Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 23.09.2014, 10:48   #151
Lady_Sims
 
Avatar Lady_Sims
 
Zarejestrowany: 25.07.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 126
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Chyba lepszego komentarza nie moglam sobie wymarzyć! maandaarynkaa666 - dziekuje Ci pięknie i jest mi niezmiernie miło, ze mam nowa czytelniczkę
__________________
Lady_Sims jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 23.09.2014, 13:05   #152
Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Już jestem! Szkoda, że tak długo zwlekałem, żeby przeczytać ten odcinek i żałuje, że nie napisałem tego wcześniej. Odcinek świetny Nie lubię Christiana i chyba mam nadzieje, że Amy wróci do Brada. Bingo! Przewiduje, że Amy będzie wkrótce musiała popełnić ciężką decyzję. Brad czy Christian, a może Kevin? Czekam na kolejny odcinek. Pozdrawiam
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.11.2014, 14:28   #153
Isabell
 
Zarejestrowany: 02.03.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 125
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Dawno mnie nie było, a widzę tu postęp . Biedna Alison, takiego męża mieć... A co do mamy i siostry Amy, koszmar. Jedyna szczęśliwa wiadomość to chyba wywiad Amy Christian też wydaje się być w porządku . Czekam na dalsze losy
Isabell jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.11.2014, 11:21   #154
Lady_Sims
 
Avatar Lady_Sims
 
Zarejestrowany: 25.07.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 126
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

kolejna część już gotowa, zanim ona to kilka słów:

bardzo dziękuję za komentarze

co prawda było ich jakoś mniej niż zwykle...trochę zaczyna mnie to martwić...no ale mam nadzieję, że to tylko taka "jedno-odcinkowa sytuacja", naprawdę zachęcam do komentowania

Christa - dziękuję za "zdjęciową, techniczną konsultację"


no to start:


Kto zdecyduje, o tym kiedy stare się kończy, a zaczyna nowe? Dzień w kalendarzu, urodziny, nowy rok? To przypadek, duży albo mały? To coś co nas zmienia. Coś co daje nam nadzieję, nową drogę życia, nowe spojrzenie na świat. Grunt to, aby wierzyć, że zawsze możemy mieć nowy początek.
Od tamtego wieczoru z Christianem, minęło kilka dni. Byliśmy szczęśliwi. Tak, uroczo, zadziornie, bajecznie. Przeprowadziłam się do nowego domu.





Było kilka rzeczy do remontu, wspólnie malowaliśmy też ściany.



W pracy, wszystko było w porządku. Każdy, kto był wtedy w barze, wiedział o Nas. Wypisałam się z konkursu. Nie chciałam, że wszyscy myśleli, że mam szanse wygrać przez to, że sypiam z Christianem.


Romans w biurze, ukradkowe spojrzenia, pocałunki na pustym korytarzu, maile o dwuznacznej treści…czasami aż nie chciało się wychodzić z pracy.














Bardzo intensywnie pracowałam na kolekcją.



Byłam w stałym kontakcie z Jennifer, która stawała się powoli nie tylko znajomą z pracy, ale także dobrą koleżanką.



Koleżanką, która opowiedziała mi, że od roku jest w związku z nikim innym jak Kevinem. Od roku!!!



Przecież On w między czasie miał mnóstwo kobiet. Czy ona o tym wie? Czy powinnam ją uświadamiać? Czy mówić jej o nie? Wahałam się bo tak bardzo nie chciałam odkurzać tamtych wspomnień.


Alison powiedziała, mężowi, że chce od niego odejść i zabiera dziecko.









Przyrzekł poprawę.





Brad dalej się nie odzywał, postanowiłam sprawdzić co się dzieje.

Tego dnia miałam wolne. I jak to często u Nas bywało… najpierw bardzo przyjemny poranek










Wyjrzałam przez okno. Spadł śnieg. Zaczęła się zima…niebawem święta i moje urodziny. Nie ma mamy…i Kate. Posmutniałam jakoś.



Chwile potem przyszedł Christian, zajął mnie rozmową. Smutne myśli gdzieś uciekły, ale wiedziałam ze tylko na chwilę.



Potem zjedliśmy z Christianem śniadanie.

Amy: Kochanie, może dziś popołudniu pojedziemy do Ciebie?
Christian: dobrze mi tu.







Amy: Cieszę się. Ale ja nic o Tobie nie wiem. Nawet nie wiem gdzie mieszkasz. – Zerknął na dzwoniący telefon, schował go do kieszeni, podszedł, objął mnie i powiedział:

Christian: Mam na imię Christian, mam 3 siostry, od kilku miesięcy mieszkam tu … jakiś czas temu zakochałem się w przepięknej i mądrej Amy Tomson i lubię truskawki.





Amy: Chris….nie odbierzesz telefonu?



Christian: To z pracy, przecież zaraz tam będę. Po co odbierać? Amy, my…to początek, wiesz tyle ile trzeba. Muszę lecieć do pracy.

Poszedł. I znowu nic nie wiem. Oprócz tego, że jest obłędny, świetnie całuje i codziennie jestem w nim bardziej zakochana i lubi tajemnice.





Posprzątałam po śniadaniu, zrobiłam pranie, przebrałam się i pojechałam do domu Brada.







Milczał tyle dni. Był przy mnie w najcięższych chwilach, czułam poczucie obowiązku względem jego osoby. Podeszłam pod ogrodzenie. Zawahałam się.



Wspomnienia wróciły. Zrobiłam krok do przodu. Po podwórku biegały jakieś dwie kilkuletnie dziewczynki, bawiły się z psem. Wyprowadził się? Już tu nie mieszka?







W tej samej chwili z domu wyszła kobieta, która zaczęła wołać swoje córki na obiad. Zobaczyła mnie. Zapytała: Czy mogę Pani w czymś pomóc?





Amy: Nie…a właściwie tak. Czy wie Pani, gdzie teraz mieszka Brad Peterson?
Kobieta: A gdzie ma mieszkać? Tu mieszka. Zawołać go? Pani jest ta Amy Tomson?

Amy: Tak. Ale nie nie trzeba…przyjadę innym razem. Dziękuję. Proszę go pozdrowić.




Szybkim krokiem poszłam do samochodu? To jego córki? Co to za kobieta? Jechałam tak zamyślona, że nawet nie wiem kiedy znalazłam się pod domem Alison. Odwiedziłam ją.






Alison, wzięła się mocno w obroty. Otwiera żłobek. Poprosiła mnie o to abym zaopiekowała się jej synkiem, Ona zaś pojechała do urzędu zarejestrować działalność i zapłacić budowlańcom, którzy właśnie skończyli remont.





Byłam z niej dumna. Jej mąż zaś…no cóż, podobno metamorfoza o 360 stopni. Opiekuńczy, troskliwy, kochający. Wracał wcześniej do domu, pomagał w gotowaniu. Dziecko wreszcie przestało go odrzucać.












Gdy Alison wróciła, jej idealny mąż zajął się dzieckiem, a my poszłyśmy oglądać żłobek i trochę poplotkować.











Powiedziałam Alison o Bradzie, była tak samo zaskoczona jak ja. Nie…chyba jednak nie aż tak bardzo.






Wieczorem. Gotowałam właśnie kolację, gdy usłyszałam otwierające się drzwi, a potem jakieś dreptanie. Zaciekawiona podeszłam do wyjścia.









Christin: to prezent.
Amy: Pies?
Christian: Nasz pies








Wieczór spędziliśmy na zabawach i wymyślaniu imienia dla szczeniaka. Gdzieś z tyłu głowy chodziły mi myśli o Bradzie. Jednak, przecież ważne było to co teraz.











Późnym wieczorem dostałam telefon, zaproszenie na wywiad. Tak, ostatnio było ich coraz więcej.





Christian, też cały czas sprawdzał coś w telefonie. Ale nie chciałam robić z tego, żadnej sprawy. „Bez przesady Amy” – pomyślałam.






Następnego dnia, Christian wyprowadził psa na spacer, ja zrobiłam śniadanie. Zjedliśmy i wyruszyliśmy do pracy.











Potem każde z Nas zajęło się swoją pracą. I tak mijały nam dni. Było spokojnie i zupełnie zwyczajnie.




Dotychczas podchodziłam sceptycznie do związków w pracy, ale powoli się do tego przekonywałam.
Christian zapraszał mnie co prawda do swojego gabinetu częściej niż innych pracowników, ale zawsze mogłam powiedzieć, że to przez pokaz, który zbliżał się coraz większymi krokami.


Dni mijały, a ja w miedzy czasie miałam dwa zaproszenia do telewizji. Wywiady i reportaże o mnie i moich stylizacjach.





Byliśmy też na przyjęciach. Przyjęcia charytatywne, gdzie wielcy bogacze dbając o swój wizerunek udają nader hojnych.






Poznawałam ogrom nowych osób i jednocześnie nawet na takich przyjęciach, zdobywałam nowych klientów.


W tym wszystkim, tylko sprawa Brada nie dawała mi spokoju. Postanowiłam pojechać do niego jeszcze raz. Postanowiłam tez, że tym razem będę odważniejsza...
__________________

Ostatnio edytowane przez Lady_Sims : 09.11.2014 - 13:06
Lady_Sims jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.11.2014, 13:01   #155
Isabell
 
Zarejestrowany: 02.03.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 125
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Cytat:
i lubię truskawki.
To rozwaliło system . Odcinek bardzo fajny, ciekawi mnie co to za baba z dzieciakami mieszka z Bradem. A Christian chyba coś ukrywa :/. Czekam na next .
Isabell jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.11.2014, 16:01   #156
Lady_Sims
 
Avatar Lady_Sims
 
Zarejestrowany: 25.07.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 126
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

wiedziałam, że truskawki zadziałają
next już niebawem. dziękuję za komentarz.
__________________
Lady_Sims jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.11.2014, 17:34   #157
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Taa truskawki najlepsze, ciekawe czemu Christian taki tajemniczy i czemu nie powie Amy wiecej czegos o sobie, albo moze ja oklamuje?...
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 23.11.2014, 16:53   #158
Chale
 
Avatar Chale
 
Zarejestrowany: 09.04.2014
Skąd: Everything
Płeć: Kobieta
Postów: 44
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Witam, nie przypominam sobie abym komentowała twoje OJSG wcześniej i bardzo tego żałuję! Jeśli komentowałam, to proszę, wyprowadź mnie z błędu
Pozy, coś przez co mam ochotę oglądać. Dzięki nim simowie wyglądają realniej.
Mam mieszane uczucia do Christiana.
Zauważyłam, że masz super jasny śnieg. Nie denerwuje cię?
Pozdrawiam i życzę weny!
__________________
Miła z pozoru, wredna z wyboru...

Chale jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 24.11.2014, 13:24   #159
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Podziwiam zdjęcia, ale jako regularna graczka TS3, podziwiam też zapał i cierpliwość... do tej gry... Jak ja bym chciała zrobić jakąś imprę, to musiałabym wszystkich "gości" dodać do rodziny, wyłączyć wolną wolę i zmuszać ich do każdej akcji. Już dawno straciłam do tego cierpliwość, nawet ślubów nie organizuję...
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 26.11.2014, 21:39   #160
KarolinaJ
 
Avatar KarolinaJ
 
Zarejestrowany: 23.09.2011
Skąd: GW
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 254
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Historie Lady Sims (OD 18 LAT!)

Wreszcie udało mi się nadrobić zaległości Jak już kiedyś pisałam uwielbiam jak piszesz i strasznie wciągnęła mnie ta historia. To niesamowite jak bardzo można się wczuć w emocje tych postaci, aż nie wiem co jeszcze napisać, brakuje mi słów by wyrazić swój podziw

Martwi mnie podejrzane zachowanie Christiana. Wygląda na to, że ma coś do ukrycia przed Amy - nie odbiera przy niej telefonów, nie zaprosił jej też ani razu do swojego domu. Do tego jeszcze sprawa z Bradem... Czekam na kolejną część
KarolinaJ jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023