Zobacz pełną wersję : Jak wygląda najpiękniejszy romans?
Niew wiem, czy taki temat już był bo nie ma opcji szukaj i sama nie znalazłam...
A więc moje pytanie brzmi
Jak wygląda idealny romans w ts2? :wub:
Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima? :love:
Jak wygląda u was byle jaki romansik? :\
Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? :*
Czy może numerek w jedną noc? :ofm:
Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? :lovers:
Opowiedzieć możecie również o jakimś oryginalnym romansie... :group:
Lub opowiedzcie opowieść miłosną waszego sima... :kissing:
Ja raz pokochałam całe miasto z jedną simką i ona wszystkich zgromadziła na imprezie. Jak z jedną simką zaczeła się całować to dopiero od dziesięciu simów po pysku dostała :D
papa
Nia :love:
p.s. Komentujcie plis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;( ;( ;( ;( ;(
ja uwielbiam romansowac :D ale nie za dlugo bo mnie cos trafia jak ciagle sie jest z jednym facetem lub babka ;P zazwyczaj tworze simke i ma ona wiele "kochankow" nawet jak ma juz meza i dzieci to nadal romansuje z kim sie da od osiedlowych brzydakow po sprzatacza w kuchni :evil: poprostu to uwielbiam :grin: ale czasami robie prawdziwie romantyczne scenki ktore trwaja dluzej (przynajmniej wedlug mnie sa romantyczne) :P jednak czescies sa tylko na chwilke B)
hm... najpiękniejszy romans... stworzyłam rodzinkę gdzie była czwórka dorosłych, dwa małżeństwa. każda para miała po jednym dziecku - jedna chłopca, druga dziewczynkę. no i najpierw się zaprzyjaźnili, potem zaczęli ze sobą chodzić, a następnie, zaręczyny, ślub, pierwsza wspólna noc... strasznie romantyczne ;) i dosyć prawdziwe do typu rodziny jaki przedstawiają - pozują na rodzinę mniej więcej z XVIII wieku :)
a na jedną noc? bywało, o ile sim(ka) miał(a) pragnienie romansowania i rozpierała ich energia ;)
na razie związków homoseksualnych miałam w grze chyba 2. i zrezygnowałam z nich z tego powodu, iż dzieci z adopcji... hm... nie spełniały moich wymogów estetycznych ;)
U koleżanki zrobiłyśmy dwie baby i dwóch facetów- Milenkę i Patrycję oraz Żarówe i Zuchowicza. No i to były homo-serki (tak jak to nazwał mój kolega :D:P czyli pary homo). No i jeśli te pary były w jednym pomieszczeniu to nawzajem się obrażały. Np. Jak Zuchowicz gadał z Milenką to śmiał się z niej że jest homo... i w chmurce miał jej partnerkę:P.
P.S. pewnego dnia dałyśmy obu parom Bara-Bara równocześnie w dwóch oddzielnych łóżkach. Potem wpisałyśmy moveobjects on i w trybie kupowania przeniosłyśmy jedno łóżko i nałożyłyśmy je na drugie. Po pewnym czsie babki się podniosły a potem faceci. No i Mila i Partycja chwyciły facetów i wyżuciły ich z łóżka. A ja i moje koleżanki miałyśmy niezły ubaw! Bo simowie myśleli że to było czworoosobowe-Bara-Bara:D
Romans? Często robie tak, że jak są już gotowe rodziny w TS, to wybieram sobie jednego członka rodziny, resztę zabijam, tworzę własną rodzinę i romansuje z tym facetem/babką co został/a ;)
Pary homo? Jeszcze nie próbowałam... Zaraz włącze grę i zobacze :>
Idealengo i pięknego romansu nie miałem. Chociaż 1 pocałunek mojego chłopaka z dziewczyną w świetle księżyca to było coś. Pary homosekualistów nie miałem :|
ja nie wtrącam sie do spraw homo... przynajmniej nie mam takich par w simsach, ale uważam, że powinniśmy byc bardziej tolerancyjni pod tym względem... no więc w simsach fajnie jest :), gdy niby jest zgodne małżeństwo, a tak naprawde mąż lub żona zdradza go np. z Donem Lotario... albo kochają się do końca swoich dni...
moniczka12
02.02.2005, 18:05
A u mnie jst tak. Jest malzenstwo, kochaja sie bardzo, ale jak chce sie z kims zaprzyjaznic bo musze miec przyjaziol to zawsze sie zakocham i zawsze ilu mam przyjaciol tylu kochankow. Czyli jestem w zaleznosci jaka plec kochliwa lub kochliwy
Kamirurosu
02.02.2005, 18:27
taki wspaniały romans to najlepiej jest jak sie dwa simy poznaja juz jako nastolatkowie i potem pobieraja sie juzjako dorosli i potem jeden z nich tragicznie ginie w basenie a ten drugi z rozpaczy postanawia wejsc do basenu i usunac wszystkie arierki :( taka miłosc do grobowej deski ...
a pary homoseksualne sa fajne :D z moim simem mieszka "pan pokojowka Steven" i bynajmniej nie sa tylko kolegami, hehehe :P ;)
Ja mam same normalne pary możę prawie same ale romansy mam czaesto czasem nawet znajomości na jedną noc . Albo kika romansów na raz :D
HoUse_BabY
03.02.2005, 13:35
U mnie rzadko kiedy mam jakieś romanse n dłuższą mete.. przeważnie jest mąz i żona żyjący w zgodzie a ramonse mają (ale tylko czasami:P) przelotne ;)chociaż czasami są wyjątki i moi simowie się rozwodzą:P
Aithieel
03.02.2005, 13:57
Miałem kiedyś simkę (juz nie zyje) która miała dzieci i wnuczkę ;d ta wnuczka miała chłopaka. I ta babcia romansowała z babcią chłopaka jej wnuczki xd. Romanse? Moja simka (ta sama ale kiedy była młoda) zakochała się w żonie swojego syna kiedy ona poprosiła ją o naukę sprzątania przez wykrywacz odcisków xd. I zakochała sie Kasandrze ćwir bo przez przypadek nacisnąłm przytuj romantycznie ;].
maniaczka1
03.02.2005, 13:58
Jak wygląda idealny romans w ts2?
-u mnie jest idealny romans hmm... to bylo tak; pewnego dnia moj sim Tiger Woods przywiozl z pracy kolezanke, TYLKO kolezanke. I tak zostalo. Dopiero gdy ja przywiozl n-ty raz, wtedy dostrzegl jej piekno ;P po kilku barabara ona zaszla w ciaze. nie chccac nieslubnego dziecka (ale i Z MILOSCI) Tiger poprosil ja o reke a tuz przed narodzinami malej Anny sie pobrali. the end.
---
Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima?
te wszystkie pytanie wygladaja tak samo! ;P j.w.
Jak wygląda u was byle jaki romansik?
byle jaki to ... ze sprzataczka. po flirtowaniu , gdy skonczyla prace, zaprosil ja do siebie. jak juz skonczyli bara bara to mu sie dopiero przypomnialo ze zona z tesciami byla pietro nizej :)
Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse?
ja wole od razu zareczyny, slub i dzieci (1 lub 2) ;)
Czy może numerek w jedną noc?
moj sim-tylko w chwilach slabosci
Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach?
Tworze je czasem ale nie wtedy gdy gram na serio. bo u mnie granie w sims2 dzieli sie na gre powazna i niepowazna. w powaznej tworze WIELOWIEKOWA rodzine, wielkie drzewo genealogiczne itd a w niepowaznej rodzinie pelno ped...gejow itp ;/
Opowiedzieć możecie również o jakimś oryginalnym romansie...
wole nie =)
Najpiękniejszy Simowy romans??
Ja mam same ślubne romanse.
Taki w którym simy ciągle się kochają... Jednej z moich patr się udało, inna przegrała.
są małżeństwem, ale jakoś nie chcę tam grać.
Jakiś czas temu, nawet nie chcieli się całować.
w tej pierwszej, sim rozwiódł się z żoną dla Jenifer, która będzie mieć
z nim chyba.. 5 dziecko (6 jeśli bedą bliźniaki)
No cóż, według mnie romans idealny to romans idealny, nie ma żadnych wyjątków. Zaczyna się od miłego zapoznania np. podczas wyrzucania śmieci idzie sobie drogą taka piękna Simka. No i czemu by do niej nie zgadać? Potem spotkania w domach, ewentualnie jakies wspólne wyjścia do parku. Po parunastu dniach znajomości spotkanie w domu faceta- kolacja, a po niej czułe słówka. Potem flirt. No a potem, w ramach rewanżu, kolacja u laski, z kilkoma miłymi pocałunkami... przy okazji nastepnego dnia proponujemy wprowadzkę i bach! Facio ma na głowie nie tylko siebie, ale i współlokatorkę. No i tyle. dzienie bara-=bara, jak mi się zachce to bobo.
Rapunzel
04.02.2005, 20:59
Jeśli o mnie chodzi to połowa romansów kończy się ślubem(kontkretnie jeden się skończył :D .Na 2 możliwe :D ).Żadnych par homoseksualnych nie mam,no i narazie nie planuję.Nie,żebym miała coś przeciwko związkom homo,bo mam jedną bieseskualistkę. Po za tym nie trawię simów,którzy chcą tylko romansować i mieć partnerów na jedną noc. Ale z nowu taki związek:zaręczyny,ślub,gromadka dzieci,małżonkowie wierni aż do śmierci jest po prostu nudny... :\
moniczka12
06.02.2005, 08:45
Ja zawsze jestem monogamista lub monogamistka prawie zawsze to znaczy w jednym domu jestem wierna swojemu partnerowi, a tak to zawsze mam romanse, ale nigdy ze sprzataczka a fuj. i zawsze romansuje jak maz lub zona sa w pracy.
OlaSims2
07.02.2005, 12:16
Gdy ktoś jest żonaty i spotyka potajemnie sie z drugim :D
nie mam
Żona spotyka się z innym dy nie ma męża w domu ..........
tak
też może być
nie wiem co myśleć
Raz mąż został przyłapany na zdradzie (no wiecie kiedy)........
Ktoś już o tym pisał,a le ja też to powiem. Ja zawsze mam dwie rodziny, zaprzyjaźnione. W jednej jest dziewczynka w drugiej chłopiec. Znają się od urodzenia. W raz z nimi rośnie ich miłość. Nie romansują, są ze sobą na zawsze...
AmazonkAA
07.02.2005, 18:12
a ja lubie romantycznych simow :* Fajnie jest tak robic, ze plywaja razem w basenie w srodku nocy, ogladaja wspolnie gwiazdy, odpoczywaja wtuleni w siebie na lozku, przytulaja sie w jakuzzi itp itd
Co do TS2: nie lubię aspiracji romansowania, ale czasem daję ją jakiemuś simowi. Wtedy jest ciekawie. Tak było z synem Balbiny Biedak alias Howard (po mężu). Trzeci syn Balbiny - Cezary, od dziecka lubił kobiety (np.swoją nianię, cały czas chciał do niej na ręce i myślę, że to przez jej obfity biust ;) ). Jako nastolatek skałamanił wszystkie dostępne nastolatki bez względu na wygląd! Potem jako dorosły mężczyzna spotkał w pracy Majkę Ćwir i po kilku "odwiedzinach" Maja urodziła dziecko! Henryk (czytaj - Mortimer) był bardzo dumny i bardzo nieuświadomiony... Majka była zrozpaczona koniecznością zmiany pieluch. Tym bardziej, że Cezary zaczął ją unikać! Często do niego wydzwaniała czym irytowała Balbinę. W tym czasie Cezary spotkał swoją dawną sympatię z czasów szkolnych i... zakochał się na dobre!!! Mieszkają teraz razem, bez ślubu (bo nie lubią zbędnych formalności ;) ). Lilith spodziewa się dziecka a Cezary uroczyście obiecuje, że tym razem nie da nogi :D
A w większości moich rodzinek jest miłość aż po grobową deskę, żadnych flirtów, spokój i harmonia. To lubię!!!
Hmmmmm..... Ja najczesciej robie tak.
1) u nastolatki.
sposob 1. Staram się żeby przyprowadziła jakiegos kolege zwe szkoly. Wtdey masz juz 20 punktow sympatii do niego. Najpiewr schelebiaja sobie potem przytulaja a [potem caluja ile wlezie. Na radnki nie chodze. Czesto nie sa para a on ma dziewczyne.
sposob 2. Robie babke dorosla i facia doroslego ktorzy nie sa spokrewnieni i maja dzieci i te dzieci sie ze soba zakochuja.
2) doroslego
Moj najpiekniejszy romans:
Nina pozneje na imprezie uroczego barmana . Flirtowali, byli w sobie zakochani. Pobrali się. Zaadoptowali 2 dzieci. Teraz NIna jest w ciąży. A Dina mieszka u Ćwirów jako żona Mortimera z adoptowanym synkiem Miriamem.
Mój najpiękniejszy romans.............
Wiliam Travilla i Jill Valentine spotkali się na przyjeciu dla bogaczy (mają po 2.000.000)
Wiliam zauważył w niej modelkę do noszenia jego kreacji.
Po śmierci 1 męża Jill,Wiliam się jej oświadczył.
Wyprawili drogi ślub w rezydencji Jill na skraju Valentine City.
Ich życie pełne było wzlotów,wspólnych chwil przy kominku,przy stole,na bankietach pierwszej klasy,Teraz Jill ma 68 lat a Wiliam już nie żyje :(
Oto fotka kreacji Wiliama (zrobione przeze mnie,na podstawie sukni Marilyn Monroe)
http://img121.exs.cx/img121/4501/snapshotaf124614ef1246408pv.jpg
u mnie to Nerwus Jakiś zakochal sie w Ulce Maroon , mojej simce, i nie wiem czemu i przy jakiej sposobnosci maz Celiny Papużki znienawidzil Nerwusa i pokochał tą Ulke :O i gdy zobaczyłjak oni sie caluja zaczal lac Nerwusa, potem sie skotlowali i Nerwus wyszedł zwyciezka :) . Potem zyli dlugo i szczesliwie :D
Khaterine
19.02.2005, 10:18
Miałąm dwie simki [siostry] rozkochałam je w jednym facecie i jedna z nich poprosiła ggo o wprowadzenie się. I zrobiła z nim bara-bara. A jak jej siostra to zobaczyła to sięzdenerwowałą i zaczęła go bić, a on się rozpłąkał. ;(
A mój sim, to często żonkę całuję ją tymi gorącymi pocałunkami, a jak siedzą razem obok fotela, to także każe memu simowi by porobił coś z żonką, ale najbardziej podoba mi się (zapewne memu simowi także się do podoba ]:->) pomacanie po tyłeczku^^. Och żyć nie umierać tylko zazdrościć tego, że wirtualna postać może :). Acha jeszcze mój sim taki romantyk, że po pracy ma ochotę na SEX :D. Cóż może jak ja będe miał żonkę, to także po robótce chce tak jak mój sim robi :).
Mój Sim na imie ma Marek, a on lubi szybkie numerki mówię wam. Jak przychodzą goście( a moze raczej dziewczyny ) to on odrazu popada w romans! :happy2: NAWET ZE STARSZYMI PANIAMI!!! Mysle że on jest trochę dziwny :wacko:
..::PIRATKA::..
25.02.2005, 12:30
moja simka nastolatka kiedyś zakochała się w swojej koleżance :O bo chciałam żeby były najlepszymi przyjaciółmi i chciałam żeby to jakoś szybciej nastąpiło więc dałam "obejmij/romantycznie". nie wiedziałam, że się w niej zakocha, bo myślałam, że trzeba mieć jeszcze lepszy kontakt :/ ale ona dorosła i tak jakoś to zauroczenie jej przeszło xP
Mój Sim zdradził żonę z... jej siostrą! A później z drugą. No to było gorąco...
Ja kiedyś sobie zrobiłam rodzinke : facet żona i chyba z 4 kobiety. On najpierw rozkochał do szaleństwo w sobie żonkę ( i mieli dzieciaka :P ) później mu ( a raczej mi) znudziło się życie pantofla więc zdradił żonę z wysoką blondynką o imieniu Wiktoria... Robili niegrzeczne rzeczy gdy do sypialni wpadła żona! Ale było gorrrąco !!:) Następnie wszystkie 5 (razem z żoną) próbowały go uwieść, ale on jak na złość zakochał się w pewniej nieznajomej , jak sie później okazało Esmeraldzie Błotnej ( :P ) Ożenił się z nią i mieli chyba z 4 dzieci. No i w końcu mój Zdzisio czuł się spełniony !
*RaiNboW*
09.04.2005, 11:03
Jak wygląda idealny romans w ts2? - słodkie słówka, pocałunki,kąpiele w wannie miłości, łożko..itd;)
Jak wygląda u was byle jaki romansik? Niom to żeby szybko się ktoś zakochał i do łóżka...:P
Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? Czasem tak czasem nie:)
Czy może numerek w jedną noc? tak bywa...;)
Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? jeszcze takiej nie zrobiłam, ale byłoby to ciekawe:P
simone***
09.04.2005, 11:07
moj najpiekniejszy romans wygladał tak:
Stworzyłam pewną panią Elseve Loreal :P no i ona zakochała się na zabój w jej sąsiedzie Done Lotario...no i poszli razem bara-bara... potem wzieli ślub i urodzily się bliźniaki :) Gdy dzieci byly już nastolatkami to Donowi zachciało sie bara-bara z Niną Kaliente :):O no i zrobili to w dużej wannie:) i Jego żonka jak wracała z pracy to ich nakryła i źle sie działo ...Najpierw w buzię dostał Don a potem Nina .. To ,,małżeństwo" skończyło się na tyym ze Elseve wywalila Dona i razem z dziecmi sie wyprowadziła :D::P
Dzaga717
09.04.2005, 12:08
[QUOTE=nia]
Romansiki niewiem ale zawsze przy kazdym simie musze mieć jakiś skok w bok! :wub:
Hehe to bylo tak! Mała dziewczyna strasznie lubiała sie z gosciem który byłby dziadkiem i jak dorosła to niewiem jak to sie stało bo musiałam isc na objad i nie włączyłam pauzy i sie zareczyli sami z siebie! hehto jesy MIŁOŚĆ! :love:
No więc tak bardzo lubie romansować! zwłaszcza jak małoznka jest cały dzień sama w domu!!!!i pragnie mieć dzidziusia! :\
Długie romanse długo nie trwaja przynajmniej u mnie! hee Ale nigdy jeszcze nie próbowałam!!!!!!!!! :*
W romansie musi być BARA-BARA :ofm:
O Parach tych nie nie wypowiem bo sa mi obojetni!:) :lovers:
Teraz mam simke która się z wszystkimi zna heh:P:group:
No i wkoncu stwoze jakiegos ideała i bedzie z nią zonaty ale i tak beda mieszkać nie w ych samych domach!:Pwiecie dlaczego:):kissing:
Jak wygląda idealny romans w ts2? Urocze całowanie, przytulanko, BARA-BARA, śpiewanie ukochanej...
Jak była najpiękniejsza przygoda miłosna waszego sima? Jeszcze takiech chyba nie miałam..No, moi simowie (babka i facet) mieszkali raze, ale cały czas się kłócili, nie mieli wspólnych tematów itp. Po jakimś czasie sami zaczęli gadać, w końcu się polubli, później się zakochali w sobie...wzieli ślub, taraz baaaaardzo się kochają!!!
Jak wygląda u was byle jaki romansik?Normalnie- najlepiej jak koleś ma w celach chęc romansowania, wtedy jest nieźle!!! Raz przyprowadził jakąś tam simkę z pracy, od razu się zakochali, szybkie BARA-BARA... :)
Czy lubicie romantycznych simów i długie romanse? TAK!!!Ale czasem....
Czy może numerek w jedną noc? Czasem tak...
Co myślicie o parach homoseksualnych w simsach? Mi jakoś nie przeszkadzają. Jak się zakochają to nic, jestem tolerancyjna
ShiinaLP
09.04.2005, 14:05
Jeszcze gdy mogłam grać w simsy.. stworzyłam sobie w dwóch oddzielnych domach kobietę i mężczyznę.. od początku starałam się by wszystko toczyło się idealnie.. przypadkowe spotkanie.. pierwsze nieśmiałe zaloty... pierwszy pocałunek.. wspólna kolacja.. aż w końcu ślub.. i wtedy właśnie ujawniła się po raz kolejny moja zdolność destrukcyjna :1smutny: po nocy poślubnej ( podczas której doszło do jakby to ująć "zapłodnienia") młody i szczęśliwy małżonek wyruszył do kuchni w celu przyrządzenia romantycznego śniadania.. po tym wszystko potoczyło się swoim biegiem.. kuchenka wybuchła ogniem.. zaraz po niej kwiatki.. małżonek.. A save nie zrobiony.. I tak z pięknego love story powstał mi istny dramat..
Mój Sim zdradził żonę z... jej siostrą! A później z drugą. No to było gorąco...
U mnie Mortimer zrobił dzieci obu siostrom Kaliente, co nie przeszkodzilo mu w spłodzeniu jeszcze jednego dziecka z Bellą Ćwir..
Chyba tak jak Ciagle robia bara-bara :)
100 post!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURA!!!!! :*
romanse sa fajne ale jak sie robi impre i siem a 30kochankow i sie z jednym przywszystkiech pocalujesz to film zawsze robie :P
Lord Voldemort
13.04.2005, 15:43
Jeszcze gdy mogłam grać w simsy.. stworzyłam sobie w dwóch oddzielnych domach kobietę i mężczyznę.. od początku starałam się by wszystko toczyło się idealnie.. przypadkowe spotkanie.. pierwsze nieśmiałe zaloty... pierwszy pocałunek.. wspólna kolacja.. aż w końcu ślub.. i wtedy właśnie ujawniła się po raz kolejny moja zdolność destrukcyjna :1smutny: po nocy poślubnej ( podczas której doszło do jakby to ująć "zapłodnienia") młody i szczęśliwy małżonek wyruszył do kuchni w celu przyrządzenia romantycznego śniadania.. po tym wszystko potoczyło się swoim biegiem.. kuchenka wybuchła ogniem.. zaraz po niej kwiatki.. małżonek.. A save nie zrobiony.. I tak z pięknego love story powstał mi istny dramat..
moja zdolność destrukcyjna
każdemu to może sie przytrafić mi się to przytrafiło ale było gorzej było tak
małżeństwo mo 3 dzieci dzieci dorastają jeden dzieciak jako nastolatek zostaje zauroczony monką pierwszy pocałunek miłość stała sympatia dorosłość i wprowadzenie simów ślub to małżeństwo o któryjm mówiłam na początku wyprowadza sie z 2 dzieciakami zapładnienie 3 rzy 3 dzieci i 4 raz moja simka poszła do kuchni żeby zrobić śniadanie zapiekanki nagle pika piekarnik ja myślałam że simska się tym zajmie ale wtedy simem się opiekowałem widze on ma u góry pożar potrze a simka w pokoju z dziećmi przewija pieluchy zlatują na dół i giną wszyscy oprócz 3 dzieciaków
romans jest piekny na wernadzie gdy widzisz na dole 2 bijacych sie gostow u kolegi cos takeigo zrobilem :P
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.