Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 4 > The Sims 4: Uwagi na temat gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 05.09.2014, 14:26   #41
Levkoni
 
Avatar Levkoni
 
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Piwusia, w TS3 przy normalnej długości życia simowie też dożywali wielu więcej dni niż standardowe 90 dni życia. Mi często staruszkowie dożywali ponad 120 dni, a inni od razu po przekroczeniu 90 dnia umierali. To dlatego, że w trójce, a zapewne też w czwórce jest to wiek tylko graniczny, a czy sim dożyje więcej to już losowo zależy
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni.
Levkoni jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 05.09.2014, 14:30   #42
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Moje simy urządziły sobie wesele w parku. W końcu simy coś robią na przyjęciu, a nie stoją w miejscu blokując się jeden o drugiego. Simy rozmawiają, popijają drinki (jeśli oczywiście kupimy bar, a kupić na parceli publicznej możemy go za darmo) i tańczą (jeśli gra muzyka). Gospodarze przyjęcia mają do wypełnienia zadania i im więcej ich wykonają, tym bardziej udane będzie wesele. Natomiast gdy przyjęcie było udane, goście obdarowują gospodarzy prezentami, które znajdujemy w wyposażeniu rodziny. Podsumowując: system imprez jest świetny

Udało mi zrobić mieszkalne poddasze. Nie jest to może idealne (w trybie życia nie widać dachu, nie da zmienić się jego koloru od wewnątrz, ściany dachu muszą być w takim samym kolorze jak na zewnątrz) ale ogólnie funkcję swoją spełnia i można mieć mały, uroczy parterowy domek z większą ilością pokoi niż pomieści parter
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2014, 14:34   #43
marandile
 
Avatar marandile
 
Zarejestrowany: 18.06.2005
Skąd: Kraków
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,404
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Irbis, mogłabyś wrzucić screena jak wygląda to poddasze od wewnątrz? Jeszcze nigdzie nie było jego zdjęcia
__________________
flesh covers
the bone and the
flesh searches
for more than
flesh


http://forum.thesims.pl/showthread.php?p=1812431

Zapraszam na mojego bloga, gdzie od teraz będzie się trochę działo
marandile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2014, 14:47   #44
Irbis
 
Avatar Irbis
 
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

marandile ok, od razu przygotuję zdjęcia i zaraz wrzucę do folderu ze zdjęciami
Gdy wysłałam sima na poddasze doszłam do wniosku, że to dobrze, że nie widać dachu, bo ciężko byłoby grać.

Edycja: Zdjęcia poddasza tutaj.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22

Ostatnio edytowane przez Irbis : 05.09.2014 - 15:01
Irbis jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2014, 14:50   #45
Piwusia
 
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Absolem, ale ta Simka rozpoczynajac wiek emerytki miala juz ponad sto dni.
Piwusia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2014, 22:46   #46
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Nie miałam dotąd okazji zagrać w grę i raczej nieprędko się ona nadarzy.
Jednakże, poczytałam trochę w temacie i jestem zawiedziona. Przede wszystkim nie podoba mi się grafika. Szczerze mówiąc, na zdjęciach niewiele rożni się ona od tej trójkowej.
Do tego od kupna gry zniechęcają mnie te szczegóły, jak brak małych dzieci (totalna porażka), brak basenów, samochodów, drzew genealogicznych. Moim zdaniem, nawet jeśli twórcy robili grę na szybko, o mimo wszystko powinni się trochę ogarnąć i bardziej postarać.
Nie wiem, poczytam jeszcze, może się przekonam. Póki co jednak, nie dam 170 zł za taką grę.
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.09.2014, 05:45   #47
Piwusia
 
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Restless, najzwyklejsza edycja, bez tych pakietow do pobrania kosztuje 140 zlotych. Wiem, bo ta edycje kupilam.
Piwusia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.09.2014, 08:09   #48
Chloé
 
Avatar Chloé
 
Zarejestrowany: 19.01.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 779
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

A dokładniej 139,- w markecie nie dla idiotów.

Pograłam trochę u siostry i gra jest... nudna. Do tego za łatwa, za startową kasę da się postawić całkiem ładny domek, bez kodów oczywiście. Nawet najtańsze meble są ładne. Niestety nie ma automatycznych dachów. Żarcie schowane do lodówki wytrzymuje ~simowy tydzień, na co wskazuje informacja. Paski potrzeb dosyć wolno opadają, wystarczy nakarmić sima maksymalnie 2 razy na dobę i ma pełny żołądek.
Ciężko połapać się w nowym interfejsie, ale to kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie jest mało przejrzysty, wolałam ten z poprzedniczki.
Grafika jest niezła, nie przeszkadza mi aż tak. Wystrój otoczenia ładny, ale co z tego skoro to tylko atrapa gdzie nie można nawet podejść. Mimika simów świetna, ale tekstury twarzy tragiczne, szczególnie przy większej ekspresji. Nie podoba mi się wtrącanie się innych simów do rozmowy na parceli publicznej, irytujące szczególnie w czasie randki. System oceniania randek jest ciekawy, można dostać brązowy, srebrny lub złoty medal za wykonanie zadań, więc randka nieco przypomina misję.
Stany emocjonalne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pracuję sobie nad realizacją kaprysów, a tu bach, zmiana nastroju bo sim sam z siebie wziął prysznic po którym się zainspirował i wszystkie pragnienia się pozmieniały.
Interakcje przyjacielskie wzrastają powoli, romantyczne ciut sprawniej, ale za to szybciej zanikają. Już w połowie paska znajomości jest opcja zaproponuj wprowadzenie się.
W pracy do awansu wymagana jest określona liczba przyjaciół, czego nie lubiłam w dwójce. Awansować jest trudniej bo trzeba spełnić wymienione na danym szczeblu wymagania, ale poprawiać ocenę pracy można w domu. Simowi będącemu w pracy nie sposób sprawdzić danych, interfejs staje się szary. Tak samo z częścią rodziny przebywającą na innej parceli.
Brakuje interakcji "spytaj o wiek". Mój testowy sim szukał drugiej połówki i zagadał do simki o dojrzalszych, jak się wydawało, rysach twarzy. Okazała się być nastolatką. Jednakowy wzrost 4 grup wiekowych to porażka.
Gra jest tak okrojona, że ludzie powinni ją masowo zbojkotować, dopóki nie stanieje przynajmniej o połowę, albo EA wypuści aktualizację przywracającą podstawowe składniki. Wydawanie tego kastrata w obecnej postaci jest potwarzą dla całej społeczności fanów.

Ostatnio edytowane przez Chloé : 06.09.2014 - 08:25
Chloé jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.09.2014, 08:52   #49
Spiska
 
Avatar Spiska
 
Zarejestrowany: 17.08.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 15
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Jako że Origin pokazuje mi siedemnaście (kiedy to minęło?!) godzin w grze, to troszkę już grę poznałam i muszę przyznać, że jestem zachwycona. Nie tylko chodzi niesamowicie (ani jednego crasha przez cały ten czas), ale też jest ciekawa, ciężko się nią znudzić, mimo że to tylko podstawa. Grafika jest śliczna, miasto (gram w Willow Creek) niesamowite, bardzo klimatyczne i tętniące życiem.

Cofam wszystkie żarty i narzekania na emocje. To jest spora zmiana w grze, która i pomaga i przeszkadza, a z pewnością sprawia, że rozgrywka jest ciekawsza. Simy to już nie są małe, grzeczne robociki, bardzo odczuwa się ich charakter. O właśnie, charakter. W żadnej poprzedniej generacji te cechy się tak bardzo nie liczyły - wpływają na to jak sim radzi sobie z różnymi sytuacjami i nastrojami, jakie czekają go wyzwania. Sim z cechą geniusz potrzebuje stymulacji umysłowej, a z cechą insane (kłania się granie po angielsku...) czasami wpada w różne dziwne nastroje bez powodu.

Wielozadaniowość jest... nie mam jednoznacznej oceny, muszę pograć dłużej. Na pewno niektóre sytuacje mi się podobają, ale czasem powoduje irytujące opóźnienia w wykonywanych czynnościach (np. simka przygotowująca posiłek w towarzystwie robi to bardzo powoli, dzieciak odrabia zadanie domowe dłużej, kiedy z kimś rozmawia). Przy czym też wpływają na jakość i realizm rozgrywki, moje nastolatki za każdym razem jedzą śniadanie przy telewizorze (skąd ja to znam!) same z siebie.

Znajomości są dużo ciekawsze. Przyjaciele zachowują się bardziej jak przyjaciele, odwiedzają nas w domu, dzwonią, a utrzymywanie z nimi kontaktu przez świetne zestawy interakcji jest wręcz przyjemne. Zwykle miałam przyjaciół tylko wtedy, kiedy byli mi potrzebni w pracy, a teraz tak mimochodem zrobiło się ich kilku.
Nie ma też problemu z poznawaniem nowych ludzi, bo okolica wręcz tonie w simach (kiedyś około 6 simów zebrało się pod moim domem i urządzili sobie mini-spotkanie towarzyskie), system imprez jest świetny, urządziłam już kilka z różnych okazji. Zatrudnianie ludzi jest genialną opcją, zwłaszcza w przypadku wesela.

Gotowanie jest super - widać zestaw zupełnie nowych animacji, które zmieniają się wraz ze wzrostem umiejętności. W ogóle wszystkie animacje, począwszy od tych między simami przez śmieszne miny i gestykulację po czynności życia codziennego są bardzo fajne.

Jeszcze taka garść zupełnie nie powiązanych ze sobą drobnostek: większa trudność uzyskiwania awansu jest świetna, przebieg ciąży wręcz zachwycający (chociaż nie powiem, utrzymanie ciężarnej simki w dobrym humorze, zapewnienie wszystkich potrzeb i pracowanie wcale nie jest łatwe), ogrodnictwo sprawia mi wiele przyjemności, figurki z poszczególnymi emocjami są dobrym uproszczeniem dla niektórych, ale osobiście nie korzystam, nie jestem wielką fanką trybu budowania choć staram się rozumieć zachwyty nad nim, irytuje mnie brak złotej rączki, bo tanie rzeczy często się psują, za to ulepszony system rachunków to trafiona zmiana.
Spiska jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.09.2014, 09:32   #50
Piwusia
 
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Nie podoba mi się, że kiedy w rodzinie pojawia się dziecko, Sim może sobie jakby nigdy nic wychodzić z domu - automatycznie pojawia się komunikat, że niemowlę zostało odesłane do żłobka i problem z głowy. Oczywiście jeśli już jesteśmy przy niemowlakach, wpienia mnie bug z powyciąganym niemowlakiem i to, że z etapu kołyski przeskakuje on od razu w wiek dziecka szkolnego.

Kolejna kwestia... Szkolny dzieciak może być właściwie puszczony samopas! Zostaje sam gdy dorośli są w pracy, sam podróżuje na parcele publiczne i to nawet w nocy! Uważam, że już w dwójce było to lepiej rozwiązane, bo Sim w tym wieku nie mógł zostać sam w domu; potrzebował kogoś z domowników lub opiekunki, inaczej mógł zostać zabrany przez opiekę społeczną. Nie mógł też jeździć na parcele publiczne bez towarzystwa starszych.

Nie podoba mi się również, że po Simów nie przyjeżdża już samochód do pracy, zwłaszcza gdy pomyślę ile różnych pojazdów mogło zabierać ich do roboty w dwójce: od taniego autka, poprzez limuzynę, aż po prywatny helikopter.

Zauważyłam, że kiedy umarł ojciec mojej Simki, która wtedy była jeszcze dzieckiem, a teraz jest nastolatką, to nie miała ona żadnego nastrójnika, tylko w panelu jej związków mogłam zobaczyć, że ten Sim jest zmarły. Wprawdzie nie mieszkał z moimi Simami, ale żeby nie było żadnego oddźwięku? Śmierć przyjaciół też nie wywołuje na Simach żadnego wrażenia; gdybym nie zobaczyła w panelu związków, że już nie żyją, to bym nawet o tym nie wiedziała...

Trudniej jest o awans, ale wciąż na tylko lekko i przyjemnie, że dotarłam Simką na ósmy stopień kariery rozrywkowej. Nie wiem jak wygląda praca w innych karierach, bo na razie grałam tylko w tą. Gra nie wydaje się być łatwiejsza niż trójka, co mnie cieszy, bo myślałam już, że twórcy maksymalnie uproszczą i udziecinnią tę odsłonę.

UI przy rozdzielczości mojego laptopa (1366x768) wygląda dość masywnie; portret Sima zajmuje spory obszar na dole w lewej części ekranu. Paski potrzeb nie są tak paskudne jak wydawały mi się na filmikach i screenach i interfejs jako całokształt też nie wypada najgorzej, choć widać, że był robiony pod grę online. Brzydkie intro i ekrany ładowania z kryształkiem, który wygląda jak narysowany w paincie pozostają oczywiście mnie nie przekonują. Miasteczko jest trochę taką makietą, nie dość, że jest mało miejsc, w które można pojechać Simami, to przy każdym wejściu na parcelę pojawia się ekran ładowania (krótki, ale jednak). Podejrzewam, że wraz z dodatkami nie dojdą nowe miasta, tylko po prostu zostaną dodane nowe dzielnice do Willow Creek i Oasis Springs. Nie byłoby to wcale głupie rozwiązanie.

Nastrójniki bardziej mi się podobają w trójce, choć do TS3 mam tylko podstawkę, więc to pewnie niezbyt szeroki horyzont porównawczy. W czwórce obrazki nastrójników wydają się już nie tak ładne, a opisy nie tak ciekawe. Szkoda, że nie nastrójników w rodzaju "czysty do połysku" czy "wypoczęty", kiedy na maksa wypełni się daną potrzebę.

Nie sposób na pierwszy rzut oka odróżnić nastolatka od osoby dorosłej, co jest oczywiście wadą, a staruszek zachowuje się jak dorosły, z tą różnicą, że ma siwe włosy i zmarszczki. Uważam, że emeryci powinni mieć unikalne interakcje, a nie zasuwać w gry na telefonie i dalej być rozbawionymi kąpielą z bąbelkami... Whatever

Emocje Simów stają się po paru godzinach gry trochę przewidywalne, na przykład wiadomo, że Sim który weźmie szybki prysznic będzie pobudzony; ten, który maluje będzie zainspirowany itp. Nie wiem czy na dłuższą metę te emocje w ogóle będą mi do szczęścia potrzebne.

Podoba mi się, że niektóre obiekty w trybie budowania można odblokować dopiero po spełnieniu pewnych warunków - głównie poprzez osiągnięcie konkretnego poziomu w jakiejś karierze.

Niedługo na pewno podzielę się następnymi wrażeniami. :p

Ostatnio edytowane przez Piwusia : 06.09.2014 - 09:41
Piwusia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023