Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 29.11.2012, 07:23   #21
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 796
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

nie no zapowiada się naprawdę fajnie, śliczna simka, wogule wszyscy śliczni. Miasto ciekawe, i bardzo fajnie prowadzisz grę. Masz czytelniczkę
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 29.11.2012, 19:16   #22
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 312
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Jest ciekawie Ciekawe, jak sobie Gina poradzi i jak potoczą się jej dalsze losy
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.11.2012, 23:51   #23
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 618
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Witajcie ponownie, dziękuję serdecznie wszystkim za komentarze.

Kolejny odcinek mojej rodzinki Kent ( nr 2 )

Wieczorem poszłam do Central Parku. W pewnym momencie zauważyłam znajomą postać. Mortimer?



Zastanowiłam się. Nie to nie możliwe. Znaliśmy się z tutejszego prywatnego liceum, wysłali go rodzice, jak nie mogli albo nie chcieli się nim zajmować. Ich rodzinka była dziwna. Zaraz po skończeniu nauki wyjechał i powiedział, że nigdy tu nie wróci. Źle wspominał czasy szkolne, no cóż dzieci są okrutne. Dostał od życia w kość.
Podeszłam bliżej.
- Mortimer Ćwir? - zapytałam
- Tak. Cześć Gina. Kopę lat



- Ale się zmieniłeś, ledwo cię poznałam.
- Tak wiem, wszyscy mi to mówią.



- Co tutaj robisz? Myślałam, że wróciłeś do Sunset Valley!?
- Wróciłem, ale na bardzo krótko, nie mogłem w domu wytrzymać, a że miałem możliwość studiowania w Westerbergu, to skorzystałem, rodzice wszystko opłacili i mieli mnie z głowy, teraz mam praktyki w ośrodku naukowym i będę tam pracował – opowiadał z przejęciem.
- O to świetnie – odpowiedziałam







- A ty? Uczysz się, pracujesz? - zapytał.
- W tej chwili nie pracuję, skończyłam dziennikarstwo, ale cały czas się jeszcze zastanawiam co chcę dalej robić – odpowiedziałam – szukam jakiejś ciekawej pracy.
Mortimer słuchał mnie z uwagą i bacznie się przyglądał, aż się zawstydziłam.







Porozmawialiśmy jeszcze chwilę o różnych rzeczach, wspominaliśmy dawne czasy szkolne itp, pośmialiśmy się.





Potem nagle ni z tego i owego patrząc mi głęboko w oczy zapytał:
- Pójdziesz ze mną do kina? Yyy … na randkę yyy … - jąkał się
- ... Mortimer, my tak naprawdę nigdy się nie przyjaźniliśmy i znamy się właściwie tylko z widzenia … sama nie wiem – odpowiedziałam
- To w ogóle nie ma znaczenia, teraz poznamy się bliżej, jesteśmy dorośli Gina.







- Hm, no dobrze możemy się umówić, może pójdziemy do kina na „Annę Kareninę”? To któraś z kolei wersja powieści, ale ciekawa jestem jak ją zrobili – odpowiedziałam po chwili wahania
- Romans? To brzmi nieźle – uśmiechnął się - ale następnym razem ja wybieram, James Bond?
- Ok, muszę lecieć – powiedziałam szybko, uściskaliśmy się po przyjacielsku i pobiegłam do samochodu. Jak jechałam, myślałam co on z tym następnym razem? Co on planuje? O co mu chodzi? Z drugiej strony żal mi się go zrobiło, pewnie jest samotny, zawsze był uważany za dziwaka i miał problemy z ludźmi. Ale to ja mam być tą, która będzie lekiem na całe zło? Mam go niańczyć? Biedny Mortimerek nie daje sobie rady, nie no muszę to wyprostować, ja nie mam czasu na takie pierdoły. Muszę się skoncentrować na nauce, na karierze, muszę udowodnić ojcu co jestem warta. No właśnie ciekawe jak tacie poszło spotkanie, nawet nie zadzwonił, dziwne zawsze dzwonił i się chwalił, że ludzie są zachwyceni. Może teraz zadzwonię do niego? Nie, pewnie śpi zmęczony. Jutro i tak się spotkamy.

Był piękny wieczór, wzięłam książkę z przepisami kulinarnymi i usiadłam w ogrodzie, chciałam się nauczyć czegoś nowego. Czas na coś wysublimowanego. Dość jedzenia kanapek, jem ciepłe jedzenie tylko jak Mia coś ugotuje, na szczęście ona gotuje świetnie.






+ BONUS
Usiedli tak śmiesznie gadali z pół godziny aż musiałam interweniować, też tak mieliście?



To na razie tyle, proszę o komentarze.
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.11.2012, 12:30   #24
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,053
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Uuuu, nie zadzwonił? Cóż, pewnie miał z Barneyem ręce pełne roboty Widzę, że Gina to typowa karierowiczka. Mortimer (Boże, to imię zawsze mnie rozwalało..) po przeróbce jest całkiem niezły, Gina powinna się z nim trzymać, ale z drugiej strony jak ma mu tylko robić tym łaskę.. Mam nadzieję, że szybko się w nim zabuja
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.11.2012, 20:52   #25
Katherine
 
Avatar Katherine
 
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Super odcinek! Mortimer to seriooo dziwne imiE.
Tatuś i Barney mają tyle roboty, że po co dzwonić!?
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG]
Katherine jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.11.2012, 23:35   #26
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 885
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

czyżby Gina z Mortim coś ten teges później ?? ładnie się prezentują
a ja czekam jeszcze na tego pomocnika ojczulka ... Barney tak? Intryguje mnie ten typ cholernie

P.S. o jaki serial z tym Barny'em chodzi, bo chyba nie w temacie jestem?

oczywiście czekam na nextt!!!
__________________

Ostatnio edytowane przez Sqiera : 30.11.2012 - 23:42
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.11.2012, 23:47   #27
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,053
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

@Sqiera, chodzi o "Jak poznałem wasza matkę" ("How I meet your mother"), naprawdę polecam

Jeżeli Barney będzie tu tak bardzo przypominał postać z serialu, to żadna dziewczyna się nie uchowa, Gina strzeż się Czekam na next
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.11.2012, 23:50   #28
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 885
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

no to zapowiada się ciekawie


czekam na Barneya !! huehuehuehue
__________________
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.12.2012, 09:09   #29
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 312
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Och, ale Gina ma bogate życie towarzyskie

Ja też czekam na Barneya i doczekać się nie mogę
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.12.2012, 09:24   #30
Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

To jest intrygujące nie wiem czemu, ale jest!

Wiem, że Gina dopiero poznała tego chłopaka, ale chce, żeby mieli dzieci!!!

Czekam na więcej ->
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023