Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 05.08.2006, 13:11   #1
Kwas Acetylosalicylowy
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie "Ludzkie Narodzenie"


Z góry uprzedzam, że moja skromna twórczość z lubością ociera się o grafomaństwo, jednakże... Może komuś się spodoba? I skromnie dodam, że opowiadanie zupełnie nie na temat, ale co poradzę, że mnie akurat tak natchnęło?
-
Prolog - "Krok po kroku, krok po kroczku..."


Zziajana Marcelina wpadła do mieszkania. Po sześciu godzinach przymarzania do zlewozmywaka w podłej knajpie, marzyła tylko o położeniu się na kanapie i zapomnieniu o świecie. Naturalnie, w pokoju unosiła się ostra woń farb i terpentyny. Znaczy się, Salome dostała zamówienie i jest w transie twórczym.
-Cześć, Salome. Co dziś tworzysz? – Zapytała swojej sublokatorki Marcelina.
-O, to ty? Już? A, to… Głupie pytanie. Sezon bożonarodzeniowy. To do sklepu świątecznego tej baby z trzeciego. Właśnie skończyłam malować Mikołaje. Teraz robię wioseczki. Mam już serdecznie dość. Jak minął dzień?
-Nawet nie pytaj. Siedziałam od rana, kiedy ty jeszcze łaskawie spałaś. Musiałam dekorować knajpę tymi koszmarnymi reniferami i choinkami. A potem zmywanie. Ludzie zamawiają świąteczne pieczenie i pierniki. Uwielbiam, uwielbiam po prostu te całe święta. – Dramatycznie stwierdziła Marcelina.
-A, zapomniałabym… Ten chłopak z mieszkania obok mówił, że jakaś poczta do ciebie przyszła na jego adres. Zostawił ją, leży na stole, pod lampą. – Powiedziała Salome, odkładając paletę. Od kiedy straciła posadę sekretarki w biurze, której zresztą nienawidziła, zaczęła pracować w domu, malując wszelakie obrazy. Pomysł okazał się być wyjątkowo trafiony, zwłaszcza w okresie świątecznym. Prawie wszyscy chcieli zamówić portrety swoich dzieci, matek, bądź żon. Lub kiczowate, bożonarodzeniowe obrazki.

***



Nawet przed świętami atmosfera w cukierni na uboczu była spokojna. Na Sali siedziało raptem kilka osób, które wyrwały się na przerwę z pracy. I oczywiście pan Feliks, bacznie obserwujący znad gazety ludzi pochłaniających w biegu ciasto czekoladowe, bądź sernik.



Pani Helena właśnie wyjmowała z ekspresu filiżanki z kawą. Postawiła je na tacy i zaniosła do stolika, gdzie siedziało dwóch młodych businessmanów, pochłaniających łapczywie ciasto marchewkowe i wymieniających jednocześnie ważne informacje firmowe. Kobieta podstawiła im naczynia pod nos i odeszła, cicho wzdychając. Za jej czasów nie było takiego pośpiechu. A teraz? Nawet przed Bożym Narodzeniem nikt się nie zatrzymywał. Korzystając z przerwy w napływie klientów, poszła do kuchni po ciasta, które ułożyła na półkach. Z uśmiechem odkroiła kawałek gorącego przekładańca. Po zamknięciu cukierni zaniesie je tej biednej, bezdomnej dziewczynce. Niechże sierota ma chociaż tyle słodyczy w życiu.

***



Sara niespiesznie wstała ze zniszczonego fotela. Nie chciała szybko tracić ciepła nagromadzonego podczas snu. Poprawiła sweter i rozejrzała się, przecierając oczy. Lubiła małe podwórko, które stanowiło jej dom. Nie było piękne, ale bezpieczne i spokojne. Prawie całe osłonięte ścianami kamienic, a jedynym wejściem była stara brama, zamknięta na solidny łańcuch i kłódkę. Jedynie ktoś bardzo mały i zręczny mógł się przez nią wydostać. Było jeszcze wejście z zaplecza tej cukierni, ale ono także było zamknięte, a klucz miała tylko ta starsza pani, która tam pracowała. Była to miła kobieta. Starała się pomóc Sarze, przynosząc jej codziennie chleb, bądź bułki, a od czasu do czasu duży kawałek ciasta. Dla sieroty dni, kiedy pani Helena przynosiła jej słodkie wypieki, były nieomal świętami. Starała się podzielić ciasto na wiele mniejszych części, które starczyłyby na kilka dni, a z pysznym, ciepłym jeszcze smakołykiem nie było to łatwe.


***


Młody mężczyzna właśnie zbierał się do wyjścia do pracy. Jutro już będzie miał wolne. Tylko dziś trzeba było wywlec się z domu do znienawidzonego biura, usiąść za biurkiem i zacząć sortować sterty papierów, odbierając telefony od zdenerwowanych klientów. Miał jeszcze dwadzieścia minut do wyjścia. Wyjął z szafy długą kurtkę, którą zarzucił, jednocześnie rozglądając się po ścianach ciasnego pokoju. Na ścianach wisiały zdjęcia. Niewielki procent tego, co leżało upchnięte po szufladach i pod łóżkiem. Po godzinach wychodził do miasta i, korzystając z błogosławieństwa darmowych autobusów, jeździł po mieście, fotografując ludzi. Znienacka. Byle jakim aparatem, nie stać go było na lepszy.
Wodząc niewidzącym spojrzeniem po portretach nieznanych mu postaci, zauważył to jedno, zupełnie nie wiedział, czemu je tu zawiesił. Przedstawiało ono małego chłopca z poważnymi, szarymi oczami. To, które mu zrobiono, gdy był jeszcze małym Tomkiem. Teraz był już dwudziestosiedmioletnim, ponurym Temistoklesem. A raczej tylko Temistoklesem. Choć nie znał dokładnie znaczenia swego imienia, twierdził że to idealnie go opisuje. Przecież był inny, niż wszyscy.

---

Przepraszam jeszcze za małą ilość zdjęć, jednak to dopiero prolog, a więc wszystko przed nami.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 06.08.2006, 18:38   #2
kata
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Podoba mi się. Mimo to, każdy fragment opowiada co innego i nie mam jakiejkolwiek podstawy, by próbować wyczytywac fabułę spomiędzy wierszów.
Podoba mi się jednak twój styl, nie ma rażących błędów, czyta się miło.

Czekam na więcej, by móc ocenić jak ciekawe będzie to fotostory.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 18.08.2006, 12:48   #3
Lorette
 
Avatar Lorette
 
Zarejestrowany: 27.07.2006
Skąd: ąbruje
Płeć: Kobieta
Postów: 1,151
Reputacja: 11
Domyślnie

Mi tez sie bardzo podoba! Z niecierpliwoscia czekam na nastepny odcinek!
Pozdro
__________________
Lorette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.08.2006, 18:17   #4
Frogusia
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Podoba mi się, choć każda część jest o czymś innym Czekam na następny odcinek
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023