smukła osoba o iście czekoladowych oczach i jasnych włosach jak promienie słońca.
I włosach jasnych jak promienie słońca - szyk

Cytat:
- Haaalo, ziemia do Mii, zgłoś się – nie poddawała się i zaczęła machać dziewczynie przed twarzą ręką.
' zaczęła machać dziewczynie ręką przed twarzą' - szyk

Cytat:
- Co? O, hej Luce. Przepraszam cię, ale zamyśliłam się
'Przepraszam, zamyśliłam się' - zbędne 'cię' i 'się'

Cytat:
Rudowłosa jednak była tak zamyślona, że nie zareagowała na powitanie swojej koleżanki.
- Haaalo, ziemia do Mii, zgłoś się – nie poddawała się i zaczęła machać dziewczynie przed twarzą ręką.
- Co? O, hej Luce. Przepraszam cię, ale zamyśliłam się – odpowiedziała wreszcie ruda wyciągając swoje długie nogi i splatając dłonie na brzuchu.
- powtórzenie

Cytat:
Pomimo tego wstydziła się, a i tak krępowała [[się]] wtedy, gdy chłopak został na noc.
- zbędne

Cytat:
Nirvana czy [[[właśnie]]] Guns N’ Roses. [[[Właśnie]]] wtedy pokochała rock’a...
Cytat:
Kiedy miała 16 lat, jej [[ojciec]] przyniósł do domu płyty i koncerty takich zespołów jak Metallica, Nirvana czy właśnie Guns N’ Roses. Właśnie wtedy pokochała rock’a i metal, w garażu znalazła starego klasyka [[ojca]] na którym uczyła się grać.
- może lepiej, akustyka?

Cytat:
Ruda siedziała tak jeszcze chwilę już sobie wyobrażając jak wzdycha do gitarzysty, a jednocześnie głośno krzyczy od czasu do czasu śpiewając piosenki.
- zbędne

Cytat:
Tak się złożyło iż przechodziła przez wielką salę na środku, której stała fontanna. Żołądek podszedł jej do gardła, a nogi miała jak z waty. Słychać było jedynie jej przyśpieszone bicie serca. Z fontanny wystawały jedynie nogi, bez tułowia.
Cytat:
Sine o ziemistym odcieniu. Wolała nie wiedzieć kto lub co zostawiło tą pamiątkę w fontannie.
- widzę, że bardzo lubisz tą fontannę.

Cytat:
Będąc w gabinecie rozejrzała się ostrożnie czy nic tu nie czyha na jej życie. W pierwszym pomieszczeniu znalazła kartkę leżącą na biurku. Podeszła ostrożnie czytając jej treść.
Cytat:
Nogi odmówiły jej posłuszeństwa, serce prawie wyskoczyło jej z klatki piersiowej, a głos ugrzązł w gardle.
- zbędne

Cytat:
Mia [[momentalnie]] podniosła się i wbiegła do pomieszczenia obok zamykając drzwi. Zamknęła się w jednej z szaf i czekała.
1 gwałtownie, pośpiesznie, w mgnieniu oka - momentalnie nie pasuje.
2 powtórzenie

Hmmm...
Sama miałam kiedyś taki pomysł ze snami, no może nie taki sam, ale ogólnie chodziło o to samo.
W każdym razie, muszę ci powiedzieć, że w końcu mnie zaciekawiłaś. Końcówkę czytało mi się już bardzo lekko i przyjemnie, w porównaniu w początkiem i pierwszą częścią, także + dla ciebie.
Radziłabym przeczytać tekst jeszcze raz zanim go wstawisz, bo jak widzisz wyłapałam sporo błędów, a było ich jeszcze więcej, tylko już nie chciałam wszystkiego kopiować. Zwróć większą uwagę na powtórzenia - imiona także.
No cóż, do tego odcinka tyle ode mnie. Później, albo jutro skomentuję kolejny.
Weny życzę!
__________________
Melodia Strachu v2
Wattpad
Vipera jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 14.05.2011, 07:05   #32
Lexi
 
Avatar Lexi
 
Zarejestrowany: 09.04.2010
Skąd: Wyspa Demonów
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 113
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Odcinek jest prawie napisany, muszę jeszcze "urwać" go w dobrym miejscu, aby trzymać was w napięciu Jeszcze zostało mi tylko zainstalowanie simsów. Z góry informuję, że bohaterowie mogą się trochę różnić, ponieważ nie wiem czy uda mi się zrobić identycznych. Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze!
__________________


One hell of a butler <3
Lexi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.05.2011, 09:22   #33
Kethael
 
Avatar Kethael
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Skąd: Sweet dreams
Płeć: Kobieta
Postów: 1,222
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Świetne! Tylko jest duuuuuużo błędów. Postaraj się ich unikać, bo przez to czyta się gorzej.
Pomysł ciekawy, tekst wciągający... A zdjęcia cudowne! Te straszne ujęcia robiłaś w jakiej grze? Bardzo mi się podobają
Na pewno będę czytać dalej, bo mnie zaciekawiłaś.
Dobra. Czekam na next, życzę weny i mam nadzieję, ze w następnym odcinku będzie mniej błędów.
I to by było na tyle.
__________________
[IMG]http://i45.************/fdzw4o.png[/IMG]
Kethael jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.05.2011, 13:21   #34
Lexi
 
Avatar Lexi
 
Zarejestrowany: 09.04.2010
Skąd: Wyspa Demonów
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 113
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Nesyetta jak wcześniej już pisałam, te straszne zdjęcia pochodzą z gry Amnesia The Dark Descent, dlatego nazwa fs jest taka sama Wiem, że jest dużo błędówno,ale cóż, to dopiero moje drugie fs po długiej przerwie. Zresztą ja niepiszę zbyt wiele jak np. Vipera,która umieszcza fs w tym dziale to jeszcze swoje dzieła w twórczości pisania.

Vipero gitara klasyczna, nie akustyczna. To różnica ponieważ akustyk ma inne struny, jest większy tzw. ma więcej progów chyba, że chodziło ci o takiego 3/4 wielkości gitary klasycznej, co więcej, ma on całkowicie inne brzmienie

Searle nie opisałam opatrywania rany przez Mię, ponieważ doszłam do wniosku, że wprowadziłabym zbyt dużo szczegółów.
__________________


One hell of a butler <3
Lexi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 15.05.2011, 15:16   #35
Lira
 
Zarejestrowany: 17.06.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 119
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Niektóre szczegóły muszą być opisane, by móc przenieść się w świat bohatera
Nie opisałaś na przykład tego osobnika w łańcuchach.
Wyobraźnię to masz, nie ma co! Widać, iż obfitujesz w pomysły, z wykonaniem niestety gorzej. Tekst nie jest zły, ale od dialogów wieje sztucznością, a o powtórzeniach i błędach nawet nie wspominam, bo brudną robotą zajęła się cała armia
Podoba mi się, chociaż akcja wydaje się gnać zbyt szybko (albo to ja nie nadążam), będę czytać dalej - to naprawdę ciekawe.
Lira jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 15.05.2011, 17:07   #36
Vipera
 
Avatar Vipera
 
Zarejestrowany: 17.07.2008
Skąd: Łodź
Płeć: Kobieta
Postów: 1,408
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Cytat:
Vipero gitara klasyczna, nie akustyczna. To różnica ponieważ akustyk ma inne struny, jest większy tzw. ma więcej progów chyba, że chodziło ci o takiego 3/4 wielkości gitary klasycznej, co więcej, ma on całkowicie inne brzmienie
W takim razie zwracam honor. Zawsze wydawało mi się, że są takie same, mniejsza, nie znam się

Zaraz skomentuję kolejny odcinek i zedytuję posta.

Wybacz, ale nie chce mi się dzisiaj poprawiać błędów.
Musze przyznać, że robi się całkiem ciekawie, chociaż mam wrażenie, że akcja leci zbyt szybko. No nic, zobaczymy jak będzie dalej.
Życze weny, może chociaż tobie dopisze...
__________________
Melodia Strachu v2
Wattpad

Ostatnio edytowane przez Vipera : 15.05.2011 - 17:19
Vipera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 16.05.2011, 16:24   #37
Kethael
 
Avatar Kethael
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Skąd: Sweet dreams
Płeć: Kobieta
Postów: 1,222
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Aha. Sorki, nie doczytałam. A gdzie kupiłaś tę grę? Strasznie mi się spodobała, dlatego pytam. No i przy okazji: czekam na next
__________________
[IMG]http://i45.************/fdzw4o.png[/IMG]
Kethael jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.05.2011, 15:33   #38
Lexi
 
Avatar Lexi
 
Zarejestrowany: 09.04.2010
Skąd: Wyspa Demonów
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 113
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Tak jak napisałam na reklamie, dziś nowy odcinek. Trochę krótki, ale mam nadzieję, że wam się spodoba Enjoy!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Rudowłosa stała przed drzwiami kompletnie zaskoczona. To co zobaczyła, było wręcz dziwne. Naprzeciwko niej stała jej siostra Cammie. Studiowała prawo na uniwersytecie Yale i miała przyjechać dopiero na początku sierpnia. Czyżby odwołała swoją wycieczkę do Los Angeles i Nowego Yorku? Obok znajdował się Daniel, ale czemu akurat w towarzystwie jej siostry? Mia tego nie rozumiała. Chciała już zadać im nurtujące ją pytanie, gdy wtem odezwała się Cammie.
- Nie cieszysz się, że siostra przyjechała? – zapytała z nutką ironii w głosie i wparowała do środka razem z brunetem. Rozłożyła się wygodnie na kanapie i spojrzała wyczekująco na rudą. Ta jednak zaniemówiła i patrzyła szeroko otwartymi oczami na siostrę.
- Dobrze Mia, zastanawiasz się pewnie co ja tutaj robię. Odpowiedź jest prosta. Mieszkam. A teraz drugie pytanie, dlaczego przyjechałam teraz, a nie tak jak zaplanowała w dodatku w towarzystwie Daniela – przerwała, usiadła wygodnie i nachyliła się w stronę zielonookiej. – Lepiej usiądź, bo to może być dla ciebie szok.
Dziewczyna bez słowa od razu wykonała polecenie siadając obok bruneta. Chris i Luce przez chwilę patrzyli na siebie pytającym wzrokiem po czym również zajęli miejsca na sofie. Camillia cicho westchnęła, przeczesując swoje gęste, rude włosy.
- Nie studiuję prawa na Yale. Ja w ogóle nie uczęszczam na ten uniwersytet. To tylko przykrywka dla rodziny i znajomych, miała zostać tajemnicą, ale skoro w moim domu ma miejsce taki przypadek… - urwała opierając się o oparcie sofy po czym spojrzała na Daniela. – Zajmuje się takimi przypadkami, gdzie przez sen komuś może stać się krzywda. Pamiętasz jak oglądałyśmy „Koszmar z ulicy wiązów”, gdzie Freddy zabijał przez sen? To nie wymysł jakiegoś scenarzysty, to film nakręcony na podstawie faktów. Teraz trzeba ci pomóc inaczej zginiesz prędzej czy później. W grze jak zginiesz to i tak wczytasz, a tutaj już tego nie zrobisz. Masz jedną szansę i drugiej nikt ci nie da, a wiesz co jest najgorsze? Żeby uwolnić się od tego, musisz przejść Amnezję, ale nie na komputerze, tylko we śnie.
Pot spływam cienkimi strużkami po karku Mii, a ręce drżały, zarówno ze strachu, jak i nerwów. Cam miała rację, to dla niej prawdziwy szok. Cała ta przykrywka ze studiami i jeszcze ta gra. Nie wyobraża sobie przejść ją sama, a co dopiero uczestnicząc w niej bezpośrednio z myślą, iż w każdej chwili może zginąć. Widząc roztrzęsioną siostrę, zielonooka przysunęła się bliżej czule ją przytulając. W głębi duszy współczuła jej, wolała, aby ten cały koszmar nie miał w ogóle miejsca.
- Mia – szepnął cicho Daniel dotykając opuszkami palców długich i miękkich włosów dziewczyny. – Pomożemy ci razem z Cammie. Ja jestem ekspertem w tych sprawach, to nie pierwszy przypadek. Zobaczysz, że za kilka dni będzie wszystko dobrze – kontynuował miękkim i ciepłym głosem. Na dźwięk jego słów serce rudej zabiło mocniej.

* * *
Dźwięki elektrycznych gitar, basu i perkusji wypełniły całe pomieszczenie. Widać, że cała grupa wkładała w to nie tylko wysiłek, ale i cząstkę siebie. Własną duszę. To nazywało się pasją. The Cover Group został założony ponad rok temu kiedy to Mia zapragnęła grać we własnym zespole. Żeński skład grał tylko covery znanych artystów rockowych i metalowych, w tej chwili z pieców wydobywała się solówka na gitarze utworu Sad but True grupy Metallica.

- Słyszałaś, że Lucy dostała niedawno telefon z propozycją o występie w tym nowym klubie? – zagadnęła Mię szczupła brunetka o wielkich, niebieskich oczach z grzywką opadającą na brwi. Ruda cicho westchnęła zakładając nogę na nogę. Patrzyła w ścianę, rozmyślając, dlaczego ona nie ma takich znajomości jak Luce. Jedno nie dawało jej spokoju. Dlaczego przyjaciółka nic o tym wcześniej nie powiedziała? Przecież wiedziała, że muzyka to jej całe życie.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo, ale skoro już o tym wspominasz to możesz mnie wtajemniczyć – odezwała się patrząc wyczekująco na Cynthię. Trzeba przyznać, że brunetka miała talent. Tak potrafiła grać na basie jak nie jeden członek znanego zespołu. Można by rzec, iż była lepsza od samego Duff’a McKagan’a, basistę Guns N’ Roses. W tej chwili przypomniał się jej koncert, który odbędzie się w sierpniu. Już nie może się doczekać, kiedy na własne oczy zobaczy Slash’a. Kto wie czy nie zostawi na gitarze Mii autografu, dziewczyna wręcz marzyła o tym.
- To będzie dokładnie w tę sobotę w Luvrze. Impreza odbędzie się o 18, ale my mamy być trochę wcześniej. Dodam jeszcze, że nie tylko my występujemy. Z tego co mi wiadomo mają być jeszcze 3 zespoły więc nie licz na wczesne opuszczenie klubu – rudej było to nawet na rękę. Im mniej śpi, tym lepiej chociaż niedługo zmęczenie da się we znaki i kawa nic już nie pomoże. – Właściciel powiedział, że możemy grać covery, jemu zależy tylko na klientach.
Mia uniosła jedną brew w wyrazie dezaprobaty.
- Cyn. My gramy tylko covery więc nie możemy, ale musimy to zrobić. Ale wiesz co? Kiedyś trzeba zabrać się za tworzenie własnych piosenek.

* * *
Błądziła korytarzami starej, zniszczonej posiadłości. Jak długo szukała wyjścia? Sama nie wiedziała. Drzwi na końcu korytarza były uchylone. Ręce trzęsły się jej ze strachu, a nogi miała jak z waty. Istniało duże ryzyko, że w pomieszczeniu czyha coś strasznego. Dyskretnie zajrzała do środka. Nic, ciemno i głucho. Podeszła do jednej z szafek stojących po prawej stronie i zapaliła świece. Zrobiła energiczny krok do tyłu na widok tego co zobaczyła. Pośrodku pomieszczenia stał stół, a na nim głowa psa. To był jakiś obłęd. Rozejrzała się uważnie po pokoju. W rogu stała nieduża komoda, a na niej wypchane i pozszywane ciało kolejnego psa, najwidoczniej służące za ozdobę. Weszła do kolejnego pomieszczenia rozglądając się za czymś, co może się przydać później. Na ścianie dostrzegła obraz starszego mężczyzny z długimi, białymi włosami. Był to prawdopodobnie sam Alexander. W tej chwili w pokoju pękła szyba w oknie, a z sufitu spadł żyrandol i kilka kamieni robiąc dziurę, tak, iż można było bez problemu dostać się na górę. Mia upadła pod ścianę zasłaniając twarz rękami. Jej skronie pulsowały, znów słyszała to charakterystyczne szczękanie. Podmuch wiatru dostał się do środka gasząc jedyne źródło światła jakim była świeca. Czuła, że jej pole widzenia zaczyna się zamazywać. Czyżby zaczynała wariować? Powoli wstała i otrzepała się. Odwróciła się za siebie i wtem błyskawica oświetliła pomieszczenie i obraz. Na ten widok dziewczyna wytrzeszczyła oczy i zaniemówiła. Chciała krzyczeć, wrzeszczeć, ale głos uwiązł jej w gardle. Brakowało niewiele, aby ześfirowała.

Malunek i osoba na nim zmieniły się w jednej sekundzie na coś strasznego, wręcz okropnego. Zerwała się z miejsca opuszczając pomieszczenie, przebiegając przez drugie zawadziła o stół z którego spadła głowa psa. Biegła tak szybko, że w mgnieniu oka znów znalazła się w wielkiej Sali z fontanną. Wydawało się, że serce zaraz wyskoczy jej z piersi. Oddychała szybko i płytko. Kiedy zaczęła oddychać już spokojniej, kucnęła opierając się o ścianę.
- Ja już dłużej tak nie mogę… - wyszeptała, czując, że w oczach stają jej łzy. Schowała głowę dłoniach. To wszystko było ponad jej siły. Jeszcze chwila, a nie wytrzyma psychicznie i po prostu da się zabić. Wtem przed oczami stanął jej obraz rodziców, Cammie, dziewczyn z kapeli, Daniela i Chrisa. Dopiero teraz doszło do niej, jak bardzo jej na nim zależy.

* * *
Im głębiej wchodziła w korytarz, tym robiło się coraz ciemniej. Nagle zauważyła oślepiające światło, a potem wszystko zrobiło się jaśniejsze, lekko zamazane. Z każdym postawionym krokiem czuła się jak w jednym z tych koszmarów, kiedy biegniesz ile sił w nogach, a i tak ruszasz się jak mucha w smole.
- Dokąd my zmierzamy? –definitywnie usłyszała głos Daniela, niby znała go osobiście, chodź z drugiej strony wciąż był głównym bohaterem. W tej chwili zorientowała się, że to jedno z jego wspomnień. Czyżby brunet i postać komputerowa to jedno? Było pewne, że teraz już jej nic nie zdziwi.
- Trzymaj się blisko mnie i nie zbaczaj z drogi. Nie chce żebyś się zgubił… - odpowiedział z nutką kpiny w głosie. Wizja zniknęła i znów wszystko stało się normalne. Jedynym źródłem światła były lampy oliwne, które stały na kamiennym bloczku, na rozwidleniu dróg.
- Prosto – usłyszała ciepły głos siostry. Rozejrzała się dookoła siebie, ale nigdzie jej nie zauważyła, chodź sama myśl, że ją z skądś obserwuje dodawała otuchy. Po krótkim czasie dotarła do pomieszczenia pełnego wielkich beczek. Przypominało jakąś winiarnię. Oprócz ciemnych zarysów nie było widać nic innego. Przez ułamek sekundy zawahała się, ale w końcu zapaliła lampę oliwną i oświetliła sobie drogę. Zamarła.

Przed nią stał zombie z rozerwaną szczęką i wytrzeszczonymi oczami, które spoglądały wprost na nią. Kiedy odzyskała władzę w nogach, rzuciła się do ucieczki. Nie spojrzała czy potwór biegnie za nią, ale podejrzewała, że tak łatwo nie da jej spokoju. Jednym ruchem zgasiła lampę i przemierzała co kolejne pomieszczenia w ciemności. Dotarła do końca ślepego korytarza i schowała się za wielką skrzynią. Teraz słyszała jedynie bicie swojego serca. Nic, zupełna cisza. Czyżby go zgubiła? Przez chwilę zastanawiała się czy nie wyjść już ze swojej kryjówki. Dalej nie było słychać żadnych dźwięków. Postanowiła wstać. To co zobaczyła, przerosło jej najśmielsze oczekiwania.
__________________


One hell of a butler <3
Lexi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.05.2011, 19:52   #39
rudzielec
 
Avatar rudzielec
 
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 14
Płeć: Kobieta
Postów: 2,011
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Cytat:
Rudowłosa stała przed drzwiami kompletnie zaskoczona. To co zobaczyła, było wręcz dziwne. Naprzeciwko niej stała jej siostra Cammie. Studiowała prawo na uniwersytecie Yale i miała przyjechać dopiero na początku sierpnia. Czyżby odwołała swoją wycieczkę do Los Angeles i Nowego Yorku? Obok znajdował się Daniel, ale czemu akurat w towarzystwie jej ]b]siostry[/b]? Mia tego nie rozumiała. Chciała już zadać im nurtujące ją pytanie, gdy wtem odezwała się Cammie.
powtórzenia znowu moja droga
no i to sformułowanie, że stała przed drzwiami, troszkę nie pasuje, bo brzmi (bynajmniej dla mnie ) jakby stała przed zamkniętymi drzwiami i przeniknęła przez nie wzrokiem, widząc po z drugiej stronie swoją siostrę
żeby uniknąć, w kolejnym zdaniu powtórki imienia...
Rudowłosa była kompletnie zaskoczona. To co zobaczyła, było wręcz dziwne. W drzwiach stała jej siostra, Cammie. Studiowała prawo na uniwersytecie Yale i miała przyjechać dopiero na początku sierpnia. Czyżby odwołała swoją wycieczkę do Los Angeles i Nowego Yorku? Obok dziewczyny, znajdował się Daniel. Ale czemu akurat był w jej towarzystwie? Mia tego nie rozumiała. Chciała już zadać, nurtujące ją pytanie, lecz nagle została uprzedzona:
Cytat:
- Nie cieszysz się, że siostra przyjechała? – zapytała z nutką ironii w głosie i wparowała do środka razem z brunetem. Rozłożyła się wygodnie na kanapie i spojrzała wyczekująco na rudą. Ta jednak zaniemówiła i patrzyła szeroko otwartymi oczami na siostrę.
czemu tak się uczepiłaś tej siostry?
- Nie cieszysz się, że przyjechałam? – Cammy, zapytała z nutką ironii w głosie i wparowała do środka razem z brunetem. Rozłożyła się wygodnie na kanapie i spojrzała wyczekująco na rudą. Ta jednak zaniemówiła. Patrzyła na siostrę z szeroko otwartymi oczami.
Cytat:
- Dobrze Mia, zastanawiasz się pewnie co ja tutaj robię. Odpowiedź jest prosta. Mieszkam. A teraz drugie pytanie. Dlaczego przyjechałam teraz, a nie tak
Cytat:
- Nie studiuję prawa na Yale. Ja w ogóle nie uczęszczam na ten uniwersytet. To tylko przykrywka dla rodziny i znajomych. Miała zostać tajemnicą, ale skoro w moim domu ma miejsce taki przypadek… - urwała opierając się o oparcie sofy po czym spojrzała na Daniela. – Zajmuje się takimi przypadkami, gdzie przez sen komuś może stać się krzywda. Pamiętasz jak oglądałyśmy „Koszmar z ulicy wiązów”, gdzie Freddy zabijał przez sen? To nie wymysł jakiegoś scenarzysty, to film nakręcony na podstawie faktów. Teraz trzeba ci pomóc inaczej zginiesz prędzej czy później. W grze jak zginiesz to i tak wczytasz, a tutaj już tego nie zrobisz.
uduszę, za te powtórzenia!
no i zamiast Daniela, dałabym bruneta, bo potem znowu będzie się powtarzać
- Nie studiuję prawa na Yale. Ja w ogóle nie uczęszczam na ten uniwersytet. To tylko przykrywka dla rodziny i znajomych. Miała to być tajemnica, ale skoro w moim domu ma miejsce taki przypadek… - urwała opierając się o oparcie sofy, po czym spojrzała na bruneta. – Zajmuje się ratowaniem ludzi, przed śmiercią we śnie. Pamiętasz jak oglądałyśmy „Koszmar z ulicy wiązów”, gdzie Freddy zabijał w ten sposób? To nie wymysł jakiegoś scenarzysty, to film nakręcony na podstawie faktów. Teraz trzeba ci pomóc, inaczej zginiesz, prędzej czy później. Jeśli zamordują cię w grze, to możesz włączyć ją od nowa, tutaj już tego nie zrobisz.
Cytat:
Błądziła korytarzami starej, zniszczonej posiadłości. Jak długo szukała wyjścia? Sama nie wiedziała. Drzwi na końcu korytarza były uchylone.
Błądziła po korytarzach starej, zniszczonej posiadłości. Jak długo szukała wyjścia? Sama nie wiedziała. Drzwi w jednym z pokoi, były uchylone.
Cytat:
Pośrodku pomieszczenia stał stół, a na nim głowa psa. To był jakiś obłęd. Rozejrzała się uważnie po pokoju. W rogu stała nieduża komoda, a na niej wypchane i pozszywane ciało kolejnego psa, najwidoczniej służące za ozdobę.
Pośrodku pomieszczenia stał stół, a na nim leżała głowa psa. To był jakiś obłęd. Rozejrzała się uważnie dookoła. W rogu stała nieduża komoda, a na niej wypchane i pozszywane ciało kolejnego zwierzęcia, najwidoczniej służące za ozdobę.
Cytat:
Oddychała szybko i płytko. Kiedy zaczęła oddychać już spokojniej, kucnęła opierając się o ścianę.
Oddychała szybko i płytko. Kiedy zaczęła się uspokajać, kucnęła opierając się o ścianę.

Nie mam siły na więcej, choć było jeszcze kilka błędów. Za dużo na dzisiaj jak dla mnie
Te powtórzenia to jakaś zmora, musisz szukać słów zastępczych bo inaczej dupa zbita (że się tak niecenzuralnie wyrażę )
Najlepszym sposobem, by znaleźć takie słownictwo, to czytanie innych opowiadań, lub książek, tam jest pełno różnych zwrotów, które pomogą ubogacić ci FS

Teraz co do samego odcinka.
Lubię takie klimaty, choć osobiście nie zagrałabym w ta grę
Pamiętam jak miałam koszmary po Silent Hill, w którą nawalał mój znajomy
Zawsze patrzyłam jak gra, a potem były jazdy

Ciekawi mnie jak Mia przez to wszystko przejdzie, bo ja gdybym była na jej miejscu, chyba bym sama się zabiła w tym śnie
Jak zwykle przerwałaś w najciekawszym momencie, teraz musisz szybko wstawić odcinek bo ja jestem ciekawa co się stanie dalej (teraz ja się powtarzam )

Życzę całej masy komentarzy i mega weny.
No i tradycyjnie – czekam na kolejną część
__________________
Mój profil na WATTPAD
rudzielec jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2011, 20:29   #40
Kethael
 
Avatar Kethael
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Skąd: Sweet dreams
Płeć: Kobieta
Postów: 1,222
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amnesia The Dark Descent

Dobre ^.^
Coraz bardziej mi się podoba.
No i jest mniej błędów
Kilka się znalazło, ale rudzielec już w sumie większość wymieniła

Bardzo jestem ciekawa, co zrobi Mia
Gdybym była na jej miejscu, tzn. dowiedziała się tego, czego
ona od siostry i Daniela, to chyba popełniłabym samobójstwo
...Chociaż... po co, skoro i tak miałabym zginąć w tym śnie?

Dobra. Tak, czy siak... podoba mi się ^.^
Czekam na next,
Życzę weny i wieeeelu komentarzy
__________________
[IMG]http://i45.************/fdzw4o.png[/IMG]
Kethael jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023