New, better and my Sims family Ritchie.

[mankilou]

Dosyć! Zły chipsik wrogar nie życzę sobie takich komentarzy od ciebie. Jak masz zaczynać kłótnie to przenieś się pod swoje tematy.

[Panna_Demoniczna]

Bardzo masz ciekawe losy twoich simów Maxine jest prześliczna! i piesek uroczy ciekawa czy jej ułoży się z Wayl'em czekam na dalsze losy twojej simki

[Słodki Pan Ciastek]

Oj wroguś zamknij mordę bo, aż się słabo robi.... (bez obrazy )
I nie podniecaj się jak kura miesiączką tym, że jesteś od kogoś dłużej na forum.

Odcinek całkiem niezły. Tylko popracuj nad przecinkami bo mało jest ich w tym odcinku.
Na razie wszystko rozkręca się całkiem nieźle.

Czekam na next

[mankilou]

Bardzo wam dziękuję za wasze odpowiedzi. Słodki Panie Ciastku możliwe, że przecinków jest trochę za mało. Postaram się to poprawić, ale nic nie obiecuje bo nie mam do tego wyczucia jak Boga kocham xd Tymczasem zapraszam was na drugą część Maxine (już nie ma tego zabawnego makijażu)

RODZINA RITCHIE cz.1

http://imageshack.us/a/img812/6798/woil.png
Pierwszy występ, przed sporą publicznością zakończony sukcesem.

http://imageshack.us/a/img546/1645/xjh1.png

http://imageshack.us/a/img109/4082/us5h.png

http://imageshack.us/a/img839/8339/wg7v.png
Przed jakimś lokalem poznała bardzo sympatycznego właściciela Georga Durreli. Chłopak od razu zdobył duże uznanie w oczach Maxine.

http://imageshack.us/a/img580/7929/e0vd.png
Dj Maxi podbija salony!

http://imageshack.us/a/img534/4390/f9v7.png

http://imageshack.us/a/img33/8271/ue2t.png
Natknęła się w klubie na przystojniaka Wylie'go. Ciągnie ją do niego jak wiórki metalu do magnezu normalnie.

http://imageshack.us/a/img823/3434/v8fg.png
Zadzwonił Georg i umówili się na "spotkanie" w parku.

http://imageshack.us/a/img577/2856/qylk.png
Natomiast Stephen bawił się atrapą skałki z drewnianego kuferka zabawek o zapachu kociej miętki. Potem zachowuje się jak na haju.. I weź potem ogarnij te kochane futrzaki.

http://imageshack.us/a/img802/9094/7qpn.png

http://imageshack.us/a/img607/3452/gdos.png
W parku stały głośniki z których wydobywał się dźwięki muzyki idealnej do tańca, więc chłopak poprosił Maxine.

http://imageshack.us/a/img837/4029/khbw.png
Po paru piosenkach byli już lekko zmęczeni więc Georg odważył się pocałować Maxi.

http://imageshack.us/a/img545/2348/u0f.png
Resztę dnia spędzili razem, także noc należała do nich.

http://imageshack.us/a/img842/8324/of7o.png
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już z samego rana dopadły ją mdłości.

http://imageshack.us/a/img690/7038/y9u5.png

http://imageshack.us/a/img33/5157/npn.png

http://imageshack.us/a/img22/6373/l9qv.png
Ale i tak wyszła wieczorem na miasto. Wyśpiewała się za wsze czasy, ma piękny głos!

http://imageshack.us/a/img20/1142/wkjw.png
Nikt nie odpisał, so sad.

http://imageshack.us/a/img838/8481/3u3g.png
Kabum! Nie żebym to wszystko zaplanowałam czy coś..


Tyle, dziękuję, że dobrnęliście do końca kochani. Pozdrawiam!

[Zielona Herbata]

Łohohoh, Maxine, jakie romansy... Po tym makijażu zmiana wyglądu na lepsze, ale weź ją po tej ciąży poślij do szpitala, by jej nosek zrobili, bo wygląda jak taki słonik Wayne pasuje bardziej do dziewczyny, niż ten Dżordż I ciąża < 3 Już nie mogę się doczekać narodzin, po cichu liczę na dziewczynkę z urodą mamusi < 33 Mam nadzieję, że jej córka będzie uwielbiała Pogromców Mitów, brodatego Adama i będzie jadała dużo popcornu I tyle chyba, co miałam do napisania. Czekam na kolejną część z życia Maxine i na dziecioszka

[Chwalisława]

A co z Waylem? On mi się bardziej podoba xD Jest młodszy od Georga(chyba że to przez te siwe włosy wygląda jak emeryt). Ale skoro jest szczęśliwa...

[iness92]

Aaaale mega kotek! Zupełnie jak Garfield
Maxi nie czekała zbyt długo, żeby 'poddac sie emocjom' No coz, teraz my czekamy zeby zobaczyc male bobo

[Stephenowa]

Maxime strasznie mi się podoba. Nie jest typową 'ślicznotką' ale ma swój urok i to jest świetne. :3
Poza tym kurczę,czy ona kręci z dwoma facetami? Tak nie wolno!
Właśnie mi przypomniałaś, że ja też mam dodatek 'Kariera' i jakoś dawno z niego nie korzystałam, haha. >.<
I ten kotes... Oooch, kula puchu kula. <3 Tak czy siak, będę odwiedzać. <3

[Słodki Pan Ciastek]

Fajny odcinek

Tylko mam do ciebie prośbę. Pisz jak ci wygodnie, ale moim zdaniem byłoby lepiej, gdybyś pisała opis do zdjęcia przed nim (zdjęciem) a nie po nim. <- mam nadzieję że rozumiesz

Maxi uderza do dwóch.. no.... nieładnie... Z jednym będzie miała dziecko. Oj oby to był ten właściwy...

Czekam na next

[mankilou]

Jeny ja nie mam co robić normalnie, pograłam sobie i mam tyle zdjęć Musze napisać kolejny post, mam takie zboczenie, że muszę mieć wszystko na bieżąco. Słodki Panie Ciastku postaram się pisać inaczej tak aby wam było wygodnie, bo widzę, że każdy członek forum pisze tak jak wspomniałeś. Ja mam taki nawyk przez bloga którego prowadzę xd No ale wracając do Maxine. Fani Wyli'ego (chyba tak to się odmienia xd) będę wniebowzięci z zaistniałej sytuacji

RODZINA RITCHIE CZ.3

Kochanek Maxine stał się nieco podejrzany. Postanowiłam więc go dla niej śledzić ale niestety nic na niego nie znalazłam.




W końcu skierował swe kroki do domu swej lubej, co dało jej możliwość przekazania radosnej informacji. Ku jej uldze ucieszył się z faktu, że Maxine spodziewa się jego dziecka.


Gdy już opuścił jej domostwo, Maxine postanowiła zająć się Stefanem (spolszczyłam to imię lepiej brzmi).


Po upływie simowych miesięcy nadszedł wyczekiwany przez kobietę dzień. Narodzenie się małego Aiden'a. Georg odwiedził Maxine w szpitalu i odwiózł ją po wszystkim do domu.


(tak z bliska możecie ją podziwiać, przedtem zdjęcie było robione w CASIE z makijażem i nie dało się dostrzec jej delikatnych rysów i pulchnych policzków)


Wracając do jej życia, po dłuższym czasie gdy Aiden nieco podrósł Maxine postanowiła spotkać się z Wayl'em. Ku jej zaskoczeniu mężczyzna wyznał jej miłość pomimo faktu iż wiedział o tym, że została matką, pragnął być dla niej kimś więcej niż przyjacielem.




Stefan natomiast zdobył nową znajomą Mackie.


Mały Aiden ciągle przebywa w towarzystwie młodej kotki. Umila mu samotne popołudnia, gdy matka wychodzi do pracy. Ojciec niestety od urodzin malca nie raczył go odwiedzić.


Wolne od występów dni Maxine poświęca w pełni synkowi.


Ale rozrywka też się jej należy, więc piątkowe popołudnie wyszła na miasto. Natknęła się tam na Georg'a, który bez wstępnego wytłumaczenia zarzucił jej, że go zdradza. Maxine natomiast wygarnęła mu brak szacunku i troski o swoje dziecko.








Mały natomiast w zaciszu domostwa bawił się w wielkim pudle z zabawkami.


Gdy Maxine już wróciła zajęła się Aiden'em.


(dni mijały, po Maxine było widać jaka jest samotna więc kochana ja postanowiłam działać) Samotność, która jej doskwierała została natychmiast rozładowana gdy Wayl'e ją przytulił.




I dał całusa. Maxine naszła myśl, że wcześniej źle wybrała mężczyznę swego życia ale to w tym momencie było nie istotne.


Postanowili dać ponieść się emocją, Maxine strasznie szybko traci głowę przy mężczyznach.. (kurde nie pamiętam czy dałam tylko bara bara czy jednak ten drugi wariant..)