Historia pewnej dziewczyny

[lady peach]

Hej! Oto historia pewnej ślicznej dziewczyny Elizy, która szuka miłości . Zapraszam do czytania:

Prolog

Hejka!
Dzisiaj przeżyłam super dzień bo to był mój pierwszy dzień w Rivierew. A oto ja - ani brzydka ani ładna:



Wiecie, że już mam pracę! Jestem specjalistką w SPA. A obok mojej pracy jest bardzo fajny park. Wybrałam się dzisiaj do niego:



Ale tak naprawdę to chce malowac i rysowac. Nawet już kupiłam sztalugę!
Moim najwiękrzym marzeniem jest jednak znalezienie chłopaka moich marzeń.

Spotkamy się jutro. Dobranoc!

[Scheiße]

To jest prolog?!
To 12 zdań i 2 zdjęcia nie ukazujące nic ciekawego... -.-
To co, że obok pracy jest park i ona do niego poszła?
To co, że chce malować i rysować i kupiła już sztalugę?

Napisał Ilovesims3

najwiękrzym

Największym.

Ja bym tego prologiem nie nazwał, raczej marną zapowiedzią. Noale będę czytał i oceniał...

[Cynthia]

Moim najwiękrzym marzeniem jest jednak znalezienie chłopaka moich marzeń.

- powtórzenie.

Ogólnie piszesz bezbarwnie, infantylnie (5 lat?) i nudno.
Polecam Ci... poczytać inne FS i zobaczyć jak to się robi.
Będę zaglądać

[muffindance]

najwiękrzym

o zgrozo.... NAJWIĘKSZYM.
nie wiem nawet, o czym bedzie dokladnie to fs
poczytaj inne, np. 'Belle Rose' czy 'Marzenie jutra', moze cos wywnioskujesz...

[Cam]

Chwilkę mnie nie ma, a tu dwa nowe FS wyskakują!
Pierwsze: tytuł/nazwa tematu jest mało zachęcający. No sama powiedz. Ten "prolog"... nie wiem, czy oby na pewno można to nazwać prologiem, bo ile informacji przekazuje? Że jakaś dziewczyna przeprowadziła się, pracuje w spa i lubi malować. Jakieś to suche takie :/ Mogłabyś podawać trochę więcej informacji, w tym tych zbędnych - historia wtedy staje się barwniejsza. Drugie zdjęcie jest zbędne, nic nie wnosi.
Błędy, które zauważyłam, a jeszcze nikt o nich nie napisał:

Dzisiaj przeżyłam super dzień bo to był mój pierwszy dzień w Rivierew.

Powtórzenie. Powinien też być przecinek przed "bo", ale ja myślę, że i tego nie powinno być ("bo", nie przecinka!). Więc lepiej, żeby zamiast tego jednego były dwa. A jak już je sobie w głowie podzieliłam, to bym to pierwsze zupełnie skasowała. Jakoś tak nie brzmi.

Wiecie, że już mam pracę!

Po co to "że"? Po co to "wiecie"? Tak przy okazji: do kogo ona się zwraca?

Wybrałam się dzisiaj do niego: [zdjęcie] Ale tak naprawdę to chce malowac i rysowac. Nawet już kupiłam sztalugę!

Pomijając ten dwukropek i literówki (mam nadzieję), nie przechodź tak z jednego tematu do drugiego. Przeczytaj to jeszcze raz. Jakoś tak dziwnie, nie?
Marzenie o chłopaku marzeń () już Cynthia "wytknęła" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)...

Spotkamy się jutro.

Cóż, czekam na pierwszy odcinek.

[Kethael]

Czytając to przyszedł mi na myśl pamiętnik jakiegoś dziecka. Zrobiłam to, kupiłam tamto...
Cóż, nie nazwałabym tego prologiem, tak jak już wspomnieli inni, jednak poczekam na pierwszy odcinek, w którym może będzie się coś działo.
Poćwicz trochę, a na pewno pójdzie ci lepiej... a no i ortografia!

[Rosari]

No comment.

Ja czytam i wyobrażam sobie akcję:
Idę sobie ulicą jak gdyby nigdy nic, podlatuje do mnie jakaś nadpobudliwa 11-latka i nawija z super ultra szybkim tempem to co napisałaś tutaj.
Jeżeli masz zamiar pisac tu to co robisz ze swoją simką z jej perspektywy, to daruj sobie, chyba że planujesz coś lepszego.

[Searle]

Jak na razie nie zaciekawiłaś i chyba już nie zaciekawisz, bo niestety prolog bardziej zniechęca niż sprawia, że chce się nadal czytać to FS.

[Aperlaxive]

OMG! A ja ci w simsy pozwoliłam zagrać. Mówiłam żebyś tego nie wstawiała!

[Kjalvör]

Najpierw napisałaś, że Eliza jest nowa i ma już pracę, okej.
A obok jej domu jest "fajny" park (nie używaj takich określeń, bo one nic nie mówią. Dla mnie "fajny" to pełny ludzi i wielki, dla innych "fajny" to mały, tajemniczy), a wiemy tylko tyle, że się do niego wybrała i ni z tego ni z owego mówi, że chce pisać i malować
A na koniec: dobranoc. Ona poszła spać w tym parku, czy co?

Rady:
-opisuj jej myśli, przemyślenia
-jak już nie chcesz pisać o parku, to albo wcale nie pisz, albo napisz coś w stylu "spędziłam tam tyle czasu słuchając śpiewu ptaków/jedząc banana/gapiąc się na fontanny i w końcu stwierdziłam, że tego typu miejsca są nie dla mnie/że takie miejsca mnie odprężają i poszłam do domu" zamiast nagle zmieniać temat
-opisuj miejsca! wydarzenia!
-ściągnij z internetu jakieś dodatki dla simki, bo trochę tak "surowo" wygląda

PS. skoro się już przedstawia (w tym... pamiętniku?) mogłaby napisać jak ma na imię