Kalendarium Simów

Jeżeli byłoby tak jak mówi zelkam wydawało by się bardziej sensowne

[Łezka]

No tak, ale nie mniej jednak przy przenoszeniu rodziny wraz z domem i tak rodzina traci wszystkie kontakty.

[Sandy]

Ale jeśli Don również się przeniósł to mogli je przecież odnowić

Ale czy nie byłoby drugi raz "Don i ja poznajemy się"?

[zelkam]

Kontakty się usuwają, ale wspomnienia CHYBA nie.

Ja i moja siostra przenosiłyśmy simy z Miłowa do Dziwnowa to wspomnienia zostały. I jak te simy się znów poznały to chyba miały w wspomnieniach że się spotkały... Będę musiala sprawdzić

Hmm, moim zdaniem nie może być dwóch TAKICH wspomnień.

Mam tu coś ważnego może nie wszyscy to wiedzą.

Tajemnicze zaginięcie

Pewnego wieczoru, Bella została zaproszona do domu Dona Lotario. Tam ona odmówiła mu gorących pocałunków. Niestety w tym romantycznym wieczorze na dachu, Bella została porwana. Tak naprawdę Bella została porwana u siebie w domu, gdyż Don Lotario nie ma wspomniena, że Bella zostaje porwana przez kosmitów

Bella niby zaginęła na dachu Dona Lotario spoglądając przez teleskop. Nagle zabrało ją UFO. Mortimer, Kasandra oraz Aleksander mają wspomnienie "Bella została porwana przez kosmitów", ale Don nie ma tego wspomnienia. To oznacza że Bella zniknęła z dachu swojego domu, lub wyjechała z Miłowa. Krążą plotki o tym, że podobno Bella po spotkaniu z kosmitami straciła pamięć. Prawdopodobnie ma dzieci z Pascalem Dziwakiem ale on ma inną osobe w dzrzewie genealogicznym, jest to OBCY TECHNIK.

Wytłumaczenie zaginięcia

Simy porwane przez kosmitów zawsze wracają. Zapewne Bella także wróciła, lecz twórcy gry przenieśli ją do Dziwnowa i zabili; tak naprawdę po Dziwnowie krąży niepodobny klon. Jest na to pośredni dowód. Otóż w SimPE w otoczeniu Dziwnowo są dwie Belle: żywa i zmarła. Żywa jest klonem, zmarła to zapewne nasza miłowska Bella. Teorię tę jednak łatwo obalić, ponieważ gdy sim umrze, jego portret w drzewie genealogicznym jest szary, u Mortimera i rodziny, portret Belli jest wciąż kolorowy. Klon stacjonuje w Dziwnowie i ciężko nawiązać z nim kontakt; jednak jest to możliwe.

@up: Było już o tym mówione parę razy Zresztą - o Belli gadamy w innym temacie Nie mniej jednak, teoria jest ciekawa.

Ale jak miałam szczeniaki w rodzinie Przyjemniak i one zostały przeniesione do Werony, a tam dorosły to w drzewie genealogicznym ich matki nadal były szczeniakami...