Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz to fotostory ?
5 gwiazdek - Odlotowe 208 65.00%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 76 23.75%
3 gwiazdki - Przeciętne 22 6.88%
2 gwiazdki - Zgroza 5 1.56%
1 gwiazdka - Strach się bać 9 2.81%
Głosujących: 320. Nie możesz głosować w tej sondzie

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 09.03.2006, 20:06   #1
~Asiulek94~
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie "Wybacz mi mamo"

Ok strasznie boję się dać to fs, ponieważ wiem jakie było moje poprzednie (niedokończone). Ja nie jestem tak SUPER zadowolona z tego fotostory, aczkolwiek uważam, że nie jest złe. Nie wiem jak wy je oceninicie, ale zapewniam was, że je skończę choćby dla samej siebie . Postaram się w miarę wolnego czasu (którego mam mało) dawać odcinki. No dobra nie nudzę, oto one (fs) :

1 odcinek - poniżej
2 odcinek - tutaj
3 odcinek - tutaj
4 odcinek - tutaj
5 odcinek - tutaj
6 odcinek - tutaj
7 odcinek - tutaj
8 odcinek - tutaj
9 odcinek - tutaj
10 odcinek - tutaj
11 odcinek - tutaj
12 odcinek - tutaj
13 odcinek - tutaj - NOWY!!!

~1 odcinek~ (wszystko odbywa się w 2006 r.)


W fotelu siedzi starsza kobieta. Jej wzrok tkwi w dużym oknie. Rozmyśla. Rozmyśla o przeszłości. O liście też. Myśli o wydarzeniach z przed 3 lat. Doskonale je pamięta. Sama nie wie czy chce pamiętać czy nie. Raczej nie ...


- Chciała by pani coś zjeść ? – ożywiła kobietę pani Hania, opiekunka w domu starców
- Pytam, bo wczoraj nie jadła pani kolacji, ani obiadu ?
Anna odwróciła głowę w jej stronę.
- Nie, dziękuję – odparła cicho sennym pełnym zmęczenia głosem
- Myśli pani o liście ? – zapytała zrozumiale, głosem pełnym współczucia dla kobiety
- Ah... tylko tak sobie myślę – staruszka chciała powiedzieć to jakoś weselej
- Niech się pani nie martwi, odpisze
- Na pewno

Hanna wyszła, po czym w oczach siedzącej na fotelu zaszkliły się łzy...
~ 3 lata temu ~ (2003 r.)
W salonie tego domu zawsze o tej porze świeciło się światło. Każdy wiedział dlaczego. Kochany mąż Anny – Roman, wracał do domu. Od Iwonki rzecz jasna. A ona już tam na niego czekała. Dziś było tak samo.

- Dlaczego dzisiaj znowu jesteś tak późno ? – mówiła z wyrzutem Anna
- Pracy dużo, a jak chcesz na te swoje kosmetyki to trzeba zarobić, nie ?
- Już od 10 lat sama na nie zarabiam. Ale masz racje ty też masz na kogo zarabiać. Iwonka będzie miała dziecko, a ty musisz o nie dbać.
- Skąd o niej wiesz ? – zapytał dziwiąc się jej pytaniem.
- Każdy w twojej firmie o tym wie, a po za tym wcale się z tym nie kryjesz.
- Dlaczego mnie szpiegowałaś ?
- Nie szpiegowałam cię, lecz chciałam być dobra i przynieść ci te śniadanie o którym zapomniałeś. Ale Iwonka na pewno się z tobą podzieliła.
- Nie znasz jej, a wypowiadasz się o niej – powiedział nieco wzburzony.
Natomiast Anna siadając na krześle, powiedziała:
- Masz racje, ale ja należę to typów tych złych oceniających ludzi po wyglądzie i zachowaniu.

- To już wiem, że popełniłem błąd żeniąc się z tobą i chce go naprawić. Chcę rozwodu.
- To dostaniesz go – powiedziała przekonana na 100%.
- Tak ? Kiedy ?
- Idę spać.
- Jeszcze nie skończyłem - przyciągnął ją do siebie
- A ja tak – odparła nad wyraz zadowolona

- Jutro porozmawiamy – powiedziała, poczym skierowała się w stronę schodów prowadzących do sypialni.
Na drugi dzień

- Mamo, gdzie tata ? – z pokoju wyszła Monika – córka Anny i Romana
- Rozwodzimy się.

- Jak to, dlaczego ? – dziewczyna zaczynała się denerwować, a jej broda zaczęła leciutko drżeć.

- Spieszę się do pracy, potem ... – powiedziała.
- Ale ja chcę teraz wiedzieć nie potem ! – krzyknęła
- A ja nie mam czasu, ubieraj się do szkoły ! – rozkazała matka
- Nie, dopóki mi nie wyjaśnisz co się tu dzieje !

- Obiad zrobię jak wrócę i ubieraj się masz autobus za 30 min – wyszła trzaskając drzwiami.
Monika wściekła powędrowała do swojego pokoju. Otworzyła szafę. Wyszukała z małej szafki torbę podróżną.

Wróciła do pokoju i zaczęła się szybko pakować. Po 10 min spojrzała na swój pokój. Jej wzrok utkwił w półce ze zdjęciami, były tam zdjęcia jej z rodzicami. Otworzyła torbę, wzięła z półki zdjęcie i schowała je do kieszonki ukrytej głęboko na dnie walizki.

Po chwili zamówiła taksówkę.

Za chwilę przyjechała taksówka.
- Na dworzec kolejowy.
- Już się robi.




Na dworcu kolejowym, przy okienku bileterki.
- Przepraszam, o której jest najbliższy pociąg do Simcity ?
- 9.05 – odpowiedział kobiecy głos z okienka
- jest 8.26 – Monika spojrzała na zegarek
- To kupuje pani czy nie ? – ponaglała ją kobieta z okienka.

- Tak !
- Proszę.
- Dziękuję.
Monika odeszła od kasy i udała się w stronę peronu.

O 9.00 weszła do przedziału, zobaczyła tam młodego mężczyznę.
- Czy ten przedział jest jeszcze wolny ?
- Tak, proszę bardzo.

Monika uśmiechnęła się, a pasażer odwzajemnił się tym samym.

CDN

P.S. dotrwaliście ? całe szczęście, teraz skomentuj

Ostatnio edytowane przez ~Asiulek94~ : 26.05.2006 - 22:49
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023