Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Który Bohater spodobał ci się najbardziej??
Julia (główna bohaterka) 10 21.28%
Harold (wiecznie pijany mąz) 1 2.13%
Bartek (nowy chłopak) 4 8.51%
Kasia (koleżanka Juli) 2 4.26%
Karol (mąż Kasi) -P 1 2.13%
Maciek (syn Julii) 2 4.26%
Liliana (córka Julii) 2 4.26%
Pan Heniu (jeździ śmieciarką) 25 53.19%
Lekarze 0 0%
Policjanci -P 0 0%
Głosujących: 47. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 09.04.2005, 10:12   #1
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Cool Ucieczka z własnego domu

Przedstawiam wam nowe FS „Ucieczka z własnego domu”


Plakat:



Spis treści:

Odcinek 1 „Ucieczka” Niżej!!

Odcinek 2 "Miłość od pierwszego wejrzenia"

Odcinek 3 "Pierwszy raz"

Odcinek 4 "Długi pocałunek"

Odcinek 5 "Harold powrócił"

Odcinek 6 "Jestem w ciąży"

Odcinek 7 "Piękna Noc"

Odcinek 8 "Gdyby nie Heniu"

Odcinek 9 "tylko nie to!Proszę!

Odcinek 10 "Tam było pięknie..."


Odcinek 11 "Pogrzeb"


Przedstawienie postaci:


Główna bohaterka Julia.

Jej córka Liliana.

Jej syn Maciek.

Mąż Harold.

Koleżanka Kasia

Mąż Izy Karol.

Brat Karol , Bartek


ODCINEK 1 „Ucieczka”



-Nie krzycz na Liliane!! –Krzyczała Julia do męża.
-A to czemu? Zabronisz mi? – Mąż Julii miał władze nad domem. Bił ją nawet przy dzieciach.
- Zgłoszę Cię na policje! – Krzyknęła wychodząc z łazienki.

Harold poszedł za nią. Gdy Julia łapała za telefon Harold uderzył ją w brzuch.
- Nigdzie nie zadzwonisz! Chyba ,że sam ci pozwolę. – Mówił uderzając ją jeszcze raz.
- Jesteś okropny! – Wyjąkała Julia.
- Dzisiaj śpisz ze mną! – Krzyknął wychodząc z pokoju.
- Chyba śnisz! Nigdy nie będę spała z tobą. Mogę spać na podłodze lub na dworze ale z dala od Ciebie! – Krzyczała Julia lecz mąż jej wogle nie słuchał.

Harold zaczął znowu pić. Po godzinie był już pijany i poszedł do Julii.
Zaczął ją całować.
- Przestań jesteś pijany! Zostaw mnie! RATUNKU! – Krzyczała Julia ale nikt jej nie słyszał

- Nie będziesz mi mówiła co mam robić! Jak pamiętasz to ja rządzę w tym domu! – Mówił Harold do swojej żony.
- Już niedługo będzie inaczej. – Wyszeptała Julia.

W nocy Julia spała z dziećmi. Gdy rano wstała Harold krzyczał.
-Gdzie śniadanie do cholery?!
Julia wzięła wazon i poszła do kuchni.
-Kochanie! Odwróć się patrz co zrobiłam!.
Gdy Harold się odwrócił dostał wazonem po głowie i upadł na ziemię.

Julia szybko weszła do pokoju dzieci i wykrzyczała:
- DZIECI! UCIEKAMY!
-Ale.. c się stało z tatą? – Zapytali.
- Potem wam powiem. Nie przebierajcie się uciekamy!


KONIEC ODCINKA 1

Ostatnio edytowane przez Binek : 14.04.2005 - 15:57
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 10.04.2005, 10:42   #2
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Blush

Odcinek 2 „Miłość od pierwszego wejrzenia”




- Karolu. – powiedziała piękna kobieta całując namiętnie swojego męża.
- Uważaj na siebie!
- Dobrze kochanie. - Odpowiedział miłym głosem mąż wsiadając do samochodu odwożącego go do pracy.
Kilka minut później rozległ się głos dzwonka.
- Już idę. - Krzyknęła kobieta.
-O to ty Karol. Co zapomniałeś?
- Zapomniałem różnych papierów dla szefa. - Poszedł do swojego pokoju wziął papiery i wyszedł z domu.
Do pokoju wpadł brat męża Kasi.
- Hej ! - Krzyknął i pobiegł dalej.

Gdy Kasia zaczęła czytać tygodnik "Simsomaniak" znów usłyszała dzwonek.
-Karol? Co znowu zapomniałeś.- Zapytała kobieta z nichcęcią wstawając z krzesła.

Gdy Kasia otworzyła drzwi zobaczyła spoconą, zadyszaną i rozpłakaną przyjaciółkę Julię.
-Julia? Co ci się stało? czemu płaczesz? - Pytała Kasia. Chciała pomóc swojej koleżance ze studii.
- Kasiu! Proszę tylko tydzień z moimi dziećmi... mogę tu zamieszkać przez tydzień? Nie zniosłam tego i uciekłam. - Mówiła rozpłakana przyjaciółka.
- Oczywiście właź. Kawę , herbatkę?- zapytała troskliwym głosem koleżanka.
- Nie dzięki. - Odpowiedziała jej Julia wchodząc do łazienki.
Chwilę potem wyszła.
- Kasiu idę po torebkę bo zostawiłam gdzieś na dworze.
- Poczekaj pójdę z tobą.
Obydwie wyszły na dwór i zaczęły szukać torebki.

Julia zobaczyła biegnącego na nią mężczyznę. W ostatniej chwili zobaczył przed sobą Julię i się zatrzymał.
- Dzieńdobry. Jestem Bartek. - Powiedział mężczyzna podając rękę.
-Julia jestem. - Kobieta uśmiechnęła się do mężczyzny.
Bartkowi spodobała się Julia od pierwszego spojrzenia. Na Julii on nie robił wrażenia.
- Mieszkasz tu? - Zapytała Julka.
-Tak. - odpowiedział nieśmiało mężczyzna.
- Dobra wchodzimy do środka. - Przerwała Kasia i wprowadziła wszystkich do środka.
-Chodź oprowadzę Cię Julka po domu.
Dom oglądali dwie godziny. Potem Julia poszła popływać w basenie.

Za Julią poszedł mężczyzna którego poznała chwilę temu.
Chciał jej powiedzieć "Jest pani piękna" , "Zakochałem się w pani od pierwszego wejrzenia" ale nie mógł. Przecież dopiero się poznali.

Julia zaczęła odpływać od brzegu basenika. Bartek wskoczył za nią do basenu. Chciał przyjrzeć się jej ciału ale Julia cały czas mu odpływała.

----------------------
Czy Bartek powie Julii ,że ją kocha?
Czy pocałują się poraz pierwszy?
Jak zareaguje na nową postać Karol?
--------
O tym i jeszcze więcej dowiecie się w 3 odcinku.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 10.04.2005, 16:15   #3
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Cool

Odcinek 3 "Pierwszy raz"



Kiedy Karol wrócił z pracy zdziwił się wizytą nowej kobiety i jej dziećmi.
Mężczyzna zrobił dla wszystkich obiad. Wszyscy zasiedli do stołu i zaczęli jeść. Przy okazji rozmawiali.

Po obiedzie Bartek z Julią poszli popływać.
Potem Julia poszła się chustać a Bartek stał koło niej i pchał chuśtawke na której siedziała.
- Masz męża?? - zapytał mężczyzna.
- Tak.. ale biorę rozwód. - Powiedziała dziwnie Julia.
Bartek bardzo ucieszył się z tej wieści.

Gdy Julia zeszła z huśtawki było już ciemno.
Nagle Bartek zbliżył swoje usta do Julii.
Kobieta również zrobiła to samo i doszło do pocałunku.
Bartek myślał ,że jest w niebie...

Nagle Julia odepchnęła mężczyzne.Z jednej strony była na niego zła ale czuła się przy nim bezpiecznie. Podobało jej się to co zaszło.
-Nie mogę. - Powiedziała i zaczęła biec.
Bartek cieszył się ,że chociaż na chwilę się pocałowali.
Nie mógł uwierzyć ,że to stało się naprawdę.

Kobieta pobiegła do łazienki.
Zaczęła się myć.
Niespodziewanie do środka wszedł Bartek.
Julia zaczęła na niego krzyczeć:
-Co ty tu robisz do cholery?!
-Myślałem ,że ... - Zaczął mówić drżącym głosem.
-Co do cholery myślałeś?! Wynoś się stąd! - Krzyczała Julia. Nie mogła uwierzyć ,że on to zrobił. Była na niego wściekła.

Gdy wyszła z łazienki kobieta poszła do Kasi:
-Kasiu musimy porozmawiać.
- O co chodzi? - zapytała Kasia.
- Chodzi o Bartka. On ma chyba bzika na moim punkcie! Najpierw zapytał się czym mam męża.. potem ten pocałunek ... a na końcu ta sytuacja w łazience.


Koniec odcinka 3

Ostatnio edytowane przez Binek : 10.04.2005 - 16:40
  Odpowiedź z Cytatem
stare 11.04.2005, 15:13   #4
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Cool

Odcinek 4 "Długi pocałunek"


- Ale.. on no wiesz.. wpadłaś mu w oko , nic na to nie poradze. - Powiedziała uśmiechnięta koleżanka.
- Wiesz co.. ja chyba się muszę już stąd wyprowadzić. - Powiedziała drżącym głosem. Po głowie chodziło jej kilka pytań "Gdzie ja się schronie?" , "gdzie ja się schowam?".
Do pokoju wbiegł Bartek:
-Nie rób tego! - Krzyknął.
- Ty ... ach nieważne. - Powiedziała Julia wchodząc do kuchni.

(sorry za niskie ścinay)
Julia zaczęła myć lade. Zaczęła płakać. Nie wiedziała co zrobić. Czy zostać lub odejść. Te pytania dręczyły ją cały czas. Nie mogła się ich pozbyć.

Kilka minut później do kuchni wszedł Bartek:
- Usiądź . - Powiedział.
Julia usiadła i zaczeła jeść ciasto.
- O co ci chodzi? - Zapytał Bartek.
- Ty nie rozumiesz... Przez tyle czasu cierpiałam.. i to przez męża. Ty chyba myślisz ,że to takie proste. Niestety nie. Nie wiem czy jak będe z tobą lub z innym mężczyzną to czy nie będzie tak samo! - Mówiła drżącym głosem Kobieta.
-Wiem o co ci chodzi. Tylko ,że powinnaś spróbować... - Nagle przerwała mu Julia.
-Słuchaj!! Ty nie rozumiesz! Nie przeżyłeś tego! I nie życzę ci tego!! Chcę żeby moje dzieci wyrosły na normalnych ludzi... - Kobieta zaczęła płakać.
- Nie płacz.. - pocieszał ją mężczyzna.
- Nie? Ty nic nie wiesz! Nie rozumiesz! owinieneś dać mi spokój! Ale... och! Czemu ja nie poszłam gdzie indziej?! - Mówiła kobieta płacząc.

Mężczyzna wstał i podszedł do kobiety. Przytulił ją ocierając łzy.
-Nie płacz. - Mówił pocieszającym głosem.
-Ale... ja..
- Nic nie mów! - powiedział całując ją w policzek.

Poszli razem na kanape do salonu.
-Wiesz... - zaczęła kobieta. - Harold jest inny. On miesiąc po ślubie zaczął pić. Potem mnie wyzywał , bił... - Kobieta znowu się rozpłakała.
- Nie płacz. On tu nie wróci! Nie zobaczysz go.
-Ty go nie znasz! Nie przestanie dopoki mnie nie znajdzie! - Krzyczałą kobieta. Coraz większe łzy spadały na ziemie.
- Przy mnie jesteś bezpieczna! Obiecuje.
Nastała chwila ciszy.
Julia zasnęła chwilę potem Bartek.

O 6:00 obudził ich warkot samochodu Karola który właśnie jechał do pracy.
- Wiesz co Julka. - Zaczął Bartek.
- tak? - Zapytała dociekliwie Kobieta.
- Ja cię kocham! - Powiedział.
Julia czuła jakby serce jej mówiło "Powiedz ,że ty go też kochasz. To jest ten mężczyzna! Powiedz tak!"
- Ja Ciebie też. - Odpowiedziała nieśmiało kobieta.
Nagle doszło do namiętnych pocałunków.


Można się domyślić co było potem. CHyba nie muszę tego komentować

Koniec odcinka 4!!

Ostatnio edytowane przez Binek : 11.04.2005 - 16:36
  Odpowiedź z Cytatem
stare 11.04.2005, 18:51   #5
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odcinek 5 "Harold powrócił"


Jak mówiłem doszło do spraw które zostawiłem bez komentarza

Do pokoju wbiegła Kasia:
-Julka nie uwierzysz ale... - Nagle zobaczyła Julie i Bartka razem na łóżku. - Ach zawsze wpadam w złych momentach.
- Poczekaj wytłumaczę Ci! - Podbiegła do niej Julia chwytając ją za rękę.
- ja tu rozumiem o co chodzi. Wy ... wy się? Wy się kochacie? - W końcu powiedziała to słowo uśmiechając się do obojga.
-Tak jakby. - Odpowiedziała Julia.
- Aha to ja nie przeszkadzam. - Powiedziała wychodząc.
- Ale my już skończyliśmy. - Powiedziała nieśmiało.

Godzinę później rozległ się dźwięk dzwonka.
- Już idę . - Krzyknęła Julia podchodząc do drzwi.
Stał z nimi Harold.
Słysząc głos swojej żony wszedł do domu.
Julia zaniemówiła. Nagle przypomniały jej się wszystkie chwile. Przypomniał się on ten którego nienawidziła.

Mężczyzna zbliżył się do kobiety.
- ratunku! - Krzyczała przeraźliwie Julia. Łzy same poleciały jej z oczu.
Harold podszedł do niej i uderzył.
- Śniadanie ,tak? - Zapytał uderzając ją w policzek.

Do pokoju wbiegł Bartek.
- To on ! - Wykrztusiła z siebie dziewczyna.
- Zostaw ją! - Krzyknął stanowczo Bartek.
- Bo co?
Między mężczyznami doszło do przepychanki.

Między dwoma panami doszło do bójki.
Julia szukała po segmentach i szafach dużego wazonu.
Nagle znalazła:
- Kasiu proszę !Nie obraź się! Mam nadzieję ,że mi wybaczysz. - Mówiąc to wzięła wazon i podeszła do Harolda który leżał na ziemi i wstawał.

Julia uderzyła Harolda wazonem który rozbił się na kawałki.
- A masz! - Krzyknęła uśmiechając się.
- Teraz trzeba coś z nim zrobić.
- Na śmietnik go! - Odezwała się kobieta.
Młoda para zakochanych wyniosła Harolda na dwór i wyrzucili do śmieci.. Wykorzystali okazje , bo nadjechał pan Heniu który jeździ śmieciarką.
- Panie Heniu! Jeszcze to! - Powiedział mężczyzna wrzucając Harolda do śmietnika.
Pan Heniu nie wiedział ,że w śmietniku jest człowiek i pojechał z nim na wysypisko śmieci.

Koniec odcinka 5
  Odpowiedź z Cytatem
stare 12.04.2005, 16:50   #6
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Blush

Odcinek 6 "Jestem w ciąży"


Następnego Ranka Julia , Kasia i Bartek wybrali się do sklepu odzieżowego.
Julia chciała kupić sobie jakieś rzeczy bo miała tylko te które nosiła przez tydzień.

- Kaśka. Co myślisz o tej bluzce? - Zapytała zakłopotana Julia.
- Nie... weź tą czarną! Jest ładna. - Doradzała jej koleżanka.
- Bartek. Co myślisz o tej czarnej bluzce i tej miniówce? - Zapytała Julia.
- No bardzo ładne. Weź sobie. - Podpowiedział jej mężczyzna.

Julia poszła przymierzyć bluzkę i miniówkę. Gdy wyszła , Kasia wytrzeszczyła oczy i zobaczyła piękną koleżankę w ślicznych ubrankach.
- Julia to jest świetne! - Krzyknęła z podziwem.
- Dzięki. Bardzo dobrze się w tym czuje i chyba sobie kupię ten komplecik. - Uśmiechnęła się do Kasi i poszła się przebrać.
- Co o tym myślisz Bartek ? - Zapytała zaciekawiona Kasia.
- Dla mnie Julia we wszystkim ładnie wygląda.

Bartek podszedł do kasjerki i zapytał:
- Ile kosztuje komplet który przymierzała ta kobieta?
- Ych... 200 złotych. - Odparła Kasjerka.
- Ooo to mało jak na taki komplet. - Uśmiechnął się i usiadł koło Kasi.

Z przebieralni wyszła Julia.
- Komplet jest świetny! Muszę go sobie kupić! - Krzyknęła i podeszła do Kasy.
- Ile płacę? - Zapytała.
- 200 złotych. - Odpowiedziała z wesołą miną Kasjerka.
- Proszę. - Powiedziała Julia wykładając pieniądze na ladę.
- Dziękuje.- Powiedziała Kasjerka chowając pieniądze do kasy.
- Również dziękuje i dowidzenia. - Odpowiedziała Julia i wraz z Bartkiem i Kasią wyszli ze sklepu.

Gdy dojechali do domu Julia wkładała nowe rzeczy do szafy.
- Kochanie. - Kobieta usłyszała głos mężczyzny.
- Tak?
- Wyskoczymy dziś do baru?
- Och oczywiście! - Odpowiedziała podekscytowana Julia.
Gdy pojechali do baru Julia zaczęła rozmowę:
- Muszę ci coś powiedzieć.
- Co takiego? - Dopytywał mężczyzna.
- Ja ... ja jestem z tobą w ciąży! - Mruknęła nieśmiało Kobieta.
W barze słychać było radość obu dorosłych. Bartek bardzo się cieszył ,że niedługo urodzi mu się pierwsze dziecko.

Koniec odcinka 6
  Odpowiedź z Cytatem
stare 12.04.2005, 19:47   #7
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odcinek 7 "Piękna Noc"



- Och Kasia! Jak ja się cieszę ,że w końcu coś normalnego założę. - Mówiła podekscytowana Julia otwierając szafę.
- Ja też się dziś przebiorę w jakieś inne ubranko. To już jest brudne. - Mówiła uśmiechnięta koleżanka.
- Och .. jak ja pięknie wyglądam! - Mówiła dotykając nowe rzeczy.
- No .. a ten materiał mmmmmm...... taki cienki i miękki. - Mówiły dziewczyny ciesząc się nowym kompletem Julki.
- Będziesz miała w co się ubrać na randkę. - Chichotała Kasia.
- Przestań! - Wybuchły śmiechem obydwie.

Godzinę później Bartek , Kasia i Julia poszli do salonu.
- Kaśka.. wiesz ,że Julia jest w ciąży? - Powiedział szczęśliwy Bartek.
- Co?! Julka nic mi nie powiedziałaś! - Mówiła koleżanka przytulając Julie.
- Ech.. no nie było czasu. - Broniła się Julia chichocząc.
- Od kiedy to wiesz? I który to miesiąc? - Zapytała dociekliwa Kasia.
- Wiem to od wczoraj. W ciąże zaszłam tydzień temu po pierwszym naszym no wiesz ... - Zawstydziła się Kobieta.
- A to jednak dobrze wiedziałam. - Mówiła Kasia i zaczęła się śmiać.

Bartek wziął na kolana Julie i zaczął ją namiętnie całować.
- aaaa ... to potwierdza moje fakty. - Mówiła Kasia.
Nie usłyszała odp. bo zakochani zajmowali się w tym czasie czymś innym.
- Ejj Julia tu Kasia. - Śmiała się Koleżanka.
- och sorry myślałam ,że poszłaś.
- Taaa najlepiej żebym poszła ...-- Powiedziała Kasia i uśmiechnęła się.
- Nie... myślałam ,że poszłaś więc dlatego doszło do tego co widziałaś. - Mówiła Julia i się zarumieniła.
- Aż się zarumieniłaś! - Krzyknęła śmiejąc się Kasia.
- Czy to jest takie śmieszne? - Zapytała Julia.
- No nie ale chce mi się śmiać. - Powiedziała Kasia i dalej się śmiała.

Bartek powiedział coś na ucho Julii. Nagle wstali.
- My wychodzimy na dwór. Jest taka ładna noc. - Powiedziała Julia kierując się w stronę drzwi.
- Ta ... Kasia nie chcę wyjść to sami pójdziecie. - Mówiła uśmiechnięta Kasia lecz nie usłyszała odp. bo nikogo nie było w pokoju.

Zakochani poszli nad rzeczkę i patrzyli jak płynie. Nagle ciszę przerwała Julia:
- Wiesz... Dopiero teraz doznałam prawdziwego szczęścia. - Powiedziała i uroniła łezkę.
- Ja nigdy nie miałem partnerki. Teraz wiem ,że to ty ... - Powiedział wstając z leżaka. Podszedł do Julii i chwycił ją za rękę.

Zaprowadził ją do trzech huśtawek. Usiedli na nich i zaczęli się huśtać.
- Tutaj wszystko się zaczęło. - Mówiła Julia.
- No... jak cię pocałowałem a ty uciekłaś. - Powiedział Bartek i kochankowie zaczęli się śmiać.
- No tak ale mówiłam Ci dlaczego tak było... - Broniła się Julka.
- Dobra. Wiem tylko wspominam tak jak ty. - Gdy to powiedział zatrzymał swoją huśtawkę.

Podszedł do huśtawki Julii i również ją zatrzymał.
Ukochana z niej zeszła.
Bartek chwycił ją za rękę i zaczął całować......



Koniec odcinka 7
  Odpowiedź z Cytatem
stare 13.04.2005, 15:16   #8
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Smile

Odcinek 8 "Gdyby nie Heniu..."




Harold wydostał się ze śmieciarki i szedł ciemną uliczką. Szukał Julii i jej chłopaka. Chciał im pokazać kto tutaj rządzi , kto jest kimś. Nie wiedział gdzie jest bo Heniu dopiero w lesie zobaczył ,że w śmieciarce jest Harold. Heniu pomógł mu wyjść ale go nie podrzucił.

Karol i Kasia tańczyli przy swojej najlepszej piosence.
Taniec przerwała Kasia.
- Wiesz ,że Julia jest w ciąży z Bartkiem? - Powiedziała uśmiechnięta Kasia.
- Z Bartkiem?! - Zapytał zdziwiony. Pamiętał ich pierwszą reakcje.
- Tak! Tak z nim! - Mówiła kobieta.

Jak zawsze wieczorem wszyscy zebrali się by oglądać filmy. Nie było tylko dzieci.
Karol zaczął rozmowę:
- To prawda ,że jesteś w ciąży?
- Tak. - Powiedziała podekscytowana Julia.
- No to gratuluję. - Powiedział i uśmiechnął się.
- Wiem to od tygodnia... już się nie mogę doczekać porodu , lecz z drugiej strony się boje. - Powiedziała zmieszana kobieta.
- Dobra cicho teraz! Zobaczymy czy ją zabije. - Powiedziała Kasia i wpatrywała się w telewizor.

- Och przepraszam! - Krzyknęła Julia i wybiegła z pokoju trzymając się za usta.
Julia dobiegła do toalety i wymiotowała. Na początku się krztusiła. Nagle poczuła ból brzucha. Poszła do apteczki i wzięła lek. Po chwili było dobrze.

Kobieta powróciła do pokoju i usiadła na kanapie.
- Czemu tak nagle wybiegłaś? - Zapytał zdziwiony Bartek.
- Musiałam wymiotować. To chyba przez ciąże. - Powiedziała Julia i poczuła niesmak w buzi.
- Aha... jednak ją zabił. - Mówiła Kasia nie słuchając co mówi Julia.

- Pójdę zrobić coś do jedzenia. - Powiedziała Julia i skierowała się do kuchni.
Zaczęła kroić potem smażyć. Przyrządzała Homara.
Nagle nożem niechcący skaleczyła palca.
- AAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaa - Słychać było wrzask z kuchni.
Wszyscy zbiegli się do kuchni.
- Co się stało?! - Zapytał nerwowo Bartek.
- Skaleczyłam się w palca. Już sobie nałożyłam plaster. - Powiedziała i zaczęła dalej smażyć.

Gdy Julia ugotowała kolacje wszyscy zeszli się do kuchni i zaczęli jeść.
- Wiesz ,że dobre? - Chwaliła Kasia .
- Dzięki! - Powiedziała i zarumieniła się.

4 miesiące później Julia miała już mały brzuszek. Czuła jak dziecko ją kopie. Badania USG wyszły ,że w brzuszku jest dziewczynka.
- Już niedługo rodzę. - Powiedziała uśmiechając się do Bartka.
- No... w końcu zostanę ojcem. - I zaczął skakać z radości.
- Ooo czuje jak kopie. - Mówiła podekscytowana Julia.
Bartek przytulił się do brzuszka i czuł jak mała dziewczynka kopie brzuszek.
Wszyscy zaczęli się śmiać. Byli szczęśliwi.

Minęło 9 miesięcy od zajścia w ciąże.
Julia czuła jak dziecko ją mocno kopie.
- AAAAAaaaaaaaaaaaaaaaa........ uuuuuuuuuuuu........... - Krzyczała Julia.
Wszyscy zbiegli się do salonu i oglądali poród.
Było dużo krzyku , płaczu i uśmiechu.

Urodziła się dziewczynka. Rodzice nazwali ją Oliwia. Oczy miała po mamie i była do niej bardziej podobna niż do ojca.

Koniec odcinka 8!!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 13.04.2005, 18:23   #9
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odcinek 9 "Tylko nie to! Proszę!"


Gdy wszyscy nacieszyli się małym dzieckiem Julia położyła go spać.
- Pa maleńki. Spotakmy się jutro. - Uśmiechnęła się do niego i patrzała chwilkę.
Dziecko mówiło "gugugu" kręciło się wierciło. Julia dała mu buziaka i wyszła.

- Ależ ten mały rozkoszny! - Mówiła podniecona Kobieta.
- No! A taki podobny do Ciebie. - Uśmiechnął się mężczyzna.
Chwilę potem Julia i Bartek zasneli.
Wszyscy domownicy zasneli.

Gdy wszyscy zasneli do domu włamał się Harold.
Poszedł do sypialni malucha i go porwał.
- Teraz twoja matka poczuje co to zemsta! - Powiedział Harold i zaśmiał się gorzko.

W nocy zadzwonił telefon. Julia podbiegła do telefonu:
- Hallo? - Zapytała.
- Cześć! Tu ja i twoje maleństwo.
- Maleństwo? - Zdziwiła się Julia.
- Dziecko! To ja Harold! Masz przyjść dziś o 15:00 sama lub z Kasią na ulicę św. Karoliny. BEZ BARTKA! BO ja się zjawi dziecko zginie! - Gdy to powiedział rozłączył się.
- Och nie! - Rozpłakała sie Kobieta.

Do pokoj wbiegł Bartek.
- Co się stało? - Zapytał zdziwiony.
- Porwali Oliwię! Mam być tam z Kasią!
- Pójdę z wami!
- Nie Tu chodzi o życie dziecka! Zostaniesz! Sama sobie poradzE! - Krzyknęła i dalej płakała.

- Kasia! Pomóż! Porwali mi dziecko! - Mówiła Julia.
- Gdzie? - zapytała.
- Nie ważne idziemy cho!
I razem pobiegły.

kasia i JUlia dotarły na miesjce. Z nienacka nadjechał samochód. Samochód pędził i pje przejechał.

Koniec odcinka 9.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 14.04.2005, 08:20   #10
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odcinek 10 "Tam było pięknie..."


Kasia i Julia szybko trafiły do szpitala. Pielęgniarka zadzwoniła po rodzinę. Dziecko zostało odnalezione.
Bartek i Karol szybko przyjechali.
- Co wam jest? - Zapytali nerwowo.
- My umieramy. Bartku... proszę Cię! Powiedz Oliwce ,że był kiedyś ktoś o imieniu Julia. - Gdy to powiedziała uśmiechnęła się lekko.
- Karolu... ja byłam w ciąży... pamiętaj o mnie i o Julii!! - Powiedziały i zamknęły oczy.
Na sali rozległo się głośne pykanie.
- Szybko! - Krzyknął lekarz.
Próbowali im pomóc lecz niestety one umarły.

Mężczyźni się popłakali.
- Och Julia nie rób mi tego! - Krzyczał Bartek. - A Oliwia?
- Kasia! Proszę tylko nie to! Wracaj! - Krzyczeli nerwowo.
Do sali weszła pielęgniarka.
- Dzień dobry. Pan doktor wzywa na rozmowę.
Bartek i Karol przytulili się do siebie.
- Och... ja nie... nie mogę w to uwierzyć. - Mówił Bartek.
- Ja też... ja też... - Mówił załamany Karol.

Mężczyźni poszli do gabinetu pana Doktora.
- Doktorze.. czy jest szansa żeby one ożyły? Mówiły coś panu? - Pytał Bartek.
- Nie ... szans nie ma. Julia mówiła ,że to niejaki Harold. Chciałem was poinformować ,że dziś o 18:00 ciała zmarłych zostaną przewiezione do kostnicy.

Bartek wspominał ich pierwszy pocałunek. Niestety było to tylko wspomnienie. Nie mógł pogodzić się z tym ,że jego ukochana umarła. Postanowił zemścić się na Haroldzie.

Obudziłam się z Kasią. Byłyśmy ubrane bardzo ładnie. Wszędzie było kolorowo ale nie widziałyśmy swojej rodziny. Spotkałam nie żyjącą mamę , tatę powiedzieli nam ,że jesteśmy w innym świecie. Ale czy spotkam jeszcze swoją rodzinę? To pytanie dręczy mnie nawet

w niebieskim niebie.....

Koniec odcinka 10.

TO ,że główne bohaterki zmarły to nie znaczy ,że to koniec fs
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum

Podobne wątki
Temat Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Służba w domu gwiazdy Lori The Sims 1: Rozszerzenia 17 25.11.2003 21:30


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023