FunStar.

[αγάπη]

Dziś jadąc na plaże pomyślałem spróbować napisać Fs.
Mam nadzieje że będzie się dało choć trochę przeczytać.

FunStar- Zapowiedz seria 1.
Wszystko rozpoczęło się letniego dnia na osiedlu Hunców.
Zac czyli przemądrzały, bogaty nastolatek postanowił rozwijać karierę
muzyczną, choć wielu ludzi w niego nie wierzyło,
trzeba było przyznać że chłopak miał wspaniały głos oraz co najważniejsze
talent.
Więc letniego poranka Zac ruszył rowerem do swojej przyjaciółki by
powiadomić ją o zaistniałych planach.
Madziu posłuchaj - zaczął
mam wspaniałą wiadomość...
Aktorzy którzy wystąpią w odc. 1.

Ładna zapowiedź, ale mogłeś(aś?) zapisać Zack, bo chyba to tak się pisze, no i mogłeś(aś?) go inaczej zrobić, bo wygląda jak Eskimos Jesteś mężczyzną jak sądzę?

[αγάπη]

Tak, Jestem mężczyzną.
Masz rację z tym Eskimosem.
Ale w odc.1 musi tak wystąpić.
Może faktycznie Zack . (?)
Mam już napisany pierwszy odcinek a
jutro zrobię zdjęcia.

Ogolnie to fajna zapowiedz,zdjecie tez.
Tylko Zac jak juz zostalo wspomniane wyglada jak eskimos,ale mi to nie przeszkadza ;p
Czekam na odcinek.

[Charionette]

Więc po zapowiedzi niewiele można stwierdzić, ale wydaje mi się, że jeśli przyłożysz się to może być z tego całkiem fajne fs. Hm... Ciekawe dlaczego główny bohater ma na imię Zack? Czyżby to aluzja do serii HSM?
Pozdrawiam i czekam na następny odcinek

Haha, zapomniałam, że byłam pierwsza w tym poście, oczywiście oprócz autora

[αγάπη]

Kolejny odcinek wstawię gdy wrócę z wakacji .
FunStar - Seria 1. Odc. 1 - Dziwna wiadomość.
Wszystko rozpoczęło się letniego dnia na osiedlu Hunców.
Zac czyli przemądrzały, bogaty nastolatek postanowił rozwijać karierę
muzyczną, choć wielu ludzi w niego nie wierzyło,
trzeba było przyznać że chłopak miał wspaniały głos oraz co najważniejsze
talent.
Więc letniego poranka Zac ruszył rowerem do swojej przyjaciółki by
powiadomić ją o zaistniałych planach.
-Madziu posłuchaj - zaczął
mam wspaniałą wiadomość, zamierzam zostać gwiazdą.
Magda spojrzała na Zaca za kubka czekolady i wypaliła wyśmiewającym tonem.
-Ty !?- Trzeba było dodać że Magda była bardzo podobna do Zaca, również była
przemądrzałą dziewczyną z sąsiedztwa.

Wracając do opowieści , oburzony tonem Magdy nastolatek
zrobił głupią minę do koleżanki i dodał.
-No co !? Przecież mam wspaniały głos, a o byciu gwiazdą mażę od małego.
-No tak ale przecież to będzie bardzo trudne. Nie pomyślałeś o czymś łatwiejszym ?
Na przykład sprzedawaniu lodów kręconych ?
Zac rozzłoszczony wykrzywił się i zamarł.
-Musisz obgadać cały ten pomysł z rodzicami.- Dopowiedziała Madzia i wstała z krzesła, co
oznaczało że zamierza pojechać z nim do jego rodziców.
W drodze do domu Zaca nie rozmawiali o całym tym idiotycznym dla Madzi
pomyśle...
-Mamo, tato- Powiedział Zac kiedy stał już w głównym pokoju przed rodzicami.
-Mam wspaniały pomysł zamierzam zostać ikoną publiczną !
-Mówisz o byciu gwiazdą tak ? – spytał z niedowierzaniem ojciec.
-Tak, wiem, wiem to nie będzie łatwe, ale zamierzam osiągnąć swój wymarzony cel.
-I mam nadzieję że mi pomożecie przecież jesteśmy rodziną jestem waszym jedynym dzieckiem i musicie mnie wspierać. - Zac nie tolerował myśli że mógłby nie być jedynakiem.

-Czyli zamierzasz zostać sławny ? - dopytywała się Mama Zaca.
-Oh.. Mamo. Poza tym czemu wszyscy tak dziwnie reagujecie, nie wierzycie we mnie ?!
I wybiegł do swojego pokoju, zaraz za nim ruszyła Magda.

-Zac- Odparła po chwili Magda.

-Po prostu trochę nas wszystkich zaskoczyłeś, ale już niedługo będę się mogła pochwalić
że jestem przyjaciółką gwiazdy.
Zac spojrzał na przyjaciółkę i powiedział.
-Jedyne co mogło by mi jeszcze bardziej popsuć humor to myśl o tym że teraz mógłbym mieć
brata gdyby nie to co zrobiła moja Matka .
Gdy tylko o tym pomyślał jego matka weszła do jego pokoju.
-Zack, muszę powiedzieć Ci coś strasznego. -Dodała i zamarła w bez ruchu
-Skoro ty informujesz nas o ważnych wydarzeniach ja też muszę Ci coś powiedzieć, była tu dziś policja.
Zack przerażonym wzrokiem spojrzał na mamę i zapytał.
-Co się stało po co tu byli ?!
- Chodzi o twojego brata...

Jedna rzecz,ktora mnie denerwuje.
Nie rob zdania od nowej linii bez powodu,np.
"-Zac czyli przemądrzały, bogaty nastolatek postanowił rozwijać karierę
muzyczną, choć wielu ludzi w niego nie wierzyło[...]" Mi to utrudnia czytanie,nie wiem jak innym,a moze to wina mojej przgladarki,nie wiem xd

" mażę " mazac mozna palcami po scianie najwyzej.
No,z zapowiedzi wynikalo ze szykuje sie cos wspanialego,tymczasem mi sie nie podoba,denna fabula :d

[Charionette]

Okej... Przyznam, że uśmiałam się. Nie wiedziałam, że jeśli chce być się gwiazdą to można załatwić to "od ręki". Przecież do tego potrzeba masy pracy i w ogóle. Po drugie: tutaj w ogóle nie ma opisów! Nie ma fs, bez opisów. Zresztą jak widzisz ten odcinek jest za krótki! Mogłeś opisać np. dlaczego ZACK tak bardzo chce zostać gwiazdą lub dlaczego chce być jedynakiem. Teraz trochę błędów:

Napisał Illusion.

Magda spojrzała na Zaca zza kubka czekolady i wypaliła wyśmiewającym tonem.

Napisał Illusion.

Ty_ !?- Trzeba było dodać, że Magda była bardzo podobna do Zaca, również była
przemądrzałą dziewczyną z sąsiedztwa, która myślała tylko o sobie.

Np...

Napisał Illusion.

-No co_ !? Przecież mam wspaniały głos, a o byciu gwiazdą marzę od małego.

(@Nysia: Mażę to inaczej paćkać, malować)

Napisał Illusion.

-Czyli zamierzasz zostać sławny_ ? - dopytywała się mama Zaca.

(@Nysia: zwroty grzecznościowe tylko w listach piszemy dużą literą)

Napisał Illusion.

-Jedyne co mogło by mi jeszcze bardziej popsuć humor to myśl o tym że teraz mógłbym mieć
brata gdyby nie to co zrobiła moja [b]matkap/b] _.

Aha jeszcze jedno: Błagam, nie rób odstępów między znakami, np: myślę, że a nie myślę , że. Oki?
Co do zdjęć:
Nawet fajne, ale cały efekt psują kryształki. Jest taki kod Plumbbobtoggle [on/off], który włącza/wyłącza kryształki nad głową simów. Polecam!
Jak widzisz nie jest dobrze, ale źle też nie. Troszkę pracy i będzie lepiej...

EDIT: Do linijek w 100% zgadzam się z Felis
Pozdrawiam

No cóż, zacznę dość łagodnie - zachwycony tym FS to ja nie jestem.
O linijkowych dziwactwach i różnicach pomiędzy marzeniem a mazaniem wspominać nie będę, ponieważ już dostatecznie zostały one podkreślone. Zwrócę może uwagę na styl pisania - strasznie ascetyczny. Prawie zupełny brak opisów - choćby w chwili, gdy Zac(k) zwierza się Magdzie:

Magda spojrzała na Zaca za kubka czekolady i wypaliła wyśmiewającym tonem.
-Ty !?- Trzeba było dodać że Magda była bardzo podobna do Zaca, również była
przemądrzałą dziewczyną z sąsiedztwa.
Wracając do opowieści , oburzony tonem Magdy nastolatek
zrobił głupią minę do koleżanki i dodał...

Nie ma tu co wracać do opowieści, ponieważ pojawia się tu zaledwie krótka uwaga na temat koleżanki, nie burząca zbytnio głównego toku narracji. Co innego, gdybyś pozwolił sobie w tym miejscu na jakąś dygresję w stylu: "Trzeba było dodać że Magda była bardzo podobna do Zaca. Też taka przemądrzała osoba z sąsiedztwa, dla której pomysł wysunięty przez innego człowieka z góry skazany był na niepowodzenie. Zresztą nie pierwszy raz Zac(k) miał okazję to odczuć. Kiedyś bowiem..." Takie dłuższe wypociny burzą nieco porządek utworu, więc po nich można użyć zwrotu w stylu "wróćmy do opowieści".
Poza tym niebardzo rozumiem końcówkę utworu. Zac(k) mógłby mieć brata, gdyby nie to, co zrobiła jego matka. Zaraz potem jednak rodzicielka głównego bohatera wspomina, że przyszła policja w sprawie tegoż brata. Nasuwają się wobec tego następujące wnioski:
a) Brat został umieszczony gdzieś daleko (dom dziecka, rodzina zastępcza, szpital psychiatryczny, itp.) i uciekł;
b) Akcja toczy się w jakimś kraju dość negatywnie nastawionym do aborcji, a matka Zac(k)a dokonała nielegalnie takiego zabiegu i jakimś cudem policja się o tym dowiedziała.
Któraś z tych dwóch opcji wchodzi w grę?
To Twoje pierwsze FS? Jeśli tak, to zachęcam do dalszego pisania, mając nadzieję, że jakość tego dzieła się polepszy. Jeżeli zaś to nie pierwsze podejście, to radzę zajrzeć do swoich poprzednich utworów i przestudiować nieco ich krytykę - a nuż znajdziesz jakieś cenne wskazówki.