Cytat:
Napisał anie_1981
Ja niedawno mogłam trochę w jedynkę pograć i stwierdzam, że w zasadzie jak się chce mieć w miarę normalne te dzieci, to trzeba od razu stworzyć parkę z dziećmi, bo inaczej to masakra... Te niemowlaki są diabelnie upierdliwe, co chwile beczą, a opieka społeczna bardzo szybko je odbiera, więc trzeba się namęczyć, by wyrosły jak należy. W porównaniu z dwiema późniejszymi seriami Simsów, jedynka wydaje się wspaniałym początkiem czegoś pięknego, ale niezbyt dopracowanym, jakby niedokończonym.
|
Oprócz tego, że niemowlęta są upierdliwe, to jeszcze potem najczęściej wyrastają na maszkarony
I weź się tu potem z takim męcz... Drugą sprawą jest to, że w pierwszej fazie tworzenia, simsy miały być tylko programem przydatnym dla architektów i dekoratorów wnętrz. Pomysł przeróbki na symulator życia przyszedł trochę później i, jak widać, opłacało się, bo gra zrobiła furorę na całym świecie.