Wasza najlepsza rodzinka?

[Cytryśnia]

Rodzina Kulczyk, Jacek jest dzieckiem Św. pamięci już Aleksandry z drugiego małżeństwa, gdy stał się dorosły i przeprowadził się do swojego nowego domu poznał Monikę, oboje są obecnie staruszkami a ich dzieci: Żaneta, Ola, Patrycja i Łukasz są dorośli ale ich życie jest poplątane

[kalafjor]

Cześć!
Z racji iż mam trochę czasu, chciałbym uzupełnić informacje o jednej z moich najulubieńszych rodzin. Tutaj to mniej więcej wytłumaczyłem, ale jest to chaotyczne, więc zrobię to jeszcze raz. Mam przed sobą teraz drzewo genealogiczne i będzie mi łatwiej.

Zaczęło się od tego, że stworzyłem simkę Stonkę Nastka, która bardzo kochała swój ogród. Na równi z roślinami uwielbiała zapach pieniędzy. Po kilku dniach stała się simoroślą i założyła swój pierwszy biznes. Interesów miała kilka i spróbowała już wszystkiego. Mimo iż otrzymywała pochlebne recenzje od redaktorów, nie zarabiała dużo pieniędzy. Podczas prowadzenia jednego z ostatnich sklepów, stworzyła dwójkę robotów Dyska i CyberMychę. Oni pomagali jej w prowadzeniu biznesu. Wkrótce wzięli ślub. Po jakimś czasie z powodu dużych strat Stonka musiała zamknąć swój ostatni sklep. Trochę się podłamała po tym i zaczęła podróżować. Pokochała Wioskę Takemizu. Jej życie zaczęło nabierać sensu i z tego powodu wyhodowała syna Pomarańcza i niedługo później Cytryna. Bracia uwielbiali łowić ryby. Później między Stonką, a CyberMychą zaczął narastać spór. Obie simki postanowiły założyć biznes i razem sobie pomagać. Niestety, robotka właściwie nic nie robiła i zaganiała do pracy rodzinę. Pani Nastka pokłóciła się z CyberMychą i po jakimś czasie Dysk z żoną wyprowadzili się do bloku. Wróćmy do simorośli. Po jakimś czasie Pomarańcz wyhodował Agresta i tak Stonka została babcią. Wkrótce zestarzała się razem z ojcem swojego wnuka. Cytryn wziął ślub z simką Idą (teraz już emerytką), z którą ma dwójkę dzieci: Anastazję i Mariusza. Ten drugi jest teraz dzieckiem w wieku szkolnym, a siostra skończyła studia i wyszła za Bogusława Żwirka. Mają razem dwójkę dzieci: Patryka (obecnie na studiach) i Martynę (małe dziecko). Agrest natomiast wziął ślub z Dorotą i mają córkę Patrycję (małe dziecko). W tym czasie do rodziny dołączył Sławomir (obecnie dorosły) wyhodowany przez ojca. W tym momencie nie żyje Stonka i jej pierwszy syn Pomarańcz. To tyle jeśli chodzi o simorośle. Teraz przejdę do historii robotów. Niestety, u nich nie było zbyt różowo. CyberMycha zaczęła zdradzać męża. Raz jej wybaczył, ale gdy to się powtórzyło rozwiedli się. Niewierna odeszła do Prof. Walentego Wiosenka (obecnie czarownik ciemności), z którym wzięła ślub. Dysk również znalazł sobie drugą żonę. Wziął ślub z Amandą Mróz. Pod swój dach przygarnął również jej syna z poprzedniego małżeństwa Anatola (dziecko w wieku szkolnym). Niedługo później na świat przyszło ich pierwsze (i dla Dyska jedyne) dziecko, córka Marta. Wkrótce poszła na studia, gdzie założyła bractwo studenckie Nagard-Anaja-Urele-Ciam. Oprócz założycielki należeli do niego: chłopak Marty Stefan Rycerz, Franciszek Manko i pewien wampir. Każdy miał swoją życiową połówkę. Stefana może kojarzycie ze swoich gier. Jest to członek Tajnego Stowarzyszenia, który ma wybitnie obrzydliwą twarz (ogromne usta i puchate policzki). Marta pozwoliła mu użyć maszyny do operacji plastycznych. Żyło im się bardzo błogo. Niedługo potem okazało się, że Amanda jest w ciąży. Niestety, dziecko nie było Dyska, tylko Wiedźmy Twardziela. Mąż dowiedział się o tym dużo później. Urodził się Janusz. Spokój w tych rodzinkach przerwało przyłapanie na zabawianiu się w jacuzzi Amandy i Stefana przez Martę. Dziewczyna od razu wyrzuciła niewiernego chłopaka z bractwa i lekko się podłamała. Zawsze była silną dziewczyną, więc bardziej jej było szkoda ojca niż siebie. Gdy Dysk dowiedział się o tej potwornej zdradzie, zażądał rozwodu. Wtedy też Amanda wyznała, że Janusz nie jest jego synem. Pan rycerz zamieszkał z kochanką w bloku. Gdy okazało się, ze ta jest z nim w ciąży, wyrzucił ją i uciekł do skrzyni studentów. Amanda została bez pieniędzy z bliźniakami Łukaszem i Rafałem.
Jakoś w tym momencie to wszystko się skończyło. Starałem się na bieżąco informować kto jest w jakim wieku, bo w takim już pozostał. U niektórych rodzin były jeszcze zwierzaki, ale nie pisałem o nich, bo to totalnie pomieszałoby Wam myślenie. XD
Pozdrawiam.

[kalafjor]

Cześć!
Dlaczego nikt tutaj nie pisze? Po ostatnim poście powróciłem na chwilę do staroci.

Robotami nie grałem. Kilka rodzinek nie działa, bo aplikacja zostaje zakłócona. Działo się na głównej parceli rodu Nastka.
Cytryn i Agrest odeszli dzień po dniu zostawiając swoje dzieci z matkami. Sławomir wydał na świat Piwonię i szybko się zestarzał. Jego córka doczekała się Rebeki, którą otrzymała od Mądrego Starca z Takemizu. To miał być prastary prezent. Drugie dziecko Agresta, czyli Patrycja kończy obecnie studia z Mariuszem, synem Cytryna. Owdowiała Dorota niedługo po śmierci męża wyszła za Herberta Targosza, z którym ma dwójkę dzieci: syna Dionizego i córkę Marysię. Jej mąż jako zapalony naukowiec wpadł z Obcym Technikiem i wydał na świat Saturna (kolor skóry oczywiście zielony). Podczas wypadu do Takemizu oprócz spłodzenia Rebeki w romans wdała się także Ida zabawiając się z Herbertem. Nikt ich nie przyłapał. Ida, Dorota i Sławomir powoli dobiegają do końca swoich dni.
To wszystko! Teraz pewnie znowu ich opuszczę na najbliższe kilka lat świetlnych.
Pozdrawiam.

[Psychosis]

Moja najlepsza rodzinka mieszka w Dolinie Niezbędnej i nazywa się Adamowicz. Anna samotnie wychowywała dwójkę dzieci - starszą Martynę i młodszego Mikołaja. Anna była i jest ceniona w branży gastronomicznej, dzieciaki bardzo dobrze uczyły się od samego początku. W liceum Martyna poznała przyjaciela, późniejszego chłopaka i obecnego narzeczonego - Jacka Klina. Właśnie z nim oraz z bratem poszła na studia. Martyna skończyła aktorstwo, Mikołaj ekonomię, a Jacek historię. Wszyscy wrócili do Doliny Niezbędnej zadowoleni, a najbardziej Mikołaj który na 3 roku studiów poznał miłość swojego życia - Jolę Sim. Razem z nią zamieszkał u matki, a Matyna i Jacek wyprowadzili się do własnego gniazdka. Jola próbowała swoich sił w dziennikarstwie, o którym zawsze marzyła jednak szybko została wyrzucona. Aby odpocząć od zgiełku miasta i zapomnieć o niepowodzeniach wyjechała z Mikołajem na wakacje do nadmorskiego domku letniskowego.W tym samym czasie Martyna zaszła w ciążę.Na wakacjach Mikołaj oświadczył się dziewczynie i wziął ją za żonę. Spędzili tam prawie tydzień, aby po powrocie dowiedzieć się że Martyna jest w ciąży! Gdy akurat przyszli odwiedzić parę, Martyna dostała skurczy i zaczęła rodzić. Poród mimo, że przebiegł w wielkich bólach nie miał większych komplikacji i na świat przyszedł silny i zdrowy Tomek, który jest oczkiem w głowie rodziców. Babcia często wpada do córki, aby zająć się wnukiem. Mama Tomka pnie się po szczeblach kariery Tancerki Fitness, a ojciec jest Aktorem. Tymczasem u świeżo upieczonych nowożeńców, u Joli pojawił się ciążowy brzuszek! O to po jakimś czasie na świat przyszedł Robert Adamowicz, a zaraz po nim para adoptowała upragnioną dziewczynkę - Martę. Mimo, że oczy po biologicznych rodzicach ma niebieskie(gdy nikt w rodzinie ich nie ma) Adamczykowie traktują ją jak swoją. Martyna i Jacek wzięli ślub zimą, w zaciszu swego ogrodu. Do tej decyzji skłoniła ich wieść o drugiej ciąży Martyny. Robert stał się dzieckiem i poszedł do szkoły, razem z swoim nieco starszym kuzynem - Tomkiem. Marta niedługo też zawita w szkole.
Historia nie będzie kontynowana z powodu usunięcia savów ._.

[miłośniczka zwierząt]

Moja najlepsza rodzinka to rodzinka Stokrotka. Alicja Stokrotka skończyła biologię na studiach i pracuje w karierze Edukacji jest dyrektorem szkoły średniej jej mąż Władysław pracuje w przedsiębiorstwie ale panuje mu zmienić pracę. Alicja po studiach wraz ze swoim kochankiem którym jest jej kolega ze studiów zaszła w ciąże i urodziła Amelię . Władysław nic o tym nie wie. Po urodzeniu Amelii, Alicja wzięła ślub z Władysławem i wyjechała na miesiąc miodowy na 7 dni, ale byli tam tylko 2 dni ponieważ Alicja zaczęła tęsknić za swoja córeczką. Obecnie jest już po drugiej ciąży tym razem ze swoim mężem i urodziła bliźniaki chłopca Patryka i dziewczynkę Martynę. Po jakimś czasie jak Martyna i Patryk podrośli do wieku małych dzieci to wtedy Alicja zaszła w 3 ciążę i urodziła 2 dziewczynki Paulinkę i Natalkę. A Amelia jest obecnie w wieku dziecka szkolnego. Planuje by moja simka miła 10 dzieci albo i więcej.

[miłośniczka zwierząt]

Amelia wraz ze swoim chłopakiem poszła na studia . A jej rodzice zostali w domu z 5 dzieci i możliwe że za jakiś czas postarają się o kolejne dzieci. Władysław chce być naukowcem więc zmienił prace w karierze Biznesu na pracę w karierze Naukowej. Mają 4 córki i syna ale planują mieć 10 dzieci. Niedługo Patryk który jest już nastolatkiem i jego siostra Martyna też udadzą się na studia tak, jak ich starsza siostra Amelia. A rodzice będą mogli starać się o kolejne potomstwo.

Szkoda tylko że musiałam zrobić reinstal simsów i straciłam ten zapis bo nie udało mi się zrobić kopi zapasowej a to była moja najlepsza rodzinka.

[Tenebris]

Ech.. ja przy jednej rodzinie nigdy nie mogłam usiedzieć i co chwilę je zmieniałam . Zwykle najlepiej szły mi rodziny Maxisowskie z Miłowa. Najlepiej szło mi z Marzycielami.

[miłośniczka zwierząt]

Ja obecnie mam rodzinkę Wieniowska i Kasia wraz z mężem maja już 8 dzieci a kolejna 2 jest w drodze tylko, że Tata z córką musza się wyprowadzić by simka mogła te bliźniaki urodzić bo w domu miejsca nie ma a córka musi podrosnąć iść na studia. Najstarsza córka niestety imienia nie pamiętam ukończyła studia i obecnie wraz z mężem są na miesiącu miodowym w trzech jeziorach. Ta rodzinka jest na wzór poprzedniej rodzinki lubię w 2 duże rodziny.
W Miłowie właśnie rodzinami twórców mi kiepsko idzie chyba, że są one połączone z moimi simkami/simami to wtedy tak, idzie mi to całkiem dobrze.

[Piwusia]

Większość moich rodzinek jest fajnych i przyjemnie się nimi gra. Pamiętam rodzinkę Werner: rodzice, dwie nastoletnie córki i nastoletni syn. Żadnymi Simami tak nie zaszalałam jak tymi potomkami Wernerów na studiach, chyba nawet jedna Simka wyleciała z uczelni Jednak ogólnie staram się sprawiać, by życie moich Simów było idealne i popadam w schemat samych zielonych wspomnień, samych awansów i sukcesów. Może jeszcze namieszam u moich Simów.

Nie potrafiłem grać jednym simem czy rodziną strasznie szybko mi się nudziło to wszystko, więc zawsze sobie tworzyłem więcej rodzin, żeby sobie gierkę urozmaicić. Po pewnym czasie w końcu jedną rodzinę wyprowadziłem na ludzi, z którymi zaopiekowałem się prawie na stałe.

EDIT by Caesum: usunięta reklama.