Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 04.02.2013, 21:12   #31
Shiver
 
Avatar Shiver
 
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 25
Płeć: Mężczyzna
Postów: 999
Reputacja: 21
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Odcinek bardzo ciekawy. Przeszkadzają mi tylko te imiona/nazwy wyrwane z kontekstu (ale jakby nie patrzeć wzorujesz się na czymś innym, więc nie mam żalu ). Bardzo jestem ciekawy jak będą wyglądały simowe fotki. Czekam na więcej .
__________________
Shiver jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 04.02.2013, 21:34   #32
Gold_Chocolate
 
Avatar Gold_Chocolate
 
Zarejestrowany: 05.05.2009
Skąd: Najmilsze miasto.
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Żeby ona miała więcej takich snów...
Podoba mi się. Jest przyjaciółka, która daje dobre rady, jest wszystko ^^.
Wiem, że niektórzy nie lubią jak jest spokojnie, ale dobrze, że ten odcinek tłumaczy wszystko po kolei bo ja mam tendencje do gubienia się w akcji
Wyjątkowo podoba mi się to, że to takie inne. Wojowniczki, inny świat i tak dalej. Założę się, że akcja się ciekawie rozwinie, więc czekam z niecierpliwością co dalej
__________________
Gold_Chocolate jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.02.2013, 00:10   #33
Libby
Administrator
 
Avatar Libby
 
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,430
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Na razie za wiele się nie dzieje. Po prostu poznajemy kolejne postaci.
Wkradło Ci się trochę błędów i gramatycznych, i literówek.
Jade wydaje się całkiem ciekawą osóbką.
A co do Ermaca to właśnie on z pewnych względów interesuje mnie najbardziej .
__________________
Libby jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.02.2013, 09:16   #34
Mroczny Pan Skromności
 
Avatar Mroczny Pan Skromności
 
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,601
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Nie ukrywam, że postawiłaś przede mną spore wyzwanie, bo to FS to absolutnie nie moje klimaty . Niemniej, póki co jestem zachwycony Twoim "nowym" stylem
Akcja na razie nie przyniosła nic nowego, z tego powodu jeszcze się o niej nie wypowiem. Pozostaje mi czekać na kolejną część.
Twoje zdjęcia zawsze mi się podobały, w tej kwestii nic się nie zmieniło
I to tyle ode mnie. Żeby lepiej Ci się pisało, posyłam Natchnioną Biedronkę:
Mroczny Pan Skromności jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.02.2013, 14:49   #35
Malin
 
Avatar Malin
 
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 867
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Rudek, udało mi się w końcu kliknąć "odpowiedz", chociaż do tej pory nie mam pojęcia, co napisać. Możesz wierzyć albo nie, przeczytałam już dawno, ale jakiś dobry i składny komentarz jakoś nie chce mi przyjść do głowy. Wybacz, ostatnio nie mam głowy do pisania epopei, z myśleniem i wysłowieniem się u mnie ciężko, ale nie mogę dłużej odwlekać, bo nie chcę, byś pomyślała, że zapomniałam, czy olewam.

1 punkt dostajesz już na wstępie za samo słowo "fanfiction". To słowo działa na mnie jak magnes, bo uwielbiam te wszystkie alternatywne zakończenia, "co by było, gdyby...". Wyobraźnia niektórych jest niesamowita, a znając Ciebie, wymyśliłaś coś naprawdę specjalnego. Fajnie, że poznam jedną z "wersji życia" postaci, które zdążyłaś już przedstawić na konfie, i które nie są już dla mnie obce. Ciekawi mnie zwłaszcza postać Mileeny, która mimo wszystko jest mi bliska przez swą niedoskonałość. Będzie ciekawie to poczytać.

1 punkt dostajesz za pomysł na zdjęcia. Zupełna nowość na forum, gdzie do tej pory przedstawione fotki pochodziły wyłącznie z serii The Sims. To, co nam serwujesz, to nowość i odświeżenie. Szalenie interesujące, zwłaszcza, że wszystko robisz sama. Efekt powala. Właściwie gdybym nie wiedziała, o co kaman, to pewnie bym się zachwycała, że to wszystko można zrobić w simsach ; )

1 punkt daję za obróbkę zdjęć. Zdążyłam się już przekonać o Twoich zdolnościach w PS, tutaj również to wychodzi. Wszystko wygląda świetnie.

1 punkt za trudną historię miłosną. Ostatnimi czasy siedzę w tym temacie po uszy. No, może nie zupełnie w "takim", bo dotyczy tej samej płci, no ale tak. Miłość. A zwłaszcza utwierdzenie się w przekonaniu, że jej nie ma. Nie wiem, czy u Ciebie w finale będzie happy-end, czy angst, ale chętnie się o tym przekonam.

1 punkt za zapewnienia, iż nie porzucisz tego tematu ; ) Pokochałam "Vorga", zaczynałam się wciągać w "Miracle", jarałam się odświeżonym Colinem w "Passe"... no i dupcia blada. Szczerze, nienawidzę, gdy ktoś coś zaczyna i nie kończy. Tak się nie robi. Zniechęcam się i po jakimś czasie olewam. Będę Ci przypominać o tym temacie, jeśli przerwy będą zbyt długie ;> Tym razem będę upierdliwa do granic możliwości, możesz być pewna.

1 punkt za tytuł. Mocny i robiący wrażenie. Przyciąga uwagę i tak właściwie nie wiadomo, czego się po nim spodziewać - czy więcej miłości, czy więcej nienawiści. Intryguje na pewno.

1 punkt daję za lekkość treści. Świetnie radzisz sobie z pisaniem, to jest coś, w czym jesteś bardzo mocna i ciężko Ci dorównać. Konstruujesz dobre dialogi, barwne opisy, używasz potocznych słów, które brzmią bardzo naturalnie. Uwielbiam czytać Twoje teksty, nigdy się przy nich nie nudzę.

1 punkt wędruje za sam pomysł, by zrobić FS na podstawie Mortala. Kompletnie się tego nie spodziewałam po fragmencie, który wypuściłaś na fb.

1 punkt dostajesz za:
Cytat:
Przestań się puszyć jak nadęta sowa
wiedziałam, że włączysz do tego FS jakiś element, który kocham ^^

1 punkt za to, że to wszystko razem wzięte wygląda idealnie i zapowiada się kolejne świetne FS na miarę "Belle Rose".

Razem wychodzi 10 jak nic. Czekam na następny odcinek z niecierpliwością. Mam nadzieję, że wena do komentowania mi powróci, a Ciebie w pisaniu nie opuści.
Pozdrawiam :*
Malin jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.02.2013, 17:27   #36
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 618
Reputacja: 10
Grin Odp: I love you, i kill you.

Przeczytałam kilka opowiesci w tym dziale i jestem zachwycona, jak bardzo duzo tutaj jest zdolnych ludzi, kiedy pierwszy raz tutaj weszlam to spodziewalam sie po nazwie, ze tu beda fotostory czyli a'la komiksy. Zobaczylam, ze to prawie same opisy, jednak nie zniechecilam sie, jak mowilam przeczytalam kilka. Nie moglam wtedy komentowac, pozniej przeszlam do ojsg i tam zostalam wierna czytelniczka, uwielbiam zdjecia z gry Dopiero teraz po jakims czasie, zobaczylam nowy ciekawy tytul i postanowilam czytac od poczatku.
Chce cie bardzo pochwalic, czytalam wstep i pierwszy odcinek z przyjemnoscia. Podoba mi sie ta historia i ciekawa jestem jak ja dalej rozwiniesz, motyw milosci do wroga jest intrygujacy. Polaczenie gry z inna gra, jeszcze dodaje smaczku.
Zdjecia piekne, zwlaszcza to z jej rozwianymi wlosami, poczulam ten wiatr.
Ksiezniczka niezla laska, chociaz jak dla mnie jest zbyt mocno zbudowana. Troche brakuje mi w niej eterycznosci, ale pewnie tutaj taka ma byc bo to wojowniczka.
Ktos tu wczesniej napisal, ze piszesz potocznym jezykiem, takim jakim mowimy na co dzień. To jest caly sekret, dlatego tak przyjemnie sie czyta. Duza ilosc pozytywnych komentarzy też o tym swiadczy.

Czekam z niecierpliwoscia na nowa czesc. Jak potocza sie losy pieknej ksiezniczki? Moze motyw z jej nowym trenerem sie rozwinie
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.02.2013, 17:55   #37
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,168
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Rudzia, cieszę się, że wstawiasz tu swoje kolejne FS i jeszcze bardziej cieszę się, że dotyczy Mortal Kombat Ty to masz pomysły!

Oczywiście już się wciągnęłam, a to dopiero początek. Zdjęcia to po prostu rewelacja.
A może jakiś mały romansik miedzy Kitaną i Sub Zero ?

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
Zupełna nowość na forum, gdzie do tej pory przedstawione fotki pochodziły wyłącznie z serii The Sims.
Polecam FS pt. Amnesia The Dark Descent na tym forum
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.02.2013, 20:12   #38
rudzielec
 
Avatar rudzielec
 
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 14
Płeć: Kobieta
Postów: 2,011
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Cytat:
Napisał Kenny McCormick Zobacz post
Żono Sedes, jestem dumny :*
bardzo ładnie :3 ohy i ahy, a eraz wejdź na gg!

Boli mnie tylko to, że jest tam 0 piratów, czemu mama ksieżniczki (królowa?) nie jest piratką? ma być wontek z piratami! :3

http://i927.photobucket.com/albums/a...ps1bbbe5f7.png
myślałem, że na tym zdjęciu one coś ćwiczę Zielona trzyma sie rury, i wygląda, jakb y sie na niej kręciła, a niebieska, jakby lewitowała

EDIT: mogą być też żółwie ninja
Kenny, Ty weź mnie nie dobijaj, sedesy wystarczą

Cytat:
Napisał Lexi Zobacz post
Nowe fs nie moge uwierzyc Weszcie bede miala co czytac i skad zaczerpnac aspiracje i wene ^^ Narazie jest nudno, ale wierze, ze w nastepnym odcinku akcja nabierze tepa. Super, ze postanowilas przedstawic MK w wersji simowej, czekam na next
miło mi, że będziesz czytać :3
w następnym odcinku akcja istotnie nabierze tępa, także serdecznie zapraszam

Cytat:
Napisał Qwerty Zobacz post
Odcinek bardzo ciekawy. Przeszkadzają mi tylko te imiona/nazwy wyrwane z kontekstu (ale jakby nie patrzeć wzorujesz się na czymś innym, więc nie mam żalu ). Bardzo jestem ciekawy jak będą wyglądały simowe fotki. Czekam na więcej .
na simowe fotki będzie trzeba jeszcze chwile poczekać :<
ale obiecuję, że warto!
w następnym odcinku zrobi się już trochę luźniej, więc myślę, że będzie się lepiej czytało

Cytat:
Napisał Gold_Chocolate Zobacz post
Żeby ona miała więcej takich snów...
kto wie…
Cytat:
Napisał Gold_Chocolate Zobacz post
Podoba mi się. Jest przyjaciółka, która daje dobre rady, jest wszystko ^^.
no jest i będzie miała niemałą rolę
Cytat:
Napisał Gold_Chocolate Zobacz post
Wiem, że niektórzy nie lubią jak jest spokojnie, ale dobrze, że ten odcinek tłumaczy wszystko po kolei bo ja mam tendencje do gubienia się w akcji
no wstęp musi być bynajmniej według mnie, wszystko musi mieć swój początek i koniec, dlatego na początku musi być nudno

Cytat:
Napisał Gold_Chocolate Zobacz post
Wyjątkowo podoba mi się to, że to takie inne. Wojowniczki, inny świat i tak dalej. Założę się, że akcja się ciekawie rozwinie, więc czekam z niecierpliwością co dalej
super, że się podoba, trochę ryzykowałam wstawiając to na forum, ale teraz się ciesze

Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Na razie za wiele się nie dzieje. Po prostu poznajemy kolejne postaci.
no jak to na początku, w BR też tak było :3
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Wkradło Ci się trochę błędów i gramatycznych, i literówek.
samo życie nigdy chyba nikomu się nie udało wstawić idealnego tekstu, zawsze się coś znajdzie
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Jade wydaje się całkiem ciekawą osóbką.
znając życie, Jade Ci się spodoba :>
Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
A co do Ermaca to właśnie on z pewnych względów interesuje mnie najbardziej .
nawet wiem z jakich xd

Cytat:
Napisał Mroczny Pan Skromności Zobacz post
Nie ukrywam, że postawiłaś przede mną spore wyzwanie, bo to FS to absolutnie nie moje klimaty . Niemniej, póki co jestem zachwycony Twoim "nowym" stylem
jak się rozkręci, to może bardziej przypadnie Ci do gustu
Cytat:
Napisał Mroczny Pan Skromności Zobacz post
Akcja na razie nie przyniosła nic nowego, z tego powodu jeszcze się o niej nie wypowiem. Pozostaje mi czekać na kolejną część.
no to czekaj, już niedługo
Cytat:
Napisał Mroczny Pan Skromności Zobacz post
Twoje zdjęcia zawsze mi się podobały, w tej kwestii nic się nie zmieniło
bardzo miło mi to czytać :3
Cytat:
Napisał Mroczny Pan Skromności Zobacz post
I to tyle ode mnie. Żeby lepiej Ci się pisało, posyłam Natchnioną Biedronkę:
http://i1262.photobucket.com/albums/.../biedronka.png
ahaha xd ale śliczna <3 dziękuję! :3

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
Rudek, udało mi się w końcu kliknąć "odpowiedz", chociaż do tej pory nie mam pojęcia, co napisać. Możesz wierzyć albo nie, przeczytałam już dawno, ale jakiś dobry i składny komentarz jakoś nie chce mi przyjść do głowy. Wybacz, ostatnio nie mam głowy do pisania epopei, z myśleniem i wysłowieniem się u mnie ciężko, ale nie mogę dłużej odwlekać, bo nie chcę, byś pomyślała, że zapomniałam, czy olewam.
nawet przez myśl mi nie przeszło, że mnie olewasz, każdy może mieć przecież złe dni i brak weny na komentarz

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt dostajesz już na wstępie za samo słowo "fanfiction". To słowo działa na mnie jak magnes, bo uwielbiam te wszystkie alternatywne zakończenia, "co by było, gdyby...". Wyobraźnia niektórych jest niesamowita, a znając Ciebie, wymyśliłaś coś naprawdę specjalnego. Fajnie, że poznam jedną z "wersji życia" postaci, które zdążyłaś już przedstawić na konfie, i które nie są już dla mnie obce. Ciekawi mnie zwłaszcza postać Mileeny, która mimo wszystko jest mi bliska przez swą niedoskonałość. Będzie ciekawie to poczytać.
no mam cichą nadzieję, że wyjdzie mi to tak jak sobie zaplanowałam, choć czasami mam wrażenie, że przeceniasz moje możliwości
długo się zastanawiałam nad opublikowaniem tutaj czegoś takiego, bo wytłumaczenie czytelnikom historii i pochodzenia niektórych postaci nie jest takie proste, a mimo że to swego rodzaju "fanfiction", chciałam zachować niektóre historie w oryginale

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt dostajesz za pomysł na zdjęcia. Zupełna nowość na forum, gdzie do tej pory przedstawione fotki pochodziły wyłącznie z serii The Sims. To, co nam serwujesz, to nowość i odświeżenie. Szalenie interesujące, zwłaszcza, że wszystko robisz sama. Efekt powala. Właściwie gdybym nie wiedziała, o co kaman, to pewnie bym się zachwycała, że to wszystko można zrobić w simsach ; )
no zdjęcia to taki mój mały fetysz i lubię kiedy są dopracowane
faktycznie wszystko robię sama, ustawiam postacie, plansze, ale lubię to robić, więc to dla mnie czysta przyjemność
próbowałam odwzorować postacie w simsach, ale to karkołomne i strasznie trudne, bynajmniej dla mnie, dlatego zdecydowałam się na opcję z fotkami z innej gry :3
Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt daję za obróbkę zdjęć. Zdążyłam się już przekonać o Twoich zdolnościach w PS, tutaj również to wychodzi. Wszystko wygląda świetnie.
dziękuję! :3
Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt za trudną historię miłosną. Ostatnimi czasy siedzę w tym temacie po uszy. No, może nie zupełnie w "takim", bo dotyczy tej samej płci, no ale tak. Miłość. A zwłaszcza utwierdzenie się w przekonaniu, że jej nie ma. Nie wiem, czy u Ciebie w finale będzie happy-end, czy angst, ale chętnie się o tym przekonam.
co do końca, to jeszcze się nie zdecydowałam, ale postaram się, żeby nie było takiego oburzenia jak przy BR
Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt za zapewnienia, iż nie porzucisz tego tematu ; ) Pokochałam "Vorga", zaczynałam się wciągać w "Miracle", jarałam się odświeżonym Colinem w "Passe"... no i dupcia blada. Szczerze, nienawidzę, gdy ktoś coś zaczyna i nie kończy. Tak się nie robi. Zniechęcam się i po jakimś czasie olewam. Będę Ci przypominać o tym temacie, jeśli przerwy będą zbyt długie ;> Tym razem będę upierdliwa do granic możliwości, możesz być pewna.
wiem, że źle zrobiłam z tymi FS, ale chyba musiałam się sama przekonać, że to był błąd. To na pewno skończę i możesz być upierdliwa, jeśli przerwy będą za długie

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt za tytuł. Mocny i robiący wrażenie. Przyciąga uwagę i tak właściwie nie wiadomo, czego się po nim spodziewać - czy więcej miłości, czy więcej nienawiści. Intryguje na pewno.
no jeśli o tytuł chodzi, to zainspirowała mnie do niego piosenka, z teledysku Genesisa, ale doskonale pasuje do tego co chcę tu pokazać :>

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt daję za lekkość treści. Świetnie radzisz sobie z pisaniem, to jest coś, w czym jesteś bardzo mocna i ciężko Ci dorównać. Konstruujesz dobre dialogi, barwne opisy, używasz potocznych słów, które brzmią bardzo naturalnie. Uwielbiam czytać Twoje teksty, nigdy się przy nich nie nudzę.
ojeeej :3 czuję się bardzo podbudowana! :3

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt wędruje za sam pomysł, by zrobić FS na podstawie Mortala. Kompletnie się tego nie spodziewałam po fragmencie, który wypuściłaś na fb.
czyli element zaskoczenia się udał

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt dostajesz za:
Cytat:
Przestań się puszyć jak nadęta sowa
wiedziałam, że włączysz do tego FS jakiś element, który kocham ^^
będzie więcej o sowach, więc się szykuj

Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
1 punkt za to, że to wszystko razem wzięte wygląda idealnie i zapowiada się kolejne świetne FS na miarę "Belle Rose".
mam nadzieję, że będzie równie dobre, postaram się, żeby tak było
Cytat:
Napisał Malin Zobacz post
Razem wychodzi 10 jak nic. Czekam na następny odcinek z niecierpliwością. Mam nadzieję, że wena do komentowania mi powróci, a Ciebie w pisaniu nie opuści.
Pozdrawiam :*
no ja również mam nadzieję, co do weny buziaki :*

Cytat:
Napisał mile18 Zobacz post
Przeczytałam kilka opowiesci w tym dziale i jestem zachwycona, jak bardzo duzo tutaj jest zdolnych ludzi, kiedy pierwszy raz tutaj weszlam to spodziewalam sie po nazwie, ze tu beda fotostory czyli a'la komiksy. Zobaczylam, ze to prawie same opisy, jednak nie zniechecilam sie, jak mowilam przeczytalam kilka. Nie moglam wtedy komentowac, pozniej przeszlam do ojsg i tam zostalam wierna czytelniczka, uwielbiam zdjecia z gry Dopiero teraz po jakims czasie, zobaczylam nowy ciekawy tytul i postanowilam czytac od poczatku.
Chce cie bardzo pochwalic, czytalam wstep i pierwszy odcinek z przyjemnoscia. Podoba mi sie ta historia i ciekawa jestem jak ja dalej rozwiniesz, motyw milosci do wroga jest intrygujacy. Polaczenie gry z inna gra, jeszcze dodaje smaczku.
jest mi strasznie miło, że zachęciłam Cię do czytania mojego Foto Story
fakt, jest tu sporo ciekawych opowieści, ale kiedy powstał dział OJSG, to miejsce umarło śmiercią naturalną :<
a mnie się osobiście serce kraja, bo kocham czytać i pisać FSy, dlatego nie mogę opuścić tego działu
Cytat:
Napisał mile18 Zobacz post
Zdjecia piekne, zwlaszcza to z jej rozwianymi wlosami, poczulam ten wiatr.
Ksiezniczka niezla laska, chociaz jak dla mnie jest zbyt mocno zbudowana. Troche brakuje mi w niej eterycznosci, ale pewnie tutaj taka ma byc bo to wojowniczka.
dziękuję, staram się z tymi fotami jak tylko mogę
no tak, księżniczka jest wojowniczką, dlatego wygląda właśnie tak a nie inaczej :3
Cytat:
Napisał mile18 Zobacz post
Ktos tu wczesniej napisal, ze piszesz potocznym jezykiem, takim jakim mowimy na co dzień. To jest caly sekret, dlatego tak przyjemnie sie czyta. Duza ilosc pozytywnych komentarzy też o tym swiadczy.
język którym pisze, nie jest jakiś powalający, tzn. bardziej mam na myśli styl, ale chyba w tym cały sekret, żeby czytało się lekko, dlatego staram się jak mogę
Cytat:
Napisał mile18 Zobacz post
Czekam z niecierpliwoscia na nowa czesc. Jak potocza sie losy pieknej ksiezniczki? Moze motyw z jej nowym trenerem sie rozwinie
może

Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Rudzia, cieszę się, że wstawiasz tu swoje kolejne FS i jeszcze bardziej cieszę się, że dotyczy Mortal Kombat Ty to masz pomysły!
no teraz to i ja się cieszę, że się odważyłam w końcu!
kolejna fanka Mortala?

Cytat:
Napisał Searle Zobacz post
Oczywiście już się wciągnęłam, a to dopiero początek. Zdjęcia to po prostu rewelacja.
A może jakiś mały romansik miedzy Kitaną i Sub Zero ?
no ok, możliwe, że coś się szykuje


jeju, nareszcie nadrobiłam! jak się człowiek zapuści to potem są tego efekty
co do następnego odcinka, to dziś wieczorkiem, lub jutro, zależy czy się wyrobię ze zdjęciami do 22-giej

dziękuję Wam bardzo gorąco, za te wszystkie komentarze, naprawdę wiele dla mnie znaczą

Libby edit: nie cytujemy ze zdjęciami
__________________
Mój profil na WATTPAD

Ostatnio edytowane przez Libby : 07.02.2013 - 22:06
rudzielec jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.02.2013, 10:47   #39
Lira
 
Zarejestrowany: 17.06.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 119
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

Szczerze? Nie mam pojęcia o jakiej grze mowa, a postacie, oceniając wygląd, mi się nie podobają i nie przepadam za takimi sentymentalnymi tekstami, nie mam więc pojęcia, co mnie tu przyciąga, ale w istocie tak właśnie jest
Prawdopodobnie zachęca mnie fakt, że nie jest łatwo znaleźć w tym dziale umiejętnie i logicznie ułożone zdania, a Twoje, nawet mimo sentymentalnego (tylko to określenie obecnie przychodzi mi na myśl) stylu, wzbudza podziw
Poza tym czuję, iż niektórzy bohaterzy mogą mi się spodobać (zdecydowanie nie z wyglądu!)
Mam nadzieję, że taka fanka z rozdwojeniem jaźni też się liczy , bo zamierzam czytać, naprawdę jestem ciekawa co dalej, mimo moich zastrzeżeń.
Lira jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.02.2013, 12:28   #40
rudzielec
 
Avatar rudzielec
 
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 14
Płeć: Kobieta
Postów: 2,011
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: I love you, i kill you.

@Liro, miło mi, że będziesz czytać mimo wszystko! :3
Ja doskonale rozumiem, że nie wszystko wszystkim się może podobać, dlatego fanka z rozdwojeniem jaźni, jak to określiłaś, również się liczy

No a teraz czas na kolejny odcinek :3
Chyba trochę za dużo zdjęć, no ale jakoś ogarniecie xd


ODCINEK 2

Jedno z kolejnych, spokojnych popołudni. Obłoki leniwie przesuwały się po niebie, a słonko pieściło skórę ciepłymi promieniami. Kitana odłożyła swoje wachlarze, gdyż tym razem nie były jej potrzebne i ruszyła w stronę ogrodu, gdzie już piąty dzień trenowała z Sub Zerem. Dzisiaj Jade nie mogła przyjść jak zawsze, dlatego czarnowłosa trochę się denerwowała. Niby wszystko było ok, ale wciąż odczuwała dziwną niechęć, do zostawania sam na sam z jakimkolwiek mężczyzną. Jedynym wyjątkiem był jej ojciec, który praktycznie nie wstawał już z łóżka, jemu jednemu tak do końca ufała. Po tym co zrobił jej Hanzo, nie potrafiła zaufać żadnemu nowo poznanemu facetowi, w każdym widziała coś złego, coś co zwyczajnie ją odpychało. Wciąż kochała tego drania, ale za zaszczepienie w niej strachu i obawy, nienawidziła go coraz bardziej.
Pogrążona w myślach, weszła przez bramę i ruszyła w kierunku Sub Zera, który już na nią czekał. Zawsze przychodził wcześniej i wyczekiwał aż ona się zjawi. Ilekroć go spotykała, wydawał jej się być nieobecny... Kiedy jednak się zjawiała, od razu stawał się innym człowiekiem. Tym razem również tak było, gdy tylko usłyszał jej kroki, momentalnie się ożywił.



- Wybacz mi moje spóźnienie, ale zasiedziałam się u ojca – powiedziała przepraszającym tonem.
- Mi księżniczka nie musi się tłumaczyć – odrzekł spokojnie, stając tuż przed nią. – Mam rozumieć, że dzisiaj przyjaciółka się nie zjawi?
- Tak, dziś jej nie będzie.
- Więc możemy rozpocząć trening?
- Oczywiście – przytaknęła.
- Zacznijmy w takim razie od tego, co trenowaliśmy wczoraj – mówił stając obok niej.
Wojownik najpierw przypomniał czarnowłosej układ ciosów, a potem przyglądał się jak powtarza wszystko po kolei. Przez chwilę patrzył jak sobie radzi, lecz kiedy w jednej chwili ręka dziewczyny przesunęła się w niewłaściwym kierunku, zatrzymał ją i pokazał jej układ jeszcze raz.
- Nie dam rady – westchnęła, kiedy kolejny raz z rzędu wykonała cios nieprawidłowo. – Cieszy mnie, że tak dobrze oceniasz moje umiejętności, ale to jest dla mnie za trudne – spojrzała na niego zrezygnowanym wzrokiem.
- Styl tygrysa nie jest łatwy, ale bardzo skuteczny. Musi się księżniczka bardziej zrelaksować , gdyż do ćwiczeń jest potrzebna odpowiednia energia – tłumaczył Sub Zero. – Jeśli mogę… - Przysunął się tuż obok niej i wyciągnął dłonie, by ją objąć.
Serce zaczęło jej walić ze strachu, ale postanowiła się przemóc.
- Rób co musisz – odrzekła z lekką obawą w głosie.
Wojownik stanął tuż za nią i delikatnie obejmując, chwycił ją za ręce.



- Najważniejszym zadaniem rąk jest tak zwane "zamykanie bramy", przy ścisłej współpracy nóg, umożliwiających zbliżenie się do przeciwnika. – Przesunął jej dłonie delikatnie do tyłu. Kiedy to zrobił zrozumiała, jaki jest opanowany, spokojny i że tak naprawdę nic jej przy nim nie grozi. - Wraz z wydechem należy naprężyć ciało, barki powinny być twarde, a odcinek krzyżowy silny… - Zabrał ręce, po czym położył je na ramionach czarnowłosej, by maksymalnie wyprostować jej postawę. - Moc jest skumulowana pod pachami. W czasie wykonywania techniki, energia Chi przepływa nieprzerwanie przez ciało, nie wyczerpując swych zapasów. – Zjechał rękami po plecach, zatrzymując się na pasie dziewczyny. Kiedy to zrobił, na jej ciele pojawiła się gęsia skórka. Nie spodziewała się, że kiedykolwiek zareaguje w ten sposób na innego mężczyznę. Wzięła głęboki oddech, by się uspokoić i właśnie wtedy jego dłonie znów znalazły się na jej przedramionach. – A teraz zdecydowany ruch w przód – dodał i przesunął jej ręce w wyznaczonym kierunku. Tym razem udało jej się wykonać poprawny cios, na co zareagowała nieskrywaną radością.
- Udało się! – Odwróciła się w jego stronę. Jej oczy wydawały się być takie szczęśliwe, że nie musiał widzieć jej uśmiechu, by odgadnąć jak bardzo się cieszy.
- Jak widać księżniczka potrafi – odparł. - Wystarczy chwila skupienia i…



- Proszę cię Sub Zero – przerwała mu wypowiedź. – Mów mi Kitana.

******

Kiedy Mileena przeglądała się w lustrze, czuła się jak bogini, lecz kiedy zdejmowała maskę, jej odczucia stawały się całkowicie odwrotne. Nienawidziła swojej twarzy i brzydziła się swego odbicia.
- Dlaczego nie mogę wyglądać normalnie? Dlaczego?! – ryknęła ze wściekłością, spychając wszystko ze stołu.



- Znów użalasz się nad swoim losem? – usłyszała nagle głos z oddali.
Odwróciła się za siebie i zmrużyła oczy.
- I powiedziała to niewolnica Quan Chi… Czego chcesz Scarlett?!
- Tego samego co ty… - odpowiedziała dziewczyna, po czym ruszyła wolnym krokiem w stronę Mileeny. – A dokładniej mówiąc, niebieskiego eliksiru, który dałaś Scorpionowi.
- Do czego niby potrzebny ci jest eliksir wskrzeszenia?! – zapytała z nerwami szatynka, zaciągając na twarz maskę.
- Jak sama nazwa mówi, do wskrzeszenia kogoś. - Czerwonowłosa* stanęła naprzeciwko Mileeny, spoglądając jej prosto w oczy. – Więc jeśli masz go jeszcze trochę…
- Czy ja wyglądam jak panienka na posyłki?! - Dziewczyna warknęła wściekła, po czym chwyciła rozmówczynię za szyję i podniosła ją lekko do góry. - Zaraz pokaże ci kim jestem, kiedy wbije moje zęby w twój kark!
- Ale… Zaczekaj… - Scarlett próbowała się wyswobodzić, lecz szybko zdała sobie sprawę, że ma na to małe szanse. Nie miała pojęcia, że jej przeciwniczka jest taka silna, wręcz przeciwnie, szła tu z nastawieniem, że uda jej się zmusić Mileenę do oddania jej eliksiru.
- Nie będziesz mi rozkazywać wątła istoto!
- Zróbmy… Wymianę… Tylko mnie… Puść!
Zaciekawiona szatynka poluzowała uścisk dłoni, a czerwonowłosa wojowniczka upadła na beton z tępym hukiem.
- Mogłabyś być delikatniejsza… - powiedziała masując się po karku.
- Co masz mi do zaproponowania…? – Dziewczyna zignorowała odpowiedź rozmówczyni i nachyliła się tuż nad nią, wbijając w nią swój przeszywający wzrok.



- Za jedną buteleczkę eliksiru wskrzeszenia przyniosę ci to, co sprawi, że pozbędziesz się tych… kłów.
Mileena przyglądała się przez chwilę Scarlett, jakby obmyślała plan zemsty.
- Tylko jedną buteleczkę? – zapytała podejrzliwie.
- Nie potrzebuję więcej… - odparła czerwonowłosa.
- W takim razie układ stoi. – Szatynka podniosła się z przysiadu i od razu ruszyła w stronę wyjścia. – Dostaniesz ten eliksir jeszcze tej nocy, więc lepiej przyszykuj moją zapłatę.

*****

Dzisiejsza noc była wyjątkowo chłodna. Sub Zero i Smoke, przeczesywali lasy niedaleko wodospadu, gdyż wielu ludzi mówiło, że krąży tutaj morderca. Wojownicy byli wręcz pewni, że gdzieś tu ukrywa się opętany przez demony Hanzo, który zabija niewinnych, by mścić się za masowy mord na swoim klanie. Niestety, od kilku godzin szukali go bezskutecznie. Ruszyli więc w stronę ujścia rzeki i wolnym krokiem zaczęli zmierzać w stronę pałacu.



- Przeklęty Hasashi – warknął Sub Zero. – On musi gdzieś tu być, nie mógł się przecież rozpłynąć w powietrzu.
- Pamiętaj przyjacielu, że nie jest już zwykłym śmiertelnikiem – odparł Smoke. – Od dwóch lat ma nad nami przewagę, nie bez powodu.
- Doskonale pamiętam. Martwi mnie natomiast co innego.
- Co takiego?
- Kilka dni temu słyszałem, jak Jade, podczas rozmowy z Kitaną, wymówiła jego imię. Nie przysłuchiwałem się o czym rozmawiają, lecz Kitana nie wyglądała na zadowoloną…
- Niby czemu miałyby rozmawiać o Hasashim?
- Nie wiem, ale obiecuję ci, że się dowiem.
Smoke spojrzał na przyjaciela, który w ciągu kilku sekund pogrążył się w myślach.
- To dlatego ją trenujesz? Chcesz zdobyć jej zaufanie i wyciągnąć potrzebne informacje?
- Między innymi… - Sub Zero porozglądał się dookoła, gdyż wydawało mu się, że coś usłyszał.
- A jaki jest… Drugi powód…?
Nagle coś przemknęło między krzakami. Obydwaj wojownicy zatrzymali się i przykucnęli w najbliższych zaroślach. Tajemnicza postać również się zatrzymała, nerwowo rozglądając się dookoła. Po chwili jednak zaczęła biec, kierując się w stronę Edeńskiego pałacu. Ninja mieli już ruszyć za nią, kiedy zauważyli, że w pobliżu jest ktoś jeszcze. Co dziwne, osobnik ten nawet nie starał się uciekać, po prostu stał między drzewami i przyglądał się wzniesionej na wzgórzu budowli, oświetlonej przez blask księżyca.
- Musimy się rozdzielić – powiedział Sub Zero.



- Biorę tego – odparł Smoke.- Biegnij za tym drugim – dodał, po czym wyskoczył z krzaków i rzucił się w pogoń za postacią, która widząc zagrożenie, również zaczęła uciekać.
Gdy przyjaciel zniknął w gęstym lesie, wojownik w niebieskim stroju, ruszył w kierunku pałacu.

********

Dzisiejsza noc nie tylko była chłodna, lecz również bezsenna. Kitana nie mogąc zmrużyć oka, postanowiła zejść do piwnicy umiejscowionej w podziemiach i zabrać sobie butelkę dobrego wina, które zadziałałoby na nią uspokajająco i ukołysało ją do snu. Zarzuciła na siebie cienki szlafrok i skierowała się długim korytarzem, w kierunku schodów prowadzących na parter. Kiedy z zadowoleniem udało jej się przemknąć do piwnicy, zapaliła lampę i zaczęła rozglądać się za czerwono krwistym trunkiem. Wyciągnęła rękę po butelkę, lecz nagle poczuła, że ktoś łapie ją za włosy i mocno ciągnie do tyłu. Przewróciła się na ziemię, rozcinając nogę na szkle leżącym tuż pod jej stopami. Przez chwilę szamotała się, próbując wstać, co sprawiło, że odłamki zaczęły wbijać jej się w kolana, ale zdawała sobie sprawę, że nie może dać za wygraną. Rękami chwyciła się beczek stojących w pobliżu i mocno zaparła, lecz czuła, że jeśli szybko czegoś nie zrobi, to straci nie tylko włosy ale i głowę. Ból w kolanach stawał się nie do zniesienia, a postać, która skutecznie go zadawała, nie miała zamiaru odpuścić. Kitana ostatkami sił, spojrzała w lewą stronę i ku swemu szczęściu, dostrzegła łom, który leżał tuż obok. Zacisnęła mocno zęby i puściła jedną z beczek, by sięgnąć, po metalowe narzędzie, kiedy nagle ktoś puścił jej włosy. Szybko złapała za łom, jednak gdy próbowała wstać, poczuła mocne szarpnięcie za cienki szlafrok, który miała na sobie. Próbując się wyrwać rozdarła go na pół, a późniejszy kopniak w plecy był tak silny, że drewniana paleta na której wylądowała, połamała się pod jej ciężarem.



Nie miała pojęcia, kim jest postać, która próbuje się jej pozbyć, ale wiedziała, że jeśli czegoś nie zrobi, to przypłaci to życiem. Musiała się obronić, przecież tyle ćwiczyła!
- Nie pozwolę, by ktokolwiek zniszczył mój plan! – Usłyszała za sobą rozwścieczony, kobiecy głos.
Wtedy zrozumiała z kim ma do czynienia. Po raz kolejny podjęła próbę podniesienia się, gdy nagle nad jej głową, rozległ się świst metalowej broni. Musiała spróbować ratować swoje życie. Złapała więc za uszczerbioną deskę i szybko odwróciła się na plecy, wbijając ją w udo swojej przeciwniczki, która nie spodziewała się ataku.
- A ja nie pozwolę się zabić Mileena! – krzyknęła w kierunku dziewczyny, która z ogromną wściekłością, próbowała pozbyć się przedmiotu tkwiącego w jej nodze.
- Zamorduję cię, ty przeklęta zdziro… - Szatynka złapała za deskę i szarpnęła z całej siły, po czym rzuciła nią w kierunku Kitany. Długowłosa przewróciła się na bok, unikając ciosu, lecz dopiero teraz zwróciła uwagę, że kiedy spadła na paletę, rozcięła sobie łydkę, która potwornie krwawiła. Próbowała wstać, ale ból w plecach był tak wielki, że całkowicie ją unieruchomił. Kiedy jednak Mileena ruszyła w jej kierunku, zza beczki wyskoczył ktoś jeszcze i rzucił się na nią, powalając ją na ziemię.
- Nie ruszaj się, albo poczujesz jak to jest, kiedy zamarzają wszystkie wnętrzności…
- Sub Zero… - Czarnowłosa podniosła głowę i ujrzała jak jedna z jego rąk, zrobiła się jasno niebieska, a w dłoni wytworzyła się niewielka, błękitna kula.



Słyszała wprawdzie, że klan Lin Kuei, ma w swoich szeregach wojownika umiejącego władać lodem, lecz nigdy nie dowierzała, że coś takiego jest możliwe.
- Jesteś cała? – zapytał spoglądając w stronę księżniczki.
- No w jednym kawałku, więc chyba nie jest tak źle - Wysiliła się na uśmiech.
- I tak ją zabije, jeśli nie teraz to znajdzie się inna okazja… - Mileena spojrzała na Sub Zera, oczami pełnymi nienawiści.
- Jedyną osobą, która może tu kogoś zabić, jestem ja, a ty możesz zostać moją ofiarą – odparł, po czym przyłożył dłoń do jej brzucha i zaczął ją zamrażać. Warstwy lodu w zastraszającym tempie nakładały się na siebie, przytwierdzając szatynkę do podłogi. Dziewczyna próbowała się uwolnić, lecz z każdą chwilą jej szanse malały coraz bardziej.
- Wypuść mnie! – krzyczała wściekła. – Zapłacisz mi za to, masz moje słowo!
Sub Zero zignorował słowa Mileeny i ruszył w kierunku Kitany, która wyraźnie słabła z każdą chwilą. Odrzucił deski, wziął ją na ręce i szybkim krokiem skierował się w stronę wyjścia.
- Dziękuję za uratowanie mi życia – powiedziała cicho.
- Nie masz mi za co dziękować - odparł.
- Och, daj spokój… Oczywiście, że mam.
- Co robiłaś w piwnicy o tej godzinie? Na dodatek w takim… Stroju…



- Nie mogłam spać… Chciałam napić się wina… - Głos dziewczyny stawał się coraz cichszy.- Miałam na sobie szlafrok… Ale ona go podarła… - Jej policzki zrobiły się czerwone.
- Dobrze już, nie wysilaj się, oszczędzaj siły i nic nie mów.
- Pewnie wyglądam strasznie… Żałuję, że chwila w której pierwszy raz ujrzałeś moją twarz, jest taka…
- Kitana, nic nie mów.
- Kobiety lubią mówić… Mężczyźni wolą milczeć…
- Chętnie bym z tobą porozmawiał, ale jesteś w takim stanie, że natychmiast potrzebna jest ci pomoc.
- Och nic mi nie jest… Jestem tylko trochę obolała… - Jej oczy zaczęły się zamykać. Po chwili całkowicie straciła przytomność.

***********

*niech mnie w końcu ktoś oświeci jak to się pisze, bo nie wiem
__________________
Mój profil na WATTPAD

Ostatnio edytowane przez rudzielec : 07.02.2013 - 12:39
rudzielec jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
rudella xd, rudzielec


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023