Gracie z opcją "Wolna wola" ?

[Tenebris]

Tak. Jeśli mam w domu wielu simów to wolę żeby się czymś zajęli a nie stali w miejscu.

[Crawford]

Gram z wolną wolą.

[alpherainn]

Czasami. Kiedy mam dwuosobową rodzinkę(lub więcej) to zazwyczaj wyłączam wolną wolę. Mogą sobie stać w miejscu, kiedy ja muszę zrobić coś ważnego w grze. Kiedy jednak jest jednoosobowa, wola wola zawsze jest włączona.
Kiedy jakaś rodzina posiada sklep na parceli na której mieszka, zawsze mam wolną wolę wyłączoną. Pamiętam jak zawsze Simowie "zbiegali" ze swoich stanowisk, żeby pooglądać telewizję

[Madame Marmolini]

Nigdy z tym nie gram. To ja jestem Bogiem (albo boginią) w Simsach. I to taką, która wolnej woli nie daje. A dawniej nie wiedziałam, że istnieje możliwość jej wyłączenia. Simy robiły masę głupich rzeczy z "samowolką"...

[Hebe]

Ja preferuję grę z włączoną wolną wolą, ponieważ to dobry sposób, gdy chcę z jakiegoś powodu zająć się tylko jednym (bądź kilkoma) simem na parceli, a nie mam czasu doglądać reszty. Wtedy mam pewność, że tamci "olewani" simoludkowie nie zemrą mi z głodu Poza tym, to interakcje, jakie simowie samowolnie wykonują dużo mi o nich mówi i podpowiada mi co powinnam dalej z nimi robić.

[Łezka]

Zawsze gram z włączoną wolną wolą, nie wyobrażam sobie grać inaczej. Jeśli Sim wykona jakąś czynność, a ja nie zlecę mu drugiej, to chociaż bierze się za to, na co ma ochotę, a nie stoi bezczynnie jak kłoda. Fakt, że większość Simów ma jasno wyznaczone zadania i zazwyczaj pilnie monitoruję swoich "podopiecznych", lecz czasem któryś wymknie mi się spod kontroli, a wtedy pomocna jest właśnie wolna wola.

[tut]

A ja zawsze mam wyłączoną wolę. Wkurza mnie jak zostawię ich chociażby na sekundę, a oni już idą pograć na komputerze, albo wyjąć dzieciaka z kojca. Kiedyś włączyłam, chciałam się do tego przyzwyczaić, bo pomyślałam, że tak się będzie fajniej i łatwiej grało, ale to nie na moje nerwy.

[Księżniczka Mordoru]

Mimo, iż czasem denerwują mnie wyskoki moich Simów, kiedy na chwilę pozostaną bez opieki, to często ta wolna wola przydaje się, gdy chcę się czymś ważniejszym zająć. Ale to rzadkość- ponieważ najczęściej moi Simowie mają zaplanowane zadania na "Pauzie" i później je realizują

[Nusso]

Wymysły dwójkowych simów są dość męczące, ale da się to przetrwać. Wolę by robili cokolwiek, niż stali jak słupy i nic nie robili, dlatego zawsze mam włączoną wolną wolę

[braindamage]

w zyciu nie gralam z ta opcja, jedynie czasem zapominalam wylaczyc i szlag mnie trafial jak simy robily, co chcialy :l
odkad pamietam, od czasow jedynki, ZAWSZE to wylaczam