12.05.2014, 17:54 | #61 |
Zarejestrowany: 27.12.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 1,031
Reputacja: 23
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
sam boolprop jest szkodliwy dla gry ;p ja uzywam go zawsze (do podnoszenia zabawy i towarzystwa) i juz widze jak simowie "rozmawiają" o biało-czarnych krechach, albo ładując dom mi wywala do pulpitu. :]
|
|
15.08.2014, 15:44 | #62 |
Zarejestrowany: 14.12.2013
Skąd: SimCity
Płeć: Kobieta
Postów: 39
Reputacja: 10
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Więc zacznijmy od początku...
Miałam sobie kiedyś własne otoczenie, w którym sobie grałam. NIGDY nie usunęłam żadnego Sima ani nagrobka, po prostu sobie grałam. Otoczenia Maxisowe zostawiłam w spokoju i nie wchodziłam nawet do nich. W swoim otoczeniu doczekałam się licznej rodzinki, po jakimś czasie została tylko jedna Simka i wielki cmentarz obok domu. Coraz więcej Simów wprowadzałam do miasta, i przyznaję, stało się BARDZO przeludnione. Grałam sobie tą jedną Simką, aż pewien nagrobek magicznie zniknął. Po paru Simowych dniach pojawił się znowu, tylko że w innym miejscu. Odstawiłam go na miejsce, ale potem zaczynały znikać kolejne nagrobki, i pojawiały się gdzie indziej... aż zaczęły znikać tak, że nie dało się ich już przywrócić, i stało się to, co tu jest opisane - puste pole w drzewie genealogicznym. Gdy zginął nagrobek, wraz z nim cały Sim i jego portret w drzewie. Pojawiały się też owe "paski" gdy Simowie plotkowali, chociaż nigdy żadnego Sima nie usunęłam. Oprócz tego w otoczeniu doczekałam się wielu różnych bugów... Ale najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, co stało się w innych otoczeniach, w których NIGDY nie grałam. Weszłam sobie do Dziwnowa, w którym nigdy nie grałam, patrzę, a tu całego cmentarza Oliwki nie ma! A w jej drzewie genealogicznym same puste pola. Raczej nie może być tu mowy o przeludnieniu. W ogóle w tym otoczeniu nie grałam, wchodzę, a tu zastają od razu takie bugi. Dodam, że wiele lat temu też raz weszłam do tego otoczenia i było wszystko w porządku, zostawiłam je i jeszcze raz weszłam dopiero po wielu latach... Teraz gram sobie na zupełnie nowej grze, w Miłowie, i również dbałam, żeby nie zrobić nic z tego, co jest tu napisane - nigdy żadnego Sima nie usunęłam, ani żadnego nagrobku. Gram sobie no i proszę, grób Niny Kaliente zniknął :/ Jej portret został, więc zapewne miało się wydarzyć to, co na moim starym otoczeniu - nagrobek pojawi się po paru dniach, a potem Simowie zaczną zupełnie magicznie znikać, tzn. ich nagrobki i portrety w drzewie. Aby tego uniknąć, ściągnęłam HoodChackera i "naprawiłam" otoczenie. Ale teraz mam kluczowe pytanie: czy to wystarczy? Czy znikanie Simów było tylko kwestią "wadliwych wspomnień", które HoodChacker usuwa? Bo podkreślam, to samo stało się w Dziwnowie chociaż nigdy w nim nie grałam, więc nie może być mowy o przeludnieniu. Co do modów, to jestem w tym temacie zupełnie ciemna, dlatego też żadnego moda nie zamierzam ściągać xD Tym bardziej bawić się SimPe czy coś w tym stylu, nawet HoodChacker był dla mnie czarną magią XDD Do modów zamierzam się zastosować tylko, jeśli to absolutnie konieczne... i jak ktoś mi pomoże XD
__________________
|
15.08.2014, 23:00 | #63 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 505
Reputacja: 22
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
A matko, zrobiłam te skanowanie tym Hoodem i tez mam pełno błędów.. Jacyś simowie tam się wyświetlają których nawet nigdy nie spotkałam..
Spoiler: pokaż Kompletnie nie wiem jak to naprawić.. Kilkakrotnie zmieniałam typ parceli gdy simowie na niej mieszkali. Bardzo zaszkodziłam grze? Czyli te przeludnienie może stać się nawet wtedy gdy będziemy baardzo długo grali i gdy nasza rodzina będzie miała wiele, wiele pokoleń, tak? Więc te clear gossip i trash from all trzeba robić na wszystkich simach z otoczenia?
__________________
|
16.08.2014, 09:40 | #64 |
Zarejestrowany: 08.02.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 608
Reputacja: 41
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Jak usunąć zabitych simów? Trzeba ich wskrzesić, a potem usunąć jest opisane w poradniku?
|
16.08.2014, 16:58 | #65 |
Zarejestrowany: 14.12.2013
Skąd: SimCity
Płeć: Kobieta
Postów: 39
Reputacja: 10
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Weszłam jeszcze raz do rodziny Kaliente (wcześniej, gdy zniknął nagrobek, nie zapisałam gry) - ok, nagrobek stoi. Po chwili pojawia się duch Diny. Po jakimś czasie patrze, a nagrobka Niny znowu nie ma Ok, wychodzę, wchodzę jeszcze raz, i tym razem cały czas obserwowałam nagrobek. Pojawił się duch Diny, latała sobie, aż w pewnym momencie "weszła" w nagrobek Niny, a by go "nawiedzić" i w tym momencie nagrobek zniknął Gdy Dina z niego wyszła, nie pojawił się z powrotem.
Dlaczego?! Przecież naprawiłam otoczenie HoodChackerem, a błąd z tym nagrobkiem nadal jest Shattered, używając HoodChackera wybierz opcję "Remove", w ten sposób naprawisz te błędy. Przynajmniej ja tak zrobiłam, bo ktoś mi tak powiedział xD
__________________
|
27.08.2014, 12:49 | #66 |
Zarejestrowany: 13.08.2014
Skąd: i tak mnie nie znajdziesz. :D
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 25
Reputacja: 10
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Calkiem niedawno czytalam ten temat i kilka dni pozniej wchodze do mojej rodzinki i patrze, a ich mala corka ma juz cel zyciowy, nie ma obaw i ma 2 pragnienia: isc popływać + urzadzic mpreze a to jest niemozliwe dla malego dziecka nie robilam zadnej z rzeczy napisanej w tym temacie, jedynie uzywalam boolpropa do podniesienia potrzeb i to sporadycznie... mam zaledwie 70 simow i 10 zwierzakow w glownym miescie + kilka rodzin w skrzyni rodzin, 2 rodzinu w dzielnicy handlowej i simow na uczelni... liczba npc jest chyba proporcjonalna, bo jak zamawiam żarcie simom to ciagle przychodzi jedna kobieta... nie wiem, czy od tego jednego dziecka moze mi sie psuc miasto? ;O tylko ta jedna dziewczynka tak ma... i od czego to sie moze wziac?
EDIT: teraz spojrzalam do innej rodziny, z 2 dzieci i 2 malych i KAZDE z nich ma cel zyciowy wiec ta mala nie jest jedyna... Ostatnio edytowane przez Nyu Nyu Nyuu : 27.08.2014 - 12:53 |
27.08.2014, 13:13 | #67 | ||||
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,204
Reputacja: 53
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Lenna - eh, czyżbyś coś poprzestawiała w plikach gry? Bo otoczenia są od siebie niezależne, chyba że właśnie coś się schrzani w tych w folderze instalacji Simsów.
Nie wiem, ruszałaś Mrocznego Kosiarza, Zadecką i innych takich? Zabawy boolpropem? Anyway, musisz przeinstalować grę. Shattered - "delete" w HoodCheckerze i powinno być po problemie Tak sprawa się zazwyczaj ma w przypadku eaxisowych otoczeń. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nyu Nyu Nyuu - otoczenie eaxisowe? W innych otoczeniach to samo? |
||||
27.08.2014, 13:20 | #68 |
Zarejestrowany: 13.08.2014
Skąd: i tak mnie nie znajdziesz. :D
Wiek: 21
Płeć: Kobieta
Postów: 25
Reputacja: 10
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
nie, otoczenie moje.
w innych otoczeniach... chyba nie, ostatnio gralam jeszcze w Dolinie Niezbednej i w Kwitnacych Wzgorzach i tam nic takiego sie nie dzialo, jak jest w innych nie wiem. a i jeszcze, nie wiem czy to ma cos do rzeczy, ale nie sciagalam zadnych modow, etc. Ostatnio edytowane przez Nyu Nyu Nyuu : 27.08.2014 - 13:24 |
01.09.2014, 17:50 | #69 |
Zarejestrowany: 08.02.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 608
Reputacja: 41
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Otóż pewnego dnia, kiedy nagrobki kotów były na działce rodzinnej, postanowiłem je przenieść na cmentarz. Stały tam może z 1 dzień realny i w końcu postanowiłem zabrać je stamtąd i przeniosłem do wyposażenia i po powrocie na działkę rodzinną odstawiłem je. Kiedy po raz kolejny włączyłem grę nagrobków już nie było. Nie mogę tych kotów wskrzesić, a we wspomnieniach nie ma ich obrazka, ale za to są ich imiona a pliki w folderze Characters są. Co zrobić?
|
12.09.2014, 10:59 | #70 |
Zarejestrowany: 14.12.2013
Skąd: SimCity
Płeć: Kobieta
Postów: 39
Reputacja: 10
|
Odp: Rzeczy, których NIE WOLNO robić w grze / Uszkodzenie otoczenia
Nigdy nie grzebałam w plikach gry ani nie bawiłam się boolpropem Zrobiło się to samo z siebie, nie potrafię tego wytłumaczyć. A, dodatkowo przypomniało mi się że jak weszłam do Jaskini Pokrzyku to tam jedna rodzina miała pokręcone drzewo genealogiczne, takie nierealne połączenia itd.
Teraz odkryłam, że bugowanie nagrobków powodują u mnie przede wszystkim duchy umarłe przez porażenie prądem. A to jest tak: Mam sobie duchy Diny i Niny umarłe przez porażenie prądem, a takie duchy jak wiadomo co jakiś czas odgrywają własną śmierć (upadają i przechodzą ich takie "prądy"). Nina sobie w nocy lata, nawiedza swój własny nagrobek, i w tym momencie się buguje, od tej tej pory gdy Nina lata i odgrywa własną śmierć to nie widać tych "prądów". Wróciła nad ranem do grobu i niby było ok, ale jak nastepnej nocy się pojawiła i nawiedziła swój własny grób, zniknęła razem z nim To samo się dzieje, gdy nagrobek nawiedzi ktoś inny np. Dina. Do tego, kiedy Sim idzie w miejsce gdzie ten nagrobek stał dosłownie co chwilę wykonuje interakcję "Zaskakuje mnie", tak jakby ten nagrobek nadal tam stał i był nawiedzany. Tylko że do tego zamiast nagrobka w ikonie interakcji nie ma nic, jest pusta, albo zamiast niej są np. talerze I Sim nie może w tym miejscu normalnie spokojnie postać bo co sekundę się "zaskakuje" Następnej nocy w ten sam sposób zbugowała się Dina, dodam jeszcze że po zbugowanie się wykonywała dziwne rzeczy, a mianowicie gdy chciała nawiedzić nagrobek Michała Kawalera który stał trochę dalej, "wskoczyła" w podłogę a nagrobek na drugim końcu pokoju się nawiedził, tzn. uniósł się tak jakby Dina go nawiedzała. Takie interakcje na odległość No i jeszcze, kiedyś jak grałam we własnym otoczeniu to miałam dokładnie te same błędy, również z duchami po porażeniu prądem. Ale, ale, w innej rodzinie byli sami Simowie umarli ze starości, to ta rodzina o której pisałam wcześniej, i tam też się to samo wydarzyło. Tylko że potem zaczęły znikać pliki Characters i nagrobki znikały ostatecznie, bo póki tak się nie stało, nagrobki pojawiały się spowrotem tyle że w innym miejscu na parceli O.o No i błąd z ostatniej chwili, czyli ten u Ćwirów. I przydażyło mi się dokładnie to co tutaj: http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=27997, tzn. chodzi mi o ten drugi problem. Sima wystraszył duch Gwidona Ćwira i od tej pory w domu, a raczej na dworze, dzieją się dziwne rzeczy. Sim gdy chce strzyc krzaczki przy grobach czasem wykonuje tę interakcję na odległość, tak jak opisany w tamtym temacie przykład z lodówką A np. gdy lokaj podszedł w pobliże grobów nagle zniknął i pojawił się przed domem przy drzwiach Do tego jak Simowie podchodzą do grobów to co chwila robią interakcję "Zaskakuje mnie" na nagrobku Gwidona. Tyle że przynajmniej wyświetla się prawidłowe zdjęcie grobu. No i nagrobek stoi, a nie zniknął. A gdy w nocy pojawia się duch i nawiedza nagrobek to też nic się nie dzieje. W sumie to nie wiem, na ile to co pisze ma się jeszcze do tematu XD
__________________
Ostatnio edytowane przez Lenna : 12.09.2014 - 11:02 |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|