Kawały o Simach

Panna Stanisława idąc ulicą widzidzi nagle dwóch simw z TS2 'bawiacych się' w wannie.

-Za moich czasów nie było takich wynalazków.....

Sim zdradzał żone z sprzątaczką...
Pewnego razu....
- ale masz piękne włosy- mówi sim do sprzątaczki
nagle do pokoju wpada żona
- Move_objests on!!!
-----------------------------------------

Pewna simka przechodziłą koło smutnego sima
i się pyta:
- co się panu stało?
- no .... dostałam avans...
-to co!! pan powinien się cieszyc!!
-Tak było.... ale zapomniałem zapisac gry

Spotyka sim sima i mówi
-Wiesz co żona mi zmarła
-A move_objects on to pies?
-Nie obeszło się bez tego sam ją utpiłem w basenie!

Kloci sie zona z mezem:
- Nie chce cie wiedziec wiecej w moim domu!!!!
-O nie, tak latwo sie mnie nie pozbedziesz...
-move_objects on , kochanie mowi ci to cos...??

Napisał Aquila_Ardinx

Panna Stanisława idąc ulicą widzidzi nagle dwóch simw z TS2 'bawiacych się' w wannie.

-Za moich czasów nie było takich wynalazków.....

To jest dobre :laugh: uwielbiam panne stasie

Zaraz, może ja coś wymyślę...

O! Już mam...

Sim daje simowi prezent:
- O! Jakie super, potrzęsę sobie tym trochę i schowam do kieszeni...
(to jest sytuacja przy dawaniu prezentów w sims1)

Sim chcący puszczać sztuczne ognie
- Osz kurde! Nie mogę wyjąść tej petardy spod spodni!
(To jest z puszczania petard)

Wiem, że denne, ale nic...

[Madziuch]

Pierwszy:
Mała Simka rozmawia na czacie:
-Cześć!
-Cześc-odpowiadada jej rozmówca.
-Słuchaj, czy mógłbyś mi przysłać swoje zdjęci? -pyta Simka
-Tak, oczywiście, a po co?
-No bo mój tatuś naprawia mi rower i nie wie jak wygląda pedał...
Drugi:
Sim woła taksówkę
-Taxi! Taxi!
Taksówka zatrzymała się i sim wsiadł.
-Dokąd pana zawieźć?
-Na starówkę.
Jadą jadą...i taksówka przy starówce zatrzymuje się:
-25 simoleonów- mówi taksówkarz.
-Oj...a czy może mnie pan przewieźć 5 simolenów do tyłu?
(wiem że bez sensu )
Trzeci:
Młody sim ma napisać opowiadanie na temat swojej rodziny.
Przyjeżdża do domu:
-Siostro, siostro, powiedz mi coś o sobie! -pyta siostry
-Spadaj- chłopociec zanotował
-Bracie powiedz mi coś o sobie!
-Odczep się ty natrętna mucho! -zanotował
Idzie do taty, a tam w tv leci mecz i tata ogląda i krzyczy:
szybciej bo nie zdąrzysz!
-zanotował.
Idzie do mamy, a tam ona rozmawia przez telefon:
-Och..dziękuje za komplement...jestem zawstydzona....
Podwieźć cię?
-zanotował.
N adrugi dzi9eń idzie ddo szkoły:
-Pokaż mi wypracowanie! -powiedziała nauczycielka.
-Spadaj.
-Pokaż te wypracowanie!
-Odczep się ty natrętna mucho!
-Jedynka!!!!!! Już ci wstawiam!
-szybciej, bo nie zdążysz!
-Ty nie wychowany simie () małpy z maczugami cię wychowują, czy co?
-Och..dziękuję za komplement...jestem zawstydzonyy ...
Jassiu idziemy do dyrekotora! Wstawaj!
-Podwieźć cię?
....

Napisał madzi

Pierwszy:
Mała Simka rozmawia na czacie:
-Cześć!
-Cześc-odpowiadada jej rozmówca.
-Słuchaj, czy mógłbyś mi przysłać swoje zdjęci? -pyta Simka
-Tak, oczywiście, a po co?
-No bo mój tatuś naprawia mi rower i nie wie jak wygląda pedał...
Drugi:
Sim woła taksówkę
-Taxi! Taxi!
Taksówka zatrzymała się i sim wsiadł.
-Dokąd pana zawieźć?
-Na starówkę.
Jadą jadą...i taksówka przy starówce zatrzymuje się:
-25 simoleonów- mówi taksówkarz.
-Oj...a czy może mnie pan przewieźć 5 simolenów do tyłu?
(wiem że bez sensu )
Trzeci:
Młody sim ma napisać opowiadanie na temat swojej rodziny.
Przyjeżdża do domu:
-Siostro, siostro, powiedz mi coś o sobie! -pyta siostry
-Spadaj- chłopociec zanotował
-Bracie powiedz mi coś o sobie!
-Odczep się ty natrętna mucho! -zanotował
Idzie do taty, a tam w tv leci mecz i tata ogląda i krzyczy:
szybciej bo nie zdąrzysz!
-zanotował.
Idzie do mamy, a tam ona rozmawia przez telefon:
-Och..dziękuje za komplement...jestem zawstydzona....
Podwieźć cię?
-zanotował.
N adrugi dzi9eń idzie ddo szkoły:
-Pokaż mi wypracowanie! -powiedziała nauczycielka.
-Spadaj.
-Pokaż te wypracowanie!
-Odczep się ty natrętna mucho!
-Jedynka!!!!!! Już ci wstawiam!
-szybciej, bo nie zdążysz!
-Ty nie wychowany simie () małpy z maczugami cię wychowują, czy co?
-Och..dziękuję za komplement...jestem zawstydzonyy ...
Jassiu idziemy do dyrekotora! Wstawaj!
-Podwieźć cię?
....

Cha, cha, cha!!!Ten pierwszy jest szczególnie fajny!!!Świetne!

Napisał madzi

Pierwszy:
Mała Simka rozmawia na czacie:
-Cześć!
-Cześc-odpowiadada jej rozmówca.
-Słuchaj, czy mógłbyś mi przysłać swoje zdjęci? -pyta Simka
-Tak, oczywiście, a po co?
-No bo mój tatuś naprawia mi rower i nie wie jak wygląda pedał...
Drugi:
Sim woła taksówkę
-Taxi! Taxi!
Taksówka zatrzymała się i sim wsiadł.
-Dokąd pana zawieźć?
-Na starówkę.
Jadą jadą...i taksówka przy starówce zatrzymuje się:
-25 simoleonów- mówi taksówkarz.
-Oj...a czy może mnie pan przewieźć 5 simolenów do tyłu?
(wiem że bez sensu )
Trzeci:
Młody sim ma napisać opowiadanie na temat swojej rodziny.
Przyjeżdża do domu:
-Siostro, siostro, powiedz mi coś o sobie! -pyta siostry
-Spadaj- chłopociec zanotował
-Bracie powiedz mi coś o sobie!
-Odczep się ty natrętna mucho! -zanotował
Idzie do taty, a tam w tv leci mecz i tata ogląda i krzyczy:
szybciej bo nie zdąrzysz!
-zanotował.
Idzie do mamy, a tam ona rozmawia przez telefon:
-Och..dziękuje za komplement...jestem zawstydzona....
Podwieźć cię?
-zanotował.
N adrugi dzi9eń idzie ddo szkoły:
-Pokaż mi wypracowanie! -powiedziała nauczycielka.
-Spadaj.
-Pokaż te wypracowanie!
-Odczep się ty natrętna mucho!
-Jedynka!!!!!! Już ci wstawiam!
-szybciej, bo nie zdążysz!
-Ty nie wychowany simie () małpy z maczugami cię wychowują, czy co?
-Och..dziękuję za komplement...jestem zawstydzonyy ...
Jassiu idziemy do dyrekotora! Wstawaj!
-Podwieźć cię?
....

Cha!! cha!! cha!! super najlepszy jest trzeci

[Vegeta]

Ja mam ale denny
KAWAŁ PT."TO LOGICZNE!"
Sim wychodzi zdomu. Dwa sim-koty zostają same.Siadają obok klatki z kanarkiem i jeden mówi:
-Musimy się do niego jakoś dostać!
-Ale jak?
-Nie wiem...
-Pazurami?
-Nie.
-No to czym?
-Chyba się nie uda!
-To nie można zjeść klatki z kanarkiem w środku?!

JA MAM FAJNY

idzie sim do lazienki i drze sie 'POWOOOOODZ', a tam kibel zapchany!!!! ahahahahahahhahahaha. ALE FAJNE JA NIE MOGEEEEEEEE