Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 17.02.2010, 10:49   #11
Angella
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Ciekawe FS tylko mało opisów.Dla mnie 1 lub 2 linijki tekstu i zdjęcie to jest trochę za mało. Masz ciekawą fabułę, lekko się to czyta.Na początku zastanawiałam się co to znaczy ZUE, ale później skapowałam, że to chyba chodziło o złe.Jak już mówiłam ciekawe,ale mało tekstu. 7/10
P.S.Trochę za duże zdjęcia.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 17.02.2010, 18:28   #12
Nattalciaa
 
Avatar Nattalciaa
 
Zarejestrowany: 14.09.2009
Skąd: Polish
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 48
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Ogólnie fajne, ale zwróciłam uwagę na to, że wstawiasz za dużo zdjęć, za mało tekstu. Wiem, że prosiłeś o wyrozumiałość, ale uwagę zwrócić trzeba . Fabuła dość ciekawa. Niech będzie 8/10
Nattalciaa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.02.2010, 14:08   #13
Bezimienna
 
Avatar Bezimienna
 
Zarejestrowany: 09.08.2009
Skąd: Pośród nocnej magii.
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 278
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Jak innym, podoba mi się fabuła. Znalazłam jednak parę błędów:
Cytat:
Moja wspaniała siostrzyczka, o lepszej to marzyć nie można, kto ma jeszcze taką, że bezczelnie wyleje nektar na sukienkę i powie, że to nie jej wina?
Moje wersje:
1.Moja wspaniała siostrzyczka, o lepszej marzyć nie można (kto ma jeszcze taką?), bezczelnie wyleje nektar na sukienkę i powie, że to nie jej wina.
2.Moja wspaniała siostrzyczka, (o lepszej marzyć nie można, kto ma jeszcze taką?), bezczelnie wyleje nektar na sukienkę i powie, że to nie jej wina.
Cytat:
Raj tylko spojrzała na nas spode łba, ale Brina. Uciekła tak szybko jak tylko mogła. Chyba nie chciała na to patrzeć.
Moje wersje:
1.Raj tylko spojrzała na nas spode łba, ale Brina...Uciekła tak szybko, jak tylko mogła. Chyba nie chciała na to patrzeć.
2.Raj tylko spojrzała na nas spode łba, ale Brina uciekła tak szybko, jak tylko mogła. Chyba nie chciała na to patrzeć.
Cytat:
W przeciwieństwie do policji, która rozgoniła imprezowiczów, i chciała mnie odwieść do domu!
odwieźć (chyba, pewna nie jestem )

Zdjęć jest strasznie dużo, i wydaj mi się że tekst to tylko jedna trzecia tego wszystkiego. Moja ocena:8/10
PZDR~Carolina
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna
Bezimienna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.02.2010, 15:08   #14
krzysiek200
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Kim jest Raj? No właśnie czekałem aż ktoś powie coś takiego.
Nie znacie wcześniejszych losów rodziny. Dlatego trochę o ich powiem. Milan jest wujkiem Rose, córki jego siostry, która urodziła dziecko jeszcze jako nastolatka, Lena, Monika, Debbie, Brina i Raj to córki Milana i Terry. W ich rodzinie od pewnego czasu toczy się bitwa blondie kontra brunetki

Francja elegancja cz. 1
Kiedy wstałam, na blacie w kuchnie leżała róża. A najdziwniejsze, że nie dla Raj, tylko dla mnie. Była od Brada „Najpiękniejszy kwiatek, dla najpiękniejszej dziewczyny na balu”… no tylko, że ja nie do końca wiedziałam, co mam z tym fantem zrobić, lubiłam go, ale zawsze to wszystko jakoś inaczej sobie wyobrażałam, no wiecie, wiatki, złoto, tysiące małych kucyków…

I jeszcze musiałam zrobić tą całą matematykę, ten, kto ją wymyślił powinien zostać spalony na stosie, w najgorszym wypadku sama bym go spaliła…

Ale kiedy w moich myślach dochodziło do punktu kulminacyjnego, spotkania, (na którym miałam spalić tego, co matmę wymyślił) do kuchni wbiega mama krzycząc „Wygrałaś!!!!!” Yyyy… tylko, że z początku nie kojarzyłam, o co chodzi…

Dopiero później zorientowałam się, o co chodzi i szybko objęłam mamę.

Do dziś pamiętam jak Lena kiedyś czytała mi książkę o księżniczce i jej pomocniku-kocie, ale niedawno jej szukałam i nigdzie nie mogłam znaleźć, nawet w Internecie próbowałam odnaleźć nazwę tej książki, ale okazało się, że nie istniała. Dlatego napisałam swoją trochę ulepszoną: Sailor Moon czarodziejka z księżyca. To był prototyp, ale mama weszła na kompa, zobaczyła piszczeć, że to jest świetne i nie można trzymać mojego talentu w tajemnicy, więc wysłała to na jakiś konkurs. A główną nagrodą był wyjazd do Francji…!

Nie mogłam długo czekać, na początek trzeba poinformować najbliższych. To od razu zadzwoniłam do Jolki. Umówiłyśmy się w parku.

Joli nie trzeba było tłumaczyć, o co chodzi, od razu wiedziała, i zawsze wierzyła, że wygram. Jolka to jednak Jolka. Dopiero później zorientowałam się, że ma na sobie ten dres, co na balu, o co z tym chodziło? Ale to można przełożyć na później, w końcu jedziemy do Francji!

Kiedy powiedziałam jej, że to ona ze mną jedzie zaczęłyśmy skakać jak głupie blondynki, w górę, w duł, w górę, w duł…

No, ale on jak zawsze musi coś odwalić. Sama nie wiem, czemu, naglę, wzięła i pobiegła do domu, mówiąc, że do mnie zadzwoni…

Francja… No zawsze to sobie jakoś inaczej wyobrażałam, Wieża Eiffla, Łuk Tryumfalny… a tu taka wiocha.

A w środku… no.. Nie było tak źle. Tylko, po co ja się okłamuję, to była masakra. Taka stara zacofana wiocha, a nie Francja…

W tym czasie Jolka wyczytała, że ktoś oferuje 20 ton złota, za żelazne obcasy… No, nie chcę komentować jej umiejętności czytania, ale chyba coś nie wyszło…

Zgodziłam się jej pomóc w zdobyciu tych „ton złota”, ale na początek musiałam przecież kupić jakieś pamiątki i zobaczyć, co tu jest.

Zobaczyłam, co jest na tej tablicy, i po pierwsze Jolka czytała nie z tej strony, tylko z 2007, a po drugie to wcale nie był zły pomysł, teraz więcej płacą…

Zjadłyśmy razem kruasanty w tej „restauracji”, nawet, nawet były i dobry nektar mieli…

Później ja poszłam kupić pamiątki. Dla rodziców kadzidełko, dla Briny… no kamień jej znajdę…

A dla Raj… chyba jednak nie kupię jej żadnych ciuchów, mam dawać 50 zeta za coś takiego?! Ani mi się śni.

A w czasie, gdy ja kupowałam Jolka nie mogła się dobrze zachowywać… no musiała się bawić w tej fontannie jak dziecko. Gorzej niż pięciolatek…

Dopiero po kilku minutach udało mi się ją stamtąd wyciągnąć.

Ale znowu wtedy zaczęła flirtować z miejscowymi…

Ja tym czasem zagrałam sobie w szachy. Mały, czarny kucyk na B4.

Ale zauważyłam coś, czego nie można nie zobaczyć będąc we Francji… To była prawdziwa biblioteka, ze starymi książkami, no ja nie mogę…

Oczywiście nie mogłam marnować czasu i poszłam sobie przeczytać „Pies, co się nazywał Puszek”.

Taka fajna była, i miała obrazki, ale to dla dzieci. Dlatego poszłam z Jolką pod nektarnię „pożyczyć” trochę winogron, podobno tu są najlepsze.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.02.2010, 18:12   #15
Angella
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Jak już pisałam za mało opisów,"dół" się pisze przez "ó".
Zdjęcia mi się nie wyświetlają w całości,a tak ogólnie to nawet, nawet.
7,5/10
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.04.2010, 09:43   #16
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,168
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Faktycznie, sam dobrze to ująłeś, że nie można tego nazwać FS. Są to raczej krótkie podpisy do dużej ilości zdjęć

Nie mniej jednak fajnie piszesz. Wplatasz dużo wątków humorystycznych. Tekst jest prosty i łatwo się czyta. By zwiększyć ilość tekstu proponuję dodawać więcej opisów lub dialogów.

Błędy:

Post I:

Dziwi mnie ten wyjazd na biwak, bo co to za biwak z dwoma uczennicami i jednym opiekunem?

Cytat:
a po drugie chciała się zapytać
[...]chciała zapytać - bez się.

Cytat:
i tak dawno za razem
Zarazem - piszemy razem

Cytat:
Nie no sory
Sorry - zjadłeś jedno 'r'.

Post II:

Cytat:
chyba mam to za tatą.
Lepiej by brzmiało: 'po tacie'.

Cytat:
jakich kol wiek nadziei.
Jakichkolwiek - piszemy razem.

Cytat:
potarza mama
Powtarza mama - zjadłeś 'w'

Cytat:
ale wszystkie problemy spowodowane naszymi kłótniami była na jej głowie
[...]problemy[...]były na jej głowie

Post III:

Cytat:
no wiecie, wiatki, złoto,
wiatki? kwiatki - zjadłeś 'k'.

Cytat:
zobaczyła piszczeć,
zaczęła piszczeć.

Cytat:
czemu, naglę, wzięła i pobiegła do domu,
[...]nagle pobiegła do domu - tak lepiej brzmi.

Cytat:
Ja tym czasem
Ja tymczasem - piszemy razem.

Będą jakieś kolejne części? Ciekawią mnie losy przyjaciółek
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.04.2010, 10:13   #17
Chryzantem Złocisty
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

"kwiatki, złoto, tysiące małych kucyków…"

stary od dzisiaj jestem Twoją fanką!
przyznaj się,co jarasz przed pisaniem?
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.04.2010, 13:25   #18
Bezimienna
 
Avatar Bezimienna
 
Zarejestrowany: 09.08.2009
Skąd: Pośród nocnej magii.
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 278
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Historie z życia moich simów

Chryzia, ty tylko o jednym ale na poważnie, co jarasz?xD
Francja... fajnie! to lubię!
błędów już nie wypiszę, bo Searle wszystkie wyłapała

jest coraz lepiej, ale zdjecia sie nie pojawiały i zraził mnie ten "duł" xD
9/10

PZDR~Caro
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna
Bezimienna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023